Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

diodak76

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez diodak76

  1. wiecie poddałem sie i wywaliłem cały system żwirowy. Dużo przy tym chodzenia a i tak czasem zdarzało sie 'plamienie" żelazem. zrobiłem badanie wody i wyszło że mam przekroczony mangan i to był przysłowiowy gwóźdź. wywaliłem wszystko, odżelaziacz z Otago i zmiekczacz zostawiłem tylko zbiornik hydroforowy, wstawiłem Crystal Right w butli 13X54, i w kuchni osmozę. woda teraz jest miekka, bez żelaza, bez manganu i amoniaku. mam nadzieję że długo będzie slużyć. poprzedni system bardzo był upierdliwy i męczący
  2. pozwolę sobie zająć głos w temacie odżelaziacza z firmy OTAGO, ożywam odżelaziacza na złożu piaskowym, zbiornik 10x54 z głowicą RX (dla nie wtajemniczonych chińska głowica Run Xin) ktoś podjął tu sprawę bardzo biednej instrukcji obsługi, która nie wspomina nic o tym jakie ważna jest prędkość płukania złoża. kilka tygodni temu wpadłem na ciekawy pomysł, mianowicie chciałem podejrzeć ile mam złoża w butli. Wziąłem w tym celu lampkę biurowa i prześwietliłem butlę i ku memu przerażeniu okazało że mam "mniejszą" połowę butli złoża filtrującego!!! dramat okazało się że od nie wiadomo kiedy filtr nie pracował prawidłowo, okazało się że OTAGO nie wyposażyło mojego odżelaziacza w koszyk, który jest przyczepiany od spodu do głowicy. zapobiega On uciekaniu złoża. do tego w instrukcji nie ma ani jednego słowa ze na wypływie powinna być zamontowana zasuwa, która reguluje się prędkość przepływu. więc mój odżelaziacz od początku pracował bez koszyka i zasuwy i pewnie na samym początku uciekło większość złoża filtrującego. do tych wniosków doszedłem po 2 miesiącach walki z klamotem (odżelaziaczem). Znalazłem chyba bardziej doświadczoną firmę w te klocki, i Oni mi pomogli ujarzmić potwora. sprawa skończyła się tak iż dosypałem złoża filtrującego założyłem na wylot popłuczyn zasuwę, i wytłumaczono mi jak się liczy i sprawdza prędkość płukania. jak dosypałem piachu, to odżelaziacz zaczął pracować na nowo i o zgrozo zaczął oddawać żelazo które się nagromadziło przez te 2,5 roku, wyniki badan wody były przerażające, po zamontowaniu urządzeń na samym początku żelaza było 36,5ug/L, a po dosypaniu złoża (po 2,5roku) żelazo było na poziomie 1646ug/L w OTAGO powiedzieli ze minie trochę czasu zanim złoże się dokładnie zregeneruje i że najszybciej będzie wymienić całe złoże, co też OTAGO zrobiło na swój koszt Prędkość ta jest kluczową kwestią !!! i tak do wiadra 10L napuszczamy wodę mierząc jednocześnie czas napełniania i u mnie 10L napełniło się w 33s, oblicza się nst.: minutę dzielimy przez 33s a wynik mnożymy przez 10 i wychodzi 18L/min. a u mnie w butli 10x54 płukanie powinno być mniejsze niż 44L/min ostatecznie wyjąłem koszyk ponieważ nie mogłem uzyskać odpowiedniej prędkości płukania wstecznego, zostawiłem tylko zasuwę do tego mój autorski pomysł z lampką biurowa, w trakcie płukania wyłączam światło w pralni i włączam lapkę prześwietlając butle i widać jak na dłoni jak się podnosi złoże, i najlepiej zrobić tak (odkręcić zasuwę bądź zakręcić) żeby podniosło piach i za bardzo się nie zbliżył do głowicy (do łuku butli) bo wszystko ucieknie Wnioski po 2,5 roku użytkowania: - złoże żwirowe jest świetne ale ucieka do kanalizacji - niezbędna jest zasuwa, zasuwa jest lepsza od zaworów ponieważ można dokładniej nią sterować (nie polecam zaworów kulowych, są "niedokładne") - bardzo ważna jest prędkość płukania złoża!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - niezwykle trudno jest znaleźć kogoś kto się zna (rozumie i czuje) na tych odżelaziaczach, - zasuwa wystarczy, ale trzeba ustawić odpowiednia prędkość płukania i przy pomocy lampy nie dopuścić żeby złoże podniosło się za wysoko - koszyk się zamula i spada prędkość płukania
  3. hm, jak założyłem zwyczajny to w momencie powietrze uciekało
  4. cześć, przerabiałem podobny temat, mam ocynkowany 300l zbiornik, i nie miałem zamontowanego odpowietrznika i co jakiś czas poduszka powietrzna się powiększała do takiego stopnia że to powietrze przedostawało się do odżelaziacza i do zmiękczacza, wzburzało złoże i często po takiej akcji z kranu prychało i kichało, i leciała "herbata" katastrofa, wymyśliłem sobie ze wstawię odpowietrznik, jednak nie wyłapywał dostatecznie dobrze powietrza które było już w rurach i jak to powietrze pędziło do odżelaziacza, poczytałem, popytałem, OTAGO też udzieliło mi konkretną wskazówkę i wywaliłem rurkę wodowskazową i połączyłem to rurką miedzianą a na środku zamontowałem trójnik i wkręciłem KINETYCZNY ODPOWIETRZNIK, jest szalona różnica miedzy odpowietrznikiem zwyczajnym taki jak w C.O. a tym cudem techniki, przy normalnym odpowietrzniku ucieknie Ci cała poduszka powietrzna i pompa będzie się co chwilę włączać ten odpowietrznik kinetyczny utrzymuje poduszkę powietrza na stałym poziomie, złoża w maszynach już nie są wzburzane i jakość wody jest na stałym poziomie. ja mam ustawione że pompa się załącza przy 2atm i pracuje aż napompuje 4 atm, aaaa bym zapomniał trzeba uważać żeby nie kupić Kinetycznego napowietrzacza, od opróżniania instalacji nawodnieniowych, wstawiłem taki i nie działał poprawnie
  5. mądrze prawisz kolego, jak tylko tak chciałem dmuchać na zimne, dziekuje za radę, mysle ze masz w 100% rację
  6. koledzy koleżanki, prośba, moja gmina właśnie zabiera się za tworzenie planu miejscowego, no i właśnie do rzeczy, czy ktoś się orientuje czy można wpłynąć na gminę żeby ujęła w tym planie to ze mamy na działce studnie głębinową i żeby przyszli sąsiedzi przestrzegali odległości 30m od studni do szamb lub oczyszczalni ścieków? zgodnie z rozporządzeniem o usytuowaniu.... proszę o rady
  7. dawno sie nie rozpisywałem w temacie stacji uzdatnainia wody, ale teraz juz moge poweidziec jakie sa u mnie fakty: mieszkamy w domku od grudnia 2010r. wode przebadalismy bardzo szczegółowo i po zastosowaniu zbiornika hydroforowego 300l + odżelaziacz + zmiękczacz wszystko z firmy OTAGO z W-Wy takie mamy wyniki" przewodnośc elektryczna 519 qS/cm 519 dop 2500 amonowy jon <0,26 mg/l dop 0,50 azotany 0,39mg/l dop 50 azotyny <0,016 mg/l dop 0,5 żelazo ogólne 36,5 qg/l dop 200 mangan <30 qg/l dop 50 chlorki 22,6 mg/l dop 250 twardośc ogólna 130 mg/l dop 60-500 utlenialnośc 3 mg/l dop 5,0 fluorki 0,29 mg/l dop 1,5 siarczany 22 mg/l dop 250 sód 8,3 mg/l dop 200 potas 3,1 mg/l magnez 13mg/l dop 30-125 wapń 81 mg/l nie zanotowano bakterii coli nie zanotowano bakteri Escherichia coli nie zanotowano enterokoków kałowych powiem szczerze, jesteśmy zachwyceni wynikami, pijemy wode z kranu, jest duuuuuuuuza radośc, chociaz cała impreza ze studniiiią drogo wyszła, same badania wody pochlonęły ponad 2tys
  8. zapodalem Twoje ustawienia w swoim piecu, i dramat o 4 nad ranem piec zdechł tzn zgaslo wszystko, wrocilem do swoich ustawien i na razie jak piec musi mi dobrze i sprawnie dzialac odpuszczam sobie wszelkie eksperymenty
  9. jasne, palenisko mam od razu w węglarce, hi hihi
  10. czesc, posiadam AKM 15kw, jestem z tego pieca bardzo zaowowlony, ale od momentu jak przyjechal do mnie serwisant z Defro i wspawal blache , ktora to w cudowny sposob uzdrowila moj piec. od tej pory, piec nie chcial wejsc na obroty, niezaleznie czym palilem, czy tanim czy drogim ekogroszkiem, efekt byl zawsze ten sam, piec kopcil, i non stop pracowal bo probowal sie rozgrzac ale mu nie wychodzilo, po wizycie pana Wojtka z Defro sytuacja sie diametralnie zmienila, piec pracuje jak szalony, serwisant wprowadzil rowniez ustawienia ktore mnie zdziwily, bardzo ale jak to On poweidzial, pozwole sobie zacytowac " dobremu samochodowi tez trzeba dac w piz.... zeby sie wsyzstko przedmuchalo, i zeby dobrze pracowal, bo inaczej sie zamuli" tak wiec po wizycie pana serwisanta mam nst. ustawienia: przerwa podawania 1 min siła nadmuchu 75% przerwa podawania 15min went w podtrz. 10s went w przerwie 6m po wprowadzeniu tych ustawien piec szybko wchodzi obroty i osiaga zadana temp. i pozniej co jakis czas sie wlacza i sie powoli "buja" nie musze czekac nieskonczonsc zeby piec sie rozgrzal, na tych ustwieniach piec pracuje juz ponad 3 miesiace nie zmieniam ich, szkoda mi zcasu i sil, probowalem wprowadzac zmiany ktore powyzej koledzy proponuja ale efekt byl taki, ze piec bym caly w sadzy, dlugo sie rozgrzewal a zuzycie nie bylo wcale mniejsze zuzycie na dobrym ekogroszku mam 25kg na 2 doby, kaloryfery ustawione na 20 stopni C powierzchnia domu 110m2
  11. Czy chodzi Ci o Twą reklamę Pana na G... ? Raczej szukam kogoś bliżej mnie ja jestem bardo zadowolony z uslug pana Gruberskiego i bede wszedzie zachwlal, bo uwazam ze warto bylo z jego firma wspolpracowac,
  12. czesc, a moze koledzy najpierw przesledzcie powyzsze wypowiedzi, i bez problemu znajdziecie namiary na solidnych wieraczy
  13. fajowo, budwowac domek bedziemy w Borónie pod BYdgoszcza, i na wode z wodociagu nie mamy szans wiec jedyna opcja to wlasna studnia, szuklalem roznych firm w regionie, ale okazywalo sie ze firmy z Bydgoszczy sa nawet 2x lub 3x drozsze od p.Gruberskiego i w cale za cena nie idzie jakosc, Firma p.Gruberskiego jest bardzo profesjonalna, i w robocie i w kontakcie z klientem, zadne gburowate towarzystwo, dzwonilem do nich jakis miesiac temy czyli dobre 2,5roku od odwiertu i pytralem sie jaka powinenem miec pompe itd, bylem w szoku, pan kazal chwlkie zaczekac i w laptopie mnie znalazl, z pelnym opisem jaka studnia, jak pompowanie przebiedalo itd. dla mnie to jest profesjonalizm zadna sciema lub biznes na szybko a o kliencie sie nie pamieta
  14. mkkafe i diodak76 za jaką cenę u Was robił i czy płaci się jak wody nie ma? Sami szukają tej wody, czy wiercą w pokazanym miejscu? nasza studnia ma 43m glebokosci i kosztowala nas okragle 10 000PLN, p.Gruberski sam z wlasnej kieszeni doplacil VAT i dal nam fakture, ale do tego doszedl koszt przygotowania dokumentacji projektowej, dokumentacji powykonawczej a takze nadzor geologa nad odwiertem, nie pamietam dokladnie ale calosc wyszla cos koło 16 000PLN no firma p.Gruberskiego przyjechala z calym sprzetem wraz z przyczepa kempingowa, odwiert wykonywali przez 2 dni, skonczyli zapakowali sie i odjechali, pieniazki w reke bez przepychanek czy nieprzyjemnosci, pelen profesjonalizm, geolog powiedziala ze firma wierci naprawede "czysto"
  15. Mogę prosić namiary na ekipę wykonującą studnie głębinowe z okolic Zawiercia, woj. Śląskie. z calego serca polecam ekipe p.Gruberskiego http://www.gruberski.konin.lm.pl/ kreca studnie na terenie calej POlski, mnie wywiercili pod Bygdoszcza, swietna ekipa i jak powiedzial geolog nadzorujacy cyt.: czysto panie wierca
  16. odpisali na moje zapytanie fachowcy z OTAGO, rewelacja z tego co napisali to pownienem z odzelazaczem zmiescic sie w kwocie 1700PLN, co mnie cieszy, poniewaz inne firmy maa rozwiazania za 2000€ co jest zdecydowanie na moja kieszen, tak wiec jest radosc
  17. domek planujemy zaczac budowac za rok, studnie wywiercilismy w 2007 od od tej pory studnia "stoi" i czeka, obecnie wgryzam sie w temat, po kilku wycenach trche sie "zgarbilem" ze takie powazne koszta mnie czekaja, ale trafiolem na to forum i zostalem "oświecony" ze mozna taniej i prosciej rozwiazac problem, ze nasza woda nie jest do konca taka brudna i nie przypomina Fanty, wiec plan jest taki: wgryzam sie w temat i zdobywam wiedze niezbedna do tego zeby nie byc naciegnietym na "wynalazki"
  18. domek bedziemy budowac pod Bydgoszcza, w miejscowosci Borówno
  19. dopiero "wgryzam" sie w temat, prosze o rade czy mozecie cos poradzic, nie do konca kumam temat, poprosilem o wycene jakas firme "pierwsza" z brzegu i powiedziano mi ze sam odzelaziacz bedzie kosztowal 2000€ (jak moja zona uslyszala cene to spadla z krzesla) powiedzieli ze odzelazianie bedzie sie odbywac metodą chemicznego dozowania podchlorynu sodu. studnia ma głeębokośc 43m zwierciadło wody jest na poziomie 20m i po pompowaniu spada do 23m i utrzymuje sie na stałym poziomie, przy pompowaniu pompa o wydajnosci 6m3/h srednica studnii to 160mm woda ze studnii została przebadana i otrzymalismy nastepujace wyniki: Skład wody: Twardosc mg/l 135,19 zelazo mg/l 0,737 Mangan mg/l 0,199 Amoniak mg/l 1,57 Odczyn 7,05 Metnosc NTU 20 Barwa mg/l 10 prosze o rade, jak uczynic moja wode zdatna do picia, czy w moim przypadku mozan zastosoawc 300l zbiornik na powietrzajacy i filtr naturalny np OTAGO
  20. dopiero "wgryzam" sie w temat, prosze o rade czy mozecie cos poradzic, nie do konca kumam temat, poprosilem o wycene jakas firme "pierwsza" z brzegu i powiedziano mi ze sam odzelaziacz bedzie kosztowal 2000€ (jak moja zona uslyszala cene to spadla z krzesla) powiedzieli ze odzelazianie bedzie sie odbywac metodą chemicznego dozowania podchlorynu sodu. studnia ma głeębokośc 43m zwierciadło wody jest na poziomie 20m i po pompowaniu spada do 23m i utrzymuje sie na stałym poziomie, przy pompowaniu pompa o wydajnosci 6m3/h srednica studnii to 160mm woda ze studnii została przebadana i otrzymalismy nastepujace wyniki: Skład wody: Twardosc mg/l 135,19 zelazo mg/l 0,737 Mangan mg/l 0,199 Amoniak mg/l 1,57 Odczyn 7,05 Metnosc NTU 20 Barwa mg/l 10 prosze o rade, jak uczynic moja wode zdatna do picia, czy w moim przypadku mozan zastosoawc 300l zbiornik na powietrzajacy i filtr naturalny np OTAGO
  21. dzilke kupilismy od p.Zielińskich, to sie dogadalismy hi hihi
  22. superowo, blizej konca niz poczatku, hm, my mamy chyba w troche innym miejscu do nas sie jedzie tak: draga z Bydzi na gdansk i prze czerwonej spalonej karczmie przed aleja debowa skreca sie w lewo asfaltem, jedzie sie caly czas asfaltem, po lewaej jest lasek po prawej dzialki i nowow wybudowane domki, dojezdza sie do jeziora a tam na prawo jakies 200m i jest nasza dzialeczka
  23. superowo, blizej konca niz poczatku, hm, my mamy chyba w troche innym miejscu do nas sie jedzie tak: draga z Bydzi na gdansk i prze czerwonej spalonej karczmie przed aleja debowa skreca sie w lewo asfaltem, jedzie sie caly czas asfaltem, po lewaej jest lasek po prawej dzialki i nowow wybudowane domki, dojezdza sie do jeziora a tam na prawo jakies 200m i jest nasza dzialeczka
  24. powiedz w krotym miejscu jest Twoja dzialeczka?? my mamy nasz kawalek poletka przy dzikiej plazy, niedaleko Milicyjnych ogrodkow dzialkowych, my niestety nie mamy mozliwosci podlaczenia wodociagu, gmina planuje robienie wodociagu moze za jakies 5lat hi hihi caly czas czekamy na prad, jeszcze musimy czekac chyba z 9 miesiecy bo tyle nam zapowiedzieli w energetyce hi hihi no i czekamy jeszcze na papiery z Gminy, takze moze za rok zaczeniemy, mam nadzieje ze za rok uda sie choc fundamenty wylac, Ostatnio rodzice moi byli nad jeziorem i sa w szoku ile ludzie smieci tam zostawiaja, normalnie tragedia Pozdrawiam Sebastian
×
×
  • Dodaj nową pozycję...