Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mareba

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    116
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mareba

  1. Wnioski o zwrot VAT-u można składać nie częściej niż raz do roku. Budowa nie musi być zakończona. Ważne, aby mieć pozwolenie na budowę. Chyba lepiej jest składać wnioski co roku, zawsze to zastrzyk gotówki, którą można zainwestować w budowę. Zważywszy, że na zwrot czeka się prawie pół roku...
  2. Wnioski o zwrot VAT-u można składać nie częściej niż raz do roku. Budowa nie musi być zakończona. Ważne, aby mieć pozwolenie na budowę. Chyba lepiej jest składać wnioski co roku, zawsze to zastrzyk gotówki, którą można zainwestować w budowę. Zważywszy, że na zwrot czeka się prawie pół roku...
  3. Ustawa póki co obowiązuje bezterminowo, więc można, a nawet trzeba korzystać. Ogólnodostępne informacje ze strony Ministerstwa Finansów znajdziesz tu: http://www.mf.gov.pl/index.php?const=1&dzial=106&wysw=4&sub=sub10 Polecam również lekturkę tej strony: http://michalp2006.republika.pl/VZM.htm zawiera alfabetyczny wykaz materiałów podlegających odliczeniu. Trzeba tylko trochę cierpliwości, bo nie wszyscy sprzedawcy wpisują symbole PKWiU na fakturach. Ja już złożyłam wniosek i czekam na kasiorkę .
  4. Ustawa póki co obowiązuje bezterminowo, więc można, a nawet trzeba korzystać. Ogólnodostępne informacje ze strony Ministerstwa Finansów znajdziesz tu: http://www.mf.gov.pl/index.php?const=1&dzial=106&wysw=4&sub=sub10 Polecam również lekturkę tej strony: http://michalp2006.republika.pl/VZM.htm zawiera alfabetyczny wykaz materiałów podlegających odliczeniu. Trzeba tylko trochę cierpliwości, bo nie wszyscy sprzedawcy wpisują symbole PKWiU na fakturach. Ja już złożyłam wniosek i czekam na kasiorkę .
  5. My mamy płytę gazową z piekarnikiem elektrycznym. Za bardzo obawiam się uzależnienia od jednego źródła energii. A co będzie jak nam prąd wyłączą? Większość glazury, terakotę i wannę kupowaliśmy w Jorapolu, bo w miarę korzystne ceny. Za to obsługa fatalna. Zniechęciłąm się po tym, jak 10 min. czekałam z szamoczącym się dzieciakiem przy kasie, a facet spokojnie rozmawiał sobie przez telefon. Prywatnie! I jeszcze gapił się bezczelnie! Polecam płytki i obsługę na Gawłowskiej. Sprzedawca bardzo uprzejmy, i żadnego problemu, gdy dokupywaliśmy po kilka szt. płytek po naszych glazurnikach partaczach. Wykrakałam z tą pocztą. Listonosz zwrócił faktury za internet z adnotacją Adresat nie znany - pisownia oryginalna. Odebrałam je sobie w firmie. Małżonek ostatnio wyrabia sobie mięśnie przy odśnieżaniu drogi. Po ostatnich opadach machał łopatą przez 3 godziny. Do samej drogi mamy wyjazd .
  6. My mamy płytę gazową z piekarnikiem elektrycznym. Za bardzo obawiam się uzależnienia od jednego źródła energii. A co będzie jak nam prąd wyłączą? Większość glazury, terakotę i wannę kupowaliśmy w Jorapolu, bo w miarę korzystne ceny. Za to obsługa fatalna. Zniechęciłąm się po tym, jak 10 min. czekałam z szamoczącym się dzieciakiem przy kasie, a facet spokojnie rozmawiał sobie przez telefon. Prywatnie! I jeszcze gapił się bezczelnie! Polecam płytki i obsługę na Gawłowskiej. Sprzedawca bardzo uprzejmy, i żadnego problemu, gdy dokupywaliśmy po kilka szt. płytek po naszych glazurnikach partaczach. Wykrakałam z tą pocztą. Listonosz zwrócił faktury za internet z adnotacją Adresat nie znany - pisownia oryginalna. Odebrałam je sobie w firmie. Małżonek ostatnio wyrabia sobie mięśnie przy odśnieżaniu drogi. Po ostatnich opadach machał łopatą przez 3 godziny. Do samej drogi mamy wyjazd .
  7. U nas przeprowadzka może już na Święta. Ale dom wykończony tylko, powiedzmy, że w połowie. Jako, że jest to dom dwupokoleniowy, więc ma 2 kuchnie, 2 łazienki, itp. Do zamieszkania nadaje się część starszyzny, a my idziemy praktycznie na gołe ściany i kibelek. Dobrze, że "starszyzna" jest bardzo uprzejma i nas do siebie wpuści:-). Górę będziemy robić już po zamieszkaniu. Co najważniejsze już jest. Woda jest, prąd jest, co. działa bez zarzutu. Dojazd fatalny, bo nam zachciało się mieszkać pod lasem, na samym końcu drogi, do tego nikt w tym miejscu jeszcze nie zdecydował się na budowę. Gmina, no cóż, co jakiś czas grzecznie proszę i uśmiecham się do pani w Nowej Suchej o wysypanie chociaż odrobiny leszu, bo jesienią na drodze rosły mi... grzyby. A ona równie grzecznie mówi, że będzie pamiętała. Wrrrrr. Co jakiś czas muszę dzwonić do energetyki i podawać stan licznika, bo inkasent nie wie, że w tej głuszy stoi jakiś dom. Ciekawe, co będzie, gdy będzie do nas jakaś poczta . Będzie wracać do nadawcy z adnotacją "adresat nieznany"?
  8. U nas przeprowadzka może już na Święta. Ale dom wykończony tylko, powiedzmy, że w połowie. Jako, że jest to dom dwupokoleniowy, więc ma 2 kuchnie, 2 łazienki, itp. Do zamieszkania nadaje się część starszyzny, a my idziemy praktycznie na gołe ściany i kibelek. Dobrze, że "starszyzna" jest bardzo uprzejma i nas do siebie wpuści:-). Górę będziemy robić już po zamieszkaniu. Co najważniejsze już jest. Woda jest, prąd jest, co. działa bez zarzutu. Dojazd fatalny, bo nam zachciało się mieszkać pod lasem, na samym końcu drogi, do tego nikt w tym miejscu jeszcze nie zdecydował się na budowę. Gmina, no cóż, co jakiś czas grzecznie proszę i uśmiecham się do pani w Nowej Suchej o wysypanie chociaż odrobiny leszu, bo jesienią na drodze rosły mi... grzyby. A ona równie grzecznie mówi, że będzie pamiętała. Wrrrrr. Co jakiś czas muszę dzwonić do energetyki i podawać stan licznika, bo inkasent nie wie, że w tej głuszy stoi jakiś dom. Ciekawe, co będzie, gdy będzie do nas jakaś poczta . Będzie wracać do nadawcy z adnotacją "adresat nieznany"?
  9. a propos mebli kuchennych, macie jakieś doświadczenia z tą firmą z Kozłowa? Miałabym do nich bardzo blisko... http://afcmeble.pl/
  10. a propos mebli kuchennych, macie jakieś doświadczenia z tą firmą z Kozłowa? Miałabym do nich bardzo blisko... http://afcmeble.pl/
  11. Szukaj dłużej, ale dokładniej ich sprawdzaj. Dogadaj się odnośnie każdego wymiaru płytek, zainstalowanie białego montażu i oczywiście za szlify. Nas tak wyrolowali, że szkoda gadać. Oni nadają sie do palenia fajek i picia na umór, ale dziś miareczka sie przebrała panowie koniec z tym partaczeniem. A tak wogóle to czy ktoś miał takich typów od glazury i też walili w głąba i ich wywalił, a jeszcze się z nimi nie rozliczył do końca ? Poradźcie jak to rozwiązać. Mieliśmy taki jeden ciężki przypadek. Co mogę poradzić? Nigdy nie płacić zaliczek. Ale weź tu nic nie daj, jak facet płacze, że się pokłócił z żoną i na fajki nie ma... a potem tak się rozkręcił, że co kilka dni się niby kłócił... Kto ma miękkie serce, ten ma twardy tyłek. Umawiać się na wszystko od razu, bo zawsze wymyślą jakieś extra koszty. Oglądać, sprawdzać, bo wmontują co chcą, zamiast tego co kupiłeś. Sprawdzić referencje. Robić niezapowiedziane wizyty. Raz przyłapałam faceta jak lał mi z trasu. na szczęście nie do środka. Pytać, czy na pewno wie co robi. Trochę byłam w szoku, jak facet chciał mi wmontować na stałe klawisz od geberita między płytkami, a nie na... Pomyslicie, że gość trafił na kompletnych jeleni. Ale nam zależało na czasie, a z porządnym glazurnikiem umawiasz się na pół roku w przód... Podłogi jeszcze jakoś układał, ale wpuszczenie go do łazienki to był straszny błąd. Miarka się przebrała, gdy chciał nam krzywo zamontować wannę i stwierdził że nie da się inaczej. Popatrzyłam na to i pomyślałam, że boję się wejść do takiej wanny. Ona sie kiwała! Niby nie byliśmy stratni, ale znalezienie takiego, który by chciał poprawić po partaczu zajęło mi trochę czasu i jeszcze więcej nerw . A na koniec z pobliskich krzaków wyniosłam cały worek opakowań po tanich winach i butelek po "Toastach".
  12. Szukaj dłużej, ale dokładniej ich sprawdzaj. Dogadaj się odnośnie każdego wymiaru płytek, zainstalowanie białego montażu i oczywiście za szlify. Nas tak wyrolowali, że szkoda gadać. Oni nadają sie do palenia fajek i picia na umór, ale dziś miareczka sie przebrała panowie koniec z tym partaczeniem. A tak wogóle to czy ktoś miał takich typów od glazury i też walili w głąba i ich wywalił, a jeszcze się z nimi nie rozliczył do końca ? Poradźcie jak to rozwiązać. Mieliśmy taki jeden ciężki przypadek. Co mogę poradzić? Nigdy nie płacić zaliczek. Ale weź tu nic nie daj, jak facet płacze, że się pokłócił z żoną i na fajki nie ma... a potem tak się rozkręcił, że co kilka dni się niby kłócił... Kto ma miękkie serce, ten ma twardy tyłek. Umawiać się na wszystko od razu, bo zawsze wymyślą jakieś extra koszty. Oglądać, sprawdzać, bo wmontują co chcą, zamiast tego co kupiłeś. Sprawdzić referencje. Robić niezapowiedziane wizyty. Raz przyłapałam faceta jak lał mi z trasu. na szczęście nie do środka. Pytać, czy na pewno wie co robi. Trochę byłam w szoku, jak facet chciał mi wmontować na stałe klawisz od geberita między płytkami, a nie na... Pomyslicie, że gość trafił na kompletnych jeleni. Ale nam zależało na czasie, a z porządnym glazurnikiem umawiasz się na pół roku w przód... Podłogi jeszcze jakoś układał, ale wpuszczenie go do łazienki to był straszny błąd. Miarka się przebrała, gdy chciał nam krzywo zamontować wannę i stwierdził że nie da się inaczej. Popatrzyłam na to i pomyślałam, że boję się wejść do takiej wanny. Ona sie kiwała! Niby nie byliśmy stratni, ale znalezienie takiego, który by chciał poprawić po partaczu zajęło mi trochę czasu i jeszcze więcej nerw . A na koniec z pobliskich krzaków wyniosłam cały worek opakowań po tanich winach i butelek po "Toastach".
  13. Ja swojego nie polecam. Jak go spotkam na ulicy, to chyba powieszę!
  14. Ja swojego nie polecam. Jak go spotkam na ulicy, to chyba powieszę!
  15. mapka inwentaryzacyjna kosztowała mnie 500 pln, a czekałem chyba z 1,5 miesiąca... Dzieki Kuba za pomoc Hmm, pytanie moje, odpowiedź do mnie, a dziękuje ktoś inny . Też fajnie . Tak czy siak, dziękuję bardzo . Nam krzyknął 550 pln, ma być w ciągu 5 tygodni. Następne pytanie: świadectwo energetyczne. Ile trwa i ile kosztuje? Dom spory, ponad 200 m2, dwie rodziny... Widziałam namiary na panią od świadectw. Zadzwonię też i do niej .
  16. mapka inwentaryzacyjna kosztowała mnie 500 pln, a czekałem chyba z 1,5 miesiąca... Dzieki Kuba za pomoc Hmm, pytanie moje, odpowiedź do mnie, a dziękuje ktoś inny . Też fajnie . Tak czy siak, dziękuję bardzo . Nam krzyknął 550 pln, ma być w ciągu 5 tygodni. Następne pytanie: świadectwo energetyczne. Ile trwa i ile kosztuje? Dom spory, ponad 200 m2, dwie rodziny... Widziałam namiary na panią od świadectw. Zadzwonię też i do niej .
  17. U mnie też robił. Polecam . A my właśnie przymierzamy się do "papierologii". Na początek inwentaryzacja powykonawcza. Ile to u Was trwało i kosztowało?
  18. U mnie też robił. Polecam . A my właśnie przymierzamy się do "papierologii". Na początek inwentaryzacja powykonawcza. Ile to u Was trwało i kosztowało?
  19. z czystej ciekawości - czemu zdecydowales się na tak duży zasobnik? U nas też jest na 300 l, ale to na dwie rodziny (w zasadzie 2 pokolenia) .
  20. z czystej ciekawości - czemu zdecydowales się na tak duży zasobnik? U nas też jest na 300 l, ale to na dwie rodziny (w zasadzie 2 pokolenia) .
  21. Jako nastolatka pojechałam na 2 tygodnie do znajomych rodziców zbierać truskawki. Gospodarze mieli trójkę dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Raz zeszło na tematy o powiększaniu rodziny, ja wtedy wyskoczyłam z tekstem: "No chyba wam to już wystarczy?!". Wieczorem siostra mi powiedziała, że pani domu jest właśnie w ciąży... Tak to jest jak najpierw się mówi, a potem myśli .
  22. My braliśmy od p. Wojtka z Błonia tel. 602 172 323. To było juz jakiś czas temu, ziemia dobra, cena również przyzwoita. Przywoził 4-osiową wywrotką.
  23. My braliśmy od p. Wojtka z Błonia tel. 602 172 323. To było juz jakiś czas temu, ziemia dobra, cena również przyzwoita. Przywoził 4-osiową wywrotką.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...