Archenar

uzbrojenie działki to zawsze spory koszt..dlatego im wcześniej zaczniesz to robić to te wydatki rozłożą Ci sie w czasie (jest to mniej dokuczliwe dla domowego budżetu) niż jednorazowy wydatek ..ale zgadzam się ze zdaniem przedmówcy, że najpierw powinieneś przynajminej zrubsza wiedzieć gdzie będzie stała Twoja posiadłość ..

Jestem na etapie przygotowania do budowy..działka 700m nieuzbrojona(ale media blisko- 20m)..domek 116m z poddaszem użytkowym..posiadane fundusze 125 000.. i tutaj zaczynają się 'schody' .. wybudowanie tego domku za tą kasę jest możliwe tylko wtedy gdy większość prac wykonasz sam lub tylko z niewielka pomocą..każdy 'fachowiec' ciągnie jak pijawka i lepiej wydać trochę kasy na fachową literaturę (ksiązki, czasopisma (czyt. Murator) oraz przeczesać nieco internet) i zaręczam żę sporą część prac można wykonać samemu..ale to wymaga czasuuuuuu..ja przygotowuję się do budowy od sierpnia..i powiem Ci szczerze: teraz wiem jak wiele jeszcze niewiem..ale dzięki takiej pracy unikniesz wielu błedów..pospiech jest fatalnym doradcą.. tak na koniec tego postu dodam, iż za tę sumę którą dysponujesz można wybudować dom..ale rozsądny pozdrawiam i życzę sukcesów i przedewszystkim odwagi

hmm..może napiszę coś z doświadczenia z panelami: w domu rodziców w pokoju dziecięcym są położone panele i niebardzo się sprawdziły. W miejscu gdzie jest biurko wytarły się na łączeniach. Powodem są jeżdżące krzesła. W tym pokoju przydałby się parkiet. Po kilku latach przejechało by się go cyklinarką, pomalowało lakierem i znów jak nówka. Za to w sypialni rodziców panele jak najbardziej się przyjeły. Na środku leży dywanik. Panele są łatwe w utrzymniu czystości i ładnie wyglądają. Podsumowując, należy spojrzeć na wybór podłogi pod kątem ich użytkowania.

temat u mnie jak najbardziej na czasie..jak narazie jestem za kredytem w Multibanku w frankach z kilku powodów: a. nie potrzebują rachunków i faktur, co w przypadku budowania systemem gospodarczym sprawia mniej kombinacji b. przewalutowanie bez prowizji - w momencie kiedy frank skoczy zbyt wysoko przewalutowuję kredycik i czekam w nadzieji że szybko spadni c. okres kredytowania 30 lat i 95% kosztów inwestycji (te 5% może być działka) Moim zdaniem to bardzo korzystne warunki, tym bardzej że rata w frankach jest niższa co ma znaczenie w czasie budowy gdze pieniądze rozpływają sie niewiadomo gdzie

w okolicach Katowic i Tychów za indywidualny projekt (dom 120m2) od 4000-12000..ceny są różne i zależą od wielu czynników..często najważniejszym jest wysokiem mniemanie o sobie architekta, "który w byle pierdołowaty domek nie będzie się bawił, ale jak już zacznie to za odpowiednią kasę" - cytat pewnego pierdołowatego architekta.. po wielu zmaganiach właśnie z takimi ludzmi wybrałem projek gotowy studia Archipelag (http://www.archipelag.pl) za 1400 zł a zaoszczędzone pieniądze pójdą na np:ogrzewanie podłogowe..

witaj..taksa notarialna którą życzy sobie notariusz jest właściwie stała..isnieje niepisana umowa pomiędzy biurami notarialnymi o utrzymywaniu jednolitej opłaty, więc na pierwszym spotkaniu każdy notariusz zaśpiewa Ci tą właśnie stawkę ale jeśli dobrze zagadasz to zawsze da się coś uszczknąć..oni też są ludzmi a konkurencja jest duża.. wpis do księgi wieczystej jest stały i wynosi około: 586 zł jeśli chciałbyś się zapoznać z szczegółami taksy notarialnej to znajdują sie one na tej stronie: http://www.irbis.home.pl/centrum/taksa_not.htm

hmm..te 25k to trochę dużo..ja rozmawiałem już z kilkoma ekipami i za domek 116m stan surowy (dach z dachówki cementowej) to śpiewali od 14 - 18k .. myślę żę jeśli odpowieda Ci ta ekipa do spróbuj podejść do nich taktycznie..nie pokazuj że Ci bardzo na nich zależy i negocjuj cenę.. często ludzie jak widzą żę mają przed sobą napaleńca to ciągna ile się da..i to nietylko domena budowlańców..

witaj..bardzo ważnym dokumentem jest pozwolenie na budowę..jeśli właściciel posesji nie będzie go miał to sprawa zamieszkania w takim domu będzie nieco skąplikowana ale da się to zrobić..nazywa się to samowolą budowlaną i jej zarejestrowanie wymaga wiele zachodu (kupe pieniędzy, ekspertyz i łazikowania od urzędu do urzędu).. drugim krokiem będzie wizyta u notariusza i zmiana wpisu w księgach wieczystych.. aby zamieszkać w domu należy mieć tzw. stan pod klucz (wszystkie instalacja, wykończone ściany, okna ..bez mebli, białego montażu (wanna,umywalka itp)), ale można się starać o częsciowy odbiór z możliwością zamieszkania (warunek: muszą być zrobione kuchnia,łazienka i jeden z pokoji ) ale .. urzędnik przychodzi i ocenia czy stan który zastała nadaje się na zamieszkania i czy jest bezpieczny..więc duzy urok osobisty jest jak najbardziej przydatny napewno stan surowy otwarty nie jesr równy zakończeniu budowy .. powodzenia i trzymam kciuki..ja dopiero zaczynam ta droge ..(przez mękę

ja też byłem w Chorwacji na Pagu (2 lata temu) tylko że w miasteczku Nowalia (na wyspie Pag jest też miejscowość Pag) i powiem szczerze że to były piękne wakacje : wśród szumu palm, zapachu owoców morz, czystej !!! wody i nieskrępowanego s..x..u. (oczywiście z własną dziewczyną) hahah.. polecam Nowalię ale nie polecam Pagu .. acha..ceny we wrześniu są naprawdę na przyzwoitym poziomie..

ostatnio bardzo duże wrażenie zrobiła na mnie Babia Góra (Diblak,jak mawiają Słowacy)..podejście zaczyna się dość łagodnie, dookoła dziewicze lasy - sielanka ..ale niech to was nie zmyli, gdyż w pewnym momencie zaczyna się żółty szlak i !!!..szlag trafia tego kto mało się rusza ..podejście jest ostre i całkiem męczące..ale prawdziwy szok zaczyna się w momencie dojścia do pionowej skały !!!..na szczęście są tam łańcuchy .. poprostu miodzio..takie klimaty spotyka się tylko w czasie podejścia na Rysy..kiedy znajdziemy się na szczycie trochę się można zdziwić..tłoczno jak w markecie i wszyscy mówią inaczej niz my!?!..Słowacy mają znacznie łagodniejsze podejście.. szlak nazywa się Studencki ... naprawdę warto

witaj..niedawno kupiłem taka książkę z wydawnictwa murator pt "Szkoła Budowania" w której faktyczne jest opisane krok po kroku jak wybudować dom..książka jest napisana w bardzo przystepny sposób i zawiera mnóstwo zdjęć niemniej musze przyznać iż czasami brakuje bardzej szczegółowych opisów..ale zdaję sobie sprawę iż taka "wymarzona" pozycja miała by milion stron i ważyła z 20 kg .. koszt ksiązki to 30 zł więc dla nabrania chodźby ogólnikowego pojęcia na ten temat w zupełności wystarczy.. pozdrawiam

jeśli Twój przyszły domek jest w większości zgodny z charakterem zabudowy tego terenu, nie powinno być problemu z tym nachyleniem..niemniej powinieneś zgłosić o tym fakcie "nasze władze"-oczywiście pisemnie, motywując to tym że Twój projekt w żaden sposób nie wpłynie na "charakter" tamtejszej zabudowy..na 99% przychylą się do tego..władza lubi papier gdyż to potwierdza jej "działania" .. pozdrawiam

witaj..mam 25 lat i przyznam szczerze że w gniazdku rodziców robi mi sie już coraz ciaśniej więc podjąłem decyzje o wyfrunięciu (jeśli ktoś zapyta czemu tak późno to od razu udzielę odpowiedzi - nauka .. nie jestem majętny więc w grę wchodzi kredycik, ale po przęglądnięciu ofert mieszkaniowych i podliczeniu kosztów zakupu + utrzymania + czynszu + RATY!! wychodzi na to że niewiele drożej jest wybudować domek..w moim przypadku argumentem jest działka (choć jeszcze czeka mnie sprawa spadkowa+darowizny oraz podatek i kupę kartkologi) ale wszystko da się zrobić.. po pierwsze: dom który buduję jest kompromisem pomiędzy tym czego chcę a na co mnie stać (z przewagą na stać) po drugie: jeśli zamierzasz tylko przyglądać się jak się mury pną do góry to od razu podwój fundusz przeznaczony na budowę po trzecie: każda chwila przeznaczona na sporządzenie porzadnego kosztorysu, harmonogramu prac oraz co bardzo ważne: wystroju wnętrza zaowocuję wiekszym poziomem satysfakcji (co jest wprostproporcjonalne do zmęczenia) po czwarte: dom to Twój świat i żaden pies sąsiada nie nasika Ci na wycieraczkę pozdrowienia dl wszystkich budujących: niech strop zawsze wisi a ściany stoją

z nieba mi spadłeś z tym wyliczeniem, gdyż właśnie jestem na takim etapie..banki są straszliwymi formalistami więc jak im to przedstawię to przestana grymasić.. pozdr