Kochani Już za 2 tygodnie zaczynam budowe drewniaka, tzn szkielet a jako obiciówka od zewnątrz bal lity sosnowy 6,5 cm. Bedę robił sam z teściem, więźbę wywiąże mi cieśla bo tego nie robiłem i powiem szczerze że się trochę boję. Trochę w budowlance robiłem ale z betonu, więc jest to dla mnie wyzwanie ale wystarczy trochę chcieć. Fundamenty wyleję sam. Szkielet mam wiedzę teoretyczą, jak coś spieprzę to bede miał pretensje do siebie samego. Wszystko opiszę i podam koszty. Powiedźcie czy robię dobrze czy może mi sie we łbie coś poprzewcacało ?