Mam królika 4 miesięcznego-samiczkę. Mam z nią problem, ponieważ ciągle mnie atakuje, gryzie, warczy. Nie mogę nawet włożyć ręki do klatki, jedzenie wkłada moja babcia(bo jej nie gryzie). Weterynarz zalecił podać hormony, jednak moja mama (farmaceutka) twierdzi, że na starość królik może mieć przez to nowotwór. Nie wiem co mam robić, mam już dość ataków, próbowałam króliczkę nauczyć jednak nic nie pomaga. Proszę pomóżcie![/img]