Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ipococito

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

ipococito's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam ponownie, Budując swój wymarzony dom na złym wykonawcy się nie skończyło. Dlatego też drodzy budujący ostrzegam przed firmą Wodnik - oddział Dziekanów nowy ul.Kolejowa 374( ma ona na allegro i nie tylko pokrycia dachowe drzwi okna rynny) Jeżeli chodzi o pokrycia dachowe zamawiają oni o 100 metrów więcej niż potrzeba i nie da sie juz tego zwrócić, opieszałóść i zwodzenie pań które siedzą na telefonach siega zenitu, przedstawiciele tej firmy są mili aż do zrzygania. a pan Kłos szef firmy to tez niezły numer. Trzy słowa : OMIJAĆ Z DALEKA!
  2. Witam wszystkich również ostrzegam przed wykonawcą: ROBERT KOŁACZ (firma BUDRO) na mojej budowie była masa błędów nie zgodnych z projektem np.: - bez niczyjej zgody zmieniono konstrukcję stropu i więźby w konsekwencji mam dach niżej o 30 cm. - chudziak to poprostu góry i doły - schody wejściowe całe odparzone - z filarów wystają pręty zbrojeniowe (po bokach), nie mówiąc o innych dziurach i to tym że są krzywe - filary zostały zalane razem z papierem w konstrukcji stropowej nad wejściem do domu i od strony tarasu - wieńce były nadlane więc je skuwali ( co jest niezgodne ze sztuką budowlaną) -ścianki działowe w domu postawił z 12 a nie z 8 bo jak powiedział "nie zauważył jak jest w projekcie" -kominy chciał zrobić z pustaków wentylacyjnych (ale naszczęście zauważyliśmy i kazaliśmy zmienić na gotowy system kominowy tak jak mieliśmy w umowie) -ściany konstrukcyjne krzywe -ława fundamentowa wylana na 80 cm zamiast 40 -nie mówiąc o tym że pomiędzy bloczkami ścian nośnych były dziury na wylot (brak zaprawy) To tylko nieliczne błędy!!! oczywiście wszystko mam udokumentowane - posiadam wiele zdjęć. W czasie naszej budowy cudem było dodzwonienie się do niego. Wykonawca pojawił się na budowie tylko dwa razy, oczywiście juz po terminie zakończenia prac stanu surowego otwartego (na które miał 3miesiące), gdy wręczaliśmy mu protokoły niezgodności. Potem odważył się jeszcze tylko zadzwonić żebyśmy oddali mu pieniadze za materiały (za które oczywiście mu zapłaciliśmy). Naszczęście nie wypłaciliśmy mu ostatniej transzy(robocizna), nie podjął się poprawienia ani jednej rzeczy. Na naszej budowie ogólnie nic się nie działo gdy przyjeżdźaliśmy pracownicy opalali się, ponieważ nie mieli materiałów. Poprostu PARODIA. Ostrzegam wszystkich nie dajcie się nabrać!!! Monika w razie pytań : [email protected].
×
×
  • Dodaj nową pozycję...