Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wykonawcy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Wykonawcy

  1. Może już czas zakończyć te dywagacje? Chyba już wszystko w tej sprawie zostało napisane, więc po co zanudzać innych w kółko tym samym tematem?
  2. Panie ął ęł - skoro jakieś słowa czy wyrażenia są dla ciebie trudne, to po co je używasz? Twój sarkazm jest tu niepotrzebny. Już wiem, o co w twoim przypadku chodzi - wykonawca zobaczył "myślącego" (inaczej) klienta, więc przygotował mu taką ofertę, żeby spadał na drzewo Myślisz, że taki cwaniak jesteś? Przekonasz się (niestety mądry Polak po szkodzie), czy warto było tak "oszczędzać"...
  3. Poszukaj wykonawcy polecanego tu na forum i godnie mu zapłać, to nie będziesz się obawiać o swoje płytki i jakość wykonania
  4. Nie, po prostu zapewne adamrw jest biurmenem na ciepłej posadce i nie rozumie tego mechanizmu (albo nie chce zrozumieć). Uważa, że wykonawca musi mu oddać cały swój rabat, a może jedynie "zarobić" na podatku VAT. Oczywiście wiedza wykonawcy w zakresie konfiguracji i doboru urządzeń ma być gratis. Święte słowa! Powtarzam, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...
  5. To nie jest drastyczne zawyżanie cen, tylko sprzedaż w cenach katalogowych - co w tym widzisz nie uczciwego??? Instalator ma swoje wypracowane latami rabaty i z nich korzysta. Gdzie jest napisane, że ma obowiązek dzielić się z inwestorem swoim rabatem (a wręcz oddawać cały swój rabat)? Instalator zapewne wlicza zarobek na materiałach w całościową ofertę jako swój zysk, a nie dodatkowa kasa ekstra - co w tym nie uczciwego??? Pewnie siedzisz za biurkiem i właśnie oszukujesz swojego pracodawcę, bo zamiast pracować, siedzisz na forum... Dlatego nie rozumiesz tego mechanizmu. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... Możesz mi wytłumaczyć, w jaki sposób problem jest złagodzony?
  6. Nie, kakaowy przystąpił do wyjaśnienia sprawy, bo nie czuje się winny, a mckwadrat nie kwapił się do wyjaśnienia. Twój zbędny komentarz nie miał na to zapewne wpływu. Nie, nie rozumiem. Jeśli towar był OK to się należy pełna kwota. Jak klient nie chce płacić, to się go podaje do sądu. Po jakimś (długim) czasie uzyskuje się tytuł wykonawczy i wszczyna egekucję. Machanie na takie sprawy ręką tylko promuje tego typu cwaniactwo. Inwestorów - cwaniaków nie brakuje, tylko jakoś nikt o tym nie pisze, a jak ktoś się odważy, to zostaje od razu zaatakowany. Na budowie zawsze można znaleźć dziurę w całym. Na forum jest opisanych kilka historii sądowych i jakoś nie napawa to optymizmem Przeczytaj swoje posty i zastanów się, czy Ty nie robisz tak samo
  7. Właśnie wszystko o to się rozbija, że jacek-glazurnik dogadał się bezpośrednio z inwestorem, za plecami swojego zleceniodawcy czyli kakaowego Wniosek: mckwadrat i jacek-glazurnik nie wiedzą, co to etyka w biznesie...
  8. Hmmm... Nie rozumiem - poziom był zachowany, więc czemu brak dopłaty? Naprawdę, taki mądry i życiowy człowiek jesteś i nie rozumiesz?
  9. Pogratulować podwykonawcy! Etyka w biznesie - rzadka rzecz
  10. A tego: "kakaowy Chyba nie tędy droga do odzyskania dobrego imienia..." Nie znając sprawy piszesz takie wkurzające komentarze, które jeszcze bardziej podnoszą ciśnienie. Wybacz, ale jeśli Tobie podnosi ciśnienie delikatna sugestia, że zamiast grozić i poróbować zakneblować krytykę, należy spokojnie i rzeczowo wyjaśnić sytuację, ew. dogadać się z niezadowolonym klientem i sprawę polubownie załatwić, to chyba powinieneś skonsultować to z kardiologiem. Taka nerwowość jest potencjalnie śmiertelna Mnie tylko wkurzają takie nic nie wnoszące komentarze, ale komentowanemu na pewno podnoszą ciśnienie, więc daruj sobie takie "dobre rady". Gdyby kakaowy naprawdę miał coś na sumieniu, to siedział by cicho, bo wiedziałby, że w starciu z "inwestorem" nie ma szans. Wyszło jednak, że mckwadrat ściemnia. Spokojnie i rzeczowo można rozmawiać z normalnym człowiekiem... Chciałem zauważyć, że kakaowy chciał się dogadać z niezadowolonym klientem i polubownie załatwić sprawę, a ten cwaniaczek mckwadrat chciał kasy Kasy za co??? Za nie napisanie negatywnego komentarza na forum??? To się nazywa szantaż!!! Kakaowy, podaj z imienia i nazwiska, kim jest mckwadrat i jacek-glazurnik!
  11. Taki typ człowieka - aby tylko wbić szpilę, dokopać komuś. Jak widać w wielu postach, to w jej stylu. :D:D nie trać czasu na śledzenie moich postów i ich komentowanie szkoda życia ktoś sekunduje potyczki----- inwestor kontra wykonawcy----?? Kamil żyjesz?? Heh, ty masz coś z głową
  12. jacek-glazurnik - skoro mckwadrat cię wciągnął na to forum, to może nauczy cię też netykiety Przestań pisać wołami i w kolorze! A tego: "kakaowy Chyba nie tędy droga do odzyskania dobrego imienia..." Nie znając sprawy piszesz takie wkurzające komentarze, które jeszcze bardziej podnoszą ciśnienie. Taki typ człowieka - aby tylko wbić szpilę, dokopać komuś. Jak widać w wielu postach, to w jej stylu. Byłbym ostrożny z taką oceną. Po prostu mckwadrat nie chciał zostać z rozgrzebaną robotą, bo kto, kiedy i za ile by to dokończył Dogadał się więc z jackiem-glazurnikiem, a następnie wymówił współpracę kakaowemu. Do tego jeszcze obsmarował na forum kakaowego i nasłał na forum jacka-glazurnika, żeby się pożarli trochę. Co za typ! Uważam, że tak samo, jak mckwadrat pozwolił sobie podać dane kakaowego i jego ojca, tak kakaowy powinien podać dane zarówno mckwadrata, jak i jacka-glazurnika. Wówczas inni będą ostrożni w kontaktach z tymi panami.
  13. Uważam identycznie jak Luc Skywalker. Z tego, co napisał kakaowy i jacek-glazurnik, mckwadrat okazał się niezłym cwaniakiem!! Bezczelnie skłócił zleceniobiorcę i jego podwykonawcę, po czym ukradł zleceniobiorcy podwykonawcę i oczernił zelceniobiorcę na forum i oczekuje współczucia. Jako inwestor zupełnie nie rozumiem komentarzy Depi , czy izat. Może to ty jesteś "ślepa i do tego bezczelna", bo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i nie potrafisz trzeźwo oceniać faktów??? A może jesteś podobna w działaniu do mckwadrat??? Sami szukacie problemów, a wasz problem główny, to brak zrozumienia, brak rozmowy i pazerność... Nie zawsze to inwestor jest poszkodowany. Moim zdaniem, w tym przypadku poszkodowanym jest zleceniobiorca, czyli kakaowy. Dodam, że nie miałem nigdy do czynienia z żadnym z tych Panów.
  14. Kończ, kończ, bo pieprzysz bzdury, jak rzadko który P.S. Jak tak Cię boli, że robotnicy budowlani zarabiają więcej od Ciebie, to może spróbuj sił w ich branży. Zobaczysz od kuchni, czym to pachnie. Może potem będziesz mądrzej pisał...
  15. Naucz się czytać ze zrozumieniem! To są cytaty (z wątku na Onecie), a nie autoprezentacja Nie jestem wykonawcą. Niedawno zakończyłem budowę domu. Korzystałem wyłącznie z ekip poleconych, a nie najtańszych. Nie zatrudniałem obszczyjmurów z sąsiednich budów, żeby było taniej! Jak słucham biadolenia budujących sąsiadów, jak to ich oszukali, naciągnęli, itp. to się wcale nie dziwię, bo widziałem, kto tam pracował. Ten kontrowersyjny wątek założyłem po to, aby uświadomić innym inwestorom, że nie warto zatrudniać byle kogo, byle taniej!!! Później sami płaczecie, że Wam "pan Kazio" coś źle zrobił. Budujecie dla siebie, więc warto trochę dopłacić i wziąć fachowca - specjalistę, a nie "fachowca" od wszystkiego (czyli od niczego). Dodam, że nie zamierzam tu dyskutować o fachowcach i obszczyjmurach, którzy wyemigrowali. Pozdrawiam budujących P.S. Fachowca można poznać już po wyglądzie i wymowie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...