Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Aaska

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    76
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Aaska

  1. Aaska
    Przestój był, ale dom nie zniknął. Ma się dobrze.
     

    Z nowości: został zakupiony kocioł, niebawem odbędzie się montaż bramy garażowej oraz zamówiliśmy drzwi wejściowe główne.
     

    Postaram się uzupełnić te informacje o zdjęcia :)
  2. Aaska
    Bardzo proszę o zamieszczanie ewentualnych pytań i komentarzy w "komentarzowni"
    Na powyższe pytania odpowiem tu-> http://forum.muratordom.pl/post2319719.htm#2319719" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/post2319719.htm#2319719
    Dziękuję i pozdrawiam.
  3. Aaska
    Planowo jutro nastąpi dzień w którym wszelkie ściany wewnętrzne zostaną pokryte tynkami gipsowymi... no... z wyłączeniem łazienki, garażu i kotłowni. Tam postanowiliśmy położyć tradycyjne tynki cementowe ze względu na ich twardość.
     

    Na początku był chaos i .... narożniki :) Próby tynkowe i wytrzymałościowe, ale zdjęcie obowiązkowo musiało być!
     

    http://img412.imageshack.us/img412/4964/dsc00766m.jpg


    Następnie... nakładanie maszynowe i wygładzanie. [okna do mycia się kłaniają :>]
     

    http://img207.imageshack.us/img207/2466/dsc00751m.jpg


    .......i prawie, prawie... koniec pracy. Oczywiście najlepsze przed nami - sprzątanie Planowany termin wejścia ekipy porządkowo-inwestorowej... poniedziałek 27.04 :)
     

    http://img249.imageshack.us/img249/1053/dsc00769m.jpg
     


    Spostrzeżenia na dziś - tynki gipsowe położone maszynowo wyglądają naprawdę estetycznie. Mimo wielu informacji o ich miekkości póki co- nie żałujemy. A co dalej... pożyjemy, zobaczymy. W tej chwili - polecamy.
  4. Aaska
    To wcale nie jest tak, że próżnujemy
     

    Jesień z zimą mineła nam mimo wszystko dość szybko i nie obyła się bez pracy. Odnieśliśmy kilka sukcesów:
     

    1. Słup energetyczny został nareszcie przesunięty! Mamy swoją "zetkę" i normalne dojście do domu. [zdjęcia umieszczę jak tylko uda się je zgrać]
     

    2. Mamy w domu wodę, a w zasadzie kranik bo jeszcze nie doszlismy do etapu rozkładania rur od wody.
     

    3. Położona została elektryka. Całe wnętrze domu pokryła pajęczyna kabli. Już nie mogę się doczekać by sprawdzić jak to działa.
     
     

    A teraz hit tygodnia... w sobotę zaczynamy tynkowanie. Na pewno wtedy pojawią się nowe zdjęcia z placu boju. Tym razem wnętrza. Byle do maja :)
     

    __________________________________________________________
     

    Żebym nie była gołosłowna... foto z dnia wczorajszego [22.04.09]
     

    http://img411.imageshack.us/img411/3973/zdjcie044m.jpg


    Salon z widokiem na klatkę schodową.
  5. Aaska
    Nareszcie doczekałam się chwili, w któej mój dom zyskał duszę. Teraz nie mogę wejść jak do stodoły - byle dziurą. Skończyła się samowolka -mamy okna!!
     

    Profile Veka - "Perfectline", kolor jednostronny orzech, plus - podobno - nietypowy szpros. Oklepał mi się "złoty dąb"... jak to zwyle bywa z modnymi kolorami. Wszystkie domy w Polsce są żółte i mają okna w kolorze złotego dębu. Ok, ładnie... ale z przekory chcę inaczej Zobaczymy co z tego będzie... narazie... jest tyle:
     

    Onko tarasowe...moja duma i bolączka męża... silne wiatry mamy. Mam nadzieję, że okna to wytrzymają
     

    http://img171.imageshack.us/img171/1487/dsc0026bw4.jpg


    Wykusz:
     

    http://img444.imageshack.us/img444/6893/dsc0027my9.jpg


    Drzwi od kotłowni... pierwsze nasze drzwi... łał....
     

    http://img73.imageshack.us/img73/113/dsc0034hl0.jpg
     


    Teraz oficjalnie możemy zacząć etap pt. "WYKOŃCZENIÓWKA"
     

    No to co?
     

    No to wio
  6. Aaska
    Kolejny przestój. Nic nie poradzę... tak wyszło - jak to mówią. Zwykle "wychodzi" z czyjejś winy i bardzo rzadko jest to wina inwestora. Tym razem było podobnie. Nie zwinił nawet wykonawca [dekarz], ale handlowiec. W tajemniczych okolicznościach rozpłyneło się kilka sztuk dachówki przez nas zamówionej i opłaconej. Trzeba było czekać na kolejną dostawę. Nawet nie chce mi się opisywać szczegółów. Filozofom się nie śniło, co człowieka może spotkać przy budowie domu.
     

    Niemniej jednak dach można oficjalnie uznać za gotowy i oddany do użycia od dnia 30.09.2008r. Moja duma...
     

    http://img402.imageshack.us/img402/299/dsc0018xq2.jpg


    W całej okazałości. No prezentuje się całkiem nieźle :)
     

    http://img137.imageshack.us/img137/4302/dsc0021hy6.jpg


    I standardowo... widok tzw. "katalogowy-porównawczy"
     

    http://img402.imageshack.us/img402/2622/dsc0017nd7.jpg
  7. Aaska
    Dziś na budowie cisza. Nie wiem gdzie podział się dekarz, ale nie martwię się zbytnio bo nie obiecywał być codziennie. Najważniejsze, żeby za te dwa tygodnie był dach. Pan Stanisław twierdzi, że tak właśnie będzie - OK.
     
     

    Międzyczasie melduję, że dostaliśmy z gminy kwity zawiadamiające o projekcie przesunięcia słupa energetycznego! :) No nareszcie! Nie wiem oczywiście kiedy to nastąpi ważne, że w ogóle.
     

    Kolejna sprawa to szambo. Prawdopodobnie odpuścimy sobie jego budowę. Powstał projekt kanalizacji. Planowany termin rozpoczęcia inwestycji to koniec roku 2009... hmmmmm Mam tylko nadzieję, że nie przeciągną tego na kolejne pięć lat. Szkoda kasy i roboty na szambo, a z drugiej strony nie będziemy zwlekać z przeprowadzką w nieskończoność. I co tu wymyśleć
     

    Jak mawia moja babcia - przyjdzie czas będzie rada
  8. Aaska
    Nadszedł ten sądny dzień i doczekaliśmy się pierwszego wykończonego ostatecznie elementu domu czyli komina
     

    Tu jeszcze ujęcie z samego rana kiedy to komin czekał od kilku dni na fugowanie. Cegła Roben nr 17
     

    http://img225.imageshack.us/img225/3377/dsc0111mgg5.jpg


    Tu już piękny i gotowy zdobi dach
     

    http://img377.imageshack.us/img377/6670/dsc0024mvg6.jpg


    Oczywiście prace dekarskie idą jak burza i dziś dachówka jedna za drugą znalazła się na dachu. Pozostaje tylko ułożyć :) Może na weekend będzie już conieco widać. W tej kwestii jestem optymistką!
     

    http://img225.imageshack.us/img225/5295/dsc0025mwo5.jpg
  9. Aaska
    Od poniedziałku na budowie ruch. Dekarz zgodnie z ustaleniami zawitał i od razu zabrał się do roboty - co bardzo cieszy. Dla mnie to nowość, że nie muszę go poganiać i sprawdzać
     

    O ile pogoda dopisze to za dwa-trzy tygodnie mamy dach! Niestety ostatnio odwiedziły tę okolicę sztormy i z wielką obawą patrzyłam na dach pokryty folią. Na szczęście obyło się bez strat.
     

    A oto stan na dzień 06 sierpnia:
     

    Budowlańcy nareszcie zdjęli szalunki i stemple. Teraz można poczuć przestrzeń.
     

    http://img246.imageshack.us/img246/424/dsc0105jo6.jpg


    I dach pokryty już folią i łatami z jednej strony :) Na pierwszym planie nasza dachówka Creaton Kera Pfanne Brąz Angobowany
     

    http://img246.imageshack.us/img246/128/dsc0119wh9.jpg
     


    No to lecę na budowę. Dziś ma zostać zafugowany komin i dokonane poprawki przez murarzy...c.d.n.
  10. Aaska
    19 lipca zgodnie z zapewnieniami fachowców nasz dom zyskał nowy kształt :) Budowa więźby została zakończona. Niesamowite ile daje te kilka belek!!! hehe a co to będzie kiedy pojawi się dachówka? Już nie możemy się doczekać. Przy dobrych wiatrach może na początku sierpnia uda się ułożyć pierwsze sztuki.
     

    http://img134.imageshack.us/img134/6821/dsc00455ly2.jpg


    Widok prawie jak w prospektach
     

    http://img149.imageshack.us/img149/266/dsc00461ac6.jpg
     


    Teraz czekamy na murarzy. Czas postawić komin i wzieść ściany szczytowe i działowe. Ajjjjjjjjjj będzie się działo!!
  11. Aaska
    Podobno do akcji wkroczyli dziś cieśle. W wersji optymistycznej - jutro mamy konstrukcję dachu - WOW. Jakoś wyobrażałam sobie, że potrwa to dłużej. Oczywiście zawsze musi być coś nietak zatem walczymy z zanikiem prądu. Nie wiedzieć dlaczego co chwilę następują przerwy w dostawie co oczywiście wstrzymuje prace.
     

    Wygląda na to, że trzeba zadzwonić już do dekarza i grzecznie przypomnieć o sobie :)
     
     

    -edit-
     

    Stan na godzinę 19:00 :)
     

    Ładny widok na pięterku.
     

    http://img241.imageshack.us/img241/4568/dsc00449er7.jpg


    http://img241.imageshack.us/img241/4372/dsc00452ti5.jpg
  12. Aaska
    Ruszamy dalej. Jakoś szybciej to sobie wszystko wyobrażałam, ale duży ruch na rynku budowlanym powoduje duże opóźnienia czasowe niestety. Trzeba się jednak cieszyć z tego co jest. A jest nieźle.
     

    8 lipca mamy już zarys ścian zewnętrznych piętra:
     

    http://img384.imageshack.us/img384/5830/dsc00114vc1.jpg


    http://img112.imageshack.us/img112/661/dsc00112ck1.jpg


    http://img384.imageshack.us/img384/7745/dsc00110gj0.jpg


    I najważniejsze... 11 lipca powstały moje schody wejściowe Początkowo miały być prostokątne, ale te oryginalne [jak w projekcie] są dużo ładniejsze.
     

    http://img112.imageshack.us/img112/5416/dsc00430ei4.jpg
  13. Aaska
    3 czerwca 2008 można było już dojrzeć przygotowany do zalania betonem strop. Całość prezentowała się tak:
     

    http://img150.imageshack.us/img150/8474/dsc00241ax4.jpg


    W salonie powstał las stemplowy Pięknie pachniało żywicą.
     

    http://img144.imageshack.us/img144/219/dsc00243jm3.jpg


    W końcu mogłam podziwiać okolicę w wysokości piętra :))))
     

    http://img168.imageshack.us/img168/3126/dsc00255gd8.jpg


    Fachowcy spisali się na piatkę bo zbrojenia nie żałowali. Mamy domo-bunkier :)
     

    http://img168.imageshack.us/img168/3374/dsc00266ac2.jpg


    Późnym popołudniem 6 czerwca strop przybrał realną postać.
     

    http://img144.imageshack.us/img144/7050/dsc00306bf3.jpg


    Mam nadzieję, że rachunki za wodę nas nie zjedzą.
     

    http://img291.imageshack.us/img291/8731/dsc00305zk8.jpg


    Gotowe schody:
     

    http://img291.imageshack.us/img291/1955/dsc00308ib3.jpg
  14. Aaska
    Kolejne dni przyniosły nam rosnące w oczach ściany. I choć murarze zaczeli pracę dopiero w połowie maja szybko naszym oczom ukazały się pierwsze nieśmiało wyłaniające się ściany domu
     

    14 maja:
     

    http://img255.imageshack.us/img255/3379/14majim7.jpg


    19 maja - ścianki poszybowały w górę o 5 pustaków
     

    http://img267.imageshack.us/img267/4757/19styrn0.jpg


    Tu widać nasz jakże "piękny" frot... popracujemy nad nim... później
     

    http://img267.imageshack.us/img267/7125/19styyws2.jpg


    20 maja:
     

    Kuchnia - MOJA :))))))))))) no jeszcze nieumeblowana - wiem :)
     

    http://img267.imageshack.us/img267/148/20stymr6.jpg


    Pan Domu zaprasza na salony :) [wielkość okna tarasowego chwilowo mnie przygniotła hehe]
     

    http://img292.imageshack.us/img292/6093/20styyzm6.jpg


    A tu prezentacja całości. Bardzo ładnie widać mój wymarzony wykusz.
     

    http://img292.imageshack.us/img292/8426/20styyyzh7.jpg
  15. Aaska
    Jak zwykle z opóżnionym zapłonem, ale melduję co zaszło na naszej budowie
     
     

    Ponad dwa miesiące temu doczekaliśmy się posadzki!
     

    http://img267.imageshack.us/img267/5363/dsc02602vu1.jpg


    Kilka ciepłych dni dało się we znaki. Woda lała się litrami, aby uniknąć spękań.
     

    http://img292.imageshack.us/img292/7411/dsc02603ra8.jpg


    Tak to już u nas jest, że jak ma być sucho to pada, a jak ma lać to słońce świeci. Złośliwość losu - chciałoby się rzec
  16. Aaska
    Aż niewiarygodne ile się człowiek musi namęczyć by osiągnąć magiczny stan"zero", że o pieniądzach nie wspomnę....
     

    Jednak cieszy nas niezmiernie zaczarowana zerówka, w końcu to "stopa domu" - NASZEGO DOMU
     
     

    A oto wyniki prac:
     

    8 kwietnia - powstają ścianki fundamentowe
     

    http://img174.imageshack.us/img174/7007/dsc02587ayh4.jpg


    12 kwietnia- i już mamy izolację ścianek
     

    http://img174.imageshack.us/img174/7562/dsc0018or1.jpg


    http://img355.imageshack.us/img355/4504/dsc0019ht9.jpg


    23 kwietnia- a tu już zasypane fundamenty czekają na zalanie betonem
     

    http://img132.imageshack.us/img132/5079/dsc0037xo7.jpg
     


    Cóż, staramy się jak możemy i choć idzie wolno to ważne, że do przodu!
  17. Aaska
    Po wariacjach wykopowych, walcząc z czasem i warunkami meteorologicznymi zabraliśmy się za zalewanie ław. Wiadomo... najpierw żwiry i chudziaki.
     

    Przypominało to wszystko zapasy w błocie.
     

    http://img260.imageshack.us/img260/1076/aaajs0.jpg


    Potem przyszedł czas na czynności właściwe - lanie betonu. W akcji gospodarz domu :)
     

    http://img88.imageshack.us/img88/3109/dsc01005gq6.jpg


    Ostateczny efekt zrobił na nas wrażenie :) No takie małe, a cieszy.
     

    http://img88.imageshack.us/img88/9852/dsc0086zh7.jpg
     


    A potem było długo....długo NIC. Dlaczego? Hah...Bardzo proszę
     

    http://img88.imageshack.us/img88/1654/dsc02567xj0.jpg


    Można by rzec, że mieliśmy prywatny basen pod gołym niebem
     
     

    Gdy tylko pogoda troszkę łaskawiej nas doświadczyła mogliśmy w końcu zamienić nasz "basen" na teren pod budowę ścian fundamentowych. Prawda, że od razu lepiej?
     

    http://img169.imageshack.us/img169/4319/dsc02579sa3.jpg
  18. Aaska
    Dawno mnie tu nie było, a zmieniło się sporo choć sądziłam, że o tej porze będziemy w temacie budowy znacznie dalej. Niestety. Jest jedna przeszkoda z którą się nie wygra - pogoda Zmiażdżyła nas totalnie. Na nic zdały się żale, prośby i groźby.... lało niemiłosiernie, a nasza śliczna działeczka zamieniła się w bagno pochłaniające wszystko i wszystkich -dosłownie. Transport z materiałami nie mógł wjechać na teren, a co wjechało... no łatwo się domyśleć
     

    Wykop..jeśli kto miał działkę, a na niej ziemię w postaci gliny to chyba wie co będzie dalej ...
     

    Zaczeło się pięknie... słońce, błękitne niebo i całe zapasy wiary w szybki i szczęśliwy koniec Przeszkodą była jedynie masa korzeni - pozostałości po sadzie.
     

    http://img255.imageshack.us/img255/686/dsc02547ze0.jpg
     


    http://img337.imageshack.us/img337/2316/dsc02549yp7.jpg
     


    Od razu po wykopaniu "dołka" ekipa zabrała się do układania szalunków. Zakończone prace cieszyły oko
     

    http://img337.imageshack.us/img337/3767/dsc02557oj5.jpg


    http://img441.imageshack.us/img441/2093/dsc02558bl1.jpg
     


    Tego samego dnia powstawało też zrojenie do ław i na strop.
     

    http://img444.imageshack.us/img444/3610/dsc02552fq0.jpg
  19. Aaska
    No i byłabym zapomniała.... jest już więźba na dach. Niby taki niepozorny daszek a drewna, że ho ho
     

    No i jak zwykle nastąpił problem z rozładunkiem. Zwykle samochody dostawcze są w stanie jedynie wjechać o własnych siłach. W drugą stronę trzeba je wyciągać traktorami :) Taką mamy super glebę!
     

    Zatem znów rozryte mam kolejne pół działki, a więźba została zrzucona "jak leci" .
     

    http://img507.imageshack.us/img507/1753/dsc00516vs7.jpg
     


    Nieźle się chłopaki namęczyli by te wszystkie bele ułożyć, przełożyć i posegregować. Prace trwały do wieczora.
     

    http://img523.imageshack.us/img523/1471/obraz019sd1.jpg
     


    A na koniec moc wrażeń, nie tylko dla nas
     

    Rozpoczęcie budowy wywołało tak wielkie poruszenie wśród przejeżdżających znajomych, że w swoim zapatrzeniu przeoczyli rów przydrożny.... UPS
     

    I znów trzeba było kolejny pojazd wyciągać.
     

    http://img176.imageshack.us/img176/950/dsc00519ov6.jpg


    Więcej strat w pojazdach i ludziach nie przewidujemy
  20. Aaska
    12 luty 2008
     
     

    Oby ta data okazała się szczęśliwa. Dziś oficjalnie możemy rozpocząć budwę naszego domku. Ekipy budowlane zrobią to niebawem, a już dziś my sami wbijemy symbolicznie łopatę w ziemię i zrobimy małą imprezkę na dobry początek :)
     
     

    Z tej okazji zamieszczam też mapkę z rozrysowanym położeniem domku.
     

    http://img208.imageshack.us/img208/8456/dsc00011gg6.jpg
     


    ***
     
     

    No i otwarcie budowy zakończyło się pełnym sukcesem choć nawet popadało :)
     

    Przygotowaliśmy piękną nowiutką tablicę informacyjną i oczywiście do zdjęcia staneliśmy zwartą grupą.
     

    http://img441.imageshack.us/img441/3794/nowych8.jpg
     


    Następnie uroczysty montaż tablicy [wiem, no taka głupota, a tak cieszy ]
     

    http://img166.imageshack.us/img166/5298/nowy2il7.jpg
     


    I kulminacja imprezy, czyli łopata i przyszli gospodarze :)
     

    http://img166.imageshack.us/img166/4717/obraz008mv4.jpg


    http://img264.imageshack.us/img264/9949/obraz013nh6.jpg
  21. Aaska
    Dziś pozostało mi nadrobić zaległości :)
     

    Od czasu szaleńczego burzenia i sprzątania wiele się zmieniło choćby w kwestiach prawnych. To już pół roku odkąd posiadamy pozwolenie na budowę. Niestety samo pozwolenie nie wystarczy by z budową śmiało ruszyć :)
     

    Decyzja padła ........na wiosnę 2008 - START!
     

    Od grudnia zatem walczymy jak lwy/tygrysy z żywiołem i hurtowniami, które wraz ze zbliżająca się wiosną przestają być tak hojne i pełne towaru.
     

    No więc ... co mamy??
     
     

    A garaż mamy i to całkiem ładny, tymczasowy. Głównie potrzebny jako składzik dla nadciągającej niebawem ekipy budowlanej. Prezentuje się nadwyraz okazale :)
     

    http://img166.imageshack.us/img166/9459/dsc00347ud9.jpg
     


    Udało nam się też uzbierać całkiem sporą ilość materiałów budowlanych a więc cement, pustaki ceramiczne na ściany nośne, stal, cegły i deski szalunkowe.
     

    Murarzom brakuje jedynie bloczków betonowych, Porothermu na ścianki działowe oraz folii i styropianu do izolacji fundamentów. Oczywiście większość już zamówiona i oczekujemy na dostawę.
     
     

    http://img166.imageshack.us/img166/4127/dsc00507px1.jpg


    Pogoda nie zawsze dopisywała i pomagała w rozładunku.
     

    http://img261.imageshack.us/img261/6637/dsc00509wc1.jpg
     


    Pozostała kwestia dachu... tak, to już temat rzeka. W zasadzie zaczeliśmy od końca bo kwestia konstrukcji dachu i jego pokrycia została ustalona na samym początku Dobra, wiem, że to nietypowe, ale my tak widać mamy hehe
     

    A zatem....
     

    Dachówka ceramiczna w produkcji - Kera Phane angoba brąz - jestem z niej dumna
     

    Okna dachowe - Fakro- zamówione i do czasu montażu poleżą w ciepłej i suchej hali hurtowni
     

    Przewidywany czas montażu dachu - maj/czerwiec
     
     

    Na koniec najważniejsze... budynek już wytyczony na działeczce. Moje pierwsze wrażenie? Hmmmmmmmmmmm dlaczego taki mały?? Coś mam problem z wyobrażeniem przestrzennym chyba. Tak czy owak fajnie wiedzieć, że stoi się właśnie w salonie bądź kuchni... surrealistycznie wręcz!
     

    Profile "rzeźbione" własnoręcznie przez męża.
     

    http://img88.imageshack.us/img88/757/dsc00501vy0.jpg


    A tu już działają panowie od geoznawcy :)
     

    http://img261.imageshack.us/img261/8034/dsc00504jk6.jpg
  22. Aaska
    Oto jedna z ważniejszych części prezentacji czyli.......co budujemy?
     
     

    Na obecny kształt naszego przyszłego lokum miało wpływ wiele czynników - choćby zabudowa otoczenia. Nie zależało nam też na dużym metrażu.
     

    Efekt poszukiwań projektu idealnego zamknął się wraz z zakupem "ROMY". Nazwa może mało zgrabna, ale domek dla nas ok Jedyne czego mi brakuje to dodatkowy pokój na dole i suszarnia [to akurat da się naprawić wydzielając nieco miejsca z łazienki u góry].
     

    Więcej zmian nie będzie... bynajmniej narazie Pewnie coś jeszcze z setki razy pozmieniamy w trakcie budowy jednak na chwilę obecną budynek będzie wyglądał tak jak go zaprojektowano.
     
     

    Proszę Pańśtwa oto ona:
     

    Od frontu.
     

    http://img503.imageshack.us/img503/6803/romawidok1bbf9.jpg


    I od podwórka.
     

    http://img81.imageshack.us/img81/7338/romawidok2bsz9.jpg
     


    Oczywiście rzuty dla jasności:
     

    PARTER
     

    http://img256.imageshack.us/img256/8066/romarzut1bhd6.gif
     


    Powierzchnie parteru:
     

    1. wiatrołap z garderobą - 4.6 m2
     

    2. hall - 6.7 m2
     

    3. kuchnią - 8.2 m2
     

    4. pokój dzienny z jadal. - 28.7 m2
     

    5. hall - 1.6 m2
     

    6. wc - 1.6 m2
     

    7. pom. gospodarcze - 7.6 m2
     

    8. garaż - 18.8 m2
     
     

    PODDASZE
     

    http://img165.imageshack.us/img165/1838/romarzut2bzk9.gif
     


    Powierzchnie piętra:
     

    9. hall - 8.5 m2
     

    10. pokój - 12.7 m2
     

    11. pokój - 11.0 m2
     

    12. pokój - 11.0 m2
     

    13. łazienka - 7.0 m2
     

    14. garderoba - 2.8 m2
  23. Aaska
    I nadszedł dzień w którym mój mąż postanowił uporać się z "małym" chaosem. Jako pierwsze pod piłę poszły drzewka... a taki sad był... piekny, stary... hihi
     
     

    http://img91.imageshack.us/img91/2184/dsc0056ne1.jpg


    I tyle po nim zostało....
     

    http://img169.imageshack.us/img169/2696/dsc0057ba7.jpg


    Zupełny brak litości... wiem Dlatego nie pokażę więcej zdjęć z tej rzezi niewiniątek :>
     
     

    STODOŁA a mówiąc ładniej - budynek gospodarczy.
     
     

    Fajny stary i w dobrym stanie... tylko ....po co???
     

    Decyzja była jedna - demolka Ostatecznie postanowiliśmy pozostawić jedynie część budynku jako składzik na drewno i narzędzia.
     

    A w fotograficznym skrócie było tak:
     
     

    Najpierw zniknął dach.
     

    http://img404.imageshack.us/img404/2900/dsc00135xw2.jpg


    http://img184.imageshack.us/img184/651/dsc00138kw9.jpg
     


    A tu już widać podział na to co zostanie i to co nie przetrwa hehe
     

    http://img292.imageshack.us/img292/8602/dsc00167sx8.jpg
     


    Ostatecznie powstał całkiem zgrabny budynek gospodarczy i część przeznaczona na demolkę.
     

    http://img527.imageshack.us/img527/2302/dsc00169wx8.jpg
     


    A oto główny winowajca...
     

    http://img261.imageshack.us/img261/1470/dsc00200op1.jpg


    I efekt jego działań [podobno miał wspólników ]
     

    http://img206.imageshack.us/img206/2521/dsc00208xl3.jpg


    http://img227.imageshack.us/img227/1476/dsc00220hz8.jpg
     


    A co było później? WIELKIE SPRZĄTANIE... i jakby nigdy nic.... sielanka
     

    http://img227.imageshack.us/img227/6035/dsc00230rh5.jpg
  24. Aaska
    RYS HISTORYCZNY
     

    Dawno, dawno temu wymarzyłam sobie domek niedaleko lasu z widokiem na morze....basenem i ogrodem.... i....
     

    i trzeba było popatrzeć na to realnie
     
     

    Morze jest... niecałe 15 km dalej, las też około 1 km dalej, co do basenu i ogrodu, cóż narazie w marzeniach sobie zostanie.
     
     

    Najpierw była działka. W zasadzie nie braliśmy jej z początku pod uwagę bo na PRAWDZIWEJ wsi z gospodarstwami rolnymi wokół, bo dalko od miasta [zależy jak komu], bo ma nieciekawy układ i kilka "niespodzianek" w zanadrzu [o tym później]. Tak czy inaczej ceny ziemi powaliły nas na kolana. W końcu czemu się dziwić skoro mieszka się w rejonie nadmorskim A działeczka od dziadków pod ręką więc dlaczego nie skorzystać? :)
     
     

    Decyzja zapadła już dawno, jednak po drodze należało się uporać z niejednym problemem.
     

    Po pierwsze na dziacłe jest słup enegretyczny i to w takim miejscu które zupełnie uniemożliwia postawienie domu.
     

    Po drugie stoi/stało tam kilka wielgachnych i sędziwych drzewek [na szczęśćie owocowych]
     

    Po trzecie... stodoła większa od domku dziadków - pozostałość po rolniczej działalności.
     

    Słowem - sporo drewna w postaci żywej, przerobionej i leżącej do sprzątnięcia i przetworzenia :)
     
     
     

    Z grubsza wygląda to tak:
     

    http://img246.imageshack.us/img246/9500/dsc0001cq9.jpg


    Działka z obu stron graniczy z ulicą. Z jednej znajduje się domek dziadków - głównej. Nasz domek będzie graniczył z drugą z ulic.
     
     

    http://img177.imageshack.us/img177/9629/004jh8.jpg


    http://img177.imageshack.us/img177/356/007qw6.jpg


    Dokładnie w tym miejscu stanie nasz domek. Zdjęcia z cyklu...daaaaaawno daaaaaaaaawno temu
     
     

    http://img299.imageshack.us/img299/729/016mz1.jpg


    http://img151.imageshack.us/img151/9908/dsc0055cm1.jpg


    Stodoła w całej swojej okazałości i rozciągłości hehe
     
     

    Tak to było zanim nastąpił kataklizm ->czytaj->przejeliśmy władanie nad działeczką
×
×
  • Dodaj nową pozycję...