Też chcemy się do tego klubu zapisać,choć jesteśmy przed 50(nieznacznie) i nie budujemy, tylko remontujemy stary, wiejski dom.Nowa ustawa pozwoliła nam wykupić mieszkanie i teraz je sprzedajemy, tylko te formalności ciągnął sie niesamowice Zawsze marzyliśmy o kawałku ziemii i małym domku na starośc. Ten taki mały może nie jest, ze 150m dół i poddasze teraz nieużytkowe, ale zaczynamy adaptację. Najpierw musimy przystosować go do zamieszkania. Na dzień dobry pękł nam piec a za około 2 tygodnie powinniśmy się z kilku względów tam wprowadzić. Zaczniemy od konserwacji i drobnych napraw elementów drewnianych ipoddasza i ocieplenia dachu. Piec mąż czymś tam pokleił, myślimy intensywnie o nowym, choć mieliśmy nadzieję, że to problem przyszłej jesieni. Chyba zdecydujemy się na piec na ekogroszek. kupiliśmy juz okna na wymianę. Dach a potem centralne to chyba najpilniejsze sprawy.