Co do usytuowania: moja działka ma wjazd od drogi wewnętrznej, która prowadzi od drogi głównej w kierunku zachód-wschód. Zaprojektowane jest tam małe rondko, więc chyba nie będzie problemu z wjazdem do garażu nawet przy usytuowaniu przy samej krawędzi działki. Ciekawa jestem, jakie zmiany byś wprowadził w środku. Ja myślałam o likwidacji łazienki przy holu i umieszczeniu tam wnęki bibliotecznej i ew.komputera, bo gabinet ma być wyłącznie do celów hobbystycznych mego małżonka. Według mnie likwidacja okien do ziemi w sypialniach nie oszpeci elewacji, a tyle wyjść do ogrodu wcale mi nie potrzeba (abstrahując od kosztów). Trochę się przestraszyłam, kiedy przeczytałam dzisiaj duskusję na temat zeszłorocznego konkursu (też wygrały proste bryły), że Gmina sie może nie zgodzić i sąsiedzi sie pieklić, bo wolą daszki-pierdziaszki.Mój dom byłby czwarty na mini osiedlu, w towarzystwie tradycyjnych wielkoludów (350-500m2!). Na wielkoluda mnie nie stać i nie mam takiej potrzeby. Chcę się odróżnić, to prawda, zaakcentować, że myślę trochę inaczej. Czy to źle? Poza tym chcę, żeby mój dom wrósł w zieleń i prawie w niej zniknął, a to sie da zrobić na mojej działce.