Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rzaneta

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

rzaneta's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. To o wybiegu dla słonia to ma byc głos w dyskusji o nagrodzonym projekcie? Wolałabym głosy bardziej rzeczowe. np krytykę rozplanowania przestrzeni w domu, cenę, użyte materiały albo argumenty estetyczno-kulturowe np. że taka modernistyczna bryła pasuje do zabudowy miejskiej, a ja chcę swój domek stawiać na wsi, kilkaset metrów od Kampinowskiego Parku Narodowego, gdzie wszędzie wokół wielkie domiszcza z dachami powyginanymi we wszytkie strony, szprosami, oranżeriami i kolumnami. Nie rozumiem (ale jestem neptek w tej dziedzinie) dlaczego taka prosta konstrukcja ma kosztować aż tyle kasy w stanie sur.zam.? Czy strop jest taki drogi? Oczywiście, de gustibus.... Mnie się i tak dzisiaj podoba jezcze bardziej niz wczoraj... A mój mąż chciałby na dachu ogród... Wedle mnie bez sensu, moja noga tam nie postanie, bo wolę ogród na ziemi, ale koncepcja jeszcze głębszego wtopienia domu w zieleń jest pociągająca... Tylko czy praktyczna? Jak patrze na ten dom to przychodzi mi na myśl ang. powiedzenie: My home is my castle.
  2. Co do usytuowania: moja działka ma wjazd od drogi wewnętrznej, która prowadzi od drogi głównej w kierunku zachód-wschód. Zaprojektowane jest tam małe rondko, więc chyba nie będzie problemu z wjazdem do garażu nawet przy usytuowaniu przy samej krawędzi działki. Ciekawa jestem, jakie zmiany byś wprowadził w środku. Ja myślałam o likwidacji łazienki przy holu i umieszczeniu tam wnęki bibliotecznej i ew.komputera, bo gabinet ma być wyłącznie do celów hobbystycznych mego małżonka. Według mnie likwidacja okien do ziemi w sypialniach nie oszpeci elewacji, a tyle wyjść do ogrodu wcale mi nie potrzeba (abstrahując od kosztów). Trochę się przestraszyłam, kiedy przeczytałam dzisiaj duskusję na temat zeszłorocznego konkursu (też wygrały proste bryły), że Gmina sie może nie zgodzić i sąsiedzi sie pieklić, bo wolą daszki-pierdziaszki.Mój dom byłby czwarty na mini osiedlu, w towarzystwie tradycyjnych wielkoludów (350-500m2!). Na wielkoluda mnie nie stać i nie mam takiej potrzeby. Chcę się odróżnić, to prawda, zaakcentować, że myślę trochę inaczej. Czy to źle? Poza tym chcę, żeby mój dom wrósł w zieleń i prawie w niej zniknął, a to sie da zrobić na mojej działce.
  3. Zakochałam się w tym projekcie, choc nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Po obejrzeniu tysiąca projektów w katalogach i internecie miałam w głowie mętlik, kłębiły sie w niej daszki, lukarny i kolumienki, więc pierwsza reakcja po rzuceniu okiem na biały płaski klocek była negatywna. Jednak każde następne rzucenie okiem powodowało, że odkrywałam coraz więcej plusów tego projektu (minusów też - strona w Muratorze z tym projektem cała jest popisana moimi komentarzami i projektami zmian). Teraz już wiem, że chcę taki właśnie dom. Wspaniale pasuje do mojej działki zadrzewionej od wschodu. Jest elegancki, przyjazny, a jednocześnie pełen rezerwy (to usytuowanie przy krawędzi działki z zamkniętym dziedzińcem - bajka!). Stan surowy zamknięty to 250 tys. Dużo jak dla mnie. Chciałabym obniżyć do 200tys. m.in przez rezygnację z wielkich okien w sypialniach. A w ogóle to nie mam jeszcze pojęcia o kosztach budowy. A co wy o tym myślicie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...