ktsu

jaro'71napisał: Moja sytuacja jest taka jak Wasza. 25-30 kg (a może i więcej) na dobę i nie ważne czym mam podłączony programator pokojowy, czy też nie. Z tym, że kociołek (eko-tech 22kw) odpaliłem tydzień temu, ale dom solidnie ocieplony - styropian 14, wełna 25 cm. Groszek w trakcie spalania spieka się, a myślę że nastawy mam ok. Prawdopodobnie mam złej jakości paliwo, w dodatku mokre.

pawelurbnapisał: Faktycznie kociołek w tym momencie nie pracuje, to mnie przekonało. Ale problem tkwi w jeszcze jednej sprawie: jak przy temp. 35 stopni (u mnie spadła nawet do 26), zasilić ogrzewacz wody, który ma nastawione np. 50 stopni i jak zasilić podłogówkę. Jeśli włączę ogrzewanie podłogowe to przez określony czas podniesie się temp. w domu, wyciągnięte zostanie całe ciepło z kotła, a programator pokojowy nie pozwoli na uruchomienie kociołka - bo temp. w domu jest taka jak ma być. Mam dobrze docieplony dom, gdy wyłączyłem kocioł w piętek o 20:00 przy temp. w domu 17 stopni, to w sobotę o 11:00 też było 17 stopni. Może macie inne rozwiązania i sposoby podłączenia ogrzewania podłogowego i współpracy takich układów z programatorem pokojowym. Dowiedziałem się, że rozwiązaniem może być podłączenie programatora pokojowego do pompki c.o., wóczas kociołek będzie pracował zgodnie z nastawą temp. na swoim sterowniku, i zapewnione zostanie ciepło dla innych obiegów grzewczych (cwu i podłogówki).

Uruchomiłem eko-techa, w ciągu I doby zużył 3 worki groszku !!! Po podłączeniu programatora pokojowego w ciągu II doby 1 worek. Wszystko by było ok, ale niepokoi mnie niska temperatura na kotle. Nastawioną mam na 60 st. a na kotle jest 35 - 38 st. Pawelurb pisał, że jest wszystko OK. Ale ja się niepokoję, bo jest to temperatura za niska dla prawidłowej pracy kotła. I już nie wiem, czy czasami może by wyłączyć regulator po to aby kociołek popracował w optymalnych warunkach tj. powyżej 56 st. Macie może sposób na suszenie paliwa, ja wsypałem ekogroszek, i zarosił się od wewnątrz zbiornik. Jeszcze jedna sprawa - pojemność zbiornika na paliwo. W danych technicznych jest napisane, że 22 kw posiada zbiornik o pojemności 80 kg, u mnie wchodzi 125 kg i na siłę wsadziłbym jeszcze pół worka. Pozdrawiam.

Z tego wszystkiego zadzwoniłem do producenta Termo-eko, i tam miła pani wyjaśniła, że termik należy przykleić np. taśmą izolacyjną do rury na wyjściu z kotła, możliwie najbliżej kotła, aby odczyt temperatury był w miarę właściwy. Z termika nie należy zrywać otuliny z tworzywa sztucznego. Z tego wszystkiego nasuwa mi się pytanie, dlaczego producenci kotłów stosujący st-37, nie wykonają właściwego miejsca w kotle dla termika, tak jak robią to dla innego czujnika temperatury w kotle. Pozdrawiam.

Myślę, że nie zrozumieliśmy się. Sterownik ST-37 ma w sumie 4 czujniki: 1. Temperatury kotła - włożony w kocioł, w górnej części. 2. Podajnka. 3. Temoeratury c.w.u. - w bojlerze. 4. No i Termik (taki napis widnieje na tym czujniku)- dla zabezpieczenia kotła przy temp. 90 lub 95 stopni C, którego rola przy krytycznie wysokiej temp. polega na wyłączeniu podajnika i nadmuchu a uruchomieniu pomp wodnych. Chodzi mi, gdzie go przyłączyć, dodam, że termik jest charakterystycznie obłożony otuliną z tworzywa sztucznego.

Witajcie. Gdzie podłączyliście termik - dodatkowy czujnik temperatury wody? Czy dobrym miejscem jest przyklejenie go do wyjściowej rury wody z kotła?

Cieszę się z tego, że masz wszystko w porządku, bo to znaczy, że system kotłów na ekogroszek z regulatorem pokojowym się sprawdza. Pozdrawiam.

Nie jestem ekspertem od kotłów i paliwa - ekogroszku, ale trochę się tego naczytałem (zajrzyj choćby do instrukcji obsługi kotła). Po to stosuje się zawór czterodrogowy aby stworzyć w instalacji taki bajpas, zamkający obwód w miarę krótką drogą aby kocioł z łatwością utrzymywał włąściwą temperaturę. Nie jestem tu bardzo stanowczy, doświadczę tego niedługo na własnej skórze i być może nawet będę zwolennikiem Twojego rozwiązania. Choć szczerze powiem, na Twoim miejscu bałbym się o przedwczesną wymianę kotła i sypiącego się od wewnątrz komina. Jeszcze raz przypomnę, radzę poszperać w internecie na stronach producentów kotłów, kominów i stowarzyszeń kominiarkich. Pozdrawiam.

Chodzi mi o to, że sterownik kotła tak steruje jego pracą aby utrzymać stałą temperaturę określoną przez użytkownika właśnie na sterowniku. W momencie gdy regulator pokojowy uruchamia pompę c.o., następuje odbiór ciepła z kotła i ten ze stanu podtrzymania wchodzi w stan pracy aby właśnie utrzymać temperaturę zadaną na sterowniku. Myślę, że utrzymywanie stałej temperatury na poziomie np. 60 stopni nie jest w jakiś sposób paliwożerne jeśli w danym momencie nie ma odbioru ciepła przez pompę. A chodzi tu przede wszystkim o zabezpieczenie kotła, bo poniżej temp. 56 stopni następuje wytrącanie pary w spalinach i dochodzi do degradacji kotła (rdzewienie) i komina (choćby nie wiem z czego był zrobiony). I tu uwaga, zbyt zimne spaliny z kotłów zasilanych ekogroszkiem są wyjątkowo szkodliwe dla kominów (kwas siarkowy) - poczytajcie posty o nasadach kominowych, gdzie renomowani producenci nie udzielają gwarancji na sprzedawane nasady do kotłów na ekogroszek. To o czymś świadczy. Więc jeśli masz kocioł stalowy na ekogroszek i komin z ceramiki, to utrzymuj optymalną temp. na kotle. Ponadto zastanawiam się, czy doprowadzenie kotła przy obniżonej temp. do temp. zadanej nie powoduje zbyt większych strat ekonomicznych, niż stałe utrzymywanie temp. na określonym poziomie. Jeszcze raz podkreślam, piszę jako teoretyk, i cały czas uważałem, że pomimo podłączenia termoregulatora pokojowego, ma on wpływ tylko na pracę pompy c.o. a nie na temperaturę kotła, która według mnie powinna wynosić powyżej 60 stopni. Pozdrawiam.

Witam. Do sprawy podchodzę teoretycznie, bo kocioł uruchomię w przyszłym tygodniu, ale dlaczego spada temperatura w kotle? Skoro masz ustawioną temperaturę na sterowniku np. 65 stopni, to taka powinna być utrzymywana, i to w warunkach pracy pompy c.o. (załączanej przez termostat pokojowy) lub też gdy pompa jest wyłączona. To sterownik na kotle utrzymuje zadaną dla siebie temperaturę. I każda poniżej 56 stopni jest dla kotła szkodliwa. Ponadto, dla utrzymania optymalnych warunków pracy kotła konieczny do zainstalowania jest zawór czterodrogowy. Pozdrawiam.

Dzisiaj romawiałem z hydraulikiem, który będzie podłączał kocioł do instalacji, stwiwerdził, że dla dobra ślimaka powinien on być stale w pracy, a w przypadku przerw (korzystania z innych źródeł ciepła, pracy na ruszcie awaryjnym), powinien być demontowany. Chodzi o zabezpieczenie korozyjne. Co Wy na to.

Witam. Mam pytanie odnośnie rusztu awaryjnego, czy ktoś z Was próbował palić w tym kociołku drewnem. Jestem posiadaczem eko-tech 22 kw duo (jeszcze nie odpalony), i jak przyglądam się komorze spalania to jest tam niemała komora załadowcza. Jeszcze jedno, zastanawiam się czy przy spalaniu drewna można korzystać z nadmuchu? Pozdrawiam.

Jeśli tylko możliwe podłączajcie kominki z kominem pod kątem 45 stopni, gdyż tylko takie podłączenie minimalizuje możliwość osadzania się produktów spalania. Poczytajcie więcej na stronach prducentów. Pozdrawiam.

Mój kominek, o którym pisałem w poście z dnia 30 lipca tego roku, już działa. Odpalałem go kilka razy, w tym rozgrzewałem naprawdę mocno. Muszę dumnie przyznać, że jestem bardzo zadowolony z własnej pracy i jestem także wdzięczny formuowiczom za dzielenie się doświadczeniem przy samodzielnej budowie kominka. Mam rozprowadzone dgp w układzie grawitacyjnym (też wykonane samodzielnie), gdzie najdłuższy przewód ma 7 metrów długości - wszystko działa nadzwyczaj sprawnie. W razie konieczności zainstalowałem pod wkładem gniazdko elektryczne do podłączenia wentylatora nadmuchowego, sprzedają takie w firmie Kratki. Dla podniesienia ekonomiki pracy kominka rozważam w przyszłości zakup takiego urządzenia. Może ktoś z Was ma taki nadmuch już wykonany, chętnie posłuchałbym opinii. Pozdrawiam. [/img][/code]

Witam. Mam Invictę Selenic 700, którą obudowałem razem z Tatą obudową parkanexu - model sevilla, czopuch wykonałem z płyt silca. Powietrze do wkładu dostarczyłem kanałami prostokątnymi darco, których wyjście znajduje się centralnie pod wkładem, a przed samym wylotem znajduje się przepustnica, którą mogę przymykać, gdy np. nie palę w kominku a na zewnątrz jest mroźno. Kanały te dostarczają powietrze do ogrzewania jak i do spalania. Wkład obudowałem niedawno, rozpalałem go tylko raz dla sprawdzenia szczelności. I, mam pierwsze spostrzeżenia odnośnie szybra (selenic 700 ma szyber wbudowany), a mianowicie w kominie mam rurę żaroodporną darco, zakończoną samonastawną nasadą dragon, dzięki czemu mam cug, że ho,ho... . W związku z tym, szyber nie zdaje rezultatu. Poszperałem trochę w internecie i potwierdziłem moje spostrzeżenia, jeżeli macie dobre kominy (wysokość, przekrój), to szyber jest zbędny. Kominek ponownie uruchamiam w ten weekend, muszę dać trochę czasu dla wyschnięcia zabudowy. Pozdrawiam.

Witam. Właśnie jestem na etapie samodzielnego zabudowania kominka. Obudowa Parkanexu - sevilla, wkład invicta selenic 700. W kominie mam włożoną rurę żaroodporną darco z samonastawną nasadą dragon fi 200. Dzisiaj będę podłączał kominek z kominem za pomocą rury czarnej bertramsa. Do zabudowy zastosowałem klej biały kerakoll (elastyczny, stosowany do układania płytek na powierzchniach ogrzewanych) oraz klej szybkiego montażu. Wszystko izoluję płytą silica z klejem do tych płyt. Jeśli jest ktoś zainteresowany, mogę krok po kroku dokładnie opisać jak wykonałem zabudowę, ale z tym proszę poczekać aż skończę całą pracę i odpalę kominek. Pozdrawiam, Krzysiek z Suwałk.

Jestem przed wyborem kotła retortowego więc czytam niemal wszystkie posty na ten temat. Który lepszy, wytrzymalszy, prostszy w obsłudze, tak naprawdę można zwariować. Jedni chwalą termotecha, niezły jest ogniwo a żeliwny to dopiero jest to ... . Przepraszam, ale musiałem trochę z siebie spuścić. Ogólnie piece retortowe są dość drogie i człowiek chciałby kupić coś trwałego i dobrego. Rozmawiam z ludźmi, którzy mają trochę o tym pojęcia i ich stwierdzenia są następujące: każdy kocioł żeliwny będzie trwalszy od stalowego - i tym na nim góruje, ale chyba tylko tym. Kotły stalowe mają mniejszą bezwładność a w związku z tym większą kontrolę temperatury, są łatwiejsze do czyszczenia, mniej kamienieją, a z ich wytrzymałością jest tak, że przy tak sprecyzowanej kontroli spalania i utrzymaniu w miarę stałych temperatur wody, powinny wytrzymać naprawdę długi okres eksploatacji. Choć ... to tylko opinia teoretyczna i koło się zamyka, który wybrać? O to jest pytanie. Pozdrawiam.

Witam. Moja wiadomość w cudzysłowie zawiera oryginalną odpowiedź firmy DARCO. Widać, że DARCO na podstwie doświadczeń zamieściło informację o barku możliwości współpracy swoich nasad z kotłami na ekogroszek, informacja ta pojawiła się w najnowszym katalogu firmy, bodajże z kwietnia 2008 r., dostępnym na ich stronie internetowej. Pozdrawiam.

Witam. Dzisiaj otrzymałem odpowiedź od DARCO w tym temacie. "DRAGON na kominie z kotłem na ekogroszek - problem polega na tym, że ze względu na dużą sprawność spaliny z takiego pieca są stosunkowo chłodne (w porównaniu z kominkiem czy tradycyjnym piecem). Często piece takie pracują ze zmienną intensywnością: dogrzewają z większa mocą, a następnie przez jakiś czas pracują "na biegu jałowym" - podtrzymanie płomienia. W chłodnych częściach komina, czyli bliżej wylotu, a także na nasadzie wykrapla się woda ze spalin. Ekogroszek jak każdy węgiel zawiera związki siarki (mniej lub więcej, ale siarka zawsze jest). Gorące skropliny i wody w połączeniu między innymi ze związkami siarki tworzą gresywne środowisko powodujące korozję nawet stail kwasoodpornej. Piece te niedawno stały się popularne i na podstawie naszych doświadczeń stwierdziliśmy, że nasada Dragon nie nadaje się do współpracy z tego typu piecami." Z jednej strony należy się cieszyć, że są w Polsce firmy uczciwe mimo koniunktury na dany towar, z drugiej widać, że piece na ekogroszek, rzeczywiście wymagają bardzo dobrcyh kominów - najlepiej ceramicznych (cegła, bądź kominy systemowe). Ja mam komin wykonany z żółtej cegły klinkierowej i wygląda ona naprawdę ładnie - a dlaczego? - bo nie pracuje jeszcze z piecem na ekogroszek. Nasadę chciałem założyć w celu zabepieczenia estetycznego komina (ciąg mam super - przekrój komina 22X27), bo daszki od "olejaków" zabrudzają się strasznie (widziałem także powyginane i niekształtne) i to wszystko spływa później na cegłę. No cóż, przyjdzie przywyknąć. Pozdrowiam Krzysiek z Suwałk.

Witam. Jeszcze niedawno chciałem zastosować nasadę kominową DRAGON, ale w najnowszym katalogu DARCO zamieszczono informację, że nasady tej nie można stosować z piecami na ekologiczne paliwa węglowe - ekogroszek. Zresztą, każda sprzedawana przez DARCO nasada nie może pracować z ekogroszkiem. Sądzę, że DARCO jest firmą renomowaną, w związku z tym (widać to na Waszym doświadczeniu), podaje informacje prawdziwe. Moje pytanie - czy inni producenci, którzy sprzedają nasady na wyloty kominów dymowych do pieców na paliwa stałe, sprzedają towar przeznaczony do ekogroszku? Może efekt współpracy ich nasad będzie podobny jak z DRAGONEM. Pozdrawiam.

Witam. Ja zastanawiam się nad TERMO-TECH typ EKO-TECH 22kW - DUO lub Ogniwo S8WC-20 20kW i tak naprawdę nie wiem, na który się zdecydować. Liczę na to, że użytkownicy tych kotłów podzielą się swoimi doświadczeniami. Do zakupu mam jeszcze trochę czasu, więc chętnie, ze spokojem przyglądnę się opiniom. Pozdrawiam.

Witam. Buduję "wikinga" i jestem na etapie tynków wewnętrznych. Szczerze powiem dom spodobał mi się od samego początku a dopiero po tynkowaniu odsłania się cały urok jego wnętrza. Po części zgadzam się ze staszkiem73, okno na klatce bardzo wysoko, a więc problem z otwieraniem i myciem; natomiast okno w pokoju przy kominie jest ok, dalej na parterze zrezygnowałem w łazienki a zrobiłem większy przedsionek (teraz jest z oknem) decydując się na małe wc. Jeśli będę miał więcej czasu zamieszczę zdjęcia. Pozdrawiam Krzysiek z Suwałk.