A dla tych Bobów budujących co to chcą pompę ciepła zamontować ale się jeszcze boją mam wiadomość. Dobrą chyba
Dostałam rozliczenie za energię elektryczną. Od 06.01.2010 do 20.05.2010 rachunek za prąd wyniósł nas 2043 zł. za całość - ogrzewanie + cały prąd domowy a jest tego dobra sporo - płyta indukcyjna używana sporo, piekarnik elektryczny, zmywarka, lodówka side by side, mikrofala, czajnik elektryczny, pralka kilka razy w tygodniu i do tego żelazko, pompa głębinowa. pompa ciepła, wentylacja wywiewna mechaniczna, oświetlenie, zmiękczacz - uff to i tak nie wszystko. Myślę że realny koszt roczny za prąd może wynieść góra 4500 z czego pompa pobierze góra 2500. więc koszt ogrzewania i ciepłej wody za rok 2500 jest śmieszny. Inwestycja jak najbardziej opłacalna. Dodam że my mamy Afrodytę z zaadoptowanym poddaszem gdzie chcąc nie chcąc grzejemy też górę - dodatkowe z 80 m. Styczeń i luty tego roku też nie rozpieszczał- mrozy okropne, a dom świeżutki i w trakcie wygrzewania. Sądzę że przy lżejszej zimie i wysuszonym domku koszt byłby jeszcze niższy. Ja myślę że inwestycja w pompę była trafiona