Witam serdecznie specjalistow na forum! Mam nadzieję, że ktoś nam uprzejmie pomoże i rozwiąże nasz problem. W tym roku z ojciem podjeliśmy inwestycje centralnego ogrzewania. Dodam, że posiadamy piec Kostrzewa 25 kW (węgiel, drewno). W domu zostala położna instalacja do kaloryferów typu alu-pex, rura beligiskiej firmy, osadzona w peszlu. Wyjscia z kaloryferu typu V (od razu z podlogi). W całym domu większości zostaly zamontowane kaloryfery o wymiarach 120 szerokosc (do zlaczek typu V), jedynie w kilku pomieszczeniach sa mniejsze szerokosc 60 -80 cm. W salonie natomiast zostaly zamontowane 2 kaloryfery o wymiarze 140 cm. I tutaj jest maly problemy... Otóz kaloryfery nie grzeja swoja pelna moca, dopiero przy przykreceniu zaworu w rodzielaczach na 1 pietrze powoduje ze kaloryfery sa super cieple! Cieplo jakos inaczej sie rozchodzi i kaloryfery sa bardzo gorace. Po ponownym zakreceniu zaworu na 1 pieterze sa nie dogrzane. Nadmieniam, ze kaloryfery maja najdluzsza droge i kable alu pex ktore szly od szafki na parterze do kaloryferow byly najdluzsze... Nadmieniam, ze robilismy rowniez proby z pompa ustawiona na 3 poziom (pompa Grundofos) nic nie pomoglo. Co zrobic aby te 2 kaloryfery na dole rowniez grzaly??? Czy ktos z Panstwa ma pomysl co zrobic i jak rozwiazac ten problem??? Czy moze byc jakas przyczuna tego zdarzenia. Bede wdzieczny za wszelkie informacje i rady. Pozdrawiam serdecznie