konstancja30

Mela rozejrzyj się w Taikach ... http://www.tikkurila.pl/files/2900/broszura_Taika_maly.pdf ... tu pdf z ofertą ... ograniczysz adres do tikkurila.pl znajdziesz produkt ja stosowałam transparentny srebrny i "będzie pani zadowolona" się sprawdziło ...

Mela za rzut okiem na salonik dziękuję ... i za spiżarkę !!! ... rany dlaczego zamknęłaś bloga ... ja już prawie zapomniałam jak Ty wspaniale zarażasz szaleństwem w kuchni :) ...

no normalnie chyba tak bo jak nie wrócić jak po taaaakim czasie jeszcze się mnie pamięta ... Nell też buziam za info dziękuję ...

Mela ... fotki z komórki konkursy wygrywają zatem spoko ... tydzień to długo ale wytrzymamy ... bardzo czekam na wicie domowego gniazdka ... lubię ten Twój smaczek

w międzyczasie załatwiłam spacer z psem ... troszkę mnie tą sypialnią przekupiłaś ... a przekupisz zupełnie jak powiesz skąd ten obrazek z mostem linowym wprost na drzewo ... obłędny musze taki mieć

ehhhhhhhhh ... pamiętam inne zdjęcie z tymi schodami ... ba :rolleyes:nawet dwa ... ale o drugim nie mówimy bo plagiat

Mela kuchnia ... hol ... a kominek ? ... salon ... no wrzuć coś ... człowiek czeka

skąd ja to znam ? my wprowadzalismy się dzień przed komunią Nieletniej ... o 3 w nocy Adam montował zlewozmywak i choć miał 2 komplety wszystkiego jakoś nie szło ... ... w akcie desperacji o tej trzeciej wyciągnęłam książkę telefoniczną, która słuzyła mi za taboret i rzekłam "kochanie może zadzwońmy po jakiegoś hydraulika ?" a mój najukochańszy umysł ścisły już gotów się poddać przytomnie zauważył "ale o 3 w nocy" ??? ... i w końcu wygrał z tym zlewem

Mela mnie tu już nie ma chyba 2 lata ... ale trafiłam po nitce z o....... ... nie ma już tych wnętrz, którymi zaczynałam ... choć coś zostało ... ciesze się, że domek masz prawie gotowy ... prawie bo my ciągle mamy coś w nim do zrobienia

Mela ... gratuluje ... wreszcie widzę "cośniecoś" z wnętrz

taki nastrój Magda tak jak napisałaś lwia część to dodatki ... baza to natura z dech ... surowość betonu ... prosta forma architektury ... światło jako ważny detal ... a potem od tego jakie rośliny postwisz ... jaką poduchę położysz możesz przez lata glob tym tarasem oblecieć ... raz Prowansja ... innym razem dachy Londynu ... albo ezotyka ... shabby albo tajemniczy ogród ... voila jak to się mówi

i jeszcze te dwa ...

no cóż pomimo, że cieszyć się nim cieszymy tak krótko to ważny jest i już ... on znaczy taras ... to, że pani nie ma w projekcie zgrabnego grilla albo, że w napadzie inwencji twórczej dechy machnęła na zielono to pikuś ... ważne, żeby przemyśleć funkcjonalność tarasu ... jego strefy światła i elementy stałe ... światłem tworzy się nastrój ... podłogę trudno zmieniać co rok ... ciurkadełko mus ... i stałe donice z czymś co zniesie klimat i strefę 6B chyba o ile się nie mylę ... ta baza ważna ... reszta mniej ... bo jak po miesiącu dojdziesz, że nie potrzebujesz wysokiego rodzinnego stołu na tarasie to kupisz kilka małych stoliczków i wygodne fotele ... to się da zmienić ... iluminacja ... podświetlone donice ... podświetlone trawy czy inne roślinki ... dadzą magię ... mieszkasz w Wawie to zajrzyj tu http://www.ogrodowisko.pl/watek/1349-wizytowka-ogrod-nie-tylko-bukszpanowy ... myślę, że jak poznasz tę panią to sukces botaniczny tarasu murowany poniżej mały psikus ... czasami im mniej tym więcej

Arco ... muszę tu bo na ogrodowisku szefowa wywala mi wszystkie zdjęcia a swojego zdjęcia z takim widokiem nie mam ... jak zobaczyłam Twój ... to od razu o tym pomyślałam no i o tych donicach z Pottery Barn ...

o tak Mada ... najlepiej zdejmij z jednego haczyka i łopatologicznie ... rzeczy najprostsze są najtrudniejsze do wykonania ... my to facetowi musimy pokazać a ten przy całym swoim geniuszu musi mieć bardzo obrazowo ... słyszałam legendy o zwykłych białych roletach które podobno są w sklepie na I ... podobno tanie i efektownie proste ... i nigdy ich w sklepie na I nie widziałam ale ja nie ma I u siebie i jak wpadam do niej raz na pół roku to głupieje jak pies w rzeźni widziałaś tam takie ? nie wiem czy to już było ale zasłony ... cudnie zwyczajna faktura ... skąd one ?

nigdy nie byłam dobra w daleko idących symulacjach ... za to nauczona własnymi błędami wiem, że są rzeczy na których można oszukać kieszeń a są takie, że nie ... jeżeli kupuje tańszą farbę to maluje nią środek szafki np a na zewnątrz daje pewniaka ... może gotowe listwy pewniejsze ... pamiętam jednak jak gotowe i drogie spartolili u Mychy ... czyli można ... niestety ... okazuje się, że klu stanowi ostatnie ogniwo czyli wykonawca ... to akurat dobra wiadomość bo tu nie zasady ... tani może być lepszy od drogiego ... bo tu liczy się fakt jak człowiek szanuje to co robi ... albo jak się go przypilnuje edit ... ten sam wykonawca zrobił to samo idealnie poprawnie u Lutajki i Monah ... życie

na hasło coś z niczego ... pięknie a tanio ... oszukaj oczy ... i tak dalej musiałam się zalogować a nawet wystosować priv )) ... bo to - choć nie cierpię tego szczerze - dziedzina w której powinnam dostać Klozet roku ... ciągle wierzę, że to minie i ciągle to trwa z mniejszym lub większym odstępstwem na rzecz rzeczy zacnych i dobrych ... takie oszukać przeznaczenie inaczej ... bardzo nadużywane słówko ... granice tej prowizorki też są i podejrzewam, że o to właśnie Ci chodzi ... można pomalować stary gracik ... zrobić z tego perełkę i być dumnym z perełki i siebie ... a to ważne bo przecież z podziwu dla siebie nie możemy rezygnować nigdy ... prawda ? jeżeli chodzi o malowanie mebli ... drzwi stolarki w ogóle to są tu granice powiedzmy klasy ... można tylko pomalować i po jakimś czasie pojawi się efekt shabby w stylu PRL ... ale shabby jest piękne gdy jest wypracowane ... pozorna prowizorka to nie prowizorka (już przy archimedesowskim pozornie świat zwariował tyle dwój na fizyce za brak marnego pozornie:) ) ... dlatego efekt będzie godny jeżeli: - rozkręci się mebelek na czynniki pierwsze - każdy czynnik dokładnie oczyści - wełną stalową czy papierem - ewentualne ubytki zapaćkać należy szpachlą i wypolerować - jeszcze raz zmatowić drobniejszą fakturą niczym przy woskowaniu bumka - odtłuścić - umyć - zagruntować - nie warto tanim środkiem bo tańsze jest droższe polecam flugera ... grunt stworzy dobrze przyjmującą powierzchnię ... nie będzie się łuszczyć, odpryskiwać i wchłaniać niepotrzebnych hektolitrów farby - ilość warstw samej farby zależy od jej jakości - ja zwykle nakładam 2 - potem to już kosmetyka - uchwyty i aranż tu nie śmiem nic powiedzieć bo w tym jesteś Magalenko jak ryba w wodzie ... listwy kupiłabym surowe ... przy ich montowaniu z reguły źle się dzieje ... trzeba stukać pukać a to daje rysy ... więc i tak trzeba potem robić zaprawki - które widać ... przed założeniem można zagruntować (cel ten sam co wyżej) a gotowe pomalować ... to ABC w trudnej sztuce hande made )) ... nie wiem czy się przyda ale jeżeli tak to proszę

jeden dzień nieobecności ... i masz ... kilka stron do przebrnięcia ... warto było bo MOOI to jest coś nawet jak się w stolicy bywa sporadycznie ... Magda powodzenia ...

Magdalenko ... dom z bali ... oj miało ot pojęcie swój triumf na rynku ... i niestety ale omijałam z reguły domy z bali szerokim łukiem ... aż zobaczyłam kilka takich, które zmieniły moje nastawienie ... w zasadzie to bez znaczenia bo i tak domek ma z ytongu )) no ale przekonałam się, że nic nie powinno być skreślane z góry ... trzeba tylko trochę się postarać i popracować nad tym tak aby wyeliminować to czego nie lubię a stworzyć "tak jak lubię" ... bo można ... w imieniu lampy dziękuję

to wiele tonacji rudości ... fantastycznie przenikające kolory ... zawsze mam dylemat ... wbiłam sobie do łeba, że baardzo podobają mi się bielone słoje drewna ... i dość mocno to we mnie tkwi a jednak jak widzę takie żywe potraktowanie drewna ... jestem za ... już na tych fotkach podłoga robi wrażenie a odbija się światło ... i jeszcze kawałeczek do końca ... drewno jest jednak nie do zastąpienia ... i daje nam tyle możliwości ...

Beauty no jeżeli nawet w tak kiepskiej prezentacji sie podoba to sukces ... lampy oczywiście )) Mada ... wykonanie bez zarzutu ... bardzo dobra cena no i to wszystko to prawie pojedyncze egzemplarze ... Anetko ... lampy są bardzo ciekawe ... ale to tylko wierzchołek ... Mimi i Zorki to fantastyczni ludzie ... Mimi prowadzi blog, który coś mi mówi będzie Ci się podobał ... a może nawet go znasz ... no i najważniejsze kupowanie u Mimi ... jak i u Seby to szczególny rodzaj kupowania ... bo wiesz, że ktos tam wysyłając zamówienie stara się i robi to na prawdę fajnie ... a to link do bloga Mimi

lampa model autorski Zorkiego ...

pochwalę się lampą ... choć wisi za wysoko ... beznadziejne ujęcie ... ale nic to