Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tlobo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    352
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Tlobo

  1. Tlobo
    Udało mi się zebrać w sobie i znaleźć trochę czasu na wklejenie zdjęć z postępu prac.
     

    Do zdjęć dodam tylko, że jak narazie wszystko idzie zgodnie z planem.
     
     

    Zaczynamy od tego, że mamy pierwsze drzewka posadzone przez żonę i córeczkę:
     

    http://tlobo.republika.pl/images/Tuje.jpg


    Postęp prac:
     

    Budowę parteru rozpoczęliśmy oczywiście od dostawy pustaków (z lekkim opóźnieniem i przebojami, ale dotarły):
     

    http://tlobo.republika.pl/images/pustaki%20stan0.jpg


    Potem rosły ściany parteru:
     

    http://tlobo.republika.pl/images/sciany%20parter.jpg


    i rosły:
     

    http://tlobo.republika.pl/images/sciany%20parter2.jpg


    Jak już się wybudowały, to zaczęliśmy robić strop.
     

    Strop został zmieniony z Terivy na Rectora
     

    http://tlobo.republika.pl/images/strop%201.jpg


    http://tlobo.republika.pl/images/strop%202.jpg


    Potem zazbrojono strop:
     

    http://tlobo.republika.pl/images/strop%203.jpg


    Zmieniliśmy klatkę schodową. Za namową wykonawcy postanowiliśmy, że schody będą drewniane, a nie żelbetowe. Trochę pomniejszone podobno wyjdą super. Tak więc należało zaszalować zmniejszoną część:
     

    http://tlobo.republika.pl/images/schody%20-strop.jpg


    Potem już tylko beton i strop gotowy:
     

    http://tlobo.republika.pl/images/betonowanie%20strop.jpg


    http://tlobo.republika.pl/images/strop%20zabetonowany.jpg


    Całość zakończyliśmy wiechą:
     

    http://tlobo.republika.pl/images/wiecha%20strop.jpg


    Tak minął okres budowy parteru.
  2. Tlobo
    Teraz w telegraficznym skrócie postępy na budowie.
     

    Przypomnę, że budowa trwa 3tygodnie.
     

    Był mały poślizg z dostawą pustaków, ale teraz już są
     

    :)
     

    Zaczęliśmy od ogrodzenia - Szwagier z ojcem i moim chrześniakiem przy pierwszym słupku
     

    http://tlobo.republika.pl/images/pierwszy%20slupek.jpg


    Pierwszy lokator na działce - kaczka z dziesięcioma jajami - czekaliśmy 3 tygodnie aż się wyklują
     

    http://tlobo.republika.pl/images/jaja%20kaczki.jpg


    No i rozpoczęcie prac - wykopy - nie bez przeszkód bo strasznie mamy podmokłą działkę, ale się udało
     

    http://tlobo.republika.pl/images/wykop%20fundamentow.jpg


    Potem było zalanie 10cm chudziaka deskowanie i zbrojenie ław
     

    http://tlobo.republika.pl/images/zbrojenie%20law.jpg


    Na drugi dzień zalanie i wibrowanie ław fundamentowych
     

    http://tlobo.republika.pl/images/betonowanie%20law.jpg


    http://tlobo.republika.pl/images/swierze%20lawy.jpg


    Potem kontrola przez właścicielki :) i rosną fundamenty
     

    http://tlobo.republika.pl/images/lawy%20Weronika%20i%20emilka.jpg


    drugi tydzień zakończyliśmy zasypywaniem fundamentów piaskiem
     

    http://tlobo.republika.pl/images/ladowanie%20piasku.jpg


    dodam że weszło około 350 ton piasku
     

    oczywiście był ubijany warstwami, nawet przez głównego inwestora
     

    http://tlobo.republika.pl/images/Weronika%20ubija.jpg


    No i na dzień dzisiejszy mamy tyle:
     

    http://tlobo.republika.pl/images/stan%200.jpg


    Od wtorku do piątku czekaliśmy na pustaki i nic się nie działo
     

    Pozdrawiam
     

    Tlobo
  3. Tlobo
    Budowa się toczy, życie też........nie pisałem bo nie miałem czasu. Chciałem Was przeprosić i mam nadzieję, że nadrobię zaległości.
     

    Najważniejszą sprawą jest śmierć mojego ojca
     

    Od początku budowy był z nami, a teraz go już nie ma. Zmarł w zeszłą niedzielę i nawet nie doczekał stanu zero na budowie.
     

    Panie świeć nad jego duszą
     

    http://tlobo.republika.pl/images/dziadek.jpg
     


    http://tlobo.republika.pl/images/swieczki.jpg


    Pozdrawiam
  4. Tlobo
    Dzisiaj się zaczęło :)
     

    Pierwsze wykopy za nami.
     

    Geodeta - wytyczył, koparki kopią... jeszcze teraz
     

    No i szaleństwo kupowania materiałów się zaczęło.
     

    Po pierwszym dniu mam dosyć.. chociaż liczę, że będzie lepiej.
     

    Jutro tylko stal kupić.
     

    Gwoździe 20kg kupić.
     

    Piasek kupić.
     

    Beton na środę i czwartek zamówić.
     

    No i parę drobiazgów, ale nie pamiętam teraz jakich.
     

    Będzie dobrze.
     

    PS
     

    Zdjęcia załączę jak ochłonę.
  5. Tlobo
    No, jest się czym pochwalić
     

    Mam prawomocne pozwolenie na budowę
     

    Złożyłem dziennik budowy do opieczętowania.
     

    Mam wybranego kierownika budowy. To mój znajomy więc myślę, że będzie dobrze dopilnowana budowa.
     

    Zleciłem opracowanie przyłącza wody. Pan, który mi to zrobi, polecił, aby zacząć budowę bez wody, a przyłącze wykonać na etapie budowy ścian. Pozwoli to zaoszczędzić pieniądze na kosztowną studzienkę dla licznika. Wodę do tego czasu wezmę od sąsiada lub będę dowoził w beczkach. (około 2-3tygodnie )
     

    Tak czy inaczej mam zamiar zacząć jeszcze w lutym lub w marcu.
     

    W tej chwili załatwiam kredyt hipoteczny. Wbrew obawom żony chcemy kredyt we frankach bo jakby nie patrzeć to jest tańszy, a wiadomo, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę
     

    Z tego co wyczytałem na forum głównie nastawiam się na Deutsche Bank i Nordea Bank. Na dzień dzisiejszy tańszy jest DB i tam chyba weźmiemy kredyt.
     

    Wnioski składam do obu banków.
     

    Teraz czekam na wycenę materiałów, mam nadzieję, że zostaną mi jakieś włosy na głowie jak ją zobaczę.
  6. Tlobo
    Witam
     

    Na dzień dzisiejszy mam wykonane przyłącze prądu
     

    Mam zaadoptowany projekt typowy do szkód górniczych (konstruktor poszedł troszkę po bandzie, ale jest) i mam wprowadzone zmiany, które chciałem wprowadzić.
     

    19.12.2008 projekt został złożony w Starostwie. Teraz czekam już tylko na pozwolenie na budowę. Co prawda do rozpoczęcia budowy to jeszcze daleko, ale cieszę się, że już projektowanie mam za sobą.
     

    Oczywiście liczę się z myślą, że jakieś zmiany w trakcie budowy będą, ale to normalne.
     

    Na dzień dzisiejszy nie odebrałem decyzji o wyłączeniu gruntu z produkcji rolnej. Z rozmowy telefonicznej wiem, że już jest tylko czasu nie mam jej odebrać.
     

    Z potrzebnych rzeczy do budowy to jeszcze przyłącze wody mi zostało, ale mam namiary na "gościa", który mi je zaprojektuje, a potem poleci wykonawcę.
  7. Tlobo
    Witam ponownie
     

    Troszkę milczałem ale myślałem, że nie ma się czym chwalić.
     

    Teraz już jest się czym chwalić więc piszę.
     

    Architekt wybrany.
     

    Bez większego namysłu po pierwszej wizycie u archirtekta od lukasza "Luczaka" wybrałem właśnie jego. Wydał mi się konkretny i godny zaufania. Przekazałem mu swój projekt wraz z wszystkimi papierkami, aby się zastanowił co z nim można zrobić.
     

    Na dzień dzisiejszy mam wszystkie dokumenty jakie tylko dowiedziałem się, że trzeba mieć. Pan Krzysztof (mój architekt) zasiał kilka niepewności we mnie i mojej kochanej małżonce jak przyjżał się projetowi. Dał nam kilka wersji zmian w projekcie i doszliśmy do tego co chcieliśmy. Tak przynajmniej nam się wydaje.
     

    Mam już nowe szkice domu i właśnie chcę się nimi podzielić. Jak komuś przyjdą do głowy jakieś ciekawe zmiany to chętnie przeczytam o nich w moich komentarzach.
     

    Parter:
     

    http://tlobo.republika.pl/images/Parter.jpg


    Piętro:
     

    http://tlobo.republika.pl/images/Pietro.jpg


    Przekrój - widać jętki :)
     

    http://tlobo.republika.pl/images/PRZEKROJAA.jpg


    Pozdrawiam[/url]
  8. Tlobo
    Byłem u architekta od Slawkina.
     

    Pierwszy kontakt OK. Wytłumaczył co i za ile może zrobić.
     

    Przyjął nasze poprawki dodał troszkę swoich uwag i co ważne jedną poważną zmianę.
     

    Podnieść ściankę kolankową o 2-3 pustaki ?? - nie brałem tego pod uwagę ale po namyśle ma to sens i chyba tak zrobimy.
     

    Teraz chciałem się spotkać z architektem od Luczaka ale nie ma go do lipca.
     

    Gdyby ktoś miał architekta godnego polecenia to proszę o kontakt.
     

    Zawsze każdy coś mądrego doda izobaczymy co z tego wyjdzie.
  9. Tlobo
    Postępy:
     

    Mam warunki na przyłącze wody :)
     

    Mam wniosek o wydanie warunków na przyłącze gazu - miało go nie być ale sąsiad się mocno stara - Chwała mu za to - i podobno będzie.
     

    Kupiłem projekt
     

    Chciałem dostać projekt w wersji elektroniczenj w programie AutoCad ale Murator się nie popisał. Ze względu na możliwość plagiatu nie wydadzą. Jak już to w PDF-ie. Tylko czy to wykluczy możliwość plagiatu?? Do PDF-a to sam mogę go wrzucić
     

    To ma tyle postępów.
     

    Teraz rozglądnę się za architektem, przerobimy troszeczkę projekt i będzie OK
  10. Tlobo
    Decyzja o warunkach zabudowy jest do odbioru
     

    W piątek po nią podskoczę, mam wolne w pracy to się przejadę pooglądac po innych budowach
     

    Sprawa kosztorysu - Przeklepałem go do kompa, wbijam ceny średnie krajowe z Sekocenbudu i jakoś za drogo mi to wszystko wychodzi.
     

    Jeżeli ktoś może to proszę o namiary na dostawców i ich ceny na :
     

    Beton
     

    Stal
     

    Belki Teriva I bis + pustaki stropowe Teriva
     

    pustaki ceramiczne + zaprawa
     

    płyty styropianowe.
     

    No i pewnie inne żeczy które mi teraz do głowy nie przychdzą, a mogą mnie dobić ceną
  11. Tlobo
    Postępy:
    Zlożony wniosek o decyzję lokalizacyjną.
    Potwierdzenie z UM Mikołów, że wysłali o opinię do OUG
    Czekam już okrągły m-c od tego pisemka i nic.
     
    Złożony wniosek o warunki przyłączenia do sieci energetycznej.
    Warunki za 2 dni.
    Umowa podpisana.
    Teraz decyzja czy sam robię przyłącze czy firma z tego rejonu mi je zrobi.
    Jak to przemyślałem to zdecydowałem, że raczej firma zrobi chyba, że nagle zacznie mi się spieszyć ale nic na to nie wskazuje.
     
    Zamówiłem w muratorze kosztorys ślepy na nasz domek
    teraz przeklepię go do kompa, obrobię i... pewnie przeżyję pierwszy szok na temat kosztów budowy. Mam nadzieję, że się nie załamię
    No to na tyle postępów czyli nie za wiele ale coś drgnęło.
  12. Tlobo
    No i ruszyłem
     

    tzn. wystąpiłęm o mapki ( nie wiedziałem wcześniej, że trzeba).
     

    Ale od początku:
     

    Poszedłem do UM Mikołów z pismem o decyjzę lokalizacyjną mojego domku, we wniosku pisało że trzeba załączyć mapkę w skali 1:1000 i orientacyjną w skali 1:20000 no to mądry Tomek wziął atlas skserował mapę i orientacyjna była. Mapę w skali 1:1000 to przecież z wyrysu szło zapożyczyć.
     

    No i poszedłem z tymi moimi niby mapkami i co?? "Panie to nie takie mapki" "to trzeba zamówić w starostwie" no to super .
     

    Zamówiłem, tydzień czekałem - no ale mam czas nie spieszy mi sie - i mapki mam. Nie pozostało nic innego jak wypisać nowy wniosek z nową datą i złożyć.
     

    Teraz czekam, podobno pierwszą oznaką ma być list z decyzją z Urzędu Góniczego.
     

    Miły Pan poinformował mnie, że nie mam co dzwonić czy Urząd wystawił mi decyzję jeżeli wcześniej nie dostanę pisemka z Urzędu Górniczego.
     

    Tak więc cierpliwie czekam, w końcu mam czas.
     

    no ale jedno jest pewne:
     
     

    ZACZEŁO SIĘ ZAŁATWIANIE WŁASNEGO DOMKU NA DOBRE
     


     

    Teraz wystąpie o przyłacza i znowu sobie cierpliwie poczekam.
  13. Tlobo
    Długo milczałem bo myślałem: co tu pisać przecież nic się nie dzieje.
     

    No ale dzisiaj czytam inne dzienniki, komentarze i myślę sobie - przecież u mnie też coś drgnęło.
     

    Z spraw formalnych:
     

    1. Działka kupiona - najważniejsze- akt notarialny jest
     

    2. Kredyt w Banku Śląskim - wcześniej nie braliśmy go pod uwagę, ale wygrał
     

    No i to na tyle.
     

    Niby nic ale dla mnie to dużo.
     

    Z spraw różnych to zaliczyłem pierwszy kontakt z swoim przyszłym sąsiadem, który buduje się za mną. Dzwoni mój telefon, odbieram, a to właśnie przyszły sąsiad chce się spotkać i pogadać. No to oczywiście się zgodziłem.
     

    Spotkalismy się. Pan sąsiad załatwia gaz i potrzebuje wsparcia, aby gazowni opłacało się ciągnąć rurociąg to trzeba zebrać chętnych. To oczywiście wypełniłem ankietę aby Szanowna gazownia pociągnęła nam gaz i Pan Sąsiad ją zabrał. Drugi mniej przyjemny temat to Pan Sąsiad zanim kupiłem działkę, (i tu wyjaśnienie z dodatkowym udziałem w drodze), zrobił na niej dojazd bo wcześniej ta droga istniała tylko z nazwy, ale fizycznie to jej nie było. Gdyby nie zrobił to by nie dojechał do swojej części chyba niczym co nie ma gąsienic. Teraz jak jestem szczęśliwym nabywcą 1/4 udziału w drodze, która dla mnie istniała zamim kupiłem działkę (oczywiście zapłaciłem za udział sprzedającemu) Pan Sąsiad pyta czy nie oddam mu 1/4 kosztów budowy drogi (około 6tyś zł)?? Dla mnie troszeczkę szok bo jak mam płacić drugi raz za coś za co już zapłaciłem. Fakt faktem ten stary właściciel nie zrobił drogi tylko podział z miejscem na drogę, ale kase wziął. Ja szczerze mówiąc pewnie z tej naszej wspólnej drogi nie będę korzystał bo planuję wjazd od drogi asfaltowej, ale zawsze jakiś niesmak zostaje. Pan sąsiad jednak się spodziewał takiego rozwiązania i miał przygotowaną kolejną propozycję przejęcia końcówki naszej wspólnej drogi dla siebie i 2-go sąsiada, którego jeszcze nie znam. To rozwiązanie mi akurat nie przeszkadza, bo i tak nie będę z tej części korzystał.
     

    Dodatkowo to wyjaśnił mi, że grunt u nas jest wysoce podmokły a wody gruntowe na głębokości około 0.5m czyli płytko co wcale mnie nie zdziwiło, a jedynie utrwaliło w przekonaniu, że trzeba robić drenaż. Pan Sąsiad już poczynił kroki w tym kierunku i mam nadzieję, że dalej pójdziemy wspólnie w tym kierunku.
     

    No to się rozpisałem jak nigdy
     

    Teraz to tylko przy okazji wpadam na działkę nacieszyć się jej widokiem.
  14. Tlobo
    Witam
     

    Uroczyście ogłaszam iż dokonałem ZAKUPU DZIAŁKI
     

    Oczywiście były drobne perturbacje ale umowa przedwstępna została podpisana.
     

    Teraz tylko kredyt - narazie na działkę -
     

    potem wszystko jeszcze raz przemyśleć
     

    wystąpić o plan zagospodarowania terenu
     

    kupić projeky -ten wymażony - M44 "Letni wieczór"
     

    Projekt z Muratora w wersji lustrzanej
     

    I tu proszę o pierwsze Wasze opinie.
     

    Troszeczkę go poprawić na własny gust.
     

    no i wystąpić o pozwolenie na budowę.
     

    Plan bardzo prosty i myślę, że podołam.
     

    Wszyscy budujacy szczególnie w Borowej Wsi i Paniowach - trzymajcie kciuki za Nas.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...