joluka

Witajcie! Prowadzę dom tymczasowy dla kotów w potrzebie - bezdomnych kocich bied, które mają marne szanse na adopcję wprost ze schroniska, azylu czy tym bardziej z ulicy czy piwnicy, gdzie przyszło im żyć. Przygarniamy takie koty na jakiś czas - niezbędny do ich zdiagnozowania i wyleczenia, wykonania zabiegów typu odrobaczenie, zaszczepienie, sterylizacja/kastracja oraz do zsocjalizowania kociaka i poznania jego charakteru przed adopcją. W tej chwili "tymczasuje" u nas śliczny kawaler - Manuel. Jest już całkowicie gotowy do adopcji - więc pomyślałam, że przedstawię go Wam wszystkim. Może ktoś się w nim zakocha... "Ludzie mówią, że jestem piękny, że takiego miziastego kocurka jeszcze nie widzieli. Mówią, że jestem ideałem kota – trochę nieśmiały, uroczy, zdrowy, kuwetkowy, łagodny i przyjazny, uwielbiający przytulanie i głaskanie, mruczący słodko, gdy tylko mnie dotkną. Ale dlaczego nie mam domu??? Tak chciałbym mieć własny kąt – ciepły i bezpieczny dom, ludzi, którzy pokochają mnie tak mocno, jak ja ich... Kiedyś miałem dom – zabrali mnie do niego gdy byłem słodką, malutką i puszystą kuleczką. Gdy przestałem być kociakiem nie byłem im już widocznie potrzebny... Po prostu wyrzucili mnie jak zbędną rzecz – do zimnej piwnicy! Bardzo było mi tam źle – chorowałem i tęskniłem... Teraz znowu jestem w domu – ale tylko tymczasowym. Nadal czekam na to, że ktoś pokocha mnie tak do końca mojego kociego życia! Może to będziesz Ty........?" Manuel jest ok. 2 letnim, zdrowym, młodym kocurkiem. Pięknym, szczupłym i zgrabnym pingwinkiem o kruczoczarnej, błyszczącej sierści, z króciutkimi skarpetkami na przednich łapkach i nieco dłuższymi na tylnych. Ma niewielki biały żabocik, długie, białe i nastroszone wąsy i wielkie złociste oczy (jedno oczko jest odrobinę mniej przejrzyste po kocim katarze). Jest wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony. Ma ujemne testy FIV/FeLV. Manuel bardzo lubi towarzystwo innych kotów - jest idealnym kotem na "dokocenie". Jeśli chciałbyś dać mu dom - zadzwoń 605 333 235 lub napisz: [email protected]

Drodzy Forumowicze - proszę o pomoc! Parę miesięcy temu wśród znajomych szukaliśmy domu dla młodego (ok. rocznego) rudego psiaczka, który przybłąkał się do nas pewnego dnia. Błyskawicznie, bo w ciągu jednego dnia, znalazł nowy dom u bardzo miłej, starszej Pani w okolicach Lublina. Nazwano go tam Piratem, ze względu na chustkę, którą moje córki zawiązały mu na szyi na pożegnanie... Niestety w tej chwili szukamy dla Pirata ponownie miejsca, w którym znalazłby opiekę i miłość. Jego nowa Pani – z racji wieku i stanu zdrowia – nie jest w stanie zapewnić mu odpowiedniej dawki ruchu i aktywności. Psiak jest przeuroczy, więc ciężko jej się z nim rozstawać, ale poprosiła nas o pomoc w znalezieniu dla niego domu, w którym ktoś mógłby wyprowadzać go na dłuższe spacery, albo domu z ogrodem zabezpieczonym wyższym płotem (zwykła siatka nie stanowi dla niego niestety przeszkody). Pirat jest średnim (do kolan), szczupłym psiakiem o cudownie jedwabistej, złocistej sierści (taka miniatura goldena ). Pozostawiony w domu nie niszczy niczego, lubi tylko wówczas wyglądać przez okno ). Jest bardzo zadbany i całkowicie zdrowy, ma książeczkę zdrowia i komplet szczepień. Nie jest tylko jeszcze wykastrowany, więc kastracja i podpisanie umowy adopcyjnej byłyby warunkiem adopcji. Pirat bezproblemowo dogaduje się z sukami, niestety psy i koty to już inny temat.... A my w międzyczasie przygarnęliśmy dwa koty – dlatego nie może teraz zamieszkać z nami. Proszę pomóżcie nam znaleźć dobry, kochający dom dla uroczego Pirata!!! http://www.instantgallery.pl/galerie/1207/Pirat/bild38109.html http://www.instantgallery.pl/galerie/1207/Pirat/bild38110.html http://www.instantgallery.pl/galerie/1207/Pirat/bild38111.html Zdjęcia Pirata na http://www.instantgallery.pl/galerie/1207/Pirat/0.html [/img]