Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rudachary

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez rudachary

  1. rudachary
    Witam.
     
     
    Dziś wpadłem na pomysł że stworze własny dziennik budowy i opowiem wam jak zaczynałem a można powiedzieć że było dość ciekawie .
     
     
    Wiec od początku.
     
     
    2007 roku teściowie przepisali na Mnie i na Żone lokal mieszkalny ( 80m2) w stanie surowym otwartym - jaka była radość plany co i jak jusz ręce paliły się do roboty no i zaczynamy
     
     
    1 Wielkie porządki budowlane
     
    2 Pomysł na rozmieszczeniu ścianek działowych ( projekt nam nie przypadł do gustu bo był 1992 roku)
     
    3 No to zaczynamy małymi kroczkami pierwsze cegiełki na ścianki działowe ( Ja bob budowniczy )
     
     
    http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=10045&stc=1&d=1273251868" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=10045&stc=1&d=1273251868
     
     
     
    oraz Szefowa w Akcji
     
     
    http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=10046&stc=1&d=1273252124" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=10046&stc=1&d=1273252124
     
     
     
     
    i tu NAGLE Pisemko z BINP że pragną wstąpić na moją budowę
     
     
    No to cierpliwie czekałem nieświadomy co mnie czeka na kontrole
     
     
    I SIE DOWIEDZIAŁEM
     
     
    - że mam kochanego sąsiada
     
    - że PRAWO BUDOWLANE to ja napewno znam
     
    - że budowa, to może tylko NAZWA
     
    - że wszystko fajnie ale .........
     
     
    I tu te "ale" jest debeściarskie - byłem laikiem co do prowadzenia takich inwestycji, zawieżylem byłym inwestorom ( teściom ) że wszystko OK a ty trach kierownika budowy to tam 2 lata temu widzieli , ze wszystkie prace związane z budową " nie zgodne z projektem ".
     
     
    No i zaczęło się
     
     
    - zawieszenie pozwolenia na budowę
     
    - do wykonania inwentyryzacja budowlana ( to dopiero po wysłaniu pisma wyjaśniającego do PINB )
     
     
    A najlepsze w tym wszystkim ze chodziło o jedno okno które było za blisko granicy UWAGA - 40 cm
     
     
    No to nic innego mi nie pozostało tylko szybki kurs inwestora
     
     
    - nowy kierownik budowy
     
    - inwentyryzacja budowlana
     
    - przepisy budowlane ( kochane google )
     
    oraz pogaduszki w PINBie na temat przepisów
     
     
    Ale na szczęście ogarnołem TEMAT i po prawie roku i latania po wszystkich organach urzędu miejskiego --- Udało sie przywrucono pozwolenie na budowe
     
     
    Na dzień dzisiejszy jestem troszkę mądrzejszy i jak już wszystko się uspokoiło , dorosłem do kredytu zaczęliśmy normalne budowanie
     
     
    Kredyt jest w trakcie i jak na razie wygląda na to że go dostaniemy
     
     
    Następnym razem jak już będzie kaska to się pochwale dalszymi pracami
     
     
    Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...