Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

magdawi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

magdawi's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Też się zastanawiam czy wypuszczać koty czy nie... Też spokojna oklica, ślepa uliczka... Mojego kocura 3 razy wzięłam do ogródka (pilnował się i głównie stał przy nodze ). Trzeba teraz uważać jak się otwiera drzwi bo tylko czai się , żeby zwiać na dwór, a psa mamy takiego, że jak widzi kota to jest jak opętany ( kilkunastoletni owczarek, którego mamy od kilku miesięcy). Moje koty są blokowe , nigdy wcześniej nie miały kontaktu ze światem zewn. Widać to głównie na przykładzie z psem ... Kocur mimo ataków ze strony psa , dalej chętnie idzie w jego stronę ..
  2. Witam. W zeszłym tygodniu zamontowali nam meble kuchenne z mdf-u. Wyszło nam 6 m.b. koszt razem z montażem 5.500zł (wg mnie kuchnię mam śliczną -taką jaką chciałam) koszt m.b. miał wynosić 600 zł(ale jak później obliczyliśmy wyniósł 800 zł).Nie mamy szafek cargo, żadna szafka nie jest z obrotową półką , żadnych przegródek w szufladach niestety ze względu na cięcie kosztów : Wiecie czasem emocje biorą górę i człowiek jak ochłonie zaczyna obliczać. Panowie zrobili wycenę ,nam kwota wydała się ok a dopiero podczas montażu na moje pytanie" ile m.b. wyszło w naszej kuchni?" właściciel firmy odparł"nie wiem" - to na jakiej podstawie zrobił nam wycenę . Sami sobie wyliczyliśmy wieczorem i troszkę się wkurzyliśmy.
  3. My kupiliśmy okna drewnopodobne firmy Thermoplast w kolorze orzecha i dopłacaliśmy 40% gdyż są kolorowe z zewn.i od wewn. Wyglądają ślicznie .
  4. My mamy kuchnię zamkniętą o powierzchni 18 m kw.(w projekcie w jej miejscu był garaż) na planie kwadratu,dosyć klitek blokowych( 6 m kw.) , szukałam projektu w którym kuchnia miałaby przynajmniej 14 m kw. Można wtedy usiąść przy kawce z sąsiadką, dziecko odrabia lekcje jak mamusia obiadek gotuje , tylko zastanawia mnie jaki będzie koszt urządzenia naszej kuchenki
  5. Czandra u nas niestety ani bogatych rodziców ani zaplecza finansowego : a tak poważnie gdybym miała dzisiejszą wiedzę i doświadczenie podjęłabym taką samą decyzję (dom był moim marzeniem-całe życie spędziłam w warszawskim blokowisku ) . Warto dążyć do realizacji planów, ale powiem szczerze, że czasami zastanawiam się ile jeszcze kasy pochłonie ta budowa(ogródek wygląda jak po bitwie) taras trzeba zrobić ,schody przed domem....... O Boże o wakacjach chyba przez najbliższe kilkanaście lat mogę zapomnieć : : Ale warto , teraz nocujemy w domku(bo prace końcowe typu ocieplanie poddasza,ocieplanie na zewnątrz) musimy wykonać sami. Powód prozaiczny nie stać nas już na robociznę, urlop w sierpniu bardzo pracowity(a aneksów do umowy o przesunięcie terimów rozliczenia transz jest już chyba 4).Ja do budowy podeszłam z ogromną dozą optymizmu a miałam go za nas dwoje( i całe szczęście) . Dodam jeszcze, że kosztorys dodany do projektu z 2007r w żaden sposób nie odzwierciedla stanu faktycznego.
  6. Witam. My zaczęliśmy budowę naszego domu w sierpniu 2007r.(projekt Sara z pracowni Horyzont) pow.mieszkalna domu po zmianach wynosi 175m kw. do tej pory wydaliśmy ok 250 tys.mamy tynki,posadzki.Zostało jeszcze dużo do zrobienia a pieniędzy z kredytu już tylko 65 tys.a trzeba kupić jeszcze 17 grzejników , glazurę,terakotę,panele, wyposażenie łazienek,kominek,ogrodzenie tylko 19 m.( od frontu),pomalowanie ścian, kontakty, oświeltenie i ocieplić poddasze, zamontować karton gipsy,ocieplić dom z zewnątrz,otynkować. Na razie tyle mam w pamięci. Życzę Wam wybudowania wymarzonego domku, ale...... Nas koszty budowy trochę zaskoczyły-kredyt na 350 tys z czego koszt działki to 33.000 zł (kupiona w 2006r). Bardzo droga robocizna: np materiał na tynki gipsowe 6.000 a robocizna 12.000, na samej robociźnie do stanu surowego"poślizgnęliśmy się "na 30.000 zł. Miała robić malutka firma ,ale życie płata figle i zostawili nas w trakcie fundamentów, wzięliśmy "swojego" tzn. szwagra męża , który miał doświadczenie w budowaniu ludziom domów i...... zostawił nas w listopadzie bez więźby, bez możliwości rozliczenia transzy(brakowało nam więźby i ułożonej dachówki) i osobno płaci się cieśli, dekarzowi i budżet przeznaczony na śliczną kuchnię, kominek ,meble wypoczynkowe i niewiadomo co jeszcze "idzie" na nieplanowane koszty robocizny. Nie napisałam tego, żeby Was zniechęcić, ale sami wiemy,jak będzie nam trudno dalej ,bo wynajmowaliśmy kilka lat stancje i nie mamy praktycznie (oprócz łóżka,lodówki,pralki) własnych mebli a ratę kredytu i to nie małą trzeba płacić i tak jak u Was dzieci dopiero przed nami . Pozdrawiam.
  7. Jakbym słyszała siebie w zeszłym roku Nasz dom ma powierzchnię 90 m kw na parterze . Przyjechaliśmy na budowę i naszym oczom ukazał się okropny widok(tak nam się wtedy wydawało) ktoś się pomylił w wyliczeniach, przecież to domek dla lalek . Panowie od fundamentów tłumaczyli nam, że to złudzenie a dom jest duży i odczujemy to przy sprzątaniu i wykańczaniu go.Niedowiarki z nas niestety i w obecności owych Panów zaczęliśmy mierzyć , okazało się , żę wymiary są jak w projekcie . W myślach stwierdziłam ,że jednak będziemy mieli niewielki domek i pożałowałam wyboru projektu. Teraz na wspomnienie tamtego dnia oboje się śmiejemy. Dom właśnie tynkujemy w środku i stwierdzam,że 180 m kw podłogi do ułożenia to jednak wystarczająco. Pokoje duże, przestronne, dom jak dla nas wygodny( projekt SARA z pracowni Horyzont) .
  8. Moja kocica uwielbia frytki i chipsy( solone albo paprykowe), surowe ziemniaki również .Jednak przy chipsach ta łagodna kocina po prostu szaleje, nie dając spokoju dopóki nie damy jej chociaz kawałka.Żebyście słyszeli jak ona je chrupie , czasami tylko zlizuje z nich przyprawy.
  9. magdawi

    Psy na lancuchu

    daggulka zajrzyj na dogomanię , dziewczyny zajmowały się już takimi sprawami , oczywiście z pozytywnym skutkiem.Było trochę takich przypadków ostatnio.Czasami trzeba psa odebrać a niekiedy właścicielowi można przemówić do rozumu i poprawia warunki psu , ale ten drugi przypadek niestety rzadziej występuje. Jeśli możesz to załóż temu psu wątek na dogomani .
  10. Nie zdążyliśmy podpisać umowy , mieliśmy spotkać się z wykonawcą w następnym tygodniu .... Znaleźliśmy następnego za 20 zł/m. Zdecydowaliśmy się na tynki gipsowe (dom zbudowany z silikatów), chyba największy dylemat podczas całej budowy mieliśmy z wyborem tynków. Jedni doradzają tynki w.c. inni gipsowe... Cieszę się , że już coraz bliżej do zamieszkania we własnym domu, bo już czujemy się trochę zmęczeni. Jak zakończymy budowę odpoczniemy trochę, zanim wybudujemy następny dom hehehe
  11. Witam . Czy miał ktoś z Was do czynienia z ekipą tynkarzy z okolic Piaseczna tel.0509-267-013 , od kilku dni nie odbierają telefonów.... oddzwonić też jakoś nie mogą. A podczas oględzin domu właściciel firmy wydawał się konkretny.
  12. Dołączam się do grona kociarzy. Mam w domu 2 koty. Ludwiś liczy sobie 7 lat a Bianka ma latek 8. Chętnie wkleiłabym fotki, ale nie umiem (może mi ktoś pomóc?)
  13. Ślicznie to napisałaś, czytając łza kręci się w oku i dusi w gardle.Bo sama prawda jest w tym wierszu.
  14. Witam. Też zbudowaliśmy dom z silikatów. Ściana dwuwarstwowa 25 cm+ 15 cm wełny (chociaż znalazło się kilka osób, które usiłowały nas przekonać do styropianu bo tańszy). Na razie mamy stan surowy zamknięty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...