limar25

Witam po prawie rocznej przerwie, może teraz uda mi się częściej zagościć na forum. Fajnie ,że jest parę osób budujących "miłego" i coraz więcej informacji z placów budów. Nasz sso zakonczył się krótko przed "sylwestrem" i obawiam się, że taki stan może trochę potrwać ( chociaż dobrze się wysezonuje ), więc teraz działamy w otoczeniu domu. Zbudowany został z porothermu i dachówki cementowej, jeden komin mniej za to jest lukarn w kształcie trapezu przez co zyskał więcej miejsca na poddaszu. Mam jego zdjęcie na tapecie i bardzo mi się podoba, no i oto chodziło. Pozdrawiam

Ostatni post dot. tego projektu można znaleść z datą 4 maja "Projekt M39 Miły dzień z kat. Muratora- opinie i porady". Osobiście zaglądam na forum bardzo rzadko ( praca poza domem ) a i temat jak widać troche się urwał, jednak mimo wszystko udalo się zacząć i staneły fundamenty. Cieszę się, że nie tylko mi spodobał sie ten projekt - pozdrawiam

W koncu dłuższy pobyt w domu, jest chwilka żeby coś dodać. Wykusz w pomyśle Tomka jest świetnym rozwiązaniem, patrząc od środka każde załamanie ścian urozmaica wnętrze i daje faktycznie większe możliwości w trakcie urządzania. W moim przypadku pomysł byłby jednak nie do przjęcia, szerokość działki nie pozwala już na zbyt wiele, a nie chciałbym rezygnować z okien od strony garażu. Z kolei patrząc od zewnątrz loggia jest moim oczkiem w głowie ( zawsze podobały mi się duże balkony schowane pod łagodnie spadającym dachem )a połaczenie jej z wykuszem ? chyba byłoby trochę przekombinowane. Jezeli masz miejsce i rezygnujesz z loggii - to pomysł jest super, a kominek w nowym miejscu? jeżeli tylko nie stoi na tej samej ścianie co telewizor to mi już wystarcza. Piszę tak, bo właśnie u mnie będzie z tym problem Projekt mój jest już dawno po adaptacji - w sumie to jest wszystko, włącznie z pozwoleniem na budowę, nic tylko zaczynać bo materały nawet przestały drożeć, żeby jeszcze ta giełda... Po przemyśleniach i rozmowach z architektem zmieniłem wszystkie swoje pomysły dot. parteru. Miało wyglądać to tak: http://img230.imageshack.us/img230/9540/dom5643kopia1vh1.jpg Zależało mi przede wszystkim na możliwie jak największej przestrzeni wspólnej, dlatego też pozostawiam to prawie tak jak było, likwiduję łazienkę przy kuchni,będzie w miejscu spiżarni i likwiduję w salonie ścianki działowe. Niestety w tym przypadku komin pewnie będzie musiał zostać, jednak mimo to zostaje prawie 50m2 na urządzenie kącika wypoczynkowego, jadalnego no i otwartej na salon kuchni. Sposób jej urządzenia nie jest jeszcze przemyślany.Pokój seniora zostaje na swoim miejscu ale odpowiednio powiększony. http://img220.imageshack.us/img220/2001/dom5643kopia212uc6.jpg Co do opini na temat pomysłów Krzycha to trudno jest mi się odnieść. Jest tyle zmian że przypomina to całkiem nowy ( inny ) projekt. Nie twierdze, że jest zły, tylko czy nie łatwiej będzie znaleść to wszystko w innym gotowym projekcie niż znaleść architekta, który podejmie się tych przeróbek za jakieś rozsądne pieniądze ? Pozdrawiam

Ostatnio nie mam zbyt dużo okazji do wpisów - praca poza domem (mam nadzieję że tylko jakiś czas),architekt dużo obiecał a jeszcze palcem nie kiwnął, fundusze na budowe na giełdzie, a giełda na dnie, prąd i woda może w przyszłym roku (jak dobrze pójdzie),materiał drożeje - po prostu idzie swietnie Pozdrawiam

Przy zmianach o których pisałem wcześniej tj. zamiana miejscami kuchni z gabinetem, zauważyłem jeszcze jedną możliwość. W chwili obecnej będzie to pokoik dla seniora ( ioby tak już zostało) jednak gdyby kiedykolwiek miałoby to się zmienić, oprócz tego że może służyć za pokój gościnny można w każdej chwili bez większych kosztów połączyć go z salonem - skoro dzieli je tylko scianka działowa. To dopiero byłby metraż. W pierwszej chwili odpowiadal mi układ jak w projekcie, jednak położenie działki wzgl. stron świata dał mi do myślenia. Teraz kuchnia nie będzie przegrzewana, a senior ma ciepły pokoik i własne wyjście na "swój tarasik". W wyniku zmian wychodzi, że zabraknie również połączenia domu z garażem, jednak przy kotle (prawdopodobnie) na paliwa stałe jak i dobrym zadaszeniu przejścia dom-garaż nie uważam tego za dużą wadę. Takie jest moje zdanie, ale co na to powie życie ? Zobaczymy. Pozdrawiam.

Niestety, jeszcze jestem przed spotkaniem z architektem, ale właśnie wczoraj dowiedziałem się że to "pewnie" przez cofniętą ścianę szczytową musi być taki a nie inny strop. A skoro i Ty Tomek tak piszesz to jestem już pewny, że to właśnie o to chodzi - dzięki za informacje. Faktycznie, rezygnacja z loggi rozwiazuje temat - jednak to własnie ten balkonik jest jedną z tych rzeczy, które mi sie podobają. Myślałem nad gotowymi płytami żelbetowymi ale ponoć to też nie jest tanie. Z kolei powierzchni poddasza jest dla mnie aż nadto i z tego też względu loggia musi zostać ( zawsze trochę mniej do ogrzewania ) Pozdrawiam

Witam ! Super, nareszcie znalazłem zainteresowanych tym projektem, a że jest w miarę " swieży" póki co wielu nas nie będzie. Tymbardziej każda wskazówka jest dla mnie na wagę złota - stąd moja obecność na tym forum. Projekt kupiłem dwa tyg. temu i od czterech dni leży do adaptacji. Podoba mi się w nim to, że jest to "prosta, tradycyjna" bryła jakby w nowej szacie. Uklad jest całkiem praktyczny choć w moim przypadku nie obyło sie bez zmian (model rodziny 2+2+senior) i tak: kuchnie zamieniłem miejscami z pokoikiem, otworzyłem ją na salon między ścianą zew. a kominem, kominek po drugiej stronie, wc w miejsce spiżarki a u góry tylko jedna duża łazienka w rogu, naprzeciwko może jakaś pralnio-suszarnia a w miejscu drugiej zostawiam otwartą przestrzeń o prawie pełnej wysokości bo powstanie tam lukarn w kształcie zbliżonym do trapezu. Po prostu zamiast długiego korytarza powinien wyjść z tego w miarę kształtny hol. Tym sposobem zniknie mi jeden komin i trochę instalacji. Okna szczytowe na parterze zmienię chyba na takie o nie pełnej wysokości ( 50 cm od podłogi ). Tak to sobie wymyśliłem, ale zobaczymy jak to wyjdzie w realu ) Co do części stropu który jest monolitem też mam pewne obiekcje ale zobacze co na to wszystko architekt bo mam jeszcze jedno spotkanie, żeby dograć szczegóły. Pozdrawiam. Mariusz