Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

woprz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 645
  • Rejestracja

woprz's Achievements

ELITA FORUM (min. 1000)

ELITA FORUM (min. 1000) (6/9)

10

Reputacja

  1. woprz

    Grupa Wrocławska

    Sprawdź w OJKOSie na karmelkowej nawet jśli nie mają w palecie to moga ci dobarwić jest tam taki sprytny gość który jak poprosisz to coś ci poradzi dobra firma
  2. Sprawdź w OJKOSie na karmelkowej nawet jśli nie mają w palecie to moga ci dobarwić jest tam taki sprytny gość który jak poprosisz to coś ci poradzi dobra firma
  3. woprz

    Grupa Wrocławska

    dokładnie tak z dokładnością do 1) ZE musisz zadzwonić i zapytać jakich uprawnień wymaga twój ZE (z tego co wiem inne wymagania ma Wrocław i inne Oleśnica, o ile się nie myle różnica tkwi uprawnieniach do projektowania i wykonywania) 2) tak na prawdę to musisz mieć pieczątkę więc możesz wiźąć kogoś kto to zrobi i kogoś kto się podpisze ale lepiej nie
  4. dokładnie tak z dokładnością do 1) ZE musisz zadzwonić i zapytać jakich uprawnień wymaga twój ZE (z tego co wiem inne wymagania ma Wrocław i inne Oleśnica, o ile się nie myle różnica tkwi uprawnieniach do projektowania i wykonywania) 2) tak na prawdę to musisz mieć pieczątkę więc możesz wiźąć kogoś kto to zrobi i kogoś kto się podpisze ale lepiej nie
  5. woprz

    Grupa Wrocławska

    Witaj, BK Możesz mi wytłumaczyć co masz na myśli pisząc o solarach My planujemy solary do grzania wody w miesiącach ciepłych - w pozostałych z bojlera z nimi zespolonego. I trochę się zmartwiłam, bo co to znaczy że "nie opłaca się jesli liczymy koszt grzania"? Bardzo proszę o rozwinięcie myśli Pozdrawiam http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=35287&postdays=0&postorder=asc&highlight=solary&start=0 tutaj jest dyskusja - wszystkie argumenty. Policzyliśmy miesieczne oszczędności 70 zł, które się jednak nie zamortyzują szybciej niż w czasie po którym kolektory trzeba by wymieniać. Jednak teraz, biorąc pod uwagę kryzysy energetyczne (Rosja), generalnie myślenie o ekologii (Rospuda, efekt cieplarniany i inne), czy wizję basenu w ogrodzie, z cipełą wodą, drinkami w barku, etc. warto może się zastanowić, tym bardziej że te sprzęt tanieje. Uwaga - warto zastanowić się nad ofertą Banku Ochrony Środowiska, mają pożyczkę ok 2% (ze wszystkim!!!) na ekologię - pompy ciepła, reku, solary, kominek z płaszczem, DGP, etc. To za darmo, bo kredyt dotowany przez skarb państwa. Warto skorzystać - nie mam w tym biznesu, doradzam zupełnie obiektywnie za moich analiz jakies 3 lata temu wychodziło że przy mały domu bez basenu się nie opłaca ale wtedy to był koszt min 10.000 + min. 300 l. zasobnik dzisiaj są lepsze solary (potrzebujące mniej słońca) i niższe ceny z zasobnikami trzeba chyba zrobić tak żeby ten od solarów był przepływowy (czyli żeby ten zasobnik od kotła był zasilany wodą z zasobika solarnego). inaczej jak nei ma słońca to gazen grzejesz 300 l a to i bez sensu i dorgo
  6. Witaj, BK Możesz mi wytłumaczyć co masz na myśli pisząc o solarach My planujemy solary do grzania wody w miesiącach ciepłych - w pozostałych z bojlera z nimi zespolonego. I trochę się zmartwiłam, bo co to znaczy że "nie opłaca się jesli liczymy koszt grzania"? Bardzo proszę o rozwinięcie myśli Pozdrawiam http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=35287&postdays=0&postorder=asc&highlight=solary&start=0 tutaj jest dyskusja - wszystkie argumenty. Policzyliśmy miesieczne oszczędności 70 zł, które się jednak nie zamortyzują szybciej niż w czasie po którym kolektory trzeba by wymieniać. Jednak teraz, biorąc pod uwagę kryzysy energetyczne (Rosja), generalnie myślenie o ekologii (Rospuda, efekt cieplarniany i inne), czy wizję basenu w ogrodzie, z cipełą wodą, drinkami w barku, etc. warto może się zastanowić, tym bardziej że te sprzęt tanieje. Uwaga - warto zastanowić się nad ofertą Banku Ochrony Środowiska, mają pożyczkę ok 2% (ze wszystkim!!!) na ekologię - pompy ciepła, reku, solary, kominek z płaszczem, DGP, etc. To za darmo, bo kredyt dotowany przez skarb państwa. Warto skorzystać - nie mam w tym biznesu, doradzam zupełnie obiektywnie za moich analiz jakies 3 lata temu wychodziło że przy mały domu bez basenu się nie opłaca ale wtedy to był koszt min 10.000 + min. 300 l. zasobnik dzisiaj są lepsze solary (potrzebujące mniej słońca) i niższe ceny z zasobnikami trzeba chyba zrobić tak żeby ten od solarów był przepływowy (czyli żeby ten zasobnik od kotła był zasilany wodą z zasobika solarnego). inaczej jak nei ma słońca to gazen grzejesz 300 l a to i bez sensu i dorgo
  7. woprz

    Grupa Wrocławska

    wojtek chyba gdzies się zagrilował dokładnie jak piszesz - wymieniamy opinie trochę za grubo pejchałem i się porobiło generalnie oba rozwiązania sa dobre zależy co potrzebujesz i jak użytkujesz dom. jak używasz dużo CWU (np 4 baby w domu ) to tylko płaszcz uratuje cię przed bankructwem ja myję szybki co sobotę, w piątek już mam trudności żeby sprawdzić czy się pali
  8. wojtek chyba gdzies się zagrilował dokładnie jak piszesz - wymieniamy opinie trochę za grubo pejchałem i się porobiło generalnie oba rozwiązania sa dobre zależy co potrzebujesz i jak użytkujesz dom. jak używasz dużo CWU (np 4 baby w domu ) to tylko płaszcz uratuje cię przed bankructwem ja myję szybki co sobotę, w piątek już mam trudności żeby sprawdzić czy się pali
  9. woprz

    Grupa Wrocławska

    sorry zaczynam żałować, że to napisałem ale ok wytłumaczę się 1. nie mam płaszcza tylko DGP – to co napisałem to są moje „PRZEMYŚLENIA” czyli jak ja podejmowałem decyzje 2. nie ja pisałem o 60 st na podłogówkę tylko wiech więc trudno mi się do tego odnieść. Ja na swoją podłogówkę nie puszczam więcej niż 30 parę. Dodatkowo info dla wiecha – widzisz jednak łatwo doładować taką temp. na płaszczu 3. co do czasu wygrzania płaszcza to pewnie zależy to od mocy wkładu podobnie przy DGP. Taka informację (o czasach) uzyskałem u Czerwińskiego 4. co do kondenstata to fakt, że jak się nie włączy to nie pracuje w trybie nie kondensacyjnym. Piec kosztował tyle samo ale kaloryfery były droższe 5. to, że kominek grzeje szybciej w miejscu gdzie jest to też prawda tyle, że mówimy właśnie o kaloryferach. zanim zaczną rzeczywiście grzać minie więcej niż 30min chodzi nie o moment kiedy ogrzeja się kaloryfery tylko pomieszczenie 6. ja mam zwykły piec z zakmniętą komorą spalania. Włączyłem go w tym roku raz na święta jak wyjechałem. Po świętach w trybie pracy dziennej był wyłączony a w trybie pracy nocnej ustawiony na 18 st. Od października spaliłem 8-9 metrów drewna z temp. w ciągu dnia 22 –23 stopie. Dom 150 m użytkowej 120 - też chyba nieźle. Nie potrafię powiedzieć ile gazu na CWU poszło. Śpimy na górze więc tem. regulujemy na turbinie nadmuchowej. 7. co do obecności w domu zgadzam się nie jest wymagana, ale jak już wspomniałem niektórzy mają w tym względzie obawy ... i jeszcze raz na koniec to są tylko moje przemyślenia oparte na jakimś doświadczeniu, rozmowach z fachowcami i wyliczeniach. w żadnym razie z nikim nie będę się kłucił że jest to jedynie akceptowalna wersja prawdy
  10. sorry zaczynam żałować, że to napisałem ale ok wytłumaczę się 1. nie mam płaszcza tylko DGP – to co napisałem to są moje „PRZEMYŚLENIA” czyli jak ja podejmowałem decyzje 2. nie ja pisałem o 60 st na podłogówkę tylko wiech więc trudno mi się do tego odnieść. Ja na swoją podłogówkę nie puszczam więcej niż 30 parę. Dodatkowo info dla wiecha – widzisz jednak łatwo doładować taką temp. na płaszczu 3. co do czasu wygrzania płaszcza to pewnie zależy to od mocy wkładu podobnie przy DGP. Taka informację (o czasach) uzyskałem u Czerwińskiego 4. co do kondenstata to fakt, że jak się nie włączy to nie pracuje w trybie nie kondensacyjnym. Piec kosztował tyle samo ale kaloryfery były droższe 5. to, że kominek grzeje szybciej w miejscu gdzie jest to też prawda tyle, że mówimy właśnie o kaloryferach. zanim zaczną rzeczywiście grzać minie więcej niż 30min chodzi nie o moment kiedy ogrzeja się kaloryfery tylko pomieszczenie 6. ja mam zwykły piec z zakmniętą komorą spalania. Włączyłem go w tym roku raz na święta jak wyjechałem. Po świętach w trybie pracy dziennej był wyłączony a w trybie pracy nocnej ustawiony na 18 st. Od października spaliłem 8-9 metrów drewna z temp. w ciągu dnia 22 –23 stopie. Dom 150 m użytkowej 120 - też chyba nieźle. Nie potrafię powiedzieć ile gazu na CWU poszło. Śpimy na górze więc tem. regulujemy na turbinie nadmuchowej. 7. co do obecności w domu zgadzam się nie jest wymagana, ale jak już wspomniałem niektórzy mają w tym względzie obawy ... i jeszcze raz na koniec to są tylko moje przemyślenia oparte na jakimś doświadczeniu, rozmowach z fachowcami i wyliczeniach. w żadnym razie z nikim nie będę się kłucił że jest to jedynie akceptowalna wersja prawdy
  11. woprz

    Grupa Wrocławska

    generalnie zgdzam się z Tobą z dokładnością do tego, że jeżli puszczasz 60 stopni na podłogówke to caly piec musi ci pracować z min. taką temp. a wtedy kondensacja jest mała. kwestia systemu otwartego to jak powiedizałem sprawa do dyskusji a temp. 90 to max zakładana, możłiwa do osągnięcia i to bez większego problemu przy przegrzaniu kominka . zgadzam się że wkłady (przynajmniej te standardowe a nie jakies wypasione monstra) mają załadunke około 12 godzinny ale wiele osób ma obawy (nieuzasadnione moim zdaniem) przed pozostawieniem "ognia" w domu bez opieki. to co napisałem to oczywiście nie jedyna akceptowalna wersja prawdy, a jedynie moja opinia. Chciałem jedynie rozprawić się z kilkoma mitami a jak widać spłodziłem kilka nowych
  12. generalnie zgdzam się z Tobą z dokładnością do tego, że jeżli puszczasz 60 stopni na podłogówke to caly piec musi ci pracować z min. taką temp. a wtedy kondensacja jest mała. kwestia systemu otwartego to jak powiedizałem sprawa do dyskusji a temp. 90 to max zakładana, możłiwa do osągnięcia i to bez większego problemu przy przegrzaniu kominka . zgadzam się że wkłady (przynajmniej te standardowe a nie jakies wypasione monstra) mają załadunke około 12 godzinny ale wiele osób ma obawy (nieuzasadnione moim zdaniem) przed pozostawieniem "ognia" w domu bez opieki. to co napisałem to oczywiście nie jedyna akceptowalna wersja prawdy, a jedynie moja opinia. Chciałem jedynie rozprawić się z kilkoma mitami a jak widać spłodziłem kilka nowych
  13. woprz

    Grupa Wrocławska

    My na początku też myśleliśmy o kominku z płaszczem wodnym ----ale wtedy wchodziło w grę ogrzewanie gazem z butli................i to miało by sens ...Jak się w kominku wypali -to automatycznie załącza się piec..........i nadal w domu jest ciepło. Jednak ze względu na ciągły wzrost cen gazu ---zdecydowaliśmy się na piec na eko-groszek -----------a tu już nie było by z tą współpracą tak pięknie. Bo aby po wygaszeniu kominka zadziałał piec- / bez rozpalania / ---musi być cały czas na podtrzymaniu. Wszyscy instalatorzy do , których dzwoniłam odradzali mi powyższe rozwiązanie ---/twierdząc, że będę miała w domu 2 kotłownie na paliwo stałe ----do jednego pieca eko-groszek co kilka dni -----------do drugiego częściej ---drewno... no i dodatkowo odstraszyło nas to , że w kominku z płaszczem wodnym --trzeba kontrolować stale temperaturę. Andrzej_1024"] --fachowiec od rozprowadzenia DGP - -P. Dariusz Maleszak ---695759856 Szczerze Polecam , nie tylko u mnie się sprawdził , ale i Kulka go przetestowała --i dobrą opinie wydała Pozdr MTW1 hmm już kiedyś pisałem o moich przemyśleniach na temat DGP i płaszczy wodnych ale teraz doszedł jeszcze temat piecy na paliwa stałe. Ok. jeszcze raz ci udało mi się ustalić PGP czy płaszcz wodny 1. jak użytkujesz swój dom? Generalnie jeżeli cały dzień jest ktoś w domu to lepszym rozwiązaniem jest płaszcz. Kwestia dogrzewania CWU jest oczywiście ważna ale w kosztach grzanie to mniejsza część. Istotne jest to że DGP „zaczyna” ogrzewać dom już po około 15 min płaszcz oddaje ciepła kaloryferom po około 45. Więc jeśli wracasz późno z pracy to lepsze jest DGP 2. Czy DGP brudzi Tu trzeba na początku odrzucić teorię o samorództwie kurzu. Kurz nie bierze się z przewodów ani z czopucha kominka tylko w podłogi w okolicach kominka. Jeżeli pilnujmy czystości przy kominku, zmniejszamy cug przy dokładaniu drew i odkurzamy same kratki nawiewowe, to z własnego doświadczenia powiem, że po dwóch sezonach (dzień w dzień) nie ma żadnych zanieczyszczeń przy wylotach powietrza. Aha ważna jest też podręczna drewutnia taki składzik pod kominkiem odpada szczapy drewna same w sobie są bardzo brudne i zakurzone. 3. czy jest sens robić i płaszcz i DGP Absolutni nie. Nie wchodząc w meandry fizyki powiem tylko że wtedy i płaszcz i DGP nie będą działały dobrze. Po prostu DGP będzie schładzało płaszcz o chłodny płaszcz będzie schładzał powietrze. Innymi słowy to tak jakby palić kominkiem i mieć non stop otwarte na full okna. 4. jedyna moim zdanie wada płaszcza – dyskusyjna oczywiście, to nie kotłownie w salonie ale sama instalacja, która przy płaszczu powinna być otwarta. Otwarta w odróżnieniu od zamkniętej;-) jest mniej trwała. Do obiegu wody dostaje się powietrze i przyśpiesza procesy utleniania czyli starzenia się instalacji Płaszcz a piec właściwy czyli kotłownia główna 1. Płaszcz i piec kondensacyjny Zły pomysł. Piec kondensacyjny to urządzenie nisko temperaturowe, pracujące optymalnie prze temp. 45-55st.. A płaszcz nagrzewa wodę do 90 st. Dodatkowo przy kondensatach, ze względu na niską tempraturowość trzeba przewymiarować kaloryfery o jakieś 60% co przy wysokiej temp. płaszcza jest bez sensu. Przepłacimy za piec i kaloryfery. Przy DGP nie ma wpływu na działanie instalacji a nawet ma pozytywny wymiar bo ewentualne ogrzewanie będzie się mogło odbywać właśnie niską temp. w wykorzystaniem kondensacji 2. Płaszcz i piec na paliwa stałe Powiem brutalnie - bez sensu. Cały pomysł z płaczem (z DGP zresztą też) opiera się na ekonomice grzania. Drewno grzeje taniej niż gaz. Przy paleniu węglem, koksem, drewnem, ekogroszekiem itp. zarówno płaszcz jak i DGP podniesie nam koszty grzania bo chociaż paliwo jest w podobnej cenie to sprawność urządzeń inna piece na paliwa stałe mają sprawność rzędu 80% a wkłady kominkowe max 70 nie wspominając już o zwrocie z inwestycji w te rozwiązania który będzie cały czas ujemny bo przecież trzeba będzie to konserwować i remontować czy nawet w końcu zdemontować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...