Witam! Liczę na pomoc..mam dosc problematyczna działke na wsi, polozona ok. 120 m od drogi powiatowej, ale jest do niej dojazd..dojazd na zasadzie słuzebności (na innej mojej działce), który przebiega obok nieruchomosci sasiada z zachowaniem wymaganych przepisami odleglosci. sasiadowi bardzo nie podoba sie pomysl mojej budowy np. że w tej drodze- jesli gmina sie zgodzi- bedzie budowana nitka wodociagu, lub, ze beda tam jezdzic auta "pod jego drzwiami"jesli gmina sie nie zgodzi postanowilismy budowac studnie. czy sasiad ma jakies szanse na zażalenie w postępowaniu o wydanie warunków zabudowy?proszę o pomoc bo nie wiem czy walka o wodociag ma jakis sens...a facet pracuje w wodociagu miejskim wiec pewnie zna sie na prawie o niebo lepiej niz ja;)