Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nitubaga

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    19 345
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez nitubaga

  1. Witam wszystkich Ty mnie Malka ściągasz jakimiś falami widziałam początek szafotu, a teraz jego wykończenie. Fajnie wyszło - miejscówa na szaleństwo extra. Doczytałam też, że i zlot był Trochę mi smutno, że się zapuściłam i nie doczytałam. Ale co tam nie pierwszy i mooooże nie ostatni Śniegu nie zazdroszczę miałam mróz i mi wystarczy - ogródek ścięło w dwie noce ...aż żal patrzeć.
  2. Słuchajcie wakacje idą - może by się gdzieś spotkać - nieoficjalnie. Stare mordy zobaczyc znów... Co Wy na to??
  3. No szafoty jak ta lala ;) Ja powiem, że mam podobne, ale inne :D W końcu pozbyłam sie placu zabaw i mam hamak - prawdziwe lenistwo można uprawiać Ale u mnie na żelastwie zainstalowany bo my tonaż większy mamy Hejka wszystkim
  4. Cze Wusiek Kope lat, więc jak tylko dopadłam kompa t sie melduję, że przechadzałam sie po komentach i u Ciebie też byłam
  5. Czeee.... cieszę się że wszystkie całe i w komplecie Jaka fundacja? Malka dlaczego Ty cos kombinujesz a ja nic nie wiem ?
  6. [*] Tylko raz w trudnym momencie dla mnie miałam możliwość "rozmawiać" na privach z Ponurym. Człowiek z klasą.
  7. Cześć KOchani za nami ferie. Czas odpoczynku od szkoły, pracy, a w drugim tygodniu nawet od dziecek bo zostali wyeksportowani na obóz. Cały tydzień błogiego lenistwa. W ciszy. Bez szkoły. Bez pośpiechu. Natomiast wcześniej było taaak.. i już tęsknię Jedyna pociecha, ż tak zima trwa do maja ... więc kto wie, kto wie :D ..i małolaty w akcji No ale minęło i jestem
  8. Kochani, bardzo dziękuję i za życzenia i za pamięć. Ja w czasie świąt była odcięta, a potem jak to w życiu... zleciało. Ale choć późno to chciałabym Wam również życzyć wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze.
  9. U mnie to i jedno i drugie. Ziemia rodzima jest lekko kwaśna, bo rh rosną jak szalone, ale jest to też teren, który nawet latem jest gółwnie w cieniu bo od północy i jest to nasz ciąg komunikacyjny, pod pergolą. Zatem wapnem moge jeszcze wysypać, czy już dać sobie spokój? No i ile, bo mi w ogrodniczym mówił 3kg na 10 m2. Nigdy jeszcze nie odkwaszałam trawnika, więc jestem zielona w temacie.
  10. Czeee Wusiek jak młode Twoje ??
  11. Cze Arni, cze Wusia. U mnie kota nijakiego nie uświadczysz. Mam trochę kiepskie doświadczenia z kotami z naszej wioski. Całe lato musiałam je "wypraszać" z moich poduch tarasowych. Niestety sierściucha i żygi zostawione tu i tam odstręczają mnie od nich skutecznie. A myszuf odpukać nie mam, choć to teraz sezon na nie.
  12. dzięki, dzięki. Z kotów to tylko taki się u mnie uchowa.
  13. No witam, witam. Tu gości tyle a gospodyni za koszulą lata
  14. Daj spokój szkoda ściany no chyba, że potrzebujesz argument na monsza by remoncik jakiś przeprocesować to kuj, nawet ostatnią wieczerzę jeśłi podziała Co słychać? bo ze zagoniona to już wiem
  15. Przyszłam "cześć" powiedzieć. No to cześć
  16. :D:D no IQ nie jest mi znane, ale że czytaty to można śmiało założyć ze tak. Teraz idzie zima, więc myślę, że się sytuacja uspokoi, ale od wiosny trzeba będzie pomyśleć. Znajdę Cię Jarek i zapytam o poradę bo twoja radykalnośc podejścia jest bardzo w moim guście.
  17. nitubaga

    pokażcie swoje salony

    Patrze na twoje wnętrze i kurde masz identyczny układ jak ja nawet kominek narożnie :D tylko okno tarasowe w salonie mam mniejsze. Kolory może nie identyczne, ale podobne. W oknach może szarości? i w drugą stronę Sorry, że świątecznie, ale akurat teraz mam te foty pod ręką, bo robię inwentaryzację przedświąteczną Ale mocna szarość/grafit do twojej podłogi dobrze by wyglądała. Z tym, ze nie wiem czy nie było by jej już ciut za dużo bo sofa już jest ciemna. U mnie wzięłam maxymalnie neutralne kolory, by potem bawić się poduchami i wybierać kolory w zasadzie dowoli
  18. Podziękował. Na weekend listopadowy mieliśmy inne plany, ale skoro nie wyszło to choć konkurs załatwiliśmy
  19. E tam sklep nie winien. A co do ludzi to wiem kto, bo mi sąsiedzi mówią, kto chodzi na spacery z dziećmi i mu (bo to facet) do kosza daleko. Ale póki nie złapię na gorącym... zbieram. Raz w miesiącu prawie worek.
  20. Taki słonecznik-bumerang.... jest to pomysł. I kto wie czy go nie wykorzystam jak mi się kto taki nawinie pod płot. Swoją drogą już sobie wyobrażam miny właścicieli bumeranga :D
  21. A to pierwsza w życiu własnoręcznie uszyta maskotka-kot. W szkole mamy konkurs. Starszy młody szył na maszynie, wypychał i mordował się z oczami-guzikami , mamusia dopomagała z uszami, wąsami i łatami. Z pracy wspólnej jesteśmy z synowatym bardzo zadowoleni chyba założe fabrykę takich kotów
  22. Dzień dobry Przyszłam z niebytu. I czytam, że nic się nie zmieniło. Dalej miliardy spraw na głowie. Trzymam kciuki za powodzenie wszystkich, zwłaszcza tych związanych ze zdrowiem Teściowej. A zimna ja tez nie lubie. Kominek palimy, ale tylko wtedy gdy Trzeszczący jest w domu, bo ja nie umiem (serio) nie umiem rozpalić. Układam i podpalam wszystko dokładnie jak on. I jemu się zapali a mnie nie!! więc się nie tykam no chyba, że szybki, bo brudnej nie znosze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...