Witam, pozdrawiam na wstępie… Jestem posiadaczem kominka z płaszczem wodnym - podkreślam – ZADOWOLONYM Decyzja o wyborze takiego rozwiązania poprzedzona została czytaniem setek postów w necie i dokładnym przewertowaniem forum…, ale przede wszystkim skupiłem się na merytorycznych uwagach, konkretnych problemach opisanych na forum i rzeczowych odpowiedziach… W skrócie napiszę czym się kierowałem przy wyborze konkretnego modelu. - wybrałem polskiego wytwórcę, firmę KAW-MET –solidność i jakość a przede wszystkim fajna cena – model W7 - 22 kW z płaszczem wodnym, piękna duża szyba odpowiednia moc do budynku - instalacja w systemie otwartym, sprzęgnięta z kotłami C.O. przez wymiennik płytowy, zawór czterodrogowy sterowany za pomocą sterownika Fresco MR65, zbiornik CWU 400 l jako bufor, - dolot powietrza z zewnątrz przez przepustnicę sterowany przez mikroprocesorowy sterownik kominka z przepustnicą MSK z firmy Kratki, Wprowadziłem kilka swoich pomysłów, które się sprawdziły. - Pomimo protestów majstrów od obudowy nie pozwoliłem na zrobienie kratek w kapie i obudowie kominka – natomiast kapa jest wykonana z żaroodpornej płyty wewnątrz której jest wewnątrz otwór kanału wentylacyjnego, który zabiera wszelkie dymki szczeliną między belką a wkładem. Jest to super załatwienie problemów z zapachem kominka… cała kapa to po prostu wentylacja. - dopilnowałem dokładnego zaizolowania wkładu i rury spalinowej, kapa i obudowa są zimne, grzeje jedynie szyba, - zastosowałem odprowadzenie popiołu do pojemnika ustawionego w pomieszczeniu znajdującym się pod wkładem – końcu salon to nie kotłownia Musiałem „uszczelnić” wkład – zlikwidowałem szufladę na popiół i uszczelniłem przepustnicę, która była w szufladzie – dolot powietrza przez opcjonalną do wkładu kryzę. - opisywane problemy na forum ze smołowaniem kominka załatwia zawór czterodrogowy i sterownik, który utrzymuje temperatury 70 - 80°C , sterując pompą i przepustnicą. W tym modelu smolenie szyby jest znikome, drzewo buczyna, suche n i wysokie parametry pracy w tym pomagają. - dodać jeszcze należy do kompletu i komfortu psychicznego - zasilacz awaryjny (UPS) z dużym żelowym akumulatorem 100ah ( który w lecie służy do silnika elektrycznego na rybach) „Napisał Cypek Nie ma to jak porządna kotłownia ...... w salonie. Brud, dym i gorąc w reprezentacyjnym pomieszczeniu. Brawo !!!!” …nic z tych rzeczy Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego rozwiązania, komfortowe i praktyczne. Mój salon to nie kotłownia… a kominek dyskretnie ogrzewa 180 m i 400 l wody…, a jak zdrzemnę się i wygaśnie równie dyskretnie włączy się piec CO, ale to już inna bajka… Pozdrawiam !!