mak11

Ekspresowa odpowiedź Blachodachówka, palę w piecu z podajnikiem, palę węglem groszkiem i czasami ekogroszkiem. Raz za czas zapalę też drewnem i jakimiś papierzyskami. PETem nie palę.

Dziś oglądałem dach po zimie i zauważyłem, że jest brudny od sadzy. Czy dachy się jakoś czyści i co może być powodem takiego stanu rzeczy? Dach na moje nieszczęście jest bordowy i rzuca się to w oczy.

Witam, Do drewnianej podłogi 28mm przykręciłem płytę OSB 18mm wkrętami 55mm. Nie wiem jak to liczyłem bo byłem pewien, że mam 56mm więc 1mm luzu. To wszystko w łazience. Jak mogę sprawdzić, czy nie wkręciłem się w rurę wody czy kanalizacji? Są jakieś testery czy albo zrywam podłogę i sprawdzam albo liczę na fuksa?

Za projekt zapłaciłem 1800zł.

Będzie ciut większy niż zakładałem. 8,7 x 6,5 miało być 10 x 6,8 będzie Do tego piwnica gdzie będzie pralnia, suszarnia i kotłownia.

Wtrące swoje trzy grosze bo miałem podobny problem - szukałem córki i syna właściciela drogi. Sytuacja była bardzo podobna lecz ja miałem nazwisko i imię lecz bez adresu. Urzędy rozkładały ręce, ślad się urywał. Gdzie znalazłem najlepsze informacje? W księdze parafialnej.

A nie bedzie zimno ciagło od piwjnicy jak dam wejscie od srodka?

Będzie na dole piwnica, a w niej suszarnia, kotłownia i graciarnio-pracownia moja. Myśle czy zrobić wejscie z domu czy z zewnątrz.

No sporo taniej niż mnie.

No i złapałem kolesia całkiem przypadkowo na mieście. Coś motał się ale obiecał w końcu zacząć koło uwaga uwaga: środy. Mam wielką ochotę go spierniczyć porządnie ale trzyma mnie fakt, że dostał zadatek na materiały i to mnie powstrzymuje. Kiedyś był taki odcinek Diabli Nadali, gdzie kolesie robili im z pleśnią w domu, ogólnie robili jak chcieli aż Doug (bohater) im zwrócił uwagę wtedy się obrazili zostawiając budowę. Aby odzyskać ich poważanie Doug musiał pić z nimi wódkę i dać pokaz: http://pl.youtube.com/watch?v=wZhCfnsHu60 Nie chciałbym tego samego przerabiać

Tańsza firma trochę ściemnia, miało być oddane na 8.03 a do dziś nie ruszyli Na początku jakaś epidemia w ekipie - pochorowało sie kilka osób, potem koparkę szlag trafił, następnie pogoda nie teges a teraz szef nie odbiera odemnie telefonu. Zadzwoniłem z innego numeru i od razuu odebrał, gdy sie przedstawilem obiecał 12.03 ruszyć i do 15.03 oddać, od wczoraj ma wyłączony telefon. eh, szukać już nowej ekipy?

To wszystko jasne, bo mi sie zbyt tanio wydawało.

Odszkodowanie jest niskie i przewidziane w umowie. Pisaliście pismo o przyspieszenie prac?

Możesz przecież tam mieć meble i być a nie mieszkać.

nie mam za drogiej tej oferty? 970x680 szer. 25