-
Liczba zawartości
97 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Płeć
Kobieta
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
-
Jestem na etapie
Wykończania, ale mieszkam w tym samym domu
Dane osobowe
-
Województwo
wielkopolskie
makul's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Czyli moja wina, bo nie ustaliłam tych szczegółów
-
Niestety po jego pracy już wiem, że robi to chyba pierwszy raz. Ta sama firma robiła mi sufity na skosach i o ile miałam jak zwykle jakieś uwagi, to wszystkie były do naprawienia. W wypadku płytek nie widzę możliwości naprawienia, a niestety spodziewam się, że powiedzą, iż wszystkim robili w ten sposób i nikt się nie uskarżał, a po wciśnięciu fug nie będzie już tak dźwięczeć przy ostukiwaniu. Żałuję, że wcześniej nie zauważyłam, że klei w ten sposób, ale po prostu nie przyszło mi do głowy, że muszę patrzeć na takie szczegóły. Pierwszą łazienkę robiliśmy 7 lat temu i wtedy nie było takich problemów, choć prawdę mówiąc, jak puści się koralik po podłodze, tak by skakał, to w różnych miejscach daje inny odgłos, więc może i tam są puste miejsca. Czasem w łazience mam wrażenie, że coś skrzypi jak się przechodzi. ((ö))
-
Witam Glazurnik, który od ponad dwóch tygodni męczy się w mojej łazience, w każdym razie często klnie, nie pokrywa całych płytek klejem, a jedynie paca na środku i potem przyduszając rozprowadza klej na boki, co oczywiście skutkuje tym, że narożniki płytek nie są scalone ze ścianą. W piątek zauważyłam na części płytek, które zresztą kładzie od doły, ale może przy skosach tak się robi, że patrząc z góry widać puste miejsca między płytką a ścianą. Natychmiast ostukałam całe ściany, bo gotowe są już dwie, a trzecia nie ma tylko rzędu tuż pod skosem, ta na ściance kolankowej. Co najmniej 30 % narożników płytek daje dźwięczny odgłos, czyli jest tam pustka. Nie wiem co teraz zrobić, może większość fachowców tak odwala sprawę i moje pretensje spowodują tylko, że obrażony płytkarz jeszcze gorzej zacznie pracować, albo jeszcze włoży mi przysłowiowe zgniłe jajo? Nie wiem czy takie ułożenie płytek nie będzie skutkować tym, że jak zawieszę tam jakieś szafki to fugi popękają od nacisku, albo wręcz szafka zwali się komuś na głowę? Już wcześniej miałam uwagi do jego pracy, ale dotyczyły estetyki: płytki nad umywalką nie są ułożone symetrycznie do umywalki, tylko tak jak akurat wyszło, bo rozpoczął od drzwi; natomiast w narożniku, co może nie jest karygodnym błędem, ale wygląda nieciekawie, płytki nie zostały ułożone w odbiciu lustrzanym, tylko jedna ściana kończy się 1/4 płytki, a druga zaczyna całą płytką, zamiast również 1/4; inna sprawa, że gdyby nad umywalką płytki były przesunięte, to w narożniku wyszło by 3/4 płytki, a nie taki mały kawałek.
-
Powiem w skrócie: Dom jest w połowie zamieszkany od stycznia 2013. Na początku kwietnia 2017 został wpisany do rejestru budynków mieszkalnych, czy jak to się tam zwie. Pozostało poddasze, które ma co prawda szare tynki, ale ocieplenie dachu nie ma pokrycia folią. Jak dotąd nie potrzebowaliśmy ani jednego kredytu, choć wielokrotnie korzystaliśmy z usług różnych firm: do postawienia dachu, do założenia hydrauliki, elektryki, do położenia tynków szarych a potem gładzi, do założenia glazury, do tynków zewnętrznych i pewnie jeszcze wielokrotnie będziemy, by po trochu wykańczać. Dom oczywiście jest za duży jak na nowoczesne trendy, ale nie odczuwamy tego jako minus. Posiadanie piwnicy to luksus i dobrze nam z tym. Czasami przeszkadza brak bezpośredniego wyjścia na ogród, ale z drugiej strony cały piasek, kurz i muchy zostają w przedsionku zamiast w salonie Ogród powoli się zagęszcza, jest coraz bardziej oddzielony zielenią od ulicy. Powoli, ale do przodu.
-
Zakończyliśmy trzeci bieg schodów, na czwarty poczekamy pewnie do przyszłego roku, bo to dopiero po zalaniu stropu. Teraz rozpoczniemy układanie belek i pustaków stropowych. Tata często sypia na budowie, kiedy jest ładna pogoda, wtedy może od rana zacząć nie tracąc czasu na dojazd. 09.08.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-08-098137Szczytniki.jpg" rel="external nofollow">http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-08-098137Szczytniki.jpg 16.08.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-08-168146Szczytniki.jpg" rel="external nofollow">http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-08-168146Szczytniki.jpg
-
Zakończyliśmy trzeci bieg schodów, na czwarty poczekamy pewnie do przyszłego roku, bo to dopiero po zalaniu stropu. Teraz rozpoczniemy układanie belek i pustaków stropowych. Tata często sypia na budowie, kiedy jest ładna pogoda, wtedy może od rana zacząć nie tracąc czasu na dojazd. 09.08.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-08-098137Szczytniki.jpg 16.08.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-08-168146Szczytniki.jpg
-
I wreszcie mogliśmy zalać drugi bieg schodów. Najpierw deskowanie, które zakładaliśmy we dwójkę, ja i tata Oczywiście spodnia strona deskowania była już zbita w formie prostokąta i musieliśmy ją tylko umieścić na odpowiedniej wysokości 29.05.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-05-297644Szczytniki.jpg 24.06.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/24-06-2007.jpg Zalewanie w deszczu i dlatego nad całą klatką schodową rozpostarliśmy plandekę. 28.06.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/28-06-2007.jpg 30.06.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/30-06-2007.jpg 15.07.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/15-07-2007.jpg 24.07.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/24-07-2007a.jpg http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/24-07-2007b.jpg Pieniądze, za które miały być zrobione przez sprzedającego przyłącza, a które w końcu założyliśmy zami, odzyskaliśmy przez komornika wraz z odsetkami na początku roku 2007.
-
I wreszcie mogliśmy zalać drugi bieg schodów. Najpierw deskowanie, które zakładaliśmy we dwójkę, ja i tata Oczywiście spodnia strona deskowania była już zbita w formie prostokąta i musieliśmy ją tylko umieścić na odpowiedniej wysokości 29.05.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-05-297644Szczytniki.jpg 24.06.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/24-06-2007.jpg Zalewanie w deszczu i dlatego nad całą klatką schodową rozpostarliśmy plandekę. 28.06.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/28-06-2007.jpg 30.06.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/30-06-2007.jpg 15.07.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/15-07-2007.jpg 24.07.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/24-07-2007a.jpg http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/24-07-2007b.jpg Pieniądze, za które miały być zrobione przez sprzedającego przyłącza, a które w końcu założyliśmy zami, odzyskaliśmy przez komornika wraz z odsetkami na początku roku 2007.
-
Rok 2007 to kontynuacja budowania parteru. 12.03.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-03-127041Szczytniki.jpg" rel="external nofollow">http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-03-127041Szczytniki.jpg 14.04.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-04-147283wSzczytnikach.jpg" rel="external nofollow">http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-04-147283wSzczytnikach.jpg Nadproża w ścianach nośnych robimy z prefabrykowanych eLek, a w pozostałych miejscach nadproża składają się z prętów zalanych betonem. 19.04.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-04-197359Szczytniki.jpg" rel="external nofollow">http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-04-197359Szczytniki.jpg 23.05.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-05-237569Szczytniki.jpg" rel="external nofollow">http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-05-237569Szczytniki.jpg
-
Rok 2007 to kontynuacja budowania parteru. 12.03.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-03-127041Szczytniki.jpg 14.04.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-04-147283wSzczytnikach.jpg Nadproża w ścianach nośnych robimy z prefabrykowanych eLek, a w pozostałych miejscach nadproża składają się z prętów zalanych betonem. 19.04.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-04-197359Szczytniki.jpg 23.05.2007. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2007-05-237569Szczytniki.jpg
-
Reszta roku 2006 to było powolne wznoszenie ścian parteru. Bloczki są klejone na cieńką spoinę. Wg taty cieńka to 5 mm, więc pewnie i tak będzie trzeba ocieplić kiedyś dom. Na zdjęciach spoiny wyglądają na jeszcze większe bo są zacierane, a wewnątrz budynku spoiny pionowe mają grubość 1 cm. 14.07.2006. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-07-142098Szczytniki.jpg" rel="external nofollow">http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-07-142098Szczytniki.jpg 23.09.2006. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-09-233480Szczytniki.jpg" rel="external nofollow">http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-09-233480Szczytniki.jpg 17.10.2006. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-10-174612Szczytniki.jpg" rel="external nofollow">http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-10-174612Szczytniki.jpg 15.11.2006. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-11-155295Szczytniki.jpg" rel="external nofollow">http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-11-155295Szczytniki.jpg 09.12.2006. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-12-095645Szczytniki.jpg" rel="external nofollow">http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-12-095645Szczytniki.jpg
-
Reszta roku 2006 to było powolne wznoszenie ścian parteru. Bloczki są klejone na cieńką spoinę. Wg taty cieńka to 5 mm, więc pewnie i tak będzie trzeba ocieplić kiedyś dom. Na zdjęciach spoiny wyglądają na jeszcze większe bo są zacierane, a wewnątrz budynku spoiny pionowe mają grubość 1 cm. 14.07.2006. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-07-142098Szczytniki.jpg 23.09.2006. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-09-233480Szczytniki.jpg 17.10.2006. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-10-174612Szczytniki.jpg 15.11.2006. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-11-155295Szczytniki.jpg 09.12.2006. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-12-095645Szczytniki.jpg
-
Witam ponownie, długo nie pisałam, bo poświęciłam się innej pasji a budowa trwa nadal i oczywiście się wlecze, bo czego innego można się spodziewać gdy buduje tylko jedna osoba z niewielką pomocą w trudniejszych momentach Tym razem niewiele będę pisać, zilustruję wszystko zdjęciami. Rok 2005 zakończył się ułożeniem pustaków stropowych. Od początku 2006 robiliśmy zbrojenie stropu i tak wyglądał tuż przed zalaniem: 08.06.2006 http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-06-082556Szczytniki.jpg Potem oczywiście nieuchronna operacja zalewania stropu. Na szczęście tym razem panowie z pompy do betonu i z betoniarek byli niesamowicie chętni do pomocy. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2562.jpg http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2566.jpg http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2575.jpg http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2579.jpg http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2584.jpg http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2595.jpg http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2598.jpg A resztką betonu zalaliśmy "kawałek podłogi" w piwnicy http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2605.jpg
-
Witam ponownie, długo nie pisałam, bo poświęciłam się innej pasji a budowa trwa nadal i oczywiście się wlecze, bo czego innego można się spodziewać gdy buduje tylko jedna osoba z niewielką pomocą w trudniejszych momentach Tym razem niewiele będę pisać, zilustruję wszystko zdjęciami. Rok 2005 zakończył się ułożeniem pustaków stropowych. Od początku 2006 robiliśmy zbrojenie stropu i tak wyglądał tuż przed zalaniem: 08.06.2006 http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/2006-06-082556Szczytniki.jpg Potem oczywiście nieuchronna operacja zalewania stropu. Na szczęście tym razem panowie z pompy do betonu i z betoniarek byli niesamowicie chętni do pomocy. http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2562.jpg http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2566.jpg http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2575.jpg http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2579.jpg http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2584.jpg http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2595.jpg http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2598.jpg A resztką betonu zalaliśmy "kawałek podłogi" w piwnicy http://i177.photobucket.com/albums/w217/Magdikaka/IMG_2605.jpg
-
Ułożyliśmy pustaki stropowe – zajęło to dwa tygodnie choć oczywiście nie było to jedynie wnoszenie pustaków i układanie na belkach. Pustaki układał głównie tata, a w soboty również ja, bo oczywiście nie mogłam odmówić sobie tej przyjemności. Prawdę mówiąc, gdyby budowanie nie sprawiało mi takiej frajdy, to pewnie wściekałabym się tak jak mama na powolność naszej budowy. W między czasie zasypujemy wykop. Po ścianie północno-wschodniej przyszła kolej na północno-zachodnią – od tej strony wykop był najszerszy, więc ciągle jeszcze go zasypujemy. Sąsiad budowlaniec poradził, byśmy pustaki zadekowali papierem – będzie szybciej i przynajmniej mama może wyręczyć tatę. Oto pustaki zadekowane papierem – artystyczne dzieło mamy http://foto.onet.pl/upload/40/85/_550222_n.jpg Widok na strop z dołu http://foto.onet.pl/upload/15/33/_550219_n.jpg Przeglądając dziś inne dzienniki budowy zauważyłam, że niektórzy stęple stawiają w mniejszych odległościach od siebie – u nas jest tylko jeden rząd stępli po środku czterometrowych belek – zastanawiam się czy to wystarczy. Tutaj stan układania z 29 października. http://foto.onet.pl/upload/3/16/_547279_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/10/75/_547280_n.jpg Pozdrawiam M.