Philip eM

Chyba u Ciebie na wiosce w Legnicy, bo w Lubinie chcą odkrywki. To już trujaca huta Wam nie wystarczy? Popatrz w ktorą stronę skierowany jest dym z kominów legnickiej huty. Przy tym układzie wiatrów, przez znaczną część roku dojdzie zapylenie od wyrowiska. Masochości czy lubińscy samobójcy? A może tylko nieświadome masy?

Witam, interesująca liczba osób z obsługi kopalni odkrywkwych. Temat ucichł, lecz wciąż jest aktualny.

"Bzdura - mieszkalem przez 15 lat w Rudnej niecaly 1 km od stawu osadowego - przyzwyczajenie robi swoje, nawet nie zwracalem uwage na jego obecnosc mimo ze codzienie moglem podziwiac korone osadnika z okna i jakos nie zbieralo mi sie codzinie na wymiociny.A tak na marginesie to gmina Rudna jest jedna z bogatszych w Polsce poniewaz dostaje olbzymie srodki z KGHM za to skladowisko polozone na jej terenie. " Poczekaj aż będziesz woził swoje dziecko dwa razy w tygodniu na hemioterapię do Wrocławia. Wówczs chyba zastanowisz się nad tym co piszesz.

Dopiero teraz jest pewne, że mieszkamy na beczce prochu. Z artykułu wynika to, że wokół nas będzie odkrywana ziemia, a w miejscach nieopłacalnych i trudnych w wykupienia gazyfikacja. Nawet kilograma węgla KGHM nie zmarnuje. http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9839602&rfbawp=1207755710.812&ticaid=15ae9

Słyszałem, że Niemcka branża energetyczna rezygnuje z coraz większej liczby projektów na rzecz budowy elektrownii konwencjonalnych i atomowych. Powodem tego jest rosnące ryzyko np. z powodu ochrony klimatu i politycznych oporów krajów związkowych i gmin, w których miałyby powstać wspomniane elektrownie i miejsca pozyskiwania surowca. Tylko w zeszłym roku zrezygnowano z planów budowy elektrowni o mocy 6 500 megawatów Rezultat: Według badań przeprowadzonych przez instytut badania rynku Trendresearch, już od roku 2015 Niemcy mogą być na stałe uzależnione od importu energii. Pytanie skąd popłynie ta energia? Po co rozkopywać germanskie landy, skoro brudną robotę mogą wykonywać dla nas naiwni i przekupni Polacy. Nawet wiatr jest po naszej stronie, i przenosi cały ten smród z kominów dalej, na wschód. Odpowie bez chwili namysłu Jurgen. Mimo różnic kulturowych i mentalnych jestem całkowicie zgodny z moim przedmówcą Jurgenem.

Odpuśćmy sobie wszelkie wiejskie stowarzyszenia i ruchy na rzecz rozwoju gminy, niepodległości polskiego chłopa, etc. Oni zawiązują coś takiego bo muszą, natomiast my powołujemy coś gdyż zwyczajnie chcemy. Mamy na to determiancję, pomysł, i środki.

Może efekt telekinetyczny jest alternatywą dla elektrowni konwencjonalnych? Proponuję zapoznać się z osiągnęciami mr Searl'a.

Ciekawe gdzie jest Haynauer? Dawno nie zabierał głosu. Myślicie, że wyskoczył na weekend gdzieś w Bieszczady odpocząć od codziennego zgiełku?

To z lewej to nie kopalnia, to łany zboża. Właśnie z czegoś takiego robi sie chleb Panie Hajnauer. Wiem, że wolisz Polslki węgiel, spalany na polskiej ziemi, a zasilający konta zachodnich koncernów energrtycznych. Co z tego nam pozostaje? Drożejący prąd w gniazdkach. Jesteś Pan niekonstruktywną opozycją Panie H....

no tutaj to już bredzisz... porównaj gęstość zaludnienia niemiec i polski... znajdź mi w niemczech tereny niezurbanizowane poza wyzszymi partiami gór... Nie masz racji. przyznaje się do podania błędnej informacji. Wspomniany rejon to wolne 12 x 7 km. Tzn. 5 x tyle co napisałem.

Mr Hajnauer, czy Ty wiesz jak wygląda na mapie obszar 1600 h??? Skoro pod Legnicą jest tyle wolnego, to dlaczego do rozbiorki pójdzie około 20 miejscowości? Na pytanie dlaczego Niemcy inwstują w tą przestarzałą technologię odpowiem, że już w latach 70' ich strategia bazowała na tym własnie surowcu. Do tej pory tereny bogate w węgiel brunatny są niezurbanizowane. Jednocześnie inwestują w "bezinwazyjne" pozyskiwanie prądu. Zapewne nie wiesz, że na Łotwie 35% energii pochodzi z siłowni wiatrowych. Kolejne 5% to inne źródła odnawialne. Tak więc mamy nad czym pracować. A poki co, to za 40 minut Nasze spotkanie. Do zobaczenia.

Kolejna informacja dla zwolenników odkrywki. Padają sugestie, że w Niemczech funkcjonują lub dopiero będą funkcjonowały nieszczęsne kopalnie. Proszę uwzględnić to, że tam od samego początku złoża są zabezpieczone. Niech przykładem będzie rejon Garzweiler, gdzie na powierzchni 1600 h nie ma kompletnie żadnej infrastruktury. Nic, tylko wjechac i ryć. Należy zadac sobie pytanie, dlaczego tak bogaty kraj przedsięwziął takie srodki? Zapewne nie chodzi tylko o kwestie finansowej rekompensaty, ale także o niepokoje społeczne związane z przesiedleniami.

Hajnauer, chcesz merytorycznej dyskusji? OK. Przez złoże przepływa rzeka Kaczawa. Masz jakiś pomysł, aby przesunąc ją na teren położony o 17 metrów wyżej? Jeżeli mamy być postępowi, to na powierzchni pod kopalnię wg najnowszych danych nie mieszka juz 2500 lecz dużo ponad 5000 tyś osób. 2500 to dane których używają ludzie Trembeckiego.

"hahahaa !!!!!!!!! porównaj to zdjecie ze zdjeciami piczindorfu, zwanego tudzież pieszkowem... tam to jest dopiero klamizerstwo..." Miałem na myśli to, że tam odkrywka jest od wielu lat. Natomiast u Nas tej odkrywki najzwyczajniej nie ma. W podanym przykładzie mieszkańcy podliskich domów wnioskuję, że niewiele mieli do powiedzenia w sprawie budowy kopalni. Ale jak widzisz My mamy swoje zdeterminowane zdanie i nic tego nie zmieni.

Sądząc po dachach nie jest to cywilizowany region. Odkrywka sprzed pół wieku. Następny przykład proszę.