Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pug

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pug

  1. Niby nie grozi (liczę że przez szybę nie przejdzie) ale, rozprzestrzenia się z kwadratem czasu i niedługo nic nie będę przez szybę widział Czy jest to brązowe? Jakoś raczej szare i wykwita w kołach (może to znaki z kosmosu ). Czy ktoś się spotkał z czymś takim? Poza tym mieszkam już w domu 6,5 roku - a okna jakieś 8 - a pojawiło się to badziewie dopiero teraz. Ratunku . Pug.
  2. Ja osobiście kupiłem niedawno powyższą makitę i j radzi sobie dokonale (jak na razie stare drzewka owocowe i trochę drzewa kominkowego). Moim zdaniem piła spalinowa jest dobra dla tych co znają się na technice potrafią prz sprzęcie dłubać (miałem wcześniej taką i udało mi się zatrzeć silnik - też zresztą makitę). Oczywiście stihl (ew. husqarna) zawsze będzie najlepszym wyborem - ale jest dwa razy droższy. To są moje spostrzeżenia. Pozdrawiam PUG.
  3. No właśnie. Jak w temacie. Na jednym z okien wewnątrz wkładu szybowego (szyba zespolona z Sokółki) zaczęło mi się rozwijać jakieś życie. Na początku myślałem że to moje kochane dzieci zostawiły ślady swojej bytności na parapecie, ale po dokładnym umyciu okna widać że to "coś" jest wewnątrz wkładu. Wygląda to na jakąś pleśń lub inne grzyby. Czy ktoś ma pomysł jak to usunąć? Czy czeka mnie wymiana całego wkładu? Z poważaniem Pug.
  4. Mój piesek - hovek nie lubi domu - spi na dworzu, tylko w czasie deszczu w budzie, a jak spadnie śnieg, to śpi na śniegu i potrafi go całego przysypać, ale mu to nie przeszkadza. Raz chciał się siłą zapakować do domu - w czasie burzy otworzyłem nieopacznie drzwi i znalazłem się na psie który usiłował wejść razem ze mną (chciał mi się wcisnąć pomiędzy nogami, a że ja jestem niski - to pojechałem jak na koniu ). Pozdrawiam miłośników hovków. pug.
  5. Witam. Ja mam radiówkę (na sterowniku jest napis NICE) ale nie wiem czy cały silnik jest ich czy tylko sterowanie. Silnik ma krańcówki więc się sam wyłącza. Ale to tak poza tematem, bo kolega ma sterowanie kablowe. Musiałbym sprawdzić u mojego brata gdyż on ma fajny włącznik do rolety - kablowy, są trzy guziki, ale góra -dół są połączone (jak huśtawka) wciskasz jeden to drugi "wyłazi" więc nie ma możliwości wcisnąć dwóch, chyba, że ktoś ma za dużo siły i złamie plastik . Środkowy wyłącza wszystko. Niestety nie ma krańcówek. U brata sterowana jest tylko roleta tarasowa, więc nie ma problemów z łażeniem i wyłączaniem, ale u Wito można przejść się po domu i poopuszczać, a później przejść jeszcze raz i powyłączać. Jak interesuje kogoś ten system to postaram się spytać co to takiego i gdzie to dostać. Pozdrawiam.
  6. U mnie jest ACV Delta (model zakupiony ok 7 lat temu) 16 kW (lub coś koło tego), bez solarów. Co do zasady jest dobry bo bezobsługowy (całość z kwasówki) - przegląd co 2-3 lata. Piec jest średnio oszczędny a technologia "zbiornik w zbiorniku" mimo że fajnie wygląda na papierze to w praktyce się nie do końca sprawdza. Przede wszystkim trzeba cały czas trzymać wysoką temperaturę na piecu ( u mnie 62-68 st C), bo nie wychłodzisz pieca bo nie będziesz miał ciepłej wody. Jak miełem tem. 45 st to szybko brakowało ciepłej wody. Może przy większej mocy ten problem znika. Nie wiem jakie mają teraz sterowanie do pieca, bo jak ja brałem to nie mieli własnego panelu tylko uniwersalny, który nie rozumie np. że nie ma pompy do podgrzewania zbiornika cwu , i olewa czujnik temperatury cwu, tylko uważa że jak nagrzał cwu to wyłączał piec (co skutkowało brakiem ciepłej wody, gdyż jak chodzi c.o. to wychładza cały piec.) To są moje spostrzeżenia z użytkowania pieca przez 7 sezonów. Może teraz to działa lepiej (7 lat to jednak szmat czasu). Pozdrawiam. PUG.
  7. U mnie było tak. Śpię sobie na górze w sypialni, w "dobrze zabezpieczonym" (czyli wcale) domu, a tu nagle ktoś targa za drzwi. Ja na dół do drzwi, a tu nie ma zamka .Na szczęście jak nas usłyszeli to uciekli, no i przede wszystkim nie weszli do domu. Teraz (trzy tygodnie po) mam rolety z podłączonyma alarmem (kontaktrony) drzwi antywłamaniowe do domu i między domem a garażem - zamykam oczywiście na wszystkie zamki co noc, zaspawałem furtkę (przez nią weszli na działkę), spuszczone psy całą dobę (niestety tylko groźnie wyglądają), w domu alarm (jak pisałem kontaktrony) + czujki ruchu i monitoring (plakietka na bramie ) bo jeszcze nie podłączony. Tak więc "wizyta" w nocy kosztowała mnie ok. 30 k zeta i abonament 85 zł/mies. Tak więc jak ktoś mieszka na końcu ślepej, wąskiej ulicy, z "dobrym" ogrodzeniem to niech na etapie budowy założy "jakieś" zabezpieczenia nawet gdy się czuje bezpieczny. Pozdrawiam i życzę żeby Wam nic takiego się nie przytrafiło, bo to naprawdę paskude uczucie.
  8. pug

    Chcę budować w Zamościu

    A ja jestem z Warszawy a będę budował pod Zamościem (Krasnobród)
  9. Fakt że koledzy myśliwi zachowali się mocno niedopowiedzialnie. Z "flinty" nie można strzelać min. 100 m od zabudowań. Powinni przebiec się po krzaczkach, postraszyć i na polu strzelać, ale cóż - powszechne lenistwo i olewactwo przepisów jest spotykane także wśród myśliwych. Swoją drogą, to lepiej mieć zawsze aparat pod ręką i zrobić panom zdjątka - na pewno drugi raz nie przyjdą. Co do zemsty to raczej bym się nie obawiał, chyba że byli to kłusownicy, ale z kontekstu wcześniejszych wypowiedzi wynika, że raczej nie. Pozdrawiam. Pug.
  10. Powiem jak mam. Szambo - 10m3 - jest ok. 2,5-3 m od ściany garażu. Miałem trochę problemu z wykopem gdyż mam wąską działkę i nie miał jak manewrować koparką, a szambo dźwig musiał "podawać" z ulicy ponad drutami telefonicznymi (to tak na marginesie) ale co do bliskości budynku to był problem z bardzo wysokimi wodami gruntowymi, bo w trakcie kopania woda rwała jak wściekła i ciągle zapadał się wykop - "doszedł" do jakiegoś metra do budynku (poza tym o mało nie wpadła do niego koparka - wisiała na 3 kołach i podparła się łopatą - widok niezapomniany) - poza tym szambo jest ok. 5-10 cm pod kostką - podkładem jest tylko piach zmieszany z drobnym żwirem, troszkę się pofałdowała ale w sumie jest ok. tylko kałuże dłużej wsiąkają. A wokół włazu mam kwietnik (szambo "wystaje ok. 1m poza podjazd) i całkiem ładnie rośnie. Pozdrawiam PUG.
  11. U mnie jest droga gruntowa, mocno błotna więc na swoją drogę wywaliłem dwie wywrotki tłucznia i trochę zabawy z zagęszczarką - nie pytając nikogo o zgodę - a jak brat chodził do gminy bo trzeba przedłużać wodociąg i powiedział o tym, to urzędas powiedział "ja o tym nie chcę słyszeć" (znaczy zrobiłem to bezprawnie ) - ale i tak bym zrobił drugi raz to samo, bo jak bym czekał na pomoc z gminy to bym się nie doczekał . Więc rób według własnego uznania. (no to ci pomogłem )
  12. oto moje zdanie jako mieszkańca "na panelach" w domku nie podpiwniczonym od 3 lat: parter: panele pergo kolor klon - bardzo ładne, trwałe (odporne na ścieranie, niestety jak z drabiny (ok.3m) spadły mi kombinerki to się zrobiła dziurka - co prawda mało widoczna ale jednak ) , nie niszczące się do wody (panele także w kuchni), wbrew wszelkim opiniom ciche (kładzione na sztywnym podkładzie (nie wiem jak to się nazywa - taka zielona płyta +gąbka) niestety bardzo zimne, "koty" biegają (jak ja nie cierpię sprzątać ), obecnie przykryte wykładziną ze względu na malutkie dzieci, piętro - panele classen - to samo ale cieplej (bo pięto) ale bez przesady, w sypialni wykładzina bo wrażenia poranne fatalne (brrr. ), trochę bardziej stukają (być może błąd montażu)
  13. Dla mojej rodzinki 2+2 (bardzo małe ) 10m3 (choć szambiarze ciągle twierdza że mam 13 m3 ) starcza na 3-4 tygodni. Radze nie robić większego bo beczka ma ok. 10-12 m3 (przynajmniej ja nie wiedziałem większej), więc trzeba zamawiać dwie, zaś mniejsze wydaje mi się nieekonomiczne, bo cena za wywiezienie jest podobna (+/- 30 zł).
  14. Jak w temacie. Mam ścianę 2w ocieploną styropianem i na to oczywiście siatka i tynk mineralny z fakturą (takie bruzdki). Czy na to można zaciągnąć jeszcze raz siatkę i otynkować, czy lepiej zerwać istniejący tynk? Czy to mi się nie odklei? Czy mogę zastosować inny rodzaj tynku (np silikonowy lub silikatowy)?? Czy są tynki gładkie (bez faktury - w lerojach i innych takich nie mają)? Czy możecie mi polecić taki tynk. Pozdrawiam. Pug.
  15. Z praktyki. Ściana 2W ze styropianem. - przy tarasie piękna dziura od huśtawki którą mocny wiaterek rzucił na ścianę, - przy drzwiach od ganku dziurka od klamki (mea culpa - zapomniałem odbojnika założyć) - myszy w ściane (styropian do ziemi - bez cokołu - miało ładnie wyglądać) - kawki się wprowadziły na poddasze przez kratkę wentylacyjną i pięknie wyżłobiły styropian na gniazdko - brat obok buduje ścianę 3W Jak widać ściana 2w jest ok. tylko trzeba na wiele rzeczy zwrócić uwagę - ale po to jest to forum (niestety dowiedziałem się o nim już po budowie)
  16. i ja też się przyłączyłem - oby z dobrym skutkiem Powodzenia NIKOLA
  17. Znajomi kupili piękną (i paskudnie drogą) glazurę do łazienki. Pani domu ułożyła na podłodze wzorek w jaki ma być ułożona glazura na ścianie, pokazałaa fachowcowi jak ma to wyglądać i poszła do pracy. Jak wieczorem wrócili to oczywiście glazura była ułożona w zupełnie inny sposób niż to sobie życzyli, no ale jak tumaczył fachowiec - tak przecież ładniej wygląda i o co im w ogóle chodzi
  18. Wedlug mnie w kosiarce najwazniejszy jest silnik - u mnie 6 KM Briggs&Stratton na 500 m2 trawnika - szeroka kosiarka (firmy nie pamietam) koszt 1k PLN - bez napedu - jak na razie nia mam zastrzezen do pracy a kosze strasznie nieregularnie - ale nawet na wysokiej trawie nie ma problemow (fakt, ze lepie nie kosic mokrej) - a jeszcze a propos silnika - to dobierz do wielkosci trawnika - moj znajomy kupil za 500 PLN w hipermarkecie z silniczkiem 4 KM na 3000 m2 trawnika - szlag ja trafil po 3 miesiacach (co prawda odzyskal kase z reklamacji ale juz drugi raz nie zrobil takiego bledu i kupil 6KM z napedem). Pozdrawiam.
  19. Jak w temacie - proszę budujących z MAX-a klasa 150 - grubość 25 cm (ściana trójwarstwowa MAX-wełna-półmax(czy jak się ta cholera nazywa ) o podzielenie się informacją jaki materiał kupili (producent) - oczywiście prosiłbym o opinię jak się sprawdził - i po jakiej cenie - jak z terenów Warszawy to poprosiłbym również o adres (nazwę) hurtowni. Start budowy - jak najszybciej po roztopach Z góry dziękuję. Ernest K.
  20. Zawsze na początku sezonu grzewczego mam problem z "suchością" w pomieszczeniach - źle się śpi - rano człowiek wstaje to jakby przez tydzień nic nie pił (bezalkocholowego), mam domek ok 190 m2, z - powiedzmy - użytkowym poddaszem (wysokość ok 3,5 m) - wydawałoby się że przy tej kubaturze powinno być dość "powietrza", a jednak wilgotność w pomieszczeniach to ok. 30-40 % (czytałem gdzieś, że komfortowa wilgotność to ok. 60%). Zastanawiam się, czy ta suchość jest spowodowana tynkiem gipsowym (gładzią) i płytami gk na stropach - gdyż wydaje mi się, że gips "ciągnie" wodę i o ile w lecie gdy wszystkie okna są otwarte to niere przeszkadza o tyle w zimie robi się nieprzyjemnie - pomimo wietrzenia (na ok 15-20 minut wszystkie okna na full przed spaniem). Temperatura w domu to 20-21 stopni w dzień, 19,5 - 20 w nocy. Domek dość nowy - wprowadzka XII 2001 - ocieplony dobrze (ściany max + 12 cm styropianu) dach - 20 cm wełna poda dachem i 20 cm "na suficie". Powiedzcie czy ktoś się potkał z taką sytuacją, i czy jest jakiś sposób aby nawilżyć powietrze permanentnie (nie chcę nawilżacza pokojowego z grzałeczką - szumi i ciągnie prądu jak głupi ) a co do tych wieszanych na kaloryferach to jakoś nie mam do nich przekonania - żona krzyczy że to tylko siedlisko bakterii i grzybów. Jeżeli była już ta kwestia poruszana na forum to poproszę o link, bo jakoś nie mogłem znaleźć. Ernest
  21. Ja do tej pory nie miałem żadnej elektroniki przy piecu - biegałem cały czas do kotłowni i kręciłem zaworem mieszającym przy każdym wachnięciu temperatury bo nie pomyślałem o tak prostym wynalazku jak zawór termostatyczny , właśnie kupiłem sobie pogodówkę (za kupę kasy) i dowiedziałem się, że zasadniczo zawór termostatyczny będzie się sprawdzał dokładnie tak samo a kosztuje całe 39 zł za sztukę. Pogodówkę będą mi montować dopiero jutro, więc nie wiem jak będzie się sprawować. Temperatura w domu w miarę stała - ok. 22 st. C, rachunki za gaz olbrzymie ale mam nadzieję, że elektronika pomoże w oszczędności pieniędzy i nerwów.
  22. u mnie to wygląda tak, że mieszczę się w pojemniku 120 l. na tydzień (trzy osoby) z większością śmieci, papiery idą w "komin", a trawę koszę bez kosza - nie ma problemu z kompostem - a liście jakoś same "giną" w tajemniczych okolicznościach przyrody (sąsiad przez płot ma jakieś 5ha pola i mały lasek akurat pod moimi oknami pozdrawiam. pug
  23. a ja mam kocioł z otwartą komorą spalania i wentylatorem - sprawność nieznana - firma ACV - moc 17 KW bez modulacji
  24. mam je także trzy lata - biała sosna - i poza tym, że musiałem je sam wyregulować aby sie otwierały i w jednym uszczelka się zniszczyła na odcinku ok 0,5 m - została przecięta, ale nie wiem w jaki sposób - to raczej nie mam większych problemów. Co do szczelności to faktycznie uszczelki mają niezaspecjalne, bo w większości z okien czuć leciutki powiew (taka permanentna mikrowentylacja ) ale mi osobiście to specjalnie nie przeszkadza.
  25. a tak btw czy ktoś ma piec ACV delta gazowy i może się podzielić opinią jak mu się sprawuje?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...