
anmamag
Użytkownicy-
Liczba zawartości
21 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez anmamag
-
Choroby drzew i krzewów owocowych
anmamag odpowiedział ewa1201 → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Witam! Nasz domek powstał na działce, na której rosły olchy i jedna stara grusza. Nie wycięliśmy jej, postanowiliśmy, że jedynie przytniemy gałęzie. Tymczasem pojawił się problem - zdaje się, że jest chora. W tym roku zauważyliśmy, że z pnia na wysokości około metra (i wyżej) odpada kora, odsłaniając wydrążone dziurki i korytarzyki w pniu. Kojarzy mi się to z kornikami, ale czy korniki grasują w gruszy? Pień nie ma żadnych miękkich plam, jest suchy, ale, niestety, coraz bardziej goły. (Latem nawet dzięcioł zabrał się do "leczenia"!) Bardzo nam zależy na uratowaniu drzewa, ale czy może się to udać? Proszę o pomoc! anmamag -
grupa wielkopolska
anmamag odpowiedział aniaitomek → na topic → grupa wielkopolska_1 grupa wielkopolska_1 Topics
Poznanianka, namiary przeslalam na priva. My jestesmy b.zadowoleni. -
Poznanianka, namiary przeslalam na priva. My jestesmy b.zadowoleni.
-
grupa wielkopolska
anmamag odpowiedział aniaitomek → na topic → grupa wielkopolska_1 grupa wielkopolska_1 Topics
Poznanianka, dzieki. Przebijam sie przez hermetyczny belkot. Mysle, ze jest w tym naszym dokumencie pewien haczyk - tepsa nie odmawia na zawsze, ale informuje, ze w chwili obecnej nie ma warunkow technicznych albo odpowiednich urzadzen, ale w ciagu osiemnastu miesiecy.... Znana spiewka, ktora wiadomo co oznacza. Nie mozna im wiec zarzucic, ze odmawiaja raz na zawsze, choc kazdy doskonale wie, ze uzywajac tej formulki tak naprawde to wlasnie robia. Paragraf 22. -
Poznanianka, dzieki. Przebijam sie przez hermetyczny belkot. Mysle, ze jest w tym naszym dokumencie pewien haczyk - tepsa nie odmawia na zawsze, ale informuje, ze w chwili obecnej nie ma warunkow technicznych albo odpowiednich urzadzen, ale w ciagu osiemnastu miesiecy.... Znana spiewka, ktora wiadomo co oznacza. Nie mozna im wiec zarzucic, ze odmawiaja raz na zawsze, choc kazdy doskonale wie, ze uzywajac tej formulki tak naprawde to wlasnie robia. Paragraf 22.
-
grupa wielkopolska
anmamag odpowiedział aniaitomek → na topic → grupa wielkopolska_1 grupa wielkopolska_1 Topics
Poznanianka! po przerwie wywolanej choroba odpowiadam toz i mnie sie tak zdawalo do chwili, gdy dostalismy papier, na ktorym napisane czarno na bialym, ze nie ma mozliwosci technicznych ze wzgledu na brak odpowiednich urzadzen! Zgadzam sie, ze to slaba komedia, ale jak najbardziej prawdziwa. No ale moze prawnika znajomego zaangazujemy. -
Poznanianka! po przerwie wywolanej choroba odpowiadam toz i mnie sie tak zdawalo do chwili, gdy dostalismy papier, na ktorym napisane czarno na bialym, ze nie ma mozliwosci technicznych ze wzgledu na brak odpowiednich urzadzen! Zgadzam sie, ze to slaba komedia, ale jak najbardziej prawdziwa. No ale moze prawnika znajomego zaangazujemy.
-
grupa wielkopolska
anmamag odpowiedział aniaitomek → na topic → grupa wielkopolska_1 grupa wielkopolska_1 Topics
Poznanianka! A gdzie mieszkasz? U nas dokladnie taka sama sytuacja (czyzby jakas zaraza w tej Tepsie???), sasiedzi dookola dzwonia telefonami, a nam nie zaloza i juz. Przyszedl madrala z K-tela, wspial sie na dach, stwierdzil, ze mamy warunki na radiowke - i cisza. W koncu slubny zdenerwowany ruszyl na Punkt Obslugi Klienta (tfu), gdzie wygrzebano kartke z adnotacja, ze centrala nie ma odpowiednich urzadzen, zebysmy mogli miec radiowke. Nie wierze w ani jedno slowo, ale co zrobic?? Jedziemy na komorkach na razie, a I-net radiowo od sasiada, ale to rozwiazania tymczasowe. Moze juz to ktos przerabial? -
Poznanianka! A gdzie mieszkasz? U nas dokladnie taka sama sytuacja (czyzby jakas zaraza w tej Tepsie???), sasiedzi dookola dzwonia telefonami, a nam nie zaloza i juz. Przyszedl madrala z K-tela, wspial sie na dach, stwierdzil, ze mamy warunki na radiowke - i cisza. W koncu slubny zdenerwowany ruszyl na Punkt Obslugi Klienta (tfu), gdzie wygrzebano kartke z adnotacja, ze centrala nie ma odpowiednich urzadzen, zebysmy mogli miec radiowke. Nie wierze w ani jedno slowo, ale co zrobic?? Jedziemy na komorkach na razie, a I-net radiowo od sasiada, ale to rozwiazania tymczasowe. Moze juz to ktos przerabial?
-
U nas jeden Marcinek, lat osiem za tydzień.
-
U nas jeden Marcinek, lat osiem za tydzień.
-
grupa wielkopolska
anmamag odpowiedział aniaitomek → na topic → grupa wielkopolska_1 grupa wielkopolska_1 Topics
Jestem bardzo chętny. Jak można się z tobą skontaktować? -
Jestem bardzo chętny. Jak można się z tobą skontaktować?
-
Uwazaj na ten Paradyż Mnie tez skusil (w Giancie ogladalam, tez z Poznania jestem), zamowilam i.... zaczelo sie czekanie. Najpier doszly plyteczki do kabiny prysznicowej z Hiszpanii, a po jakichs dwoch miesiacach (i ponaglaniu telefonicznym) plytki Paradyz. Cierpliwosc wystawiona na wielka probe...
-
Wielkopolska: Poznań
-
jak zNIEch?ci? dziecko do jedzenia?
anmamag odpowiedział aga_kraków → na topic → Dział Porad życiowych
Mój siedmiolatek wciąga na obiad porcje prawie takie, jak jego tata. Ustaliliśmy, że słodycze tylko w weekendy, ale... nadszedl grudzień, adwentowe kalendarze i ustalenia odeszły w siną dal. Daję mu duże śniadanie przed wyjściem do szkoły, drugie śniadanie skromne (zawsze z owocem), obiad ograniczam i wczesna kolacja. Generalnie stały nadzór i odganianie babć ze słodyczami. Aha, 3 razy w tygodniu karate, raz pływanie i raz narty. Teoretycznie powinien spalać jak smok, w praktyce jest to "duże dziecko", nie grube, ale najwyższe w klasie i nie można go zaliczyć do chudzielców. -
18 stopni (z piętra, gdzie mamy sypialnię, do pracowni, gdzie stoi mój komputer). Mąż ma klientow rozsianych po całym mieście, więc dla niego to bez różnicy. Mieszkaliśmy w centrum Poznania (skąd wydostać się rano przez korki nie było łatwo), teraz jesteśmy na peryferiach i mężowi dojeżdża się szybciej.
-
Ile trwała/trwa Wasza budowa?
anmamag odpowiedział a topic → Sondaże - zapraszamy, zadaj pytanie, odpowiedz na nasze
Pierwsza łopata została wkopana w ziemię na początku lutego 2004, a wprowadziliśmy się w połowie sierpnia. Prawie 7 miesięcy. Ale też domek nasz nie za duży (ok.110 m użytkowych), no i jeszcze czeka działka na zagospodarowanie. -
Serdecznie Wam gratuluję i cieszę się razem z Wami... Choć do tej pory niewiele pisałam (przede wszystkim - czytanie i porónywanie z własnymi doświadczeniami i uczuciami), to już zdążyłam wielu z Forumowiczów szczerze i dogłębnie polubić Nas szczęście wprowadzenia się do nowego domu spotkało w sierpniu: do tej pory czuję się jak na wakacjach, choć to przecież już codzienność, dziecię do szkoły (szczęśliwie się złożyło, że poszedł do pierwszej klasy już na nowym miejscu), ślubny do klientów a ja przed komputer (to moje miejsce pracy). Doskonale rozumiem wszystko, o czym piszesz. Dodam do tego radość chodzenia spać do własnej sypialni, radość wstawania świtem i kontemplacji widoków za oknem (do tej pory nie widziałam nigdy tak pięknie budzącego się dnia), ulga, którą niesie cisza (brak bezpośrednich sąsiadów), świetne doznania za każdym razem, gdy oko spojrzy przez okno (drzewa, łąki, ładne domki)... No i ta perspektywa świąt, które tuż, tuż, już we własnym domu... To nic, ze jeszcze sporo do zrobienia, teraz, na swoim, można bez pośpiechu dopieszczać szczegóły, Najważniejsze, że cała nasza trójka nie posiada się ze szczęścia posiadania swoich, wymarzonych czterech kątów. TO najwspanialszy prezent, który sobie zrobiliśmy pod tegoroczną choinkę. Trzymajcie tak dalej - niech żadna rysa, pęknięcie, przypadkowe zgrzytnięcie czegokolwiek czy niespodziewana awaria nie podetnie Wam skrzydeł. Dotrwaliście do teraz - zapamiętajcie swoją euforię i przypominajcie ją sobie jak najczęściej! Pozdrawiam z nowego domu w Poznaniu.
-
Wspolnie podjelismy decyzje o budowie, wybralismy miejsce, ktore sie nam obojgu od razu bardzo spodobalo, zdecydowalismy sie na projekt i razem wprowadzilismy w nim kilka zmian (burza mozgow pewnego wieczoru)... A juz w trakcie budowu okazalo sie, ze sie dobrze uzupelniamy (z czego wczesniej nie zdawalismy sobie sprawy) - ja nie bylam ani razu w zadnym urzedzie, a moj slubny nie martwil sie o okna, baterie, drzwi i inne elementy wykonczenia. Jednym slowem - jest dobrze!
-
maz - informatyk ja: psycholog, tlumacz (freelancer) i tez - jak juz ktos na tym forum - nie moge sie czasem dorwac do kompa
-
Wykonawca wreszcie odebrał telefon. Postraszyliśmy, że podejmiemy kroki prawne, opisane w ostatnim punkcie umowy (mieliśmy dobrze spisaną! Co za szczęście!). Czekamy na ruch z jego strony...
-
Kopii nie odrywaliśmy Inspektora mieliśmy odbiory mamy kierownik budowy był zgłoszony do nadzoru budowlanego umowę mieliśmy: szczegółową i podpisaną przez nas i niego Czy można to zgłosić jako kradzież na policję? Iść do nadzoru i przedstawić, jak się mają rzeczy? Eeech, dom stoi, a kłopoty się nie kończą
-
Czy zdarzyło się komuś, że zaginął dziennik budowy? Taka sytuacja przydarzyła się nam - mieliśmy generalnego wykonawcę, który obraził się na nas (za mało zarobił na budowie naszego domu) i teraz przetrzymuje nasz dziennik budowy. Jak rozwiązaliście podobną sytuację, albo co radzicie zrobić?... anmamag
-
Oto, co własnie wyczytałam w Onecie: MF o wyższej stawce VAT na materiały budowlane (PAP, MN/27.11.2003) Opóźnienie wejścia w życie nowej ustawy o VAT nie spowoduje, że od pierwszego stycznie 2004 roku stawka na materiały budowlane wzrośnie do 22 proc. z obecnych 7 proc. - uważa wiceminister finansów Elżbieta Mucha. "Wolą Ministerstwa Finansów jest, aby preferencyjna stawka została utrzymana do czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej, czyli do pierwszego maja 2004 roku" - powiedziała PAP Mucha. W trakcie czwartkowych prac Komisji Finansów Publicznych nad projektem ustawy o VAT wiceprzewodniczący Komisji Stanisław Stec ujawnił, że MF pracuje już nad odpowiednim projektem rozporządzenia w tej sprawie. Gdyby rozporządzenie nie weszło w życie, to - bez nowej ustawy, która to ureguluje - stawka mogłaby wzrosnąć już od 1 stycznia przyszłego roku. Stałoby się tak, ponieważ, jak powiedziała Mucha, z końcem 2003 roku tracą moc przepisy przejściowe obecnie obowiązującej ustawy o VAT i akcyzie dotyczące stawki preferencyjnej na materiały budowlane. Rozumiem, że jeszcze może się nam udać?! (zaczynamy za chwilę budowę)