Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PannaNikt

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez PannaNikt

  1. Moja oferta nadal aktualna, oprócz stempli i kantówek: Dodatkowo mam do sprzedania 3 palety: PUSTAK CERAMICZNY POROTON WIENERBERGER WYMIARY: 373X240X238 11 SZTUK NA M2 60SZT NA PALECIE http://forum.muratordom.pl/post2363595.htm#2363595 Kabel 4x4, bloczki, kantowki, szalenek - ilosc w linku powyzej Oborniki Ślaskie
  2. Moja oferta nadal aktualna, oprócz stempli i kantówek: Dodatkowo mam do sprzedania 3 palety: PUSTAK CERAMICZNY POROTON WIENERBERGER WYMIARY: 373X240X238 11 SZTUK NA M2 60SZT NA PALECIE http://forum.muratordom.pl/post2363595.htm#2363595 Kabel 4x4, bloczki, kantowki, szalenek - ilosc w linku powyzej Oborniki Ślaskie
  3. Moja oferta nadal aktualna: http://forum.muratordom.pl/post2363595.htm#2363595 Kabel 4x4, bloczki, stemple, kantowki, szalenek - ilosc w linku powyzej
  4. Moja oferta nadal aktualna: http://forum.muratordom.pl/post2363595.htm#2363595 Kabel 4x4, bloczki, stemple, kantowki, szalenek - ilosc w linku powyzej
  5. Czy ew. moge prosic na priva jakis kontakt do tego Pana i ew. cennik Moja narazie nie odpowiedzial na pismo i nie wiemy, czy ma zamiar je odebrac?
  6. Czy ew. moge prosic na priva jakis kontakt do tego Pana i ew. cennik Moja narazie nie odpowiedzial na pismo i nie wiemy, czy ma zamiar je odebrac?
  7. Mam do sprzedania: ok. 100szt stempli dlugosc min. 2.60-2.70m http://www.empikfoto.pl/albumy31/111284/594043/thumbs/16778220_stemple.jpg ok. 100m (70m i 30m)kabla YDY 4x4 slużyl nam jako tymczasowy na bodowie, bez problemu pociagnie betoniarke, bosha i wszystkie inne ciezkie sprzety Mam rowniez trojnik do komina ceramiczny IBF (fi 200), ma ukruszoną górną cześć kołnierza. Moge pozniej zalaczyc zdjecia. Szalunki do zalewania slupów sciany kolankowej ok. 60-70cm - 40szt http://www.empikfoto.pl/albumy31/111284/594043/thumbs/16778224_szalunek.jpg Kantowki min. 3 - 3,5m - 30szt http://www.empikfoto.pl/albumy31/111284/594043/thumbs/16778207_kantowki.jpg Bloczki betonowe wys. 12 cm - min. 60szt http://www.empikfoto.pl/albumy31/111284/594043/thumbs/16778210_pustaki1.jpg http://www.empikfoto.pl/albumy31/111284/594043/thumbs/16778212_pustaki2.jpg Kilka pustaków stropowych deklowanych i otwartych - 10szt http://www.empikfoto.pl/albumy31/111284/594043/thumbs/16778217_pustaki.jpg Odbiór w Obornikach Śląskich, ew. mam mozliwość zorganizowania transportu odplatnego zależnie od odleglosci (min. 25zl)
  8. Mam do sprzedania: ok. 100szt stempli dlugosc min. 2.60-2.70m http://www.empikfoto.pl/albumy31/111284/594043/thumbs/16778220_stemple.jpg ok. 100m (70m i 30m)kabla YDY 4x4 slużyl nam jako tymczasowy na bodowie, bez problemu pociagnie betoniarke, bosha i wszystkie inne ciezkie sprzety Mam rowniez trojnik do komina ceramiczny IBF (fi 200), ma ukruszoną górną cześć kołnierza. Moge pozniej zalaczyc zdjecia. Szalunki do zalewania slupów sciany kolankowej ok. 60-70cm - 40szt http://www.empikfoto.pl/albumy31/111284/594043/thumbs/16778224_szalunek.jpg Kantowki min. 3 - 3,5m - 30szt http://www.empikfoto.pl/albumy31/111284/594043/thumbs/16778207_kantowki.jpg Bloczki betonowe wys. 12 cm - min. 60szt http://www.empikfoto.pl/albumy31/111284/594043/thumbs/16778210_pustaki1.jpg http://www.empikfoto.pl/albumy31/111284/594043/thumbs/16778212_pustaki2.jpg Kilka pustaków stropowych deklowanych i otwartych - 10szt http://www.empikfoto.pl/albumy31/111284/594043/thumbs/16778217_pustaki.jpg Odbiór w Obornikach Śląskich, ew. mam mozliwość zorganizowania transportu odplatnego zależnie od odleglosci (min. 25zl)
  9. Jesli chodzi o sad Tomku_J to nie mam tyle nerwów co Ty. Twoja historia nie nastraja mnie optymistycznie. Rzecznik Praw Konsumenta powiedzial, ze jest konieczne odstapienie od umowy. Dla mnie to absurdalne, jesli uplynal termin, to uplyna. Zapytalam, czy odstępując formalnie w tej chwili, nie uznaje, ze umowa jest wiąząca, otrzymalam odpowiedz, ze nie. Mogę żadac odszkodowania z tytułu opóznienia i mam obowiązek zaplacic, ale pomniejszając o kwoty, ktore zleceniobiorca zaoszczędzil, nie wykonując danych elementów dzieła. Z inna osoba mamy podpisana umowe.
  10. Wlasnie czekamy na jego ruch. Jesli dam mu w tej chwili dziennik, to mam postawy sadzic, ze on działając w złej wierze, wpisze rzeczy typu - wykonanie nieprawidlowe (mimo, ze wczesniej zatwierdzil dany etap) Chcemy, zeby odpuscil sobie szantaż, wtedy nie wyjdzie to, ze olewał wpisy od października. Jesli nie chce takiego rozwiązania, to dziennik, bedzie podstawa do złozenia skargi w Izbie Inzynierów Budownicta (Rzecznik Odpowiedzialnosci Zawodowej). Co dokladnie znaczy "wymeldowac"? Nasz kierownik ma znajomości w PINB, wiec nie wiem, czy tam cos ugramy.
  11. Ok, wlasnie dzisiaj wyslalam za potwierdzeniem odbioru nasze stanowisko w tej sprawie: dlaczego uwazamy jego zadania pienieżne za bezzasadne, wypisaliśmy listę zarzutów jakie mamy, co do naszej wspolpracy i w zwiazku z odmową podpisania zerwania umowy, załączyliśmy protokół zdawczo-odbiorczy - wazne bo sa tam jeszcze poprawki do usunięcia i odstąpienie od umowy z powolaniem na K.C. Ma na to 7 dni, zaznaczyliśmy, ze jest to pismo przedprocesowe.
  12. Nie wystawił do tej pory, zadnej faktury. Podpisaliśmy umowe z jego firma - jest vat-owcem. Pisemko z ugodą poleciało. Troche nie chcemy tracic utopionych w nim pieniędzy... Propozycja ugody jest taka, ze dotrwamy razem do konca budowy bez robienia sobie wzajemnie problemów (ale zostaje mu tylko funkcja kierownika). W sumie sam nas popchnął do takiego ostrego postawienia sprawy, grożać nam cyt."adwokatem" w momencie, gdy chcieliśmy mu wręczyc odstąpienie od umowy. Żada od nas pieniędzy za etap, który wykonała nam juz inna firma (już nam zabrakło cierpliwości). Jak sie dowiedzielismy, umowę na nasze prace ma podpisana z jednym pracownikiem. Okazał nam jakis papier, na którym były kwoty za robociznę i podpis murarza - to niby umowa. Z tym, ze z mojej lektury K.C. wynika, ze jesli miał z nim umowe o prace to jest ok, ale jesli to umowa o dzielo/zlecenie, to taka osobe mozemy traktowac jako podwykonawcę (?), a co za tym idzie powinien nas o tym fakcie zawiadomic i powinniśmy móc zająć stanowisko w tej sprawie. Dobrze mysle? § 2. Do zawarcia przez wykonawcę umowy o roboty budowlane z podwykonawcą jest wymagana zgoda inwestora. Jeżeli inwestor, w terminie 14 dni od przedstawienia mu przez wykonawcę umowy z podwykonawcą lub jej projektu, wraz z częścią dokumentacji dotyczącą wykonania robót określonych w umowie lub projekcie, nie zgłosi na piśmie sprzeciwu lub zastrzeżeń, uważa się, że wyraził zgodę na zawarcie umowy.
  13. Chyba na tym etapie bede szukała nowego Kierownika Dlatego zaczepiam osoby z okolicy Trzebnicy... moze ktos kogos poleci? (teraz została dach, instalacje i wykonczenie) Nie bede zasmiecala watku, dalsze wiesći w sprawie problemow z wyk/kier http://forum.muratordom.pl/kierownik-wykonawca-i-jak-uniknac-zemsty,t124899.htm
  14. Chyba na tym etapie bede szukała nowego Kierownika Dlatego zaczepiam osoby z okolicy Trzebnicy... moze ktos kogos poleci? (teraz została dach, instalacje i wykonczenie) Nie bede zasmiecala watku, dalsze wiesći w sprawie problemow z wyk/kier http://forum.muratordom.pl/kierownik-wykonawca-i-jak-uniknac-zemsty,t124899.htm
  15. Wlasnie bylam w Biurze Rzecznika Praw Konsumenta. Chetnie zaintersują się tą sprawą. Wysłałam dzisiaj pismo z prośbą o polubowne rozwiązanie sporu. Nasz błąd, ze nie złożyliśmy odstąpienia od umowy wczesniej. Zdziwilo mnie, że mimo iż Wykonawca zobowiązał się wykonać dzieło do października, to musimy mimo wszystko po tym terminie odstąpić na piśmie od umowy... (?!) Prosze o wyjaśnienie, jak to rozumiecie: Art. 635. Jeżeli przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalece, że nie jest prawdopodobne, żeby zdołał je ukończyć w czasie umówionym, zamawiający może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić jeszcze przed upływem terminu do wykonania dzieła. A co jeśli jest po terminie, wtedy musi odstąpić od umowy? Nie jest oczywistym, że umowa już upłyneła? W sobote dostarczyliśmy takie pismo, odmówiono podpisania go, a w poniedziałek pojawiły się grożby (rozbiórka) Dowiedziałam się, że skoro to są pokwitowania wystawiane przez nas i dla nas, to nie mamy obowiązku ich okazywać. To nie są faktury, gdzie można zażadać kopii. My jak najbardziej możemy chcieć od niego faktur. Zobaczymy, czy lista zarzutów spowoduje niewielkie otrząśnięcie sie Wykonawcy. Jestem bogatsza o analize Kodeksu Cywilnego.
  16. Witam, jestem w trudnej sytuacji, gdyz mój obecny Wykonawca (przekroczył termin o 4 miesiące i nadal nie usunął cześci usterek) jest rownoczesnie moim Kierownikiem. Ze zwgledu na opóźnienia i inne okoliczności zatrudniliśmy innego Wykonawce. Probujemy zakonczyc sprawe polubownie, ale nie wyglada to dobrze. Kierownik oswiadczyl, ze etapy ktore wykonal inny wykonawca ma zamiar zakwestionowac w dzienniku budowy i nakazac rozbiórke. Z tym, ze przyjal wczesniej osobiscie wszystkie elementy i do tej pory nie zglaszal zastrzezen. Nie dokonał do tej pory zadnego wpisu w dzienniku od konca pazdzernika (w tym na prace wykonane przez siebie - jako Wykonawce) Żada od nas pokwitowań, ktore podpisywal za przyjęte kwoty za robocizne, z tym, ze do tej pory twierdzil, ze ich nie potrzebuje (mimo, ze proponowaliśmy mu na początku podpisywanie w dwóch egzemplarzach dla nas i dla niego). W takcie tylko dzieki wlasnej przezorności uniknelismy blednych decyzji, które podejmował jako Kierownik i Wykonawca, zdecydowanie stawiając na swoim. Lista naszych uwag jest dluga i chetnie zaintersuje sie nia Rzecznik Odpowiedzialnosci Zawodowej (3 razy nie pojawil sie przy wytyczeniu geodezyjnym budynku, nie wykonywal wpisów w dzienniku, podwazal swoje wczesniejsze decyzje, taił wady wykonawcze (np.zageszczenie 100cm piachu jedna warstwa)), z tym ze liczymy nadal na polubowne zamkniecie sprawy. Naszą propozycją jest niewchodzenie na droge sadowa i nawet zostawienie go na stanowisku Kierownika, jesli spokojnie jest w stanie dokonczyc z nami wspolprace bez robienia nam problemow, co za tym idzie uniknie sam problemow. Mam pytanie, czy musimy okazac mu pokwitowania, ktore my wystawialismy wreczajac mu pieniadze? Czy nadal starac sie o polubowne zalatwienie sprawy? (Przyklad Tomka_J mnie przygnebil i wole uniknac sadzenia się (przysluga za przysluge)) Czy powolanie Inspektora nadzoru moze zdyscyplinowac kierownika? Żadać odszkodowania? Czy osoby z okolicy Obornik i Trzebnicy mogą mi kogos polecic na to stanowisko? Bardzo licze na spotkanie jednej uczciwej osoby w tej branzy Przyjme kazda pomocna dlon
  17. Witam, jestem w trudnej sytuacji, gdyz mój obecny Wykonawca (przekroczył termin o 4 miesiące i nadal nie usunął cześci usterek) jest rownoczesnie moim Kierownikiem. Ze zwgledu na opóźnienia i inne okoliczności zatrudniliśmy innego Wykonawce. Probujemy zakonczyc sprawe polubownie, ale nie wyglada to dobrze. Kierownik oswiadczyl, ze etapy ktore wykonal inny wykonawca ma zamiar zakwestionowac w dzienniku budowy i nakazac rozbiórke. Z tym, ze przyjal wczesniej osobiscie wszystkie elementy i do tej pory nie zglaszal zastrzezen. Nie dokonał do tej pory zadnego wpisu w dzienniku od konca pazdzernika (w tym na prace wykonane przez siebie - jako Wykonawce) Żada od nas pokwitowań, ktore podpisywal za przyjęte kwoty za robocizne, z tym, ze do tej pory twierdzil, ze ich nie potrzebuje (mimo, ze proponowaliśmy mu na początku podpisywanie w dwóch egzemplarzach dla nas i dla niego). W takcie tylko dzieki wlasnej przezorności uniknelismy blednych decyzji, które podejmował jako Kierownik i Wykonawca, zdecydowanie stawiając na swoim. Lista naszych uwag jest dluga i chetnie zaintersuje sie nia Rzecznik Odpowiedzialnosci Zawodowej (3 razy nie pojawil sie przy wytyczeniu geodezyjnym budynku, nie wykonywal wpisów w dzienniku, podwazal swoje wczesniejsze decyzje, taił wady wykonawcze (np.zageszczenie 100cm piachu jedna warstwa)), z tym ze liczymy nadal na polubowne zamkniecie sprawy. Naszą propozycją jest niewchodzenie na droge sadowa i nawet zostawienie go na stanowisku Kierownika, jesli spokojnie jest w stanie dokonczyc z nami wspolprace bez robienia nam problemow, co za tym idzie uniknie sam problemow. Mam pytanie, czy musimy okazac mu pokwitowania, ktore my wystawialismy wreczajac mu pieniadze? Czy nadal starac sie o polubowne zalatwienie sprawy? (Przyklad Tomka_J mnie przygnebil i wole uniknac sadzenia się (przysluga za przysluge)) Czy powolanie Inspektora nadzoru moze zdyscyplinowac kierownika? Żadać odszkodowania? Czy osoby z okolicy Obornik i Trzebnicy mogą mi kogos polecic na to stanowisko? Bardzo licze na spotkanie jednej uczciwej osoby w tej branzy Przyjme kazda pomocna dlon
  18. Witam, jestem w trudnej sytuacji, gdyz mój obecny Wykonawca (przekroczył termin o 4 miesiące i nadal nie usunął cześci usterek) jest rownoczesnie moim Kierownikiem. Ze zwgledu na opóźnienia i inne okoliczności zatrudniliśmy innego Wykonawce. Probujemy zakonczyc sprawe polubownie, ale nie wyglada to dobrze. Kierownik oswiadczyl, ze etapy ktore wykonal inny wykonawca ma zamiar zakwestionowac w dzienniku budowy i nakazac rozbiórke. Z tym, ze przyjal wczesniej osobiscie wszystkie elementy i do tej pory nie zglaszal zastrzezen. Nie dokonał do tej pory zadnego wpisu w dzienniku od konca pazdzernika (w tym na prace wykonane przez siebie - jako Wykonawce) Żada od nas pokwitowań, ktore podpisywal za przyjęte kwoty za robocizne, z tym, ze do tej pory twierdzil, ze ich nie potrzebuje (mimo, ze proponowaliśmy mu na początku podpisywanie w dwóch egzemplarzach dla nas i dla niego). W takcie tylko dzieki wlasnej przezorności uniknelismy blednych decyzji, które podejmował jako Kierownik i Wykonawca, zdecydowanie stawiając na swoim. Lista naszych uwag jest dluga i chetnie zaintersuje sie nia Rzecznik Odpowiedzialnosci Zawodowej (3 razy nie pojawil sie przy wytyczeniu geodezyjnym budynku, nie wykonywal wpisów w dzienniku, podwazal swoje wczesniejsze decyzje, taił wady wykonawcze (np.zageszczenie 100cm piachu jedna warstwa)), z tym ze liczymy nadal na polubowne zamkniecie sprawy. Naszą propozycją jest niewchodzenie na droge sadowa i nawet zostawienie go na stanowisku Kierownika, jesli spokojnie jest w stanie dokonczyc z nami wspolprace bez robienia nam problemow, co za tym idzie uniknie sam problemow. Mam pytanie, czy musimy okazac mu pokwitowania, ktore my wystawialismy wreczajac mu pieniadze? Czy nadal starac sie o polubowne zalatwienie sprawy? (Przyklad Tomka_J mnie przygnebil i wole uniknac sadzenia się (przysluga za przysluge)) Czy powolanie Inspektora nadzoru moze zdyscyplinowac kierownika? Żadać odszkodowania? Czy osoby z okolicy Obornik i Trzebnicy mogą mi kogos polecic na to stanowisko? Bardzo licze na spotkanie jednej uczciwej osoby w tej branzy Przyjme kazda pomocna dlon
  19. Witam, jestem w trudnej sytuacji, gdyz mój obecny Wykonawca (przekroczył termin o 4 miesiące i nadal nie usunął cześci usterek) jest rownoczesnie moim Kierownikiem. Ze zwgledu na opóźnienia i inne okoliczności zatrudniliśmy innego Wykonawce. Probujemy zakonczyc sprawe polubownie, ale nie wyglada to dobrze. Kierownik oswiadczyl, ze etapy ktore wykonal inny wykonawca ma zamiar zakwestionowac w dzienniku budowy i nakazac rozbiórke. Z tym, ze przyjal wczesniej osobiscie wszystkie elementy i do tej pory nie zglaszal zastrzezen. Nie dokonał do tej pory zadnego wpisu w dzienniku od konca pazdzernika (w tym na prace wykonane przez siebie - jako Wykonawce) Żada od nas pokwitowań, ktore podpisywal za przyjęte kwoty za robocizne, z tym, ze do tej pory twierdzil, ze ich nie potrzebuje (mimo, ze proponowaliśmy mu na początku podpisywanie w dwóch egzemplarzach dla nas i dla niego). W takcie tylko dzieki wlasnej przezorności uniknelismy blednych decyzji, które podejmował jako Kierownik i Wykonawca, zdecydowanie stawiając na swoim. Lista naszych uwag jest dluga i chetnie zaintersuje sie nia Rzecznik Odpowiedzialnosci Zawodowej (3 razy nie pojawil sie przy wytyczeniu geodezyjnym budynku, nie wykonywal wpisów w dzienniku, podwazal swoje wczesniejsze decyzje, taił wady wykonawcze (np.zageszczenie 100cm piachu jedna warstwa)), z tym ze liczymy nadal na polubowne zamkniecie sprawy. Naszą propozycją jest niewchodzenie na droge sadowa i nawet zostawienie go na stanowisku Kierownika, jesli spokojnie jest w stanie dokonczyc z nami wspolprace bez robienia nam problemow, co za tym idzie uniknie sam problemow. Mam pytanie, czy musimy okazac mu pokwitowania, ktore my wystawialismy wreczajac mu pieniadze? Czy nadal starac sie o polubowne zalatwienie sprawy? (Przyklad Tomka_J mnie przygnebil i wole uniknac sadzenia się (przysluga za przysluge)) Czy powolanie Inspektora nadzoru moze zdyscyplinowac kierownika? Żadać odszkodowania? Czy osoby z okolicy Obornik i Trzebnicy mogą mi kogos polecic na to stanowisko? Bardzo licze na spotkanie jednej uczciwej osoby w tej branzy Przyjme kazda pomocna dlon
  20. Witam, jestem w trudnej sytuacji, gdyz mój obecny Wykonawca (przekroczył termin o 4 miesiące i nadal nie usunął cześci usterek) jest rownoczesnie moim Kierownikiem. Ze zwgledu na opóźnienia i inne okoliczności zatrudniliśmy innego Wykonawce. Probujemy zakonczyc sprawe polubownie, ale nie wyglada to dobrze. Kierownik oswiadczyl, ze etapy ktore wykonal inny wykonawca ma zamiar zakwestionowac w dzienniku budowy i nakazac rozbiórke. Z tym, ze przyjal wczesniej osobiscie wszystkie elementy i do tej pory nie zglaszal zastrzezen. Nie dokonał do tej pory zadnego wpisu w dzienniku od konca pazdzernika (w tym na prace wykonane przez siebie - jako Wykonawce) Żada od nas pokwitowań, ktore podpisywal za przyjęte kwoty za robocizne, z tym, ze do tej pory twierdzil, ze ich nie potrzebuje (mimo, ze proponowaliśmy mu na początku podpisywanie w dwóch egzemplarzach dla nas i dla niego). W takcie tylko dzieki wlasnej przezorności uniknelismy blednych decyzji, które podejmował jako Kierownik i Wykonawca, zdecydowanie stawiając na swoim. Lista naszych uwag jest dluga i chetnie zaintersuje sie nia Rzecznik Odpowiedzialnosci Zawodowej (3 razy nie pojawil sie przy wytyczeniu geodezyjnym budynku, nie wykonywal wpisów w dzienniku, podwazal swoje wczesniejsze decyzje, taił wady wykonawcze (np.zageszczenie 100cm piachu jedna warstwa)), z tym ze liczymy nadal na polubowne zamkniecie sprawy. Naszą propozycją jest niewchodzenie na droge sadowa i nawet zostawienie go na stanowisku Kierownika, jesli spokojnie jest w stanie dokonczyc z nami wspolprace bez robienia nam problemow, co za tym idzie uniknie sam problemow. Mam pytanie, czy musimy okazac mu pokwitowania, ktore my wystawialismy wreczajac mu pieniadze? Czy nadal starac sie o polubowne zalatwienie sprawy? (Przyklad Tomka_J mnie przygnebil i wole uniknac sadzenia się (przysluga za przysluge)) Czy powolanie Inspektora nadzoru moze zdyscyplinowac kierownika? Żadać odszkodowania? Czy osoby z okolicy Obornik i Trzebnicy mogą mi kogos polecic na to stanowisko? Bardzo licze na spotkanie jednej uczciwej osoby w tej branzy Przyjme kazda pomocna dlon
  21. Witam, jestem w trudnej sytuacji, gdyz mój obecny Wykonawca (przekroczył termin o 4 miesiące i nadal nie usunął cześci usterek) jest rownoczesnie moim Kierownikiem. Ze zwgledu na opóźnienia i inne okoliczności zatrudniliśmy innego Wykonawce. Probujemy zakonczyc sprawe polubownie, ale nie wyglada to dobrze. Kierownik oswiadczyl, ze etapy ktore wykonal inny wykonawca ma zamiar zakwestionowac w dzienniku budowy i nakazac rozbiórke. Z tym, ze przyjal wczesniej osobiscie wszystkie elementy i do tej pory nie zglaszal zastrzezen. Nie dokonał do tej pory zadnego wpisu w dzienniku od konca pazdzernika (w tym na prace wykonane przez siebie - jako Wykonawce) Żada od nas pokwitowań, ktore podpisywal za przyjęte kwoty za robocizne, z tym, ze do tej pory twierdzil, ze ich nie potrzebuje (mimo, ze proponowaliśmy mu na początku podpisywanie w dwóch egzemplarzach dla nas i dla niego). W takcie tylko dzieki wlasnej przezorności uniknelismy blednych decyzji, które podejmował jako Kierownik i Wykonawca, zdecydowanie stawiając na swoim. Lista naszych uwag jest dluga i chetnie zaintersuje sie nia Rzecznik Odpowiedzialnosci Zawodowej (3 razy nie pojawil sie przy wytyczeniu geodezyjnym budynku, nie wykonywal wpisów w dzienniku, podwazal swoje wczesniejsze decyzje, taił wady wykonawcze (np.zageszczenie 100cm piachu jedna warstwa)), z tym ze liczymy nadal na polubowne zamkniecie sprawy. Naszą propozycją jest niewchodzenie na droge sadowa i nawet zostawienie go na stanowisku Kierownika, jesli spokojnie jest w stanie dokonczyc z nami wspolprace bez robienia nam problemow, co za tym idzie uniknie sam problemow. Mam pytanie, czy musimy okazac mu pokwitowania, ktore my wystawialismy wreczajac mu pieniadze? Czy nadal starac sie o polubowne zalatwienie sprawy? (Przyklad Tomka_J mnie przygnebil i wole uniknac sadzenia się (przysluga za przysluge)) Czy powolanie Inspektora nadzoru moze zdyscyplinowac kierownika? Żadać odszkodowania? Czy osoby z okolicy Obornik i Trzebnicy mogą mi kogos polecic na to stanowisko? Bardzo licze na spotkanie jednej uczciwej osoby w tej branzy Przyjme kazda pomocna dlon
×
×
  • Dodaj nową pozycję...