Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Aldonna

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

Aldonna's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Opiszę nasz przypadek: nasz sąsiad spalał odpady z płyt wiórowych w piecu. Robił to zarówno latem jak i zimą. Przez pół godziny od rozpalenia tego świństwa cała nasza działka była spowita dymem. Gdy grzecznie zwracaliśmy mu uwagę, to twierdził, że nic się nie dzieje, że przy rozpalaniu musi śmierdzieć. Kiedy latem 2007 stworzył składzik i zaczął zwozić odpady z innych zakładów mieliśmy już tego serdecznie dość i zaczęliśmy działać. Od razu napiszę, że sprawę w większości załatwiliśmy. 1. telefon do WIOŚ - rozmówca był zdecydowanie pozytywnie nastawiony - kontrola u sąsiada; zostaliśmy poinformowani, że obecnie sprawami takiego typu w przypadku gospodarstw indywidualnych zajmują się urzędnicy w gminie; wysłał pismo do gminy, w którym podał artykuły ustawy zabraniające magazynowania i spalania odpadów niebezpiecznych m. in. płyt wiórowych; po kontroli sąsiad podwyższył komin i przestał zwozić syf 2. telefony do gminy i strażnika - kontrole strażnika; pomimo, że nigdy nie złapał na gorącym uczynku, ale ze względu na możliwość ukarania mandatem zniknął składzik, a dym pojawia się rzadziej i śmierdzi - brak jest szarych kłębów dymu przetaczających się przez nasze podwórko 3. rozważaliśmy złożenie pozwu cywilnego przeciwko sąsiadowi za szkodliwą immisję (lekarz rodzinny gotowy był nawet wystawić zaświadczenie o częstych chorobach naszych dzieci na górne drogi oddechowe), ale od pewnego momentu jest na szczęście spokojnie (nie licząc czasem obelg ze strony "kulturalnego" sąsiada) 4. urzędnik z WIOŚ powiedział, że jeżeli gmina nie da sobie rady z problemem - to zgłosić się do niego - WIOŚ zacznie działać Próbujcie coś z tym zrobić, bo prawo stoi po waszej stronie (http://www.bip.ires.pl/gfx/wios/files/aktualnosci/plyty_wiorowe.pdf) i można naprawdę mieć efekty.
  2. Droga urzędowa jest taka, że najpierw do prezydenta/burmistrza miasta. Ale to żmudna i długa droga . My to mamy gorzej, bo nasz sąsiad dymi odpadami z płyt wiórowych. Czy ktoś miał doświadczenie ze sprawami cywilnymi na ten temat?
  3. Z tym poddaszem to jest tak: - nie jest ogrzewane, - ma już podłogi (więc wyłożenie waty tam odpada), - nad tym poddaszem jest strych, gdzie wełna leży, ale jest jej zbyt mało. Czy jedyne, co możemy zrobić to wyłożyć więcej wełny? Czy coś można zrobić z tym poddaszem?
  4. Nie sądzę, chociaż trzeba się upewnić. Bardzo ciekawe rozwiązanie .
  5. Czy ktoś mógłby przekazać cenne rady odnośnie ocieplenia domu? Nasz dom został zbudowany w 1994 roku i ma ściany dwuwarstwowe z pustaków wiórobetonowych z przerwą powietrzną. Czy ocieplenie zewnętrzne byłoby tu racjonalne? Druga sprawa: ocieplenie poddasza. Mamy nieogrzewane poddasze użytkowe z sufitem z suchego tynku z dosyć cienką warstwą waty mineralnej na strychu ponad poddaszem. Niewątpliwie warstwa waty powinna być grubsza, ale w zasadzie duża część ciepła ucieka przez to poddasze. Są tam podłogi, korzystamy z niego na zasadzie pomieszczenia gospodarczego, więc położenie tam waty odpada. Czy jest sens kłaść tę watę na strychu ponad poddaszem? A może ktoś ma pomysł na to poddasze? Aldona
×
×
  • Dodaj nową pozycję...