Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pragata

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pragata

  1. Witam wszystkie forumowiczki. Od jakiegoś czasu przeglądam różne wątki dotyczące dekoracji okien. Jest tego bez liku, ale ja i tak mam mętlik w głowie i nie do końca sprecyzowane pomysły. Mój salon wygląda tak http://lh6.ggpht.com/_mliK0gB8eto/TKWxFWnrqYI/AAAAAAAAABk/yqqb0iVRJPU/P7100670.JPG i dalej tak http://lh3.ggpht.com/_mliK0gB8eto/TKWxFHIhr1I/AAAAAAAAABg/JJZJZAIYjF8/PB220223.JPG to drugie zdjęcie było zrobione w innym terminie, generalnie najdłuższa ściana ma 4 okna balkonowe (po dwa w parze oddzielone komodą) Mieszkam już 3 lata i myślałam, że gołe okna są fajne. Z czasem zaczęły wydawać mi się trochę "łyse" i z tego powodu zaczęłam szukać pomysłów - najlepiej takich mało kosztownych, bo co jeśli to nie będzie to, a kupa pieniędzy wydana. Zamówiłam prowizoryczne"roletki", jeśli tak to można nazwać, zawieszane na drążku mocowanym do ramy. O podobnych myślałam na okna balkonowe, ale to chyba nie jest dobry pomysł. Długo broniłam się przed karniszami - bo wtedy już musi coś na nim wisieć, ale chyba to konieczność. Proszę poradźcie coś jak mogę "urządzić" te okna (tak bez przesady).
  2. Witam wszystkich. Tak jak mówicie do wszystkiego można się przyzwyczaić. No ale znowu bez przesady, tak źle to nie jest. Klatka schodowa beznadziejnie wąska była tylko dla stolarzy, którzy nie umieli zaprojektować schodów. Ale schody wyszły fajne i w miarę wygodne (w miarę, bo jednak jednozabiegowe schody z gruntu są mniej wygodne niż takie z podestem). Problemu z wnoszeniem mebli również większych nie mieliśmy, nawet udało się nam wtaszczyć na górę wersalkę. Może nie jest to super wyczyn, ale dodam też że sama wnosiłam na górę materac sprężynowy o wym 90x200. Jeśli chodzi i szerokość salonu, to wiadomo, że nie jest to powalający wymiar, ale nie żeby nie dało się w tym mieszkać. Jedyne co to wydaje mi się, że trzeba dobrać odpowiednie meble. Przysadzisty wypoczynek z szerokimi fotelami może się nie zmieścić, a nawet jeśli, to zajmie sporo miejsca. Wystarczy mieć pomysł na mieszkanie w tym domku i wszystko będzie ok. Co do grzejników w salonie, to ja nie mam ani jednego. Problem rozwiązaliśmy robiąc podłogówkę. Pozdrawiam, Agata.
  3. kajtek_p Widać widać i to sporo. Przy każdym zdjęciu od razu wiedziałam które to pomieszczenie. Domek na prawdę świetnie wygląda. Sama już jestem ciekawa jaką masz wizję na wykończenie. Pracy w prawdzie sporo, ale już widać mete. Schody wyglądają podobnie do moich, tylko ja mam w załości na drewnianej konstrukcji, ale z podstopniami, aby powstało to niezastąpione pomieszczenie pod schodami na rzeczy wszelakie (buty,kurtki,zawory, itp.) Pomysł z projektu godny polecenia. Pozdrawiam i czekam na dalsze zdjęcia i postępy.
  4. Mam piec żeliwny FAKORA. Sprawuje się dobrze,choć na ten temat raczej powinien się wypowiedzieć mój mąż, bo to on jest "palaczem"(węglowym oczywiście ). Jeśli chodzi o zdjęcia to przesłałam na maile. pozdr
  5. Ja również mam w planach wiatę na drugie autko. Ale pewnie nie prędko (jak już się zakończyło bdowę, to takie wydatki nie kalkulują się z tymi codziennymi). A co do kominka - ten sam pomysł, tylko po prawej stronie komina. Bardzo chętnie zobaczę inne Kopciuszki (również wnętrza). Podaję maila: [email protected]. A domek kajtka wygląda świetnie, jest taki jak ja planowałam: tzn. czerwona dachówka, ale ze względu na węgiel zdecydowaliśmy się na brąz. Wygląda na to, że jestem pionierem Kopciuszka, albo Ci co go już dawno wybudowali nie są zainteresowani takim forum.
  6. Witam! Jeśli chodzi o zmiany, to chyba nikt nie buduje tego domku bez chociaż drobnych zmian (jak np. przejście z garażu do pomieszczenia gospodarczego). Pierwsze co zaplanowaliśmy jeszcze przed kupnem projektu, to właśnie te drzwi, likwidacja lukarny, zmniejszenie liczby okien dachowych, skrócenie okien w salonie na ścianie frontowej, no i zabudowa zadaszonej części tarasu na rzecz większego salonu (a właściwie jadalni). Jeśli chodzi o braki, to wspomniana już spiżarka, choć zaplanowałam sobie dużą szafkę w kuchni spełniającą częściowo jej rolę. Co okazało się minusem, to mała klatka schodowa (kilku stolarzy wypowiadało się na jej temat i byli tacy co kategorycznie odmawiali wykonania schodów - "bo się nie da"). Ale jednak się da, tylko tyle, że zabiegowe bez podestu. Drugą i nie ostatnią wadą jest wąski salon. Nie wiem jakim cudem na rzucie parteru kominek wyszedł im w kominie. Przecież zazwyczaj stoi on przed kominem co w tym przypadku o 0,5m zmniejsza "przejście" do wypoczynkowej części salonu. No i jeszcze przejście z garażu do pom gosp. - fajna rzecz, bo zimą w ciepełku wsiada się do auta (małego-bo garaż jest mały) i nie wystawiając nosa na mróz jedzie się do roboty, ale w takim przypadku pomieszczenie staje się bardzo nieustawne. Pół biedy gdy masz gaz i piec nie zajmuje ci dużo miejsca, ale przy piecach na eko-groszek, i do tego z podajnikiem robi się mały problem. No ale może na tym poprzestanę, bo tak na prawdę mieszka się super. Zdjęcia oczywiście prześlę na priv. Tylko proszę o adres. Już kajtek_p przesłał mi swojego Kopciuszka. Wygląda super. Fajnie jest zobaczyć swój domek w innej wersji. Pozdrawiam wszystkich, Agata.
  7. Witam wszystkich fanów KOPCIUSZKA! Ja szczęśliwie mieszkam w nim od lipca 2007, chętnie wymienię opinie na jego temat. Jestem reż ciekawa innych realizacji. Pozdrawiam, Agata.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...