OKuba

Okna od granicy - minimum 4,0 m zgodnie z warunkami technicznymi. Blizej tylko za zgoda urzedu i ministra - odstepstwo od warunkow, patrz Prawo Budowlane. Co nazywasz lukarna, co nazywa architekt lukarna. Skoro w lukarnie jest montowane okno to nie moge zrozumiec roznicy - tez 4,0 m od granicy. Ewentalnie odstepstwo do zaopiniowania przez urzad i ministra. Pozdrawiam

W warunkach technicznych dot. usytuowania budynkow jest napisane tak: - jesli wynika to z wzizt, - jesli na sasiedniej dzialce jest juz budynek do ktorego nasz bedzie przylegal. W pozostalych przypadkach jest to odstepstwo na ktore zgode wydaje organ za zgoda ministra. Pomaga w tym przypadku zgoda sasiada. Pozdrawiam

Wg warunkow technicznych 2,0 m od granicy dzialki lub w granicy jesli po drugiej stronie sasiad bedzie mial lub ma to samo. W zwiazku z tym usmiechaj sie do sasiada. Pozdrawiam

Garo! Odleglosc od granicy do sciany z oknem 3,0 m - tak "mowia" warunki techniczne. A okno to okno. warunki nie precyzuja stale czy otwierane. Pozdrawiam

Pod słupem (pod stropem) powinno byc oparcie w postaci sciany, podciagu, slupa itp. Ewentualnie w stropie powinna byc "ukryta" belka przenoszaca obciazenia ze slupa na sciany a dalej na fundament. Pozdrwiam

Mozna byloby pomyslec o "wstawieniu" jakiegos wzmocnienia i oddzieleniu belek stropowych od komina. Wzmocnienia musialyby byc przeprowadznoe przez cala wysokosc budynku. Jest to jednak "gruba" robota - ogolnie budowa w domu, ktory jak sadze jest juz zamieszkany. Pozdrawiam

Na pewno nie obedzie sie bez przebudowy. A w zwiazku z tym powinienes zatrudnic projektanta ktory okresli co trzeba zrobic zeby Sanepid to przyjal. No chyba ze sie na razie zastanawiasz. Docelowo trzeba zglosic do starostwa powiatowego zmiane sposobu uzytkowania czesci budynku przeznaczonego pierwotnie na cele mieszkalne (jak rozumiem), a to wiaze sie z projektem, ekspertyza tudziez inne papierzyska Pozdrawiam

Jesli nie ma swiadkow tego zajscia to sadze ze pozostaje uznac pieniazki za stracone.

Jesli nie miales specjalnych wymagan przy projektowaniu to obciazenie uzytkowe twojego stropu wynosi 150 kg/m2 = 1,5kN/m2 mnozac to ewentualnie przez wspolczynnik bezpieczenstwa ktory projektant konstrukcji musial przyjac czyli x1,4 to daje nam 210 kg/m2 i to jest max obciazenie na stropie> Musisz sobie obliczyc ile tego tam naustawiales i ile to wazy i bedziesz mial odpowiedz na swoje pytanie. Pozdrawiam

Powodów pekania moze byc naprawde wiele. Ogólne podody to: - zmiana warunków gruntowo-wodnych, - zmiana obciążen lub innych zewn. oddzialywan na budynek - ewentualnie niewlasciwie zastosowany material lub material o nieodpowiednich wlasciwosciach. Pytanie podstawowe czy to peka tynk, czy tez sciana pod nim. Bardziej prawdobodobne (ale tak to odczytuje z tresci twego postu) ze pekają jednak sciany. Skoro sasiedzi wzmacniali fundamenty to zastanawiam sie czy problemy nie tkwia w gruncie. Dobrze byloby gdybys wiedzial ze to ustalo lub postepuje dalej. Zrob na peknieciach placki z gipsu i je obserwuj. Bedzie wiadomo czy pekniecia "pracują". Ale w ostatecznosci powinna sie skonczyc na ekspertyzie jesli to powaznie wyglada. Co do ceny to zalezy od roznych czynnikow (rowniez osoby - podobnie jak przy projektowaniu) Zapytaj kilku okolicznych inzynierow konstrukcji bud. Pozdrawiam

Jaworm! Krokwie mozna laczyc, byle polaczenie bylo dobrze zrobione. Pozdrawiam

Najlepiej zlecic wykonanie ekspertyzy ktora wyjasni co jest przyczyna powstawania pekniec. Powodów moze byc wiele, a Twoj opis jest na tyle zwiezly ze nie daje podstaw do jakichkolwiek hipotez. Pozdrawiam

Czy nalezy rozumiec ze Ciebie straszy ze nie odda dziennika jak mu nie zaplacisz?

Panie Wojciechu! Wszyscy wiemy ze "foruje" Pan rozwiazania zwiazane z drewnem. Fakt ze drewno to budulec naturalny. Co do chemii to widze ze jest Pan strasznie na tym punkcie uczulony, tylko moze zapytam przewrotnie co Pan je i jak Pan zyje bez chemii??? Sadze ze skoro zajda sie Pan i korzysta Pan z chemii wiec to ze potraktuje Pan drewno uzyte na np. wiezbe dachowa odrobina chemii nie jest niczym zdroznym tym bardziej ze jest to jak Pan sam zauwazyl dopuszczlne norami. Obie formy sie nie wykluczaja a wrecz jak zauwazylem w Pana wypowiedzi pozadane jest aby byly stosowane wspolnie (DIN), wtedy zabezpieczenie drewna jest pewniejsze. Skoro wiec nawet norma DIN, ktora Pan uwaza za wyznacznik dopuszcza tylko zabezpieczenie chemiczne to nie rozumiem dlaczego w Pana pierwszej wypowiedzi w tym watku jest powatpiewanie w zasadnosc tego rozwiazania - uwaga do Pitbulla. trzeba bylo od razu mowic ze stara sie Pan zyc ekologicznie i to Pan preferuje. Osobiscie uwazam podobnie jak inni forumowicze ze suszenie komorowe nie zalatwia wszystkiego, poza tym kosztuje, no i nikt jak sadze nie daje 100% gwarancji po suszeniu komorowym ze 'grzbki" za chwile albo z czasem nie urosna. Pozdrawiam

Gościu Zawsze lepiej wiedziec wiecej niz mniej - to chyba bez dyskusji. To ze trzeba zrobic badania tez uwazam za bezdyskusyjne, ale zanim geotechnik je opracuje mozna poszperac to nic nie kosztuje, a bedzie wiadomo co inni sasiedzi zdzialali. A to co piszesz to moze sie zdarzyc ale niekoniecznie musi. Pozdrawiam

Co Pan proponuje Panie Wojtku! Nie zabezpieczać? A co z plesnia i innymi grzybami "budowlanymi". Ciekaw jestem Pana opinii. Pozdrawiam

Rafklo Zrob badania gruntowe wtedy dowiesz sie jak sadze zdecydowanie wiecej o zalegajacych na Twojej dzialce gruntach. Zejscie fundamentu do poziomu gruntu nosnego wydaje sie rozwiazaniem najtanszym. Jest jednak wiele pytan: - poziom wody gruntowej, - rzeczywisty rodzaj zalegajacego gruntu torfowego i jego parametry - rzeczywista glebokosc zalegania gruntow nosnych w miejscu planowanego posadawiania budynku. Grunty torfowe to grunty pochodzenia organicznego czyli cos jak humus ktory obowiazkowo usuwamy z terenu budowy (dlatego rozwazam wymiane gruntu, chociaz nie jest to rozwiazanie najtansze) Pale to tez rozwiazanie ale w tym przypadku sadze najdrozsze. Dobrze byloby przeprowadzic rowniez wywiad srodowiskowy wsrod Twoich przyszlych sasiadow bo to da Ci rozeznanie jak oni ta sprawe rozwiazali. No chyba ze jestes pierwszy w tej okolicy. Pozdrawiam

To co opisujesz to jest samowola budowlana. Krokwie nie sa do tego przeznaczone. To co proponuje ciesla to jakas budowlana abstrakcja. Nie rozumiem po co to robic??? Poza tym krokwie nie sa przeliczone na dodatkowe obciazenia Ale przeciez podloga drewniana nie wazy tyle ze nie moglbys zrobic tego bezposredni na stropie. Kwestia sprawdzenia i porownania ciezaru legarow i desek podlogowych z aktualna podloga (plytki, wykladzina czy cos innego) sadze ze nie bedzie tu znacznej roznicy. Pomysl jednak o progu ktory bedziesz mial w drzwiach wejsciowych do mieszkania - a raczej bedzie to stopien. No i co za podloge zrobisz w lazience i kuchni??? Bo jesli inna (a tak sadze) to bedziesz mial kolejny prog-schodek. Pozdrawiam

Najlepiej zrob badania geotechniczne gruntu. Dwa sposoby na posadowienie budynku to: - wymiana gruntu na nosny,]' - zejscie z fundamentami do poziomu gruntu nosnego. Wymieniony grunt oczywiscie musi byc bardzo dobrze zageszczony!!! Co do piwnicy to bym sie na razie wstrzymal, najpierw trzeba sprawdzic poziom rzeczywistego zalegania gruntu nosnego i wystepowanie ewentualnie wody gruntowej. Pozdrawiam

Sprawa Administracyjna tak jak sprawa sadowa konczy sie dopiero wydaniem decyzji. Do tego czasu moga nastepowac wszelkie dowody, postanowienie itp. Takie sa reguly. Regula jez tez to ze sprawa administracyjna moze trwac max. 1 miesiac lub w sprawach skomplikowanych 2 miesiace, a za taka uznaje sie sprawe adminstracyjna o wydanie pozwolenia na budowe. Czas powyzszy nie moze sostac przekroczony, jesli w trakcie sprawa nie zostanie z jakis przyczyn zawieszona. jesli czas ten zostanie przekroczony to urzad placi kare - niestety do Skarbu Panstwa. Pozdrawiam

Uwazam rowiazanie nr 2 za sluszne i wlasciwe. Nie wiem jak wysokie masz ławy i na jakiej glebokosci humus, ale jak wykonasz rowno wierzch i boki ławy? Moim zdaniem tylko deskowanie jesli ma to byc OK. Pozdrawiam

Rogi! Zeby zminimalizowac wystepowanie mostkow termicznych nalezy zachowac ciaglosc izolacji cieplej. Chyba ze chcialbys aby belki byly widoczne, ale wowczas wykonaj ciaglosc izolacji ponad belkami Pozdrawiam

Jesli sprawa nie zostala zakonczona decyzja to trwa postepowanie administracyjne. Organ ma w zwiazku z tym mozliwosc wystawiania postanowien. Mimo iz jak sadze organ cos przeoczyl teraz o tym sobie przypomnial i to wlasnie dlatego wzywa Ciebie do uzupelnienia. Pozdrawiam

Az sie dziwie ze nie chcesz poddasza uzytkowego. Skoro strop to i dach trzeba zrobic. Z wazniejszych spraw to: -trzeba koniecznie zrobic wieniec zelbetowy, na ktorym oprzesz strop, -belki oparte na wiencu musza byc dobrze zabezpieczone przez wilgocia -przekroj belek powinien wyliczyc projektant-konstruktor -belki zabezpiecz przeciw wilgoci, grzybom, plesni To podstawy. Co wiecej chcialbys wiedziec?

Rozporzadzenie dot usytuowania budynkow mowi wraznie o scianie z otworami okiennymi i drzwiowymi (nie ma rozroznienia na sciane piwnicy i nadziemia) W zwiazku z powyzszym 4,0m obowiazuje takze dla sciany w piwnicy.