oj ja też bym chciała oddać dzieci komuś na kilka dni, są super naprawdę. Tylko dają w kość, ale lada dzień początek roku, koniec wakacji. mama sobie odpocznie
zmywarka kupiona dawno, dawno
zakupy noszą ale tylko w weekend, bo w tygodniu są zbyt zapracowani
a na rosół nie mogą patrzeć, albo powiem inaczej zjadają i to bardzo szybko a potem głośno mówiąże jutro ma być kawał mięcha, ziemniaczki i solidna miska surówki
pokochać pokochałam, ale są chwile, ze to właśnie mój mąż jedynak żałuje tego że nie ma rodzeństwa. całkiem niedawno powiedział do mnio : "całe szczęście , że chociaż Twoja mama miała więcej dzieci"
nic dodać nic ująć
chyba chodziło o to że GZ50 jest bardziej kaloryczny i choć trzeba go sprowadzić to mozna z niego wyprodukować dużo więcej energii niż z takiej samej ilości rodzimego GZ35