Biorąc pod uwagę komfort to rekuperator nie ma konkurencji.
Co do ekonomiki, tu masz przykład zysku temperatury, pierwszy z brzegu rekuperator Pro-Vent http://www.pro-vent.pl/mistral-400Ec,0.html
Zobacz sobie na dole tej strony tabelkę.
Biorąc pod uwagę, że zazwyczaj urządzenie się przewymiaruje aby właśnie nie hałasowało, to w najgorszym wypadku jest tak:
Przykładowo: II bieg 220m3/h, temp. w domu 20st.C / wilgotność 30%
- temp na zewnątrz -15st. (minus)
- temp z rekuperatora: 11 st (plus)
Rekuperator odzyskał 26 stopni. Jest efekt. Tego nie musisz dogrzać piecem.
Czyli jeśli miała byś wywietrzyć dom otwierając okna na oścież i mieć w domu poniżej zera, to zobacz ile zyskujesz. Plus komfort gratis.
Latem, stosuje się By-pass który zapobiega podgrzewaniu powietrza nawiewanego do budynku przez powietrze wywiewane. Wentyluje ale nie odzyskuje.
Jak nie ma prądu to wiadomo, nic nie działa. Trzeba wentylować otwierając okna.
A w kwestii energii to zawsze patrz, żeby rekuperator miał silniki EC (energooszczędne) i pulsacyjną nagrzewnicę (jak te z Pro-Vent).
Co do hałasu, to ten rekuperator akurat ma 30 - 57 dBA, w okolicy połowy wydajności powinien mieć jakieś 40-47dB. Lodówki mają 38dB.
Przy okazji większej imprezy rodzinnej, zwłaszcza jeśli są na niej także małe dzieci, otwieranie okien jest dość ryzykowne horobowo. A tak masz komfort i nie będzie kwasów w powietrzu
A najlepszym rozwiązaniem jest wiadomo, GWC. Wtedy chłodzi latem, grzeje zimą.
Tu masz wykresy temperatur i zysku ciepła http://www.wymiennikgruntowy.pl/skutecznosc-pomiary,pl,0.html