Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

stan12

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

stan12's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Rozmawiałem z sąsiadką i powiedziałem jej ze tak nie może być.Dlatego jak widzę inwestycje przerwała.Narazie czekam co dalej będzie.Być może nie ma teraz tego całego fachowca co to robił i czeka na niego.Nie chce być złośliwy jak ona gdzie leciała do urzędu na mnie ze skargą z bele jakiego powodu.I odczekam trochę.
  2. Akurat mnie nie było wtedy bo gdym był nie pozwolił bym na taka przeróbkę.Prawdzie wiedziałem ,ze będzie robiona ta przeróbka ale wcześniej sąsiadka pytała mnie czy nie będę miał sprzeciwu jeśli zrobi taka przeróbke ale miał to być puszczony komin do samego dachu miał być częściowo wkuty w jej ścianę,która jest ocieplona w tym miejscu grubą wełna.Ta ,ze ta rura kominowa miała ledwo co wystawać ze ściany,Jakież było moje zdziwienie kiedy wracajac zobaczyłem tak wyglądającą przeróbkę.
  3. Nie wiem czego znikły te zdjęcia ale od nowa wstawiłem je i jak widzę obecnie są już.Nadmienić pragnę ,ze poprzednio przed tą modernizacja mieliśmy porządne schody betonowe nie tak jak teraz po których gorzej się schodzi niż po drabinie.
  4. Zamieszczam zdjęcia aby zobaczyć jak to wygląda w rzeczywistości.Zaznaczyć pragnę ,ze sąsiadka nie dokończyła tej inwestycji .Czeka widocznie sie obawia ,ze jest niezgodna z przepisami.Tak ze teraz musimy schodzić do mieszkania po takich schodach i z podstawionym kawałkiem muru.Taka żołta plama na 2 zdjęciu pośrodku schodów to ujście tej rury piecowej. http://images39.fotosik.pl/144/4c420ca124bc2f62med.jpg http://images49.fotosik.pl/148/1cbbc852e9fb29c5med.jpg http://images48.fotosik.pl/148/8cbf4c0a8bfca0ffmed.jpg
  5. Nie bardzo to rozumie ze nie musiała dostać pozwolenie ode mnie skoro spaliny wychodzą na moje podwórko a właściwie wlatują w moje drzwi bo ja mam wejście od tej strony co lecą spaliny a rura nie idzie do góry tylko prosto ,Spaliny dymają nam w oczy jak schodzimy schodami i wlatują do mieszkania.Mam wyjście takie ,ze jak nie zmieni tej instalacji zrobię tak samo jak ona spaliny puszce ze swojego domu do jej ogródka i wtedy zobaczy jak to przyjemnie jest wdychać je.To ,ze jest ten pas wąski 1 m.miasta nie oznacza ze można na nim robić to co się chce.Sąsiadka miała wiele możliwości rozwiązania tego problemu ale wybrała najgorszy dla mnie a najlepszy dla siebie.tak zrobiła aby czasami te spaliny tylko nie leciały na jej podwórko.Zrobiła puszczając rurę ze spalinami na ta stronę domu (północną) gdzie nie ma żadnego okna ani drzwi.A ja mam.
  6. Kiedyś te 2 domy stanowiły wspólną całość.I tak jest,ze pod podwórkiem (ulica)znajduje się piwnica sąsiadki i jej część wchodzi na przejście między oba budynkami.Przejście te należy do u.miasta.Kiedyś służyło ono do przejścia dla innych właścicieli skarpy.ale od kilkudziesięciu lat kiedy skarpę wykupiło państwo nikt tam nie mieszka i służy te przejście jedynie mojej rodzinie.Tak,ze te 1 m.szerokości przejście między oba domami stanowi własność u.miasta.Tak,ze nie wchodziła sąsiadka na moją posesje aby przerobić te schody i t.d.Nie wiem czy ktoś sobie może wyobrazić schodzenie po tych metalowych schodach ciągle gdzie te spaliny dmuchają człowiekowi prosto w twarz.Zwłaszcza,ze miedzy oba budynkami jest tak wąski przesmyk. Jest pytanie takie? czy mogła sąsiadka tak przerobić instalacje?Czy nie musiała uzyskać zgodę ode mnie na taką przeróbkę?poprzednio były schody betonowe i chodzenie było dobre i przyjemne .Teraz schodzi się po tych metalowych schodach gorzej niż po drabinie.A nie jestem młody bo liczę 63 lata.Sąsiadka twierdzi,ze dostała zgodę od konserwatora zabytków na taką przeróbkę ale czy konserwator ma o tym decydować?
  7. Jest taki dziwny układ terenu.,ze piec z rura jest zamontowany w piwnicy pod jezdnia w tym miejscu gdzie wychodzi rura byla ziemia a na niej schody którymi chodziłem.Sąsiadka wybrała ziemie likwidując te betonowe schody.tak ze rura wychodzi na jakieś 1 m od ziemi .Z powierzchni jezdni prowadza teraz schody ze stopniami metalowymi z metalowymi kratownicami.Tak, żeby spaliny mogły wylatywać z pod schodów.na zewnątrz.Teraz jak włączy tylko ogrzewanie wody to przechodząc tymi schodami tak wali z tej rury ze nie wiem a co będzie jak będzie okres grzewczy i piec będzie szedł na cała parę?Ja nie mogę pojąc jak mogła bez mego zezwolenia takie spaliny puszczać na mój teren jak miała tyle innych możliwości.To tak jakbym ja teraz przerabiając instalacje puscił rure na jej teren a jest taka możliwość.
  8. Tak się to składa ,ze na ulicy jej dom sąsiaduje z moim domem.(kiedyś oba domy stanowiły jedna własność.Piwnica jej częściowo leży pod ulica(miasta)i tu gdzie wypuszczona jest rura jest przejście ścieżka państwowa ,ta ścieżką właśnie chodzę.Były schodki betonowe na niej.Sąsiadka zlikwidowała je zmieniając je na schodki metalowe z kratkami aby spaliny z uchodzącej rury wylatywały przez nie na zewnątrz.Tak ze wylatują one na ta ścieżkę szerokości 1 m,z która sąsiaduje mój dom.Tak,ze musiała widocznie dostać pozwolenie z urzędu na taka przeróbkę schodów.Ale to jest dziwne ze nie pytano mnie o zdanie skoro spaliny lecą na moja działkę.
  9. Mogła bo ma duży dom i takie ogrzewanie mogła dać nie tylko w piwnicy umieszczając piec gazowy tak,żeby spaliny wychodziły na jej posesje nie moja ale ona tak zrobiła aby tylko u niej nie wychodziły na posesje. I miała okazje bo jej dom sąsiaduje z moim domem.Wybrała dla siebie najlepsze wyjście a dla mnie najgorsze.bo schodząc po schodkach z tzw.kratka metalowa spaliny wala na mnie w twarz.Nie wiem czy to złośliwie zrobiła czy celowo?bo przed modernizacja miała piec w na korytarzu swego domu i spaliny szły w komin do góry na dach.Zmieniając ogrzewanie na z tzw.komora zamknięta gdzie nie ma potrzeby puszczania spalin w komin tak zainstalowała piec i to z bardzo dużymi kosztami aby te spaliny nie wychodziły tylko na jej posesje.
  10. Co mam zrobić?Sąsiadka przebudowała tak swój system grzewczy ze zainstalowała piec gazowy z zamkniętym obwodem w piwnicy sąsiadującej z moja posesja i rurę kominowa umieściła na granicy działki ze spaliny wylatują z komina pod krata która chodzę.Dmuchawa dyma tak te spaliny ,ze dmucha prosto w twarz.Zwracałem jej uwagę ze tak nie może być.,ze ma taka dużo pomieszczeń ze spaliny może sobie puszczać na swoja posesje nie moja >nic to nie daje,Czy robiąc modernizacje nie powinna otrzymać ode mnie zgody na taka przebudowę jak graniczy z moja posesja?
  11. Mam zamiar przykleic narozne listwy ozdobne drewnane do tynku.W sklepie doradzono mi przyklejenie ich Tytanem-Klej montazowy SBS GSX320 ale ja sie obawaim czy to dobry sposob bo na nim nic nie pisze aby nim kleic mozna byloby drewno do tynku.Pozatym tynk nie jest rowny a listwy sa dosc cienkie maja grubosc 5 mm.I moga sie wybaczac.Czy nie lepsza by byla w takim przypadku jakas zaprawa klejaca?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...