Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AśkaK

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez AśkaK

  1. Oddam w dobre ręce w zamian za jakieś krzewy iglaste do ogródka:-) 80 mb używanych desek szalunkowych, w dobrym stanie (nie są powyginane ani mocno zabrudzone). Szer. 20-25 cm, dł.3,4,5 m. Odbiór w: Adamów - Wieś, gmina Radziejowice (to są okolice Grodziska Maz., Radziejowic, Żabiej Woli, Jaktorowa).
  2. Czy kopacza to trudno powiedzieć , ale duzo studni z naszego rejonu robił Pan Paluchowski 502286560 lub 46-8560566 Śliczne dzięki! No tak, raczej "wiertacza" niż "kopacza". Aga&Piotr, gratulacje! No właśnie, ciekawe jaka ta zima będzie - mogłoby tak już w lutym odpuścić... A jeszcze bardziej ciekawią mnie ceny materiałów i robocizny po tej zimie...
  3. Czy kopacza to trudno powiedzieć , ale duzo studni z naszego rejonu robił Pan Paluchowski 502286560 lub 46-8560566 Śliczne dzięki! No tak, raczej "wiertacza" niż "kopacza". Aga&Piotr, gratulacje! No właśnie, ciekawe jaka ta zima będzie - mogłoby tak już w lutym odpuścić... A jeszcze bardziej ciekawią mnie ceny materiałów i robocizny po tej zimie...
  4. Hej Elcia! Gratulacje!!! Super że Ci się udało znaleźć ekipę! Dziennik, dziennik!!! Faaajna ta firma z Olsztyna, wysłałam im zapytanie czy pracują na terenie całego kraju. Kręgosłup - szkoda gadać. Tak się przeprowadzałam jak goopia, dźwignęłam myszola...z całym jego wielgachnym akwarium i toną piachu i dysk mi wyskoczył. I tak se leżę już 5-ty tydzień. Ale przynajmniej mam czas na Muratora. Eeej, mój chyba nie jest tak źle! Zawsze podziwiałam i zazdrościłam facetom przyjaźni, mąż ma kumpli jeszcze z liceum z którymi nadal utrzymuje kontakty, a ja -młodsza od niego 8 lat- nie mam już żadnej psiapsiuły ze szkolnej ławki. Oj tak, zdecydowanie bardziej myślimy sercem a nie głową i czasem niezłe kwiatki z tego wychodzą. Przeraża mnie trochę kompletna niedojrzałość większości osobników płci męskiej i tak obserwuję, że tych macho to coraz mniej już. I nie wiem czy lepiej to czy gorzej dla nas, kobiet..? Ha, jakie wczoraj mieliśmy spotkanie na szczycie! Pojechaliśmy na działkę - pięęękna pogoda! Spacerujemy, a tu podjeżdża jakaś niezła fura, myślę "ocho, albo ktoś kupił działkę obok i chce pogadać, albo...chce odkupić naszą" Patrzę, a to pan Zbyszek z żonką! Przyjechał żonie pokazać gdzie bloczki mają zwozić (hmm, typowe - niby biznes prowadzi facet, ale i tak żona załatwia połowę spraw ).
  5. Och, wielkie dzięki, i ja skorzystałam, pozdrawiam!
  6. I ja dziękuję, jesteśmy na etapie I - przed zakupem działki, taka "wiedza w pigułce" bardzo nam pomoże, od razu łatwiej oswoić się z perspektywą tego, co nas czeka. Alcia, problemów urzędowych z przepisaniem nie będziecie mieć, ale zapłacicie wyższy podatek od darowizny, niż gdybyście przepisali już teraz sam grunt - bo działka z domem będzie więcej warta. Chyba że jest to darowizna w I linii czyli w najblizszej rodzinie np. z ojca na córkę, ale wtedy darowizna może być tylko na Ciebie. Jeśli ma to być darowizna wspólna, dla Ciebie i Męża (a tak zapewne chcecie), to Mąż będzie musiał zapłacić podatek od połowy (chyba?) wartości darowizny. Niestety, głupie jest to prawo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...