Mam dużo działek budowlanych na obrzeżu średniej wielkości miasta w miejscu gdzie zaczyna powstawać duże osiedle domków jednorodzinnych. Chciałem je potrzymać jeszcze kilka lat żeby sprzedać je za jak największe pieniądze. Ostatnio dowiedziałem się że PO chce wprowadzić ustawę odrolniającą ziemię na terenie miast, która miała by wejść w życie na początku przyszłego roku, w związku z czym mam teraz dylemat czy sprzedawać działki teraz zanim wejdzie ta ustawa czy czekać jeszcze kilka lat tak jak chciałem wcześniej. Wiem, że ta ustawa będzie miała niekorzystny wpływ na cenę moich działek, lecz nie wiem jak bardzo tzn. czy cena ich będzie wolniej szła w góre, czy zatrzyma się na aktualnym poziomie, a może spadnie w dół mniej lub więcej. Jeśli ktoś zna prognozy specjalistów lub zna się na rynku nieruchomości to proszę o pomoc.