Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mircia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    175
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez mircia

  1. mircia
    już nastał 16.11.2008r. a my wciąż czekaliśmy na pojawienie się dekarza, przywieźliśmy łatki na ołatkowanie dachu ...
     
     

    http://foto1.m.onet.pl/_m/0bb48142c1aa6c2b2e14ecddc5b3842d,10,19,0.jpg
     


    ku naszej radości następnego dnia pojawił się dekarz i rozpoczął przybijanie "listewek" :)
     

    ... a wieczorkiem skoczyliśmy na działeczkę, co by dokonać naszego pierwszego rozpalenia w piecu i rozpoczęcia sezonu grzewczego Anno Domini 2008
     
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/2565568b0963b632f6ba8fc39df6aeee,10,19,0.jpg


    http://foto0.m.onet.pl/_m/6203287ebc31576beb025d72f1bb8c28,10,19,0.jpg


    tylko dymka jakoś nie widać ... chyba wszystko przez te chmury
  2. mircia
    24.10.2008r.
     
    http://foto2.m.onet.pl/_m/8f063b73ec07da094757280061a80802,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/8f063b73ec07da094757280061a80802,10,19,0.jpg
     
    małżonek wraz z tatulkiem zabrali się za ułożenie folii, styropianu i siatki na piętrze celem zalania posadzki ...
    po czym wspomniana wcześniej Brygada RP (czytaj Ryzykownej Pomocy) przystąpiła do "mokrej roboty" ... a to efekt prac:
     
    http://foto0.m.onet.pl/_m/a72d9fa66fbb82d69e16e5303381a640,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/a72d9fa66fbb82d69e16e5303381a640,10,19,0.jpg
    oraz czekająca na ułożenie ... wełna
  3. mircia
    ten mój dziennik to ... hhmmm ... powinien nosić raczej miano kwartalnika
     

    ... utknął gdzieś na dnie szuflady między dokumentacją projektową , katalogami a fakturami za materiały budowlane i teraz odnalazłam go zakurzonego i porośniętego jakimiś bliżej niezidentyfikowanymi kwiatkami ...
     

    ale nic więcej zabieram się do pisania ...póki pamięć jeszcze jako taka
  4. mircia
    21.10.2008r. w obecności inwestorów (czyli nas) i ekipy instalatorów odbył się odbiór wszystkich instalacji ... co do CO nie było zastrzeżeń, natomiast gdy doszliśmy do górnej łazienki jako "usterkę" do poprawienia podaliśmy rurę odpływową od wanny z całym tym "rozdzieleniem" (na zdjęciu zaznaczone na czerwono)
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/81550d0ac43389953c38cfe633a80590,10,19,0.jpg


    ekipa położyła odpływ od wanny na styropianie i opiankowała tę rurę, która na drugi dzień się ruszała - pianka nie trzymała ... może byłoby to i do przyjęcia, ale problem tkwił w czymś innym, mianowicie gdybyśmy przystąpili do zalewania posadzki to w połowie łazienki wyszedł by 3 cm stopień (gdyż 5 cm styropianu i musiałoby być 6 cm wylewki żeby przykryć tę rurę) ... na nasze uwagi co do tego faktu szef ekipy zapewniał, iż wszystkie rury zmieszczą się w posadzce i po zalaniu nie będzie żadnego stopnia, i że wszystko sprawdził poziomicą laserową ... rozpoczęła się pół godzinna batalia z naszej strony proszenie o wpuszczenie tych rur w styropian, gdyż wg projektu posadzka na górze ma mieć 7 cm (4 cm styropian + 3 cm wylewka) ... a z drugiej strony udowadnianie, że nie da się, i że tak jest dobrze ... widzieliśmy, że rozmowa nie prowadzi do konsensusu, więc stwierdziliśmy, iż na początku panowie z ekipy zapewniali nas cytuję: "BĘDZIECIE PAŃSTWO ZADOWOLENI" ... a my NIE JESTEŚMY! ... i nie odbieramy tej roboty ... a na dodatek zapłacone dostaną dopiero po naprawieniu, a właściwie obniżeniu (bo o to tak naprawdę chodziło) tej spornej rury odpływowej z tym całym rozdzieleniem ...
     

    rozstaliśmy się w kwaśnych nastrojach
     
     

    następnego dnia ekipa pojawiła się i obniżyła to co miała ... chyba przemyśleli sprawę ... właściwie gila mnie to, czy przemyśleli i wogóle co o tym myśleli
     

    w każdym bądź razie nawet nie zadzwonili, że "usterka" została poprawiona ... tak jakby zwiali z budowy ... nawet ośmieliłam się to zauważyć podczas rozliczenia za robotę ... na co szef ekipy odparł zmieszany, iż musieli już być na następnej budowie
  5. mircia
    i jeszcze rzut okiem na górę ...
    13.10. - 20.10.2008r.
    instalatorzy mieli już porozciągane rurki do wszystkich pomieszczeń ... zostało im końcowe pospinanie wszystkiego w kotłowni ...
    rurki do garderoby ...
    http://foto0.m.onet.pl/_m/fe1727b190ba6b0c99c92b1be1b479e0,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/fe1727b190ba6b0c99c92b1be1b479e0,10,19,0.jpg
    ... sypialni
    http://foto3.m.onet.pl/_m/517396ba43fe2fedfd89191adcab360b,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/517396ba43fe2fedfd89191adcab360b,10,19,0.jpg
    i górnej łazienki
    http://foto0.m.onet.pl/_m/d75a1ae7b8f14454047ee3fd4f7cb840,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/d75a1ae7b8f14454047ee3fd4f7cb840,10,19,0.jpg
  6. mircia
    11.10.2008r. w sobotę ... murarz Mirek wespół z Brygadą RP (czytaj Ryzykownej Pomocy ) tzn. z małżonkiem, tatulkiem, teściem, jednym wujkiem, kuzynem oraz szwagrem zalali posadzkę uprzednio położywszy folię, styropian oraz siatkę w salonie, jadalni i kuchni, bowiem w dolnej łazience, korytarzu i wiatrołapie powyższe rzeczy wraz z ogrzewaniem podłogowym mieli ułożone już instalatorzy ...
     

    niżej efekt końcowy powyższych prac ...
     

    salon ...
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/6cd141abd6ad9997bfd084497d3ea95b,10,19,0.jpg
     


    część kuchni i jadalnia ...
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/af3dd3254a7ba25b0269f7a399789f86,10,19,0.jpg
     


    korytarz od środka ...
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/fa2f0be509aefe0902346e768753a880,10,19,0.jpg
     


    i od zewnątrz ... na pierwszym planie wiatrołap
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/6e4d9549bb14254885e5ef1c0a280a1b,10,19,0.jpg
  7. mircia
    po wyjściu tynkarzy otworzył się front robót dla instalatorów, którzy 29.09.2008r. wkroczyli ze swoimi (a raczej naszymi ) zabawkami i rozprowadzili rurki CO
     
     

    rurki w salonie ...
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/4ec7c1e22e9904c12b0f5d10cb5d8967,10,19,0.jpg
     


    ... i jadalni ...
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/df5a7a979db5ca0b4fc2b772c58cb4e4,10,19,0.jpg
     


    ... i częściowo rozprowadzone rurki w dolnej łazience z przymiarką stelażu pod wucet
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/965403c9e5d70b56c9b9c2f1643c6213,10,19,0.jpg
  8. mircia
    13.09.2008r.
    częściowo zatarty już salon
    http://foto2.m.onet.pl/_m/5f722fece982de204e155a770e72bfba,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/5f722fece982de204e155a770e72bfba,10,19,0.jpg
    http://foto0.m.onet.pl/_m/b45b2a32be5ff4e7c02b028eb263e1e4,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/b45b2a32be5ff4e7c02b028eb263e1e4,10,19,0.jpg
    ... właściwie dokładniej mówiąc to jeden róg salonu i ścianka
    a pozostałe, które oczekują to ...
    druga część salonu i przy okazji jadalni ...
    http://foto1.m.onet.pl/_m/c05556ed4542e2654f0d31ade3064ae1,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/c05556ed4542e2654f0d31ade3064ae1,10,19,0.jpg
    ... oraz zatarta jedna ściana kuchni
    http://foto3.m.onet.pl/_m/c6616b8db6d7b75fcc6224914f0e6eab,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/c6616b8db6d7b75fcc6224914f0e6eab,10,19,0.jpg
  9. mircia
    11.09.2008r.
    weszli - tak jak obiecali - tynkarze, czyli przyszedł czas na ... TYNKI ...
     
    lekko zachlapany tzn. zaszprycowany salon
    http://foto3.m.onet.pl/_m/9020bfcc75dde1b603bfad749ec03ee7,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/9020bfcc75dde1b603bfad749ec03ee7,10,19,0.jpg
    http://foto0.m.onet.pl/_m/75648b0de897298e781845912e57f4e8,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/75648b0de897298e781845912e57f4e8,10,19,0.jpg
    kuchnia z jadalnią
    http://foto0.m.onet.pl/_m/e2c20eb9478b40d8bbe8b75730d49fa4,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/e2c20eb9478b40d8bbe8b75730d49fa4,10,19,0.jpg
  10. mircia
    10.09.2008r.
     

    wiedząc, iż następnego dnia wkraczają tynkarze, wieczorem udaliśmy się na działkę, aby zabezpieczyć okna ... uzbrojeni w folię przemysłową (zwaną też strecz folia), nóż i taśmę rozpoczęliśmy oklejanie ... pierwsze okno szło baaaardzo woooolno, gdyż folia kleiła się do siebie wtedy kiedy nie miała i chwilkę trwało zanim opanowaliśmy technikę oklejania ... reszta poszła już jak z płatka
  11. mircia
    między 05.09. a 10.09.2008r.
    okablowane zostało poddasze ...
    widok na garderobę
    http://foto3.m.onet.pl/_m/a9d2ea4507f808a03df0ac3ce5af09e3,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/a9d2ea4507f808a03df0ac3ce5af09e3,10,19,0.jpg
    łazienka
    http://foto0.m.onet.pl/_m/8560bab965cb3c3a1a0b006cffbf99b4,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/8560bab965cb3c3a1a0b006cffbf99b4,10,19,0.jpg
    klatka schodowa
    http://foto2.m.onet.pl/_m/87e84f67694e8041948d7d76cbb7d756,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/87e84f67694e8041948d7d76cbb7d756,10,19,0.jpg
    i jeszcze widok na pokój obok sypialni
    http://foto2.m.onet.pl/_m/ea8f911ed58f3caf85d49cb0946ba1b6,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/ea8f911ed58f3caf85d49cb0946ba1b6,10,19,0.jpg
  12. mircia
    05.09.2008r.
    parter został okablowany
    http://foto2.m.onet.pl/_m/ad27125d67ea73e6f094c1a89815d196,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/ad27125d67ea73e6f094c1a89815d196,10,19,0.jpg
    klatka schodowa i spiżarka
    http://foto1.m.onet.pl/_m/eab45ff896d56c2c0b3b60ed88342891,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/eab45ff896d56c2c0b3b60ed88342891,10,19,0.jpg
    kuchnio-jadalnia
    http://foto1.m.onet.pl/_m/cb919b652dc082c08529bf52a87926dd,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/cb919b652dc082c08529bf52a87926dd,10,19,0.jpg
  13. mircia
    w międzyczasie Tomaszek pomalował wszystkie nasze "drewienka" kolorem teakowym ... było zimno, wiało nieziemsko i na dodatek zacinał deszcz, aż mi się serce krajało widząc go na tych rusztowaniach ... brrrrrr
     

    a to efekt prac
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/09f2950c8de660475b485e95d0921820,10,19,0.jpg


    http://foto1.m.onet.pl/_m/7201cc0d6c562aa7c90969b3382960c1,10,19,0.jpg
     


    hmmm ... w rzeczywistości kolor nie jest taki czerwony ... coś te zdjęcia mi nie wyszły
  14. mircia
    03.09.2008r.
     

    jak co popołudnie wybraliśmy się oblukać cóż to się zmieniło na naszym "ranczo"
     

    przyjeżdżamy ... a tu jakiś ponadgabarytowy kret rył w naszej ziemi ...
     

    okazało się, iż nasz elektryk niczym kurka (bo jak to na wsi :) ) zagrzebał kabelek do skrzynki ... której notabene jeszcze nie mamy , a która w wersji optymistycznej będzie wiosną 2009r. ... ale to dłuższa opowieść ... wrócę do niej przy okazji ...
     

    http://foto1.m.onet.pl/_m/7892a90a1d58084ae1bf64809ae4ee65,10,19,0.jpg
     


    nasz junior tak się rozhasał, iż złapał za miotłę i zaczął "pląsać"
     

    ... był już tańczący z wilkami ... a teraz tańczący z miotłą
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/30278e963980cadd62696df5f3ec4b0b,10,19,0.jpg


    http://foto0.m.onet.pl/_m/a654725a7fb7b531150aff3cd76230c0,10,19,0.jpg
  15. mircia
    02.09.2008r. na pole bitwy wkroczył zaprzyjaźniony elektryk
     

    oto co zrobił przez pierwszy dzień swojej bytności ...
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/874432da9f6d62cfd9db4d4c2515b5c8,10,19,0.jpg


    http://foto3.m.onet.pl/_m/57aee45404aea533b2ea811d8612dac7,10,19,0.jpg


    głównie "szalał" na parterze
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/f9ab3b83fffa55ade50b20549ebded43,10,19,0.jpg


    http://foto1.m.onet.pl/_m/da02a11323087a8ee576b94c790fb4ad,10,19,0.jpg


    http://foto2.m.onet.pl/_m/32eaceb51ff249f8f011b23e8abc6796,10,19,0.jpg
  16. mircia
    ... no właśnie :)
     
     

    30.08.2008r. rano o 7:00 zameldowali swoją gotowość monterzy drzwi zewnętrznych w ilości szt. 2 i bramy garażowej szt. 1 ... oczywiście z materiałem
     

    nie było by w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, iż tegoż samego dnia o godz. 14:00 mieliśmy się stawić jako goście weselni na ślubowanie miłości i wierności brata mojego Tomaszka ... jakoś trochę nam z głowy wyleciało a tu jeszcze tyle do zrobienia ...
     
     

    brygada monterska w trymiga uporała się z osadzeniem dzwi i bramy garażowej ... poszło naprawdę sprawnie, widać, że chłopaki już z niejednego pieca chleb jedli tzn. nie pierwszy raz montowali powyższe rzeczy :)
     

    po odebraniu robót dziarsko podążyliśmy weselić się i biesiadować
     
     

    niżej fotki zrobione następnego dnia
     

    drzwi zewnętrzne i brama garażowa
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/5f1f8df8f18cfd67a81050d44b93ac46,10,19,0.jpg


    moja łezka ...
     

    http://foto1.m.onet.pl/_m/779fb8e71726b04e1adddb49388b0185,10,19,0.jpg


    brama garażowa od środka
     

    http://foto1.m.onet.pl/_m/bb6580952aead0e512e96b2ee87333c5,10,19,0.jpg


    drzwi zewnętrzne - kotłownia
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/67ac8ace72d3e24372f3111b1a0affff,10,19,0.jpg
  17. mircia
    skoro na budowie nic się nie działo to ... szurnęliśmy sobie w długi sierpniowy weekend nad nasze morze coby się zrelaksować, bo na dłuższy urlop w pracy nie mieliśmy co liczyć ... a tam ... przywitała nas deszczowa pogoda, która utrzymywała się przez cały nasz pobyt ... mimo to wypad ten uważamy za udany ... oderwaliśmy sę od pracy, budowania i całego zgiełku jaki toważyszy wyżej wymienionym sprawom
     

    tak przywitało nas nasze morze ...
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/4e41b6b5af5b9aa5cc53bdb6d8770257,10,19,0.jpg


    a młody szalał jak nigdy dotąd :)
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/62ce7cf607a28f69917558a6e9927bef,10,19,0.jpg
  18. mircia
    ... a padło na ...
    drzwi zewnętrzne firmy KMT, wzór tłoczenia V, przeszklenie łezka Vs - kolor złoty dąb
     
    http://foto3.m.onet.pl/_m/9f4db7fe1cdd6345f06b11dfdb588177,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/9f4db7fe1cdd6345f06b11dfdb588177,10,19,0.jpg
    drzwi zewnętrzne (kotłownia) również firmy KMT, wzór tłoczenia III - kolor złoty dąb
    http://foto3.m.onet.pl/_m/5b0615b177e5adeedb72532c92d268db,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/5b0615b177e5adeedb72532c92d268db,10,19,0.jpg
     
    natomiast brama garażowa firmy Hormann - automatyczna brama segmentowa, kaseton S w kolorze złoty dąb
    http://foto1.m.onet.pl/_m/58eaa1a5ca96b4555fa311dfd10dda0d,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/58eaa1a5ca96b4555fa311dfd10dda0d,10,19,0.jpg
  19. mircia
    po 10.08.2008r. niewiele działo się na naszej budowie ... jakby się spowolniło i wyhamowało
     

    Po kilku castingach hurtowni i składów budowlanych oraz ich możliwości upustów przyszedł czas na zamówienie drzwi wejściowych, do kotłowni i bramy garażowej oraz materiałów wraz z ekipą na pokrycie dachu.
  20. mircia
    z początkiem sierpnia "zaprawiona w bojach" :) ekipa Pana Mirka wymurowała ścianki działowe na dole ... i w ten sposób 08.08.2008r. mieliśmy 100% ścianek działowych
     

    tu ścianka między schodami (do spiżarki)
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/42aee2e7137475a6ca13741852ef4aa2,10,19,0.jpg


    wejście do spiżarki
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/d65cb4839b693e4db8f920b6f37bdc6f,10,19,0.jpg


    a tak wyglądało u góry ... po prawej sypialnia, po lewej pokój
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/79e303b9adc678cd4e13c6462d5f2948,10,19,0.jpg


    a tu po prawej pokój nad garażem, a po lewej pokój nad kotłownią
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/ae6d411acc2563a5edecca6b50b385d4,10,19,0.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...