Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

cyzu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

cyzu's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. W twojej wypowiedzi zgodzę się z ta częścią: "Wiele zależy od wielkości,rodzaju elewacji,zabezpieczania ścian,ilości i wielkości otworów.Ważne jest cz ilu jest pośredników między płatnikiem a robotnikami i czy jest doliczany vat" A najbardziej "ilości i wielkości otworów." czyli bierzesz je pod uwagę przy wycenie m2 dla klienta więc po jaką cholerę doliczasz "podwójnie lub potrójnie" później szpalety, jeśli już to wziąłeś pod uwagę w trakcie wyceny i doliczyłeś np o 2 zł więcej za m2 ponieważ jest sporo okien. Jak tak bardzo chcesz dowodu to ci podeśle jakąś kopie umowy którą podpisuje na spore inwestycje i udowodnię ci że nie dolicza się ani otworów ani nie liczy się dwu lub trzykrotnie szpalty. To ty jesteś wykonawcą i twoim obowiązkiem jest to wliczyć w cenę metra kwadratowego a Kowalski ma jedynie mieć przejrzystość sytuacji ile pieniędzy na koniec ma ci zapłacić bez dodatkowych kosztów. Problemu praktycznie nie ma jeśli Kowalskiego uprzedzasz na początku o tym że szpalety liczysz razy trzy lub wliczasz otwory ścienne. Niestety w praktyce ekipka przychodzi zobaczyć dom mówi że bierze 20 zł od metra inwestor się decyduje bo najtańsza oferta (bo czemu on ma znać się na budownictwie i kanciarstwie jakie wykorzystują budowlańcy) tym że ekipa mu nie powiedziała że rzeczywiście bierze 20 zł od metra ale za ścianę hali sportowej bez okien i jakichkolwiek nieudogodnień. Wiec na końcu Kowalski płaci 30 zł za m2 bo doszło skuwanie starego tynku, bo dużo okien, bo demontaż daszku nad wejściem, bo foliowanie balkonów i balustrad, bo krzywe ściany, bo deszcz pada a czasem słońce świeci można wymieniać bez końca a biednego kowalskiego skubią jak chcą potem się okazuję że miał tak naprawdę 20 innych bardziej atrakcyjnych ofert (tylko skąd on o tym wiedział że wykonawca mu nie podał rzeczywistej ceny metra kwadratowego docieplenia) A małe ekipy wiedzą że lepiej nie mówić Kowalskiemu o kosztach dodatkowych na początku bo ich oferta by już taka konkurencyjna nie była. Wiec po to przyjeżdża się na wycenę i mówi się że podejmuję się tej pracy za 25 zł za m2 wsio i twoją sprawą jest że nie sprawdziłeś że ściany krzywe i okien dużo byleś widziałeś wyceniłeś kowalski przed twoim podjęciem pracy więcej okien nie wstawił więcej rur spustowych nie zamontował, ścian nie pokrzywił. Podkreślam mam gdzieś jeśli wykonawca wcześniej poinformował żę dolicza dodatkowo np. trzy razy szpaletę itp nieudogodnienia. I przestańcie kochani wykonawcy truć że szpalety są czasochłonne (wiem o tym) doliczacie sobie za skomplikowanie roboty więcej w m2 (a nie róbcie konkurencyjnej ceny która nijak się ma do tej końcowej sumy którą potem Kowalski płaci) Oczywiście każdy z was powie że mówi o tym inwestorowi na początku że do sumy np. 25 zł za m2 dolicza jeszcze to to to i to a tak naprawdę w 90% tego nie robicie bo wtedy każdy inwestor który się na tym nie zna zapytał by: Panie ile mnie to wszystko będzie kosztowało łącznie ? a wy sobie w większości robicie koło zapasowe brakiem umiejętności wyceny lub wyciągnięcia trochę więcej od Kowalskiego z portfela. Oczywiście że proponuje materiał inwestorowi tak mam spore upusty i ja na tym zarabiam i inwestor tez bardziej zyskuje niż gdyby sam miał iść i zakupić ten sam materiał w hurtowni. Powiadasz że przeterminowany jest i dlatego taki tani no to się pierwszy raz spotykam się z taką wypowiedzią biorę kleje bo chyba o to ci chodzi prosto od przedstawiciela (fabryki) jeśli takowy jest przeterminowany to i tak sam nie będę o tym wiedział bo worki pozmieniają mają taką możliwość. Jedynie gdzie takie rzeczy da się zrobić to w małych firmach gdzie wykonawca zaopatruje sie w hurtowniach wtedy rzeczywiście mogło mu zostać kilka palet na składzie których nie upłynnił ale dla mnie hurtownia ma za małe upusty chyba że bezpośrednio przez przedstawicielstwo z nimi współpracuje więc chyba "rekiny" (za którego ja się na pewno nie uważam) tak nie robią. Czy mają jakieś prowizje od faktur oczywiście że tak. Ty tankując na stacji benzynowej nie dostajesz punktów lojalnościowych ?
  2. Zapewne chodzi ci o tynk mineralny to dobre rozwiązanie ma lepsze właściwości aniżeli tynk akrylowy jest: bardziej paro-przepuszczalny i lepszy ze względu na wytrzymałość względem korozji biologicznej. Ale musisz wsiąść pod uwagę wyższą cenę takiego tynku (nie samego tynku bo w zasadzie jest tańszy) Doliczyć musisz w wykonawstwie dwa elementy które dochodzą wykonującemu w porównaniu do gotowego tynku: -gruntowanie na położony tynk -malowanie sądzę że minimum to jakieś 5 zł/m2 i wzwyż. Do samej ceny tynku mineralnego materiałowo doliczacie (przyjąłem że wcześniej zakładaliście tynk akrylowy jako rozwiązanie elewacji): -grunt -farba (tu mamy problem sądzę że nonsensem jest zakup tynku mineralnego który może przekonać inwestora swoją właściwością paro przepuszczalności i pomalowanie go farbą akrylową która z paro przepuszczalnością nie wiele ma wspólnego a jedyna farba która ma ku temu właściwości jest farbą silikatową) Wiec farba silikatowa podwyższy nam koszt bo jest droższa od akrylowej. (z kolei jeśli przekonał nas właściwość korozji biologicznej to tu też nonsens stosowania farby akrylowej i bardziej polecana jest farba silikonowa) Też droższa od od akrylowej i przeważnie także od silikatowej. A co do kamyka 2,0 mm to kwestia gustu większość inwestorów prywatnych wybierających granulacje 1,5mm robi to z tego powodu aby właśnie dom z jakiejś odległości wyglądał na gładki a z bliska miał strukturę (chcianą bądź czasem nie) dlatego woli właśnie nazwaną przez waszego hurtownika "drobnicą" Kamyk 1,5 robi sie także z tego powodu że drobniejszy już jest łatwiej spartolić przez wykonawce to taki alternatywna grubość większym przeważnie wykonuje się bloki mieszkalne. Kwestia gustu waszego a nie mnie ani sprzedającego. Co do tynku mineralnego danej firmy na którą się będziecie decydować dowiedzcie się jak szeroką ma paletę kolorystyczną farb którą później będziecie malować czasem się zdarza że firma opiera się np. na tynku akrylowym gdzie gamę kolorystyczną ma dużą a kolorystykę farb małą. Oczywiście grubość ziarna ma także znaczenie w kwestii finansowej. Zawsze jedno wrażenie odnoszę co do tego sprzedających którzy "upiera się przy grubości 2,00" może ma sporo worków tynku mineralnego w magazynie bo to jedyny tynk który można swobodnie magazynować w nadmiarze i dlatego tak poleca jeśli tak to potargujcie się .
  3. Grześ użyłem słowa zdeterminowany a nie zdesperowany. Rzeczywiście ekipa krzyknęła ci nieprzeciętna cenę 10600 zł choć nie widziałem budynku a może być dość skomplikowany w wykonaniu i mieć sporo poprawek Cena 3500 zł jest tzn. była dobrą ceną, proponuje ci jednak rozejrzeć się gdzieś za inną ekipą w twojej okolicy może będą mieli bardziej przystępną cenę i raczej w dalszym ciągu sugeruje abyś się za to sam nie brał kładzenie tynku jest dużo bardziej skomplikowane niż zatapianie siatki a wnioskuje że siatki też super jakościowo nie zrobiłeś jeśli w grę wchodzi położenie kleju drugi raz. I jeszcze raz powtarzam nie istnieje żadna możliwość położenia większej ściany w jednym kolorze w pojedynkę przez ciebie jak i przez super fachowca prawie nierealne jest to zrobić w dwie osoby chyba że wilgotność powietrza w trakcie kładzenia jest podobna parametrami do wilgotności w puszczy amazońskiej. Zatem porady które chciałeś uzyskać na temat kładzenia tynku cienkowarstwowego są następujące (choć to ciężko opisać a o dopiero zrobić) 1. Ściana na którą zamierzasz kłaść tynk ma być gładka (z twojej wypowiedzi wiem że twoja taka nie jest) przy grubym ziarnie jeszcze da się coś ukryć ale podejrzewam że klasycznie będziesz miał granulacje 1.5 mm więc tu za wiele nie ukryjesz a kupno grubszego kamyka mija się z celem rachunku ekonomicznego. Gładka oznacza także że po położeniu kleju czyścisz ją papierem ściernym przeważnie na łączeniach potem gruntujesz. Grunt w kolorze tynku i w twoim wypadku raczej go zbytnio nie chrzcij (dodawaj wody) grunt odpowiada za chłonność podłoża jeśli ściana nie będzie zagruntowana bądź słabo, tynk który będziesz nakładał będzie szybko sechł i nie zdążysz go zatrzeć. 2.Dzień kładzenia tynku (w twoim wypadku bardzo ważne) nie za gorąco, ściana ma być nie nagrzana dlatego popołudnia raczej sobie odpuść jedynie małe elementy możesz robić no i oczywiście ma nie padać bądź sie nie zapowiadać bo ci tynk spłynie bądź wyjdą zacieki. 3. Wyprawę (tynk) wymieszaj sobie pod siebie to zależne od producenta czasem jest zbyt suchy i ciężko nim cokolwiek wykonywać (przypadkiem jeśli ktoś lub ty będziesz robił element gdzie będzie ci np. potrzeba dwóch wiader to proporcje dodanej wody w jednym i drugim mają być identyczne bo ci inny odcień wyjdzie) 4. Jak masz już przygotowaną zaprawę nakładasz ją na ścianę pacą metalową nierdzewną (w twoim przypadku nakładanie małych elementów= packa mała) po nałożeniu packa ściągasz nadmiar tynku do równomiernej warstwy (dociskając packę tak jakbyś gładził klej na siatce) i przystępujesz do zacierania. Jeśli to ma być struktura "baranek" uzyskujesz ją zacierając tynk (packą plastikową) ruchami okrężnymi (i tu się włącza doświadczenie) Ważne jak zacierasz ruchami okrężnymi to w jedną stronę a nie w dwie potem będzie to widoczne po zabrudzeniu jeśli zacząłeś w prawo zacierać to tak też kończ metody podam dwie najbardziej popularne: Jedni zacierają np. cały czas w lewo ruchami okrężnymi aby pozyskać strukturę baranka (pamiętaj aby od czasu do czasu wyczyścić packę plastikową bo jeśli na niej będzie się utrzymywało sporo tynku będzie rysować) Drudzy robią to na dwa etapy najpierw zacierają na okrągło np. w lewo uzyskują strukturę potem po dokładnym wyczyszczeniu packi delikatnie w prawo (delikatnie tak żeby nie zmienić struktury którą już ułożyliśmy w pierwszym elemencie) tak żeby zebrać tzw. mleczko (nadmiar farby) JA DLA CIEBIE POLECAM TĄ METODĘ jest łatwiejsza. Co w tym jest ważne: -nie pozwól aby ci tynk za bardzo wysechł na położonym kawałku bo go potem nie ułożysz w strukturę ( tu właśnie jest potrzeba doświadczenia amator potrzebuje czasu którego za wiele nie ma) -jaki kawałek nałożysz do zatarcia to już twoja decyzja zbyt małe masz większe prawdopodobieństwo narobienia sobie więcej łączeń zbyt duże możesz nie zdarzyć zatrzeć. -rob to precyzyjnie po kolei nie omijaj niczego przy źle padającym słońcu na ścianę można czegoś nie dojrzeć co z bliska może dobrze wyglądać a schodząc na dół ma się kilka zastrzeżeń. -zwróć uwagę na rogi i inne elementy gdzie ciężko jest dojść pacą, kielnią wsadź tam nawet tynk na palcu w rogach szpalet itp miejscach. - jeśli za bardzo będziesz się bawił w zacieranie w jakimś miejscu rozdrobnisz kamyk i przetrzesz miejsce (wygładzisz) tu potrzeba jest zdecydowanych ruchów packą max dwa razy przejechane miejsce (i tu też u ciebie pojawi się problem) nie wspominając o łączeniach zatartej już struktury z kładzionej obok a po jednym sezonie takie miejsca łączeń są 10 razy bardziej widoczne jak się pojawi zabrudzenie elewacji) . -jak się zajmiesz szpaletami to odcinaj taśmą przy profilu okiennym i po położeniu od razu zerwij odstąp grubość kamyka czyli nie doklejaj bezpośrednio do kleju. Przy taśmie nie będziesz miał wizualnie krzywej kreski na profilu okiennym. Takich wskazówek jest mnóstwo każdy dociepleniowiec dopisał by kilka i każdy ma swoją metodę zacierania która uważa za lepszą od innych. Raczej daj sobie spokój z kładzeniem sam tynku bo wiem na 100% że nic z tego dobrego nie wyjdzie poszukaj lepiej jakiejś tańszej i dobrej ekipy która ci ten tynk położy ( ta cena podana przez tą firmę jest wysoka jestem pewien że znajdziesz bardziej zadowalającą ofertę) Przekonanie że to spartolisz jest z stąd że zatrudniam sporo osób na docieplenia i może ponad 35% z nich zaciera dobrze a prawie każdy przepracował na dociepleniu po kilka lat. W każdej ekipie 5,6 osobowej jest dwóch, trzech którzy zacierają reszta nakłada i raczej ci którzy nakładają nie chcą zacierać bo źle im to wychodzi choć pracują po kilka lat a innych elementy docieplenia wykonują dobrze i szybko nawet lepiej od kolegów którzy zacierają a ty jak sam wiesz położyłeś siatkę i trzeba ją poprawić co jest banałem w dociepleniu w porównaniu do kładzenia tynku cienkowarstwowego. Nie rozumiem jednej rzeczy którą mi wyjaśnij jeśli chcesz położyć sam ten tynk to wytłumacz mi jak chcesz położyć duże elementy np. ściany skoro ci pisałem że tego samego koloru nie da się odcinać taśmą bez widocznych kresek chyba że chcesz mieć dom w kreski bądź dom w pasy kilku kolorowe a bez odcinania taśmą która odpada żaden fachowiec nawet najlepszy w Polsce nie położy sam ściany chyba że ma motorek nie będę pisał gdzie.
  4. Nie wypowiem sie zbytnio na temat tego tynku bo nigdy nim nic nie wykonywałem. Co to firmy Kreisel nie mam zbyt dobrej opinii ale to bardziej ze względu na ich klej aniżeli na ich tynk z którym nie wiele miałem wspólnego. tynk silikatowy i silikonowy z właściwości podanych przez producentów ja do tego ręki nie dokładam: silikatowe dobrze oddychają czyli są paro przepuszczalne silikonowe są samoczyszczące i elastyczne co do pozostałych właściwości podawanych przez producentów jeden i drugi niczym się nie różnią. Pierwsza wskazówka i to bardzo ważna nie radze tobie kłaść tynku na swoim domu jeśli nie miałeś z tym wcześniej do czynienia ale twój wybór. Uzasadnię to krótko w dociepleniu prawie nierealne jest coś źle zrobić jeśli do momentu kładzenia tynku, tynk to jedna z najdroższych elementów w dociepleniu i raczej bym na twoim miejscu nie eksperymentował tu potrzeba kogoś kto miał z tym doświadczenie. Niemożliwe jest także położenie sporej a nawet średniej ściany w pojedynkę u amatora jak i fachowca zadanie awykonalne. Odcinanie taśmami będzie widoczne jeśli to ten sam kolor tynku. Z takich powodów np. nie zobaczysz bloku mieszkalnego kilkupiętrowego w jednym kolorze chyba że był malowany bo by wyszło mnóstwo łączeń. Na tynku niedotartym lub przetartym wszystko widać tu nie da się nic później poprawić jedynie kłaść kolejny raz całą ścianę nie uzupełnisz później gdzieś na ścianie jakiś braków lub przetarć wyjdzie ci inny odcień. Jeśli jesteś zdeterminowany na kładzenie tynku co stanowczo odradzam to zacznij od szpalety okiennej (ościeża) zobaczysz że to nie takie proste. Jeśli dalej chcesz kłaść tynk samodzielnie to napisz podam ci takie wskazówki jednak ciężko będzie to opisać. Jeśli jesteś z Krakowa moi pracownicy wykonują dwa bloczki 4 piętrowe w Krakowie na osiedlu Złocień ewentualnie możemy się jakoś dogadać że sobie podjedziesz kiedy będą tam kłaść tynk i zobaczysz jak to wygląda.
  5. Z pewnością dwu centymetrowy cokół niezbyt dobrze będzie wyglądał wizualnie zresztą i tak nie będzie spełniał swojej funkcji którą wcześniej opisywałem takim minimum jakie doradzam klientom to 20cm od najwyższego punktu i to w skrajnych przypadkach jeśli dom jest faktycznie na działce z dużym spadkiem . Ciężko mi coś ocenić podejrzewam że 2 cm wyszło ci np. na przedniej elewacji na pozostałych elewacjach cokół ma inne wymiary dużo większe względem spadku jeśli tak jest rzeczywiście to nie będzie to ciekawie wyglądało jak podwyższysz ten z przodu powyżej cofnięcia ponieważ nie będzie w tej samej linii jak na pozostałych ścianach więc już radze zrobienie tych 2 cm w mozaice bo będzie taka sama szerokość cokołu w każdym miejscu czyli np. ktoś kto do was przyjdzie pomyśli że tak miało być. Względem technicznym da się zrobić 2 cm mozaiki w tym cofnięciu jak wam fachowiec powie że nie da rady to zabierzcie mu kielenkę i dotnijcie na szerokość 2 cm i już ma narzędzie pracy odpowiadające danym warunkom. Technicznie można wyjść na tynk cienkowarstwowy mozaiką odcinamy taśmą i kładziemy mozaikę po zagruntowaniu w kolorze mozaiki jednak musicie liczyć się z tym że tam gdzie będzie taśma po odklejeniu wyjdzie zgrubienie o grubości ziarna mozaiki. Co do kładzenia mozaiki bezpośredni na tynk cienkowarstwowy nie jest to praktykowane ale możliwe (z pewnością mozaika nie straci swoich właściwości) jeśli fachowiec wam powie że nie da rady to pozostaje wam odcięcie taśmą przejechanie cienko klejem zagruntowanie i dopiero mozaika, sama warstwa cienko nałożonego kleju nie zwiększy wam grubości przykryje tylko strukturę baranka. Jednak gdybyście się decydowali na podwyższenie cokołu dookoła całego domu to sądzę że to nie za ciekawa opcja (była by gdyby cokół nie był cofnięty) i lepiej niech będą te 2 cm (przypuszczam że na jednej ścianie).
  6. Ociepl szpalety (ościeża okienne) np. styropianem min 2cm Kątowniki przy narożach okiennych gdzie się spotykają wklej siatkę małe prostokąty tam przeważnie występują pęknięcia. Przy klejeniu siatki najlepiej wywijaj ją pod parapet. Doczyść dobrze styropian przed kładzeniem siatki. Po kołkowaniu zalep kołki klejem i nie zaklejaj łączeń styropianu klejem to już karygodne a na pewno nie przed czyszczeniem. Do dziur w łączeniach jeśli takie wystąpią lepiej żeby nie występowały ale podejrzewam że ci się będzie zdarzać używaj pianki montażowej najlepiej niskociśnieniowej nie upychaj tam styropianu bo to nic nie daje i piankuj po wyschnięciu kleju do styropianu Klej styropian najlepiej od łaty a nie poziomicy czym dłuższa tym lepsza do klejenia pierwszego rzędu użyj najlepiej sznurka czyli przyklej jedną płytę na jednym końcu ściany a druga na drugim końcu i rozciągnij sznurek potem też możesz stosować tak sznurek dla amatora polecam listwę startową najważniejsze jest wyciągnięcie dobrze pierwszego rzędu potem to już banał. Stosuj na łączeniach siatki min.5 cm zakłady. Po położeniu siatki wyczyść klej papierem ściernym dopiero gruntuj. W twoim przypadku proponuje ci montaż parapetów po położeniu i wyczyszczeniu styropianu przed siatką i zakładaniem kątowników w szpaletach fachowcy przeważnie zakładają parapety po siatce a potem uzupełniają dziury kawałkiem styropianu klejem i siatką ale w tym miejscu już nie dają kątownika do samej wylewki parapetu. Oczywiście niesie to za sobą zabezpieczenie parapetów przed zabrudzeniem (jeśli są z blachy sama folia która jest już na parapetach nie wystarczy najlepiej poodcinać sobie z cienkiego styropianu) Naklejaj taśmę na profil okienny w trakcie siatkowania szpalety odliczając np. kilka milimetrów od styropianu po położeniu kleju taśmę odklej to samo rób w trakcie tynkowania będziesz miał wtedy ładną i prosta linię bez żadnych niedoróbek przy profilu tylko nie zapominaj o odklejaniu taśm po zakończeniu obrabiania szpalety potem ciężko ją zdjąć. Podejrzewam że największy problem będziesz miał na szpaletach w trakcie kładzenia siatki zatem jeśli brzydko ci to wyjdzie zrób szlichte (drugi raz klej rzadszy wtedy ładnie się wyrówna). W szpaletach masz wywijać siatkę. Raczej nie eksperymentuj z kładzeniem tynku i tu radziłbym fachowców zresztą sam go nie położysz.
  7. Najpierw to napisz o który produkt winerberga ci chodzi porotherm,poroton, max a może U-220. Ja mam maxa z winerberga miałem w podobnej cenie co maxa z Polski tyle że niemieckie nie są takie kruche. Ilości jakie ci są potrzebne na m2 znajdziesz na stronie producenta wejdź w cennik 2008 http://www.wienerberger.pl/servlet/Satellite?pagename=Wienerberger/WBArticle/ArticleStandard05&cid=1156193396454&sl=wb_pl_home_pl&lpi=1077526663248 nie opieraj sie na tym cenniku bo jak będziesz zamawiał to możesz mieć o kilkanaście procent taniej zależy od hurtowni. Co do ceny jaki bierze murarz za wymurowanie to najlepiej udaj się z tym pytaniem do samego murarza jeden będzie uważał że to udogodnienie robić na porothermie drugi powie jak kupisz porotherma że dla niego to żadna różnica choć w zasadzie na porothermie lepiej się muruje. Tak na maxie trzeba więcej zaprawy ale nie w takiej ilości która by stanowiła sporą różnice cenową chyba że będziesz stosował gotowe zaprawy.
  8. Dom nie musi mieć cokołu jednak producenci zalecają takie rozwiązanie tynkiem "mozaika" i ja także raczej bym zalecał takie rozwiązanie. Co do funkcji po pierwsze na mozaice przeważnie w zasadzie zawsze ciemniejsza niż pozostała elewacja nie widać zabrudzeń przeważnie są spowodowane zachlapaniem ścian do jakiejś wysokości (krople deszczu odbijają się od ziemi i lądują nam na ścianie w wypadku kostki brukowej itp elementów betonowych problem będzie widoczny na tynku np.baranku jaki chcecie zastosować a mniej na mozaice) W zimę też możecie zachlapać samochód, spadający śnieg z dachu przy roztopach itd. Najlepsze rozwiązanie to wysypanie kamyka dookoła domu najmniej wtedy chlapie się ściana jednak wymaga później od właściciela pracy trzeba go co jakiś czas myć bądz wymieniać zielenieje i ciężko otrzymać czystośći liście, przy koszeniu trawy itp ) Mozaikę można bardzo łatwo wymyć bo ma prawie gładką powierzchnie czyli bierzecie wąż z wodą i sobie ją myjecie(to tak jak lamperie malowane farbą olejną np. na klatkach schodowych, szpitalach, szkołach) Po drugie tynk jest najbardziej zagrożony przy ziemi mech,zazielenienie woda, większa wilgotność itp. w tym wypadku tynk mozaikowy jest na bazie żywicy i sobie lepiej radzi aniżeli tynk akrylowy,silikatowy. Rzeczywiście bardziej jest polecany cofnięty cokół jednak w waszym wypadku (nie docieplacie ścian zatem nie macie możliwości zrobienia tego poprzez inne grubości styropianu lub waty) odpadają również inne metody zrobienia cokołu np. płytki klinkierowe,kamień itp. dlatego mowa tu o mozaice Chyba że u was na domku macie sporo wysunięty dach od elewacji to problem będzie mniejszy.
  9. Cieszę się ze mogłem być pomocny. A tu link na temat cen docieplenia http://forum.muratordom.pl/koszt-ocieplenia,t127874.htm Co region to inny koszt wykonania więc raczej na to zwracajcie uwagę ale jeśli ekipa która będzie wam to wykonywała jest polecana,rzetelna to czasem warto nawet dopłacić parę złotych za metr niż potem być dużo bardziej stratnym. Najlepiej skontaktujcie sie z tą osoba niech wam wskaże gdzie wykonywał ostatnio prace i zobaczcie je jak nie będziecie mieli za szczerzeń to jak najbardziej skorzystajcie z oferty najlepiej uprzejmie jeszcze spytać właścicieli wykonywanego domu czy byli zadowoleni z wykonawcy. Z kontekstu wypowiedzi wywnioskowałem że ten tynkarz wykonywuje prace sam mam nadzieje że to mylne spostrzeżenie ponieważ sam nie da rady położyć wam tynku.
  10. Trochę więcej optymizmu już niedługo koniec. Co do tynkarzy i murarzy którzy biorą sie za docieplenia to mnie źle zrozumiałaś wypowiadałem się o nich negatywnie a nie pozytywnie. Jeśli ci się podoba takie rozwiązanie elewacji to nie ma się nad czym zastanawiać. Na farbach caparol nigdy nic nie wykonywałem więc niestety nie mogę się wypowiedzieć co do ich jakości.
  11. Nie uda wam się zrobić klejem do siatki idealnie równą ścianę przy nakładaniu pacą nierdzewną drugi bądź nawet trzeci raz (tzw.szlichtą czyli rzadki klej) klej do siatki to nie gładź gipsowa która potem jest dobra przy czyszczeniu a klej do siatki takich walorów nie ma. Idealnie gładkie to nie będzie nigdy faktycznie dobra i gęsta farbą silikatową trochę oszukacie nierówności . Ale nie wiem czy przy takich kosztach jakie poniesiecie + farba silikatowa która do najtańszych nie należy bedzie się wam kalkulowała do niezbyt idealnych ścian. Dowiedziałem się że tynk gładki cienkowarstwowy o którym wspominałem to "sto miral" bez ziarna czyli faktura gładka zorientuj się cenowo jaki jest koszt danego materiału a może koszty nie będą na tyle wysokie i będzie warto zainwestować w takie rozwiązanie. WAŻNE: W żadnym wypadku nie daj się namówić żadnej ekipie na to że mogą ci wygładzić klejem do siatki ścianę metodą na mokro czyli będą ci namaczać ścianę miejscowo sposobem nakrapiania i wygładzać (zacierać) rajbetakami (packami) styropianowymi gumowymi filcowymi aż do wygładzenia metoda ta jest skuteczna do tynków cementowo-wapiennych ale nie na klej do siatki traci wtedy swoje właściwości i odpada płatami widziałem kilku mądrych którzy tak zrobili i załamanych prywatnych inwestorów. Przeważnie murarze i tynkarze mają takie świetne pomysły którzy zaczynają prace przy dociepleniu. Powracając do problemu równości ścian w takim sposobem jaki to chcesz rozwiązać rzeczywiście z daleka może to będzie jakoś wyglądało z bliska jak się fachowcy postarają to tez przy dobrej farbie ale zapomnij o jakimkolwiek podświetleniu ścian nawet zwykłą lampą przed wejściem do domu wszystko jest wtedy widoczne tak samo będzie to widoczne o różnych porach dnia na różnych ścinach zależnie jak słońce będzie padać na daną ścianę, zresztą sposób z lampą zna każdy wykończeniowiec wnętrz
  12. Tu znajdziesz moją opinie na temat tynków akrylowych. http://forum.muratordom.pl/ktory-system-lepszy-do-ocieplenia-domu-sto-czy-terranowa,t126878.htm Mogę dołożyć tylko do tego że ceresit sie poprawił swoimi produktami bo ostatnio testowałem jedno wiadro przywiezione od ich przedstawiciela i jakość tynku się znacznie poprawiła zmienili technologie produkcji ale nie wiem czy ją już wdrożyli. Jeśli planujecie cokół mozaikę "kabe" ma dobrą ale "atlas"-owskiej nie przebije żadna firma i to mogę powiedzieć z całą pewnością. Co do klejów to z "kabe" jest jeden plus bądź minus że można stosować inne niż ich firmy jednak trzeba zapytać przedstawiciela czy respektują dana firmę produkującą klej dlaczego to ważne gdyby coś się działo z tynkiem niepokojącego to macie możliwość reklamacji jeśli oczywiście dostosujecie się do wytycznych technologii danego producenta i prawidłowej techniki wykonania systemu np. w atlasie, ceresicie,sto nie będziecie mieli możliwości reklamacji tynku jeśli klej którym zatapialiście siatkę nie był ich firmy (warto to sprawdzić nie jestem na bieżąco może się coś zmieniło). Kleju kabe nie mogę opiniować bo nigdy na nim nic nie wykonywałem zawsze dawałem klej innej firmy i nie miałem problemu z respektowaniem ich przez kabe choć nie wiem jak to wygląda od strony indywidualnego inwestora. Jeszcze jedno jak będziecie stosować klej pod styropian to niech to będzie klej pod styropian to samo z klejem do siatki nie stosujcie klejów uniwersalnych pod styropian są ok ale pod siatkę na pewno nie. Na twoim domu masz ytong 36.5 zatem nie wiem jaką podjęliście decyzje czy docieplać go jeszcze czy nie. Jeśli tak to z wyborem wełny nie ma za wiele możliwości. A co do styropianu to polecam trzy firmy które według mnie uważam za najlepsze obecnie na rynku: 1. austrotherm styropian świetny nie znam lepszego jednak za drogi 2. magbud jakościowo ok cenowo bardzo dobrze 3. genderka kiedyś u mnie na drugim miejscu ale po bumie budowlanym jakość ich styropianu pozostawiała wiele do życzenia Obecnie najlepiej w tym zestawieniu cena do jakości wychodzi magbud Swisspor itp.firmy "styropiany z marketów" odradzam miałem do czynienia z takimi producentami w tamtym roku jak był problem z materiałami taniej to czasem bez upustów kupowałem w castoramie niż bezpośrednio z fabryki po upustach jak szalały ceny i jak w przeciętnej paczce styropianu magbudu zdarza się jedna krzywa płyta na początku lub końcu zależy jak paczkę otwieramy to swisspor wszystkie krzywe i to na maxa ciężko było to podciąć tak żeby się lekko sprostowała. I jeszcze jedno ważne nie oszczędzajcie na gruncie stosujcie podkład grunt na siatkę z klejem w kolorze tynku jaki sobie wybraliście dopłata niewielka a w kolorach podstawowych biały grunt do jasno żółtego koloru tynku może wam przebijać. To chyba tyle no i oczywiście dobra ekipa dociepleniowa i domek będzie ok
  13. I właśnie czytacie drodzy forumowicze powyżej wypowiedz znakomitego wykonawcy jakich wielu w tym kraju. Pan milutek zapomniał oczywiście wyciągając z kontekstu mojej wypowiedzi cytat dodać zdanie wcześniej a brzmi ono następująco: „Jeśli będzie ktoś pytał jakąś, ekipę dociepleniową jaki jest koszt metra kwadratowego to warto zapytać czy wlicza w metry otwory ścienne (okna,drzwi) czy nie.” A teraz odpowiedz dlaczego uważam że wliczanie okien i drzwi do metrów zrobionej elewacji jest dla mnie naciąganiem inwestora oczywiście prywatnego. Bo pod firmami deweloperskimi spółdzielniami mieszkaniowymi gdzie wykonywałem i wykonuje spore inwestycje chyba by ze śmiechu pękli gdybym im złożył ofertę przetargową z wliczonymi otworami ściennymi. Cytując Pana milutka po kolej „ smieszy mnie Twoja wypowiedz.. kogos kto nawet z boku nie stoi i dluzej sie nie przygladnie tej robocie - czyli obrabianiu szpalet.. w czasie obrobienia jednej szpalety mozna by zrobic smialo 10 m2 sciany.. wiekszosc ludzi rozumuje jak Ty” Krótka odpowiedz z mojej strony do Pana milutka mam firmę ponad 10 lat która zajmuje się dociepleniami i zatrudniam ponad 40 osób prawdopodobnie posiadam więcej samego rusztowania fasadowego aniżeli ty wykonałeś ze swoją ekipą dociepleń (podejrzewam że firmy nie posiadasz bo każdy właściciel raczej dba o opinie swojej firmy i długo byś jej nie prowadził takim postępowaniem jakie prezentujesz) A teraz do rzeczy przeciętny Kowalski planując docieplenie swojego domu który buduje bądź remontuje poszukuje firmy która wykona docieplenie wiadomo że pieniądze na drzewie nie rosną więc dzwoni umawia się na wycenę do kilku ekip,firm w okolicy i dowiaduje się ile chcą od metra kwadratowego po przeanalizowaniu ofert najlepsza cenowo okazuje się np. oferta firmy Pana milutka. Po wyliczeniu przez przeciętnego Kowalskiego że jego dom ma np. 250m2 a Pan milutek proponuje cenę 26 zł za m2 a druga najlepsza oferta jest za 28 zł Kowalski stwierdza że 500 zł drogą nie chodzi (oczywiście ktoś odpowie co to jest 500 zł ale jak ktoś buduje dom od podstaw wie że w taki sposób można oszczędzić sporo pieniędzy sam teraz rozszerzam firmę i zaczynam budowę domów pod stan deweloperski i wyszukuje danych materiałów w lepszych cenach i tak odkryłem w zasadzie to forum) Oczywiście przeciętny Kowalski nie wie że różnie się interpretuje wliczanie otworów ściennych w metry a ma np. 50m2 otworów ściennych w swoim domu. I teraz oszczędność szlag trafił bo Pan milutek nie powiedział że okna i drzwi wlicza i rachunek wygląda następująco oszczędzając pozorna 500 zł Pan milutek w rzeczywistości dolicza nam 40 m2 x 26 zł które zaoferował = 1040 zł więc Kowalski dostaje arytmii serca bo z planowanych 500zł oszczędności musi dopłacić jeszcze 540 zł w sumie 1040 zł a jeśli tego nie zrobi to milutek nam na to tak cytuje: „nie chcieli zaplacic pelnego metrazu (z oknami) to zrobilem ocieplenie bez szpalet.. bardzo szybko.. pozniej placili duzo wiecej za obrobienie okien bo stawka juz byla godzinowa.. dopiero wtedy zdali sobie sprawe ile to czasu zajmuje.. pozdrawiam”. Więc Pan milutek nam stawkę godzinową przywali i z dopłaty która nie mieliśmy przeliczonej 1040 zł zrobi się pewnie z 1500 zł. Można powiedzieć że nie byłoby problemu jeśli Pan milutek powiedziałby o tym przed zaczęciem robót ale z powyższego cytatu najwidoczniej tego nie robi i to właśnie jest naciąganie Kowalskiego. Jakie błędy popełnił dany Kowalski nie podpisał umowy z Panem milutkiem błąd karygodny jak macie ekipę robiącą na lewo (rozumiem ze chcecie taniej) to i tak umowę skonstruujcie jeśli wszystko na końcu będzie ok to ją niszczycie a z pewnością żadna ekipa was nie przyciśnie nieuczciwie w trakcie prac o doliczanie okien jeśli tego w umowie nie ma. A w sądzie każdy wykonawca wie o tym że nie wygra sprawy jeśli w umowie nie ma nic na temat wliczania metrów za okna i drzwi jest to nie zgodne z polskim wykonawstwem budowlanym i każdy rzeczoznawca sądowy to potwierdzi. Oczywiście robienie szpalet jest uciążliwe i pracochłonne zgadza się że można 10m2 zrobić zanim zrobi się jedną szpaletę ale po to przychodzi odpowiedzialna osoba podejmująca się wykonastwa i szacuje ile chce za metr kwadratowy docieplenia każdy budynek jest inny mówi się wtedy właścicielowi ma pan dużo okien i drzwi to jest praca czasochłonna i zamiast wstępnie proponowanych 26 zł za metr oceniam u Pana wykonanie prac na 28 zł ukrywanie dodatkowych kosztów wykonania jest w Polsce nielegalne. Oczywiście odpowiedzialna i uczciwa osoba nie poda wam ceny metra telefonicznie jedynie cenę wstępną będzie chciała zobaczyć wasz dom i dopiero oszacować wartość wykonania. Nie uczciwa nawet jak go zobaczy poda wam cenę atrakcyjną a potem wyciągnie od was kilka tysięcy złotych więcej a klientów oczywiście pozyska bo ma najatrakcyjniejszą cenę (nie wliczając kosztów dodatkowych które ujawniają się w trakcie robót). Czasochłonnych elementów w dociepleniu budynków jest mnóstwo i to nie tylko ościeża okienne i drzwiowe wymieniając je można by książę napisać w najbliższym czasie podam jeszcze kilkanaście innych rzeczy które także są pracochłonne i wykonawcy chcą dopłat o których wcześniej nie wspominają. A tu pełne przekonanie Pana milutka do tego co pisze jak informował się w innych tematach tego forum na tema wliczania okien i drzwi w metry docieplenia: przepraszam, ale nic nie zrozumialem.. w pytaniu chodzilo mi czy podczas tynkowania elewacji okna i drzwi wliczamy w metraz robocizny.. czy odejmujemy takie otwory.. i kolejne
  14. Teraz przeważnie wszędzie się kładzie kaszkę (baranek) na domki jednorodzinne polecam granulacje kamyka 1.5mm większa grubość ziarna niezbyt ładnie wygląda na domku jednorodzinnym mniejszą można źle ułożyć. Faktura kornika troszkę szybciej się brudzi (ale bez przesady) dlatego rzadko jest teraz stosowana (nie mówiąc że wielu wykonawców za zgodą właścicieli robiła zatarcie kornika w poziomie a nie w pionie czego nigdy nie polecał producent). We wcześniejszych latach przeważnie stosowano tynki o fakturze kornika głównym powodem była mniejsza paleta kolorystyczna u producentów a na kolorach podstawowych zabrudzenia są mniej widoczne. Zatem jeśli będziesz się decydować na koloru podstawowy to uważam że nie będzie wielkiej różnicy pomiędzy tymi dwoma fakturami jeśli chodzi o zabrudzenie. Masa ludzi którzy sprzedają bądź polecają właśnie kaszkę zamiast kornika argumentuje to faktem że kaszkę lepiej później wymyć na elewacji niż kornik gdzie brud zachodzi właśnie w te rowki tylko niech ktoś odpowie mi na forum czy zna kogoś kto się podejmował mycia swojej elewacji bo ja raz widziałem sytuacje mycia elewacji po latach oczywiście specjalnymi płynami do tego przeznaczonymi i karcherem i rezultat był fatalny. Więc kiedy właściciel domu uzna że elewację trzeba odświeżyć to lepiej ją wymalować a tu malowanie takiej czy innej faktury nie sprawia różnicy. Za kornikiem według mnie a troszkę mam z tym doświadczenie przemawia jeden podstawowy element braku łączeń które występują na linii podestów rusztowania po jakimś czasie jeśli dom jest wysoki ( ten problem nie występuje jeśli na budynku potrzeba nikłą ilość rusztowania np jedną kondygnacje). Kaszkę przy nakładaniu na ścianę zaciera sie na okrągło w miejscach gdzie jest linia podestów rusztowania osoba zacierająca schodzi niżej i zaciera dalej w tych miejscach przeważnie występuje przetarcie faktury bądź niedotarcie w rezultacie po jednym sezonie elewacji co początkowo nie było widoczne a zabrudzenie zrobiło swoje można zobaczyć linie poziomą na budynku która zbyt ładnie nie wygląda a czasami okropnie zapewne wiele osób dostrzega tego typu problem na swoim domu bądź sąsiada czego przy korniku tego nie zobaczcie zacieranie jest w pionie. No i oczywiście polecam kolor żółty teraz wszyscy kolor żółty żółty żółty taka moda Ostatnio na urlopie w Grecji siedząc w restauracji podszedł do mnie grek siedzący stolik dalej wiedzący że jestem polakiem i uprzejmie zapytał trochę rozbawiony czy to prawda bo nie wierzy a kolega mu opowiadał o PL będąc przejazdem że wszystkie domy W PL są żółte. A z tym kolorem żółtym to także ulubiony kolor wykonawców bo na nim nie widać do momentu zabrudzenia elewacji żadnych niedoskonałości jakie uczynią. Zdjęcia faktur tynku nic ci nie dadzą jedz do hurtowni bądź do większego marketu budowlanego i poproś o katalogi z fakturami tynków są albo na małych płytkach bądź w postaci katalogu o różnych grubościach kamyka i fakturach rzeczywistych zatem możesz dotknąć przyłożyć jedną do drugiej i przy okazji dobrać cokół jeśli będziesz się oczywiście decydować na cokół właśnie z tynku to doradzam mozaikę. I weź pod uwagę że to co jest na płytce nieco inaczej wygląda na elewacji zatem najlepiej pojeździć po okolicy pooglądajcie inne domy i jak u nich ta faktura wygląda. Ja osobiście kolejny dom dla siebie będę robił tynkiem gładkim i raczej zastosuje technologie "ispo" aktualnie "sto" może inni producenci też ten system posiadają tego nie wiem. Cały system wygląda jak przy ocieleniu różnicą jest że zamiast tynku z kamykiem stosuje się tynk z włókniną i zacierany jak tynk tradycyjny (rajbetki gumowe) i na końcu malujemy. Aktualnie przeważnie stosowany do renowacji zabytków wykonywałem tym dwa nowe bloczki parę lat temu i będąc tam przejazdem niedawno elewacje wyglądają bardzo przyzwoicie z pewnością lepiej niż tynki akrylowe wtedy koszt tego tynku był spory pewnie staniał do tego czasu. Koszt oczywiście wyższy ale wygląd całkiem inny. Oczywiście wg mnie tego typu tynk najlepiej stosować do domów które mają mieć wygląd doniosły prestiżowy świetnie się komponuje właśnie z cegłą klinkierową a nie do miłych i przytulnych domków wtedy lepiej kolorek żółty zapodać wszystko zależne kto co lubi. A dlaczego takie przekonanie do gładkich tynków niejednokrotnie widziałem domy z położoną siatka i pomalowane podkładem pod kolor tynku (nie biały podkład chyba że tynk będzie biały i tu przestrzegam nie oszczędzajcie na podkładzie gruncie i kupujcie go w kolorze tynku) wtedy te domy mi się bardzo podobały w zasadzie zostawił bym je takie i nic nie robił oczywiście klej na siatce nie da się położyć idealnie równo ale z dalszej odległości wyglądały naprawdę imponująco czego po położeniu tynku powiedzieć już nie mogłem.
  15. Sądzę że cena będzie dużo ponad rynkową wartość wykonastwa bo jakiemuś fachowcowi także nie będzie się chciało fatygować na położenie 8m2 mozaiki na cokole czyli pewnie ponad 20 zł/m2 i moim zdaniem za taką prace będzie to cena bardzo atrakcyjna bo na pewno dniówkę będzie sie z tym ktoś babrał mowa tu o prywatnym fachowcu (nie firma). Najlepiej podjedz gdzieś gdzie dociepla jakaś firma i pogadaj prywatnie z jakimś pracownikiem czyby nie był chętny zrobić tego po godzinach pracy. A na przyszłość z dociepleniowcami się dogaduje za całość docieplenia bo wtedy nakłonisz ich na prace które nie są zbyt atrakcyjne a często potem się zdarza ludziom właśnie tak jak tobie że właściciel wypłaca gotówkę a potem twierdzą że małych i pracochłonnych elementów robić nie będą a tych właśnie rzeczy nikt nie chce się pożniej podjąć za cene rynkową. Znam właśnie dużo takich przypadków że firmy mało odpowiedzialne wykonywały komuś domek i zostawiały mu pozniej jaskółki dachowe a właściciel płacił potem za jedną 300 zł a metrów może było z 4 samego docieplenia. Przy takim zachowaniu to ja bym tylko brał same 10 piętrowe bloki i ściany szczytowe gdzie przeważnie nie ma okien i balkonów a reszte zostawiał ale długo bym firmy nie poprowadził. I jeszcze jedno z twojego pytania wnioskuje że kładziecie tylko na reszcie elewaci siatke i klej czyli bez tynku. Jeśli tak jest w rzeczywistości a tynk na elewacji macie w zamiarze kłaść póżniej to się głęboko zastanówcie czy to ma sens bo póżniej będzie trzeba całe cokoły zabezpieczać (foliować,taśmować) gdzie znów dopłacicie sporo za takie udogodnienie następnej ekipie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...