batman71

Witam ! Tak , najbardziej dymi podczas otwierania drzwiczek. Analizuje problem w rozne strony, dzwonilem do dzialu techn. Lechmy, poradzili mi stukac w czopuch ... ? Tylko, ze elast. rura nad czopuchem jest b. miekka, o czym sie szybko przekonalen. Osobiscie planuje zakupic zestaw szczotek (wyciorow, czy jak je tam zwal), by wlasnorecznie usuwac powstajacy nagar. Pragne podkreslic, ze drewno mam sezonowane, dosyc dokladnie co tydzien czyszcze wnetrze kominka, te rury. Czyzby sprawdzalo sie powiedzenie, ze jak kupilo sie byle co, to teraz trzeba sie meczyc ? ... Tylko ze na etapie budowy wklad za 7-8 tys. zl. to byl kosmos ! pozdrawiam Marek z Konina

Droga Forumowiczko ! Pale w kominku juz 3 sezon, na poczatku tez mnie wkurzala zadymiona szyba. Teraz "walcze" z problemem dymienia z kominka (mimo 2 wizyt kominiarzy wtym sezonie ...). A propos szyby: wynalazlem w koncu sposob, choc trzeba uwazac, by nie narobic przy okazji za duzo szkody. Najpierw zmiekczam osad np pianka do szyb, po ok. 15 min. zeskrobuje osad zwyklym slutem - ostroznie, by nie porysowac szyby ! pozdrawiam Marek z Konina

Witam ! Moze ktos ma podobny problem : od pewnego czasu wydostaje mi sie dym do pokoju - drewno suchutkie, powietrze pod posadzka doprowadzone. Kominek z plaszczem wodnym - wiadomo, ze potrzebuje wiecej czasu, by sie nagrzac, poza tym ma wieksza tendencje do skraplania i wytracania nagaru. W tym sezonie mialem juz 2 razy kominiarza. Dowiedzialem sie, ze gdzies tam w rurze jest miejsce, do ktorego nie dociera zadna szczotka i stopniowo zmniejsza sie swiatlo przewodu ... A moze sprawe by zalatwil zakup szczotki (tzw wyciora) i samodzielne czyszczenie raz na 2-3 tyg. ? producent wkladu doradzil mi , by zrobic rewizje z przodu (rozwalanie obudowy ...). Choc mam z przodu otwor wentylac. i stamtad dochodze z mlotkiem, ktorym zaczalem "odbijac" zweglone kawalki nagaru). Kominek fajna sprawa (jesli ktos lubi troche grzebac i ma cierpliwosc do zbierania drewna - z drugiej strony to chyba 100 razy lepsze od mialu czy eko-groszku. Oprocz kominka mam gaz ziemny), niemniej to dymienie staje sie dla nas powoli zmora. Jesli ktos problem rozwiazal - bede wdzieczny za wskazowki i rady.. Pozdrowienia Marek z Konina

Witajcie! A jak sobie radzicie ze skutecznym czyszczeniem komina? Oczywiscie wszystko zalezy od tego jaki kto ma wklad, czy system (u mnie Schiedel), i ile sie pali, no i kolejna sprawa: kominek z plaszczem wodnym, w ktorym potrzeba dluzej hajcowac, by osiagnac odpowiednia temp. , poza tym ponoć szybciej tworzy sie ten smolowaty nagar. Zakladamy, ze drewno jest suche. W czasie tego sezonu zapraszalem do siebie kominiarza 2 razy. Chodzi mi o zakup szczotki, ewent. kpl szczotek do samodzielnego wyczyszczenia odcinka rury nad czopuchem. Czy ktos z Was cos takiego wyprobowal, a jesli tak, to jakie szczotki? Mam na szczescie dojscie do czopucha i tez od pewnego czasu delikatnie stukam w komin (chyba sobie sprawie gumowy mlotek) i czesc tego syfu spada. pozdro

Czekam, az na szybie zrobi sie (wypali) taka sucha skorupa (jak sie duzo pali to po tyg. juz jest), wtedy ja zeskrobuje , nastepnie pryskam takim zelem do brudnych garnkow i szyb kominkowych (kupuje go w Nomi). Czyszczenia popiolem nie polecam, bo szyba sie rysuje .. pozdrawiam Marek z Konina

Witam ! Moze ktos ma podobny problem : od pewnego czasu wydostaje mi sie dym do pokoju - drewno suchutkie, powietrze pod posadzka doprowadzone. Kominek z plaszczem wodnym - wiadomo, ze potrzebuje wiecej czasu, by sie nagrzac, poza tym ma wieksza tendencje do skraplania i wytracania nagaru. W tym sezonie mialem juz 2 razy kominiarza. Dowiedzialem sie, ze gdzies tam w rurze jest miejsce, do ktorego nie dociera zadna szczotka i stopniowo zmniejsza sie swiatlo przewodu ... A moze sprawe by zalatwil zakup szczotki (tzw wyciora) i samodzielne czyszczenie raz na 2-3 tyg. ? producent wkladu doradzil mi , y zrobic rewizje z przodu (rozwalanie obudowy ...). Choc mam z przodu otwor wentylac. i stamtad dochodze z mlotkiem, ktorym zaczalem "odbijac" zweglone kawalki nagaru). Kominek fajna sprawa (jesli ktos lubi troche grzebac i ma cierpliwosc do zbierania drewna - z drugiej strony to chyba 100 razy lepsze od mialu czy eko-groszku. Oprocz kominka mam gaz ziemny), niemniej to dymienie staje sie dla nas powoli zmora. Jesli ktos problem rozwiazal - bede wdzieczny za wskazowki i rady.. Pozdrowienia Marek z Konina