Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

egry

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    297
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez egry

  1. Panie Tomku, SMS poszedł. Dzięki waszym głosom blog jest w ósmej dziesiątce. Do dalszej rywalizacji przechodzi 10 pierwszysch blogów - można głosować do 19 stycznia. Aby zagłosować na Wirtualny Ogród należy wysłać SMS o treści B00301 na nr 7122.
  2. Jestem cyfrowo wykluczona, "fajsbuk" leży odłogiem totalnym, nie "uprawiam" tam żadnych znajomości, a mam nieodparte wrażenie, że to jest "król" internetu. Chciałabym Was więc prosić o pomoc. Zgłosiłam swojego bloga http://wirtualnyogrod.blogspot.com/ do konkursu Blog Roku 2011. Aby zagłosować na Wirtualny Ogród należy wysłać SMS o treści B00301 na nr 7122. Konkurs ma kilka etapów, w tym trwającym do 19 stycznia głosują internauci. 10 najlepszych blogów z każdej z kilku kategorii będzie oceniało jury. Zapoznajcie się z moim blogiem, zagłosujcie na Wirtualny ogród i wspomóżcie charytatywny cel, na który przekazany zostanie dochód z SMS (koszt 1,23 zł). Dziekuję
  3. Mogę sobie sama strzyc. Od podobania do posiadania daleka droga. Podobają mi się sukienki mini, a noszę długie spódnice...
  4. A ja powoli traciłam nadzieję, że są ludzie którzy tak myślą. Co czytam jakieś forum, to popadam we frustrację, że nie umiem myśleć tak jak większość właścicieli ogrodów, a przecież kocham ogrody i ogrodnictwo.
  5. Nie wszyscy są tacy zamknieci patrz http://www.otwarteogrody.pl/
  6. Metoda skuteczna i wypróbowana. Czarną folią (nawet taką jaką stosuje się w grubszych workach na śmieci) zakrywa się trawnik (nisko skoszony), umacnia sie bragi folii aby jej nie zwiało. Po 2 tygodniach "trawnik" nadaje się do bezproblemowego przekopania i zakładania rabaty.
  7. Lawenda, podobnie jak szałwia, przyciąga owady.
  8. Ja mam, ale zaledwie kilka lat, więc co do odrostów się nie wypowiadam. Widzę, że coś wyrasta, ale raczej w ograniczonym polu (tzn. przy starszych pędach w obrębie bryły korzeniowej). Owoce winno-słodkie, może trochę mdławe, ale dość smaczne. Dęemów nie robiłam, ale mają małe pestki, dość twarde, chyba trzeba przecierać przez sito aby się ich pozbyć. Owocuje bez problemóww już w nastepnym roku po posadzeniu, ale w tym roku widzę mało kwiatów - ta zima była niekorzystna dla wielu roslin w moim ogródku. Co do owoców to raczej nie opadają a zasychają na gałązkach. Co nie jest zbyt atrakcyjne - wysuszone i czarne (coś na kształt pieprzu). W każdym razie fajnie wygląda jak kwitnie.
  9. Z tym zamartwianiem się o cięcie to przesadzacie. Jeżeli młody krzew jest dobrze zagęszczony i w pojemniku (doniczce) to nie koniecznie trzeba ciąć po posadzeniu. Poza tym w pierwszym czy drugim roku nie należy spodziewać się spektakularnego kwitnienia. Cięcie w "nieodpowiednim" okresie wpłynie na tegoroczne kwitnienie, ale nie specjalnie wpłynie na jakość krzewu. Krzewy o naturalnym pokroju np. pęcherznica nie wymagają jakiś szczególnych cięć - raczej wycina się stare pędy w celu odmłodzenia. Krzewuszki kwitną na zeszłorocznych pędach, dlatego przycina się je po kwitnieniu (tak jak i forsycje). Poza tym zdarza się, że krzewuszki kwitną naprzemiennie, co dwa lata. Rośliny też mają swoje humory. Nie jest tak, że wszystko należy ciąć, aby lepiej wyglądało. Najlepiej zainwestować w dobrą książkę o cięciu krzewów i zdać się na własne obserwacje.
  10. Duduś, jesteś bardzo ........ Wystarczy wyszukiwarka grafiki w googlach tu adres http://www.google.pl/imghp?hl=pl&tab=wi. nazwe rośliny mam nadzieje potrafisz wpisać. W ibro jest pod Prunus ceracifera Pissardii lub Ałycza odm. Pissarda.
  11. Szukasz "choinki" w tradycyjnej formie stożkowej czy iglaka o pokroju kolumny? Może świerk pospolity odm. Will's Zwerg.
  12. Bez przesady. U mnie całkiem dobrze rośnie na piachu. Seneta podaje zresztą, że jest tolerancyjny w stosunku do gleby i światła, choć najlepiej rośnie na glebach wilgotnych. Jeżeli jednak nie zależy nam na szybkim przyroście to można sadzić i na suchszych glebach.
  13. Z tego co zaobserowałam u mojej świdośliwy, to ma ona paki pokryte jakby meszkiem, wydaje mi sie, więc że nie masz się czeego obawiac. Wpisz w grafice Googla świdośliwa i pąki. Zobaczysz czy tak wyglądają jak Twoje. A zaschniecie liści to może była reakcja na zmianę środowiska. Poza tym przebarwienie zależy też od stanowiska. Świdośliwa woli stanowiska suche, i wydaje mi się krzewem bezproblemowym. Ma całkiem smaczne owoce, które można konsumowac już w czerwcu.
  14. Podejrzewam, że na górnym zdjęciu to jest sumak octowiec "Dissecta' w jesiennym przebawieniu, a na dolnym też myślę, że berberys 'Aurea'. Rozrysuj swoje pomysły na planie w skali. Wtedy można coś doradzać. Rośliny zostaw na koniec.
  15. Odpowiedź na tej stronie. http://www.portlandmonthlymag.com/home-and-garden/articles/front-yard-0410/7/?print=1 Wydaje się, że podobny efekt może dać tawulec pogięty.
  16. A to pewnie powinno dotyczyć i zdjęć kopiowanych na tym forum. Nawet jeżeli mogą być traktowane jako swoisty cytat to mało kto podaje nazwisko autora i miejsce z którego "cytuje".
  17. Pierwsza dobra rada (am nadzieję) - na 2-3 metrach szerokości nie zmieścisz trzech rzędów dość szerokich krzewów.
  18. Jałowce mają male wymagania co do gleby - nie przejmuj się tym tak bardzo. Może z zielonych weź jeszcze pod uwagę jałowiec sabiński Tamaricsifolia. A z zóltych stawiałabym na "Gold Star'.
  19. A jaki efekt chcesz osiągnąć? Te żółte jałowce również mają charakter rozesłany (płożący). Wybacz za określenie ale skojarzyło mi się to z żóltą kupą. Myślę, że najlepszy byłby 'Green Carpet' i Jałowiec pospolity 'Gold Cone' ( np. w liczbie sztuk 3). Po zapoznaniu się z Twoim innym wątkiem uzupełniam. Może wieź pod uwagę Jałowiec chiński 'Plumosa Aurea' Ma co prawda inny pokrój niż cyprysik, ale myślę, że będzie się odpowiednio prezentować w charakterze solitera na zielonym dywanie.
  20. Miłorząb jest rośliną i na słońce i do cienia. Rozchodnik cienia nie zniesie. Z zimozielonych niskich wchodzi w rachubę choina kanadyjska (no. Jeddeloh' 'Cole's Prostrate') oraz mahonia. A jakie to jest parzydło. Jeżeli leśne to dorasta do 2 m i ma rozłożysty pokrój więc zagłuszy tego małego miłorzęba. Szczerze mówiąc zarówno parzydło jak i korzenie kojarzą mi się z dzikimi zakątkami ogrodu a nie z reprezentacyjna rabatą przy domu. Jeżeli podoba ci się miłorząb to z niego uczyń główny element ozdobny (może zamiast jednego - kompozycja z 3 miłorzębów szczepionych na różnych wysokościach?).
  21. Odnośnie grudnika. Bardzo często reaguje zrzucaniem pąków na przestawienie i dotykanie. Dlatego też najlepiej w okresie gdy ma pąki nieruszać go (co jest trudne gdy w sklepach kuszą kolorami i obfitością paków). Co do wilgoci to ja swojego podlewam stosunkowo oszczędnie, mój lubi raczej chłód niż ciepło. Jak stał w zbyt ciepłym miejscu nie chciał kwitnąć.
  22. W celach zdrowotnych? To nie przy podjeździe, gdzie będzie ruch (pewnie mały) samochodów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...