Witam,
prywatnie zajmuję się pomiarami pola em i zgadzam się z osobami, które twierdzą,że nie należy bać się wszystkich kabli, które nas otaczają.
Wszystkie urządzenia elektryczne wytwarzają większe lub mniejsze pole em nawet ziemia je wytwarza. Problem jak zwykle w przesadzie.Wszystko co kupujemy w tej chwili jest na prąd: komputery,kuchenki mikrofalowe, piece indukcyjne itd.Trzeba z tego wszystkiego umiejętnie korzystać.
Czy pole em jest szkodliwe? Pewnie,że jest bo pole em to nic innego jak dragania o pewnej częstotliwości ,które w nienaturalny sposób w procesie długofalowym podnoszą temperaturę ludzkiego ciała co sprzyja powstawaniu chorób nowotworowych. Z tym kilometrem od linii wn to też przesadna ostrożność. Na podstawie własnych pomiarów mogę powiedzieć, że w odległości 100m od lini 400 KV ( to taki ogromne słupy) pole em przyjmuje neutralną wartość. Czym mniejsza linia tym ta odległość będzie jeszcze mniejasza.
Ale na pewno nie wybudowałbym sobie domu pod linią bo pomijając wszystkie inne czynniki, tam pole ma największą wartość.
Sto razy grozniejsze są telefony komórkowe. Miernik "szaleje" kiedy telefon jest w stanie połączenia.Więc staramy się nie przegadywać na siłę wszystkich darmowych minut.