zdaje sobie sprawe, ze o okna (tak jak o wszystko przecież..) trzeba dbać... Jednak w przypadku plastiku łatwiej jest mi przeboleć trwałe plamy związane z tym co mam za oknem...gdybym zainwestowała w drewno to juz nie wiem czy bym mogła na to tak spokojnie patrzeć...
juz byłam bliska kupna drewnianych okien ale jedna rzecz mnie zastanowiła...Mianowicie moje okna wychodza na trasę łazienkowską i wiadomo co to oznacza: kurz, spaliny itp...i nie wierzę, że to będzie służyć drewnianym oknom...pozdrawiam. Ale i tak czekam na wasze opinie..
kupuje mieszkanie ("używane") i nie chce sie dać zrobić w balona. Załatwiam to przez agencje i na razie wszystko wygląda ok. Chciałabym jednak dowiedzieć się czegoś więcej żeby mnie nie zrobili w wyżej wymienionego balona. Gdzie szukać porad, a może ktoś ma kilka "złotych" rad na początek???