No to widzę ze mamy bardzo podobne przemyślenia, tylko akwarium u nas nie bardzo, ale to tez szkło. Masz rację ze spacerem przez salon, to nie powinien być kłopot, ale ja wole mieć okno, a rzeczy które miałby byc w szafkach zawsze mogą być pomieszczeniu gospodarczym w którym nie będzie pralki, ani suszarki - będą na górze gdzie tez będzie większość prania, ubrań itp. Sprawdzone rozwiązanie, kłopot mam tylko z prasowaniem, bo zawsze robie to przed telewizorem, ale zobaczymy. Poza tym jak poszerzymy kuchnię to chyba zrobi się trochę więcej ściany, no i nie wiem ile jeszcze wyjdzie ściany od salonu, bo przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw wiem że nie chcę kuchni zupełnie otwartej na salon -tylko Szerokie przejście do jadalni. na pewno inaczej jest jak już sie stoi w domu, przynajmniej w murach. Co do rekuperatora, to nie wiem czy to tak strasznie się nie zwraca, jak masz świeże powietrze w domu, w lecie prawie klimę i wszytko to jeszcze z solariami i ciepłą wodą w kranie od razu - trzeba patrzeć w przyszłość, bo gaz może, naprawdę może być jeszcze droższy. Trzeba mieć alternatywę, a po zatym - tak jak mówisz eksploatacja - raz sie buduje, a potem sie mieszka - lata, chyba, lata, mam nadzieję. Pozdrawiam