Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

skierszyn

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    38
  • Rejestracja

skierszyn's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Brak jakiejkolwiek odpowiedzi traktuję zatem jako bierną aprobatę dla słów eksperta budowlanego, którego to opinię przytoczyłem w poście powyżej. Z poważaniem.... Nie no,to jak z tymi pęknięciami w tym przypadku? Co z ceną wymiany pokrycia dachu? Jeszcze jedno, pod częścią domu była piwnica. Została zakopana i w sumie nikt nie potrafi mi powiedzieć dlaczego. Podchodziła woda?
  2. Znaleźliśmy kolejny dom. Był inżynier budowlany i stwierdził że warto kupować. Są pęknięcia, wg niego powierzchowne na tynku. Wewnątrz płyty GK. Konstrukcja dachu podobno dobra, powierzchownie w drewno weszły korniki, wystarczy oszlifować, pomalować i założyć blacho-dachówkę. Dach ma 160m2, liczę na tą wymianę 15-20tys.zł Co o tym myślicie? Od frontu domu bez pęknięć, jedynie to zaznaczone strzałką, przy tym samym rogu co te większe pęknięcia z boku. http://img638.yfrog.com/img638/9118/pekrecc.jpg http://img217.yfrog.com/img217/5600/dachrec.jpg
  3. Bardzo dziękuję za wstępną diagnozę, która podziała. Szukamy dalej, do tego domu z fachowcem zajrzymy, ale to rozsadzanie domu nie brzmi zachęcająco. Koszty ściągnięcia dachu, położenia nowego to pewnie jakieś 40tys.zł?Sam tego nie zrobię. Co mnie zastanawia, to faktycznie brak pęknięć wewnątrz domu.Czytałem jednak, że takie domy były budowane z pustką powietrzną w murze i możliwe że rozchodzi się ta zewnętrzna warstwa na którą naciska dach... Najbardziej wnerwia mnie nie szczerość sprzedającego. Mówi do mamy że się na tym zna, że to tynk pęka i dom jeszcze lata będzie stał bez remontu.
  4. Ekspertyza będzie oczywiście najlepsza, ale mamie się podoba, ludzie gościnni, bigos podali. Chodzi o to że dzisiaj będzie podpisana umowa przedwstępna, bo klienci czekają w kolejce.\ Myślałem że po zdjęciach można już coś powiedzieć mniej więcej.
  5. Witam. Moja mama kupuje dom na wsi. Jest zauroczona a ja trochę wystraszony tym co kupuje. Właściciel zapewnia że stan budynku jest idealny i będzie jeszcze latami stał. Wszystkie zdjęcia pod tym linkiem: http://img864.imageshack.us/g/74909216.jpg/ Mnie martwią 3 rzeczy: -Pęknięcia. Wg sprzedającego pęka tynk, ja uważam że to nie tynk, tylko ściany pękają. -Dach jest pofałdowany, sprzedający mówi że zawsze tak było. -W jednym z pomieszczeń piwnicznych jest skuta posadzka i jest kałuża wody, mówi mi że są dreny i dlatego, tak powinno być i to nie jest lustro wody. Fakt że wydaje się iż wilgoci w domu nie ma. Bardzo proszę o pilną odpowiedź, jutro ma być wpłacona zaliczka!Niestety budowlańca tam na miejscu żadnego nie mamy.
  6. U mnie to się tylko żarzy, nie ma mowy o intensywnym spalaniu. Może faktycznie coś jest na rzeczy.. Wełnę szklaną wypróbuje. Pisz na priv to się dowiesz. :DD
  7. Owinąłem czopuch wełną mineralną, jest dobrze. Kocioł nie przygasa, czopuch cały czas ciepły. Jest tylko jeden problem, ta wełna niby się nie zapaliła, ale się "fajczy"! Smród w całym garażu zupełnie jak po spaleniu marihuany, spod wełny leci dymek.Dzieje się tak tylko podczas rozpalania od góry, kiedy czopuch się mocno rozgrzewa. Co do tego ciągu w moim kominie. Uważam że jest prawidłowy, nie wiecie przecież jaki mam kocioł. Na stronach Per-Eko jest kalkulator i dla kotła 12KW, 14x14cm wyskakuje wynik. Nie wiem po co ciąg w kominie ma urywać rękę. Więc jak to jest jest, cug ma być wystarczający czy jak najsilniejszy? Wesołego
  8. Musicie mi wierzyć na słowo, komin czysty, ciąg taki jak zawsze, czuć ręką jak zasysa powietrze. Czopuch ma prawie 2m i jak piec nie jest w stanie rozpału to się natychmiast wychładza do temperatury otoczenia, czyli ledwo na plusie. Komin ma 14x14cm(6,5m z czopuchem), to tak nie dużo, ale skoro ciągnie bez problemu w temperaturze dodatniej na dworze, to tym bardziej teraz powinien, zresztą czuję że jest lepszy cug. W przyszłym tyg wygradzam kotłownie z garażu,nagrzeje i na pewno napisze co i jak. Jedyny o probklem w tym że ma być odwilż i nie bedzie to miarodajne.
  9. A wełna to taka zwykła może być? Dam zwykłą wełnę i owinę folią aluminiową,ok? Oddziele z garażu pomieszczenie tylko na kocioł, jakieś 4m2. W ścianie jest kratka 15x15cm, ale myślę że 4m2 to kocioł sam ogrzeje choćby do tych 16 C. A jak nie to faktycznie grzejnik elektryczny tam wstawie. Teraz tego garażu bym nie nagrzał, okna nie szczelne a brama garażowa uchylna nie ocieplana, wieje jak diabli. Pytanie jeszcze istotne, czy ta kratka 15x15 wystarczy, czy oprócz niej musi być komin wywiewny?Od strony praktycznej jak to będzie.
  10. Dobrze że ktoś się odezwał. Przeładowałem piec, rozpaliłem od góry bez problemu,temp 55, po godzinie okazało się że już tylko 35. Płomień jest gdzieś w środku zasypu, właściwie to jeden płomyk. Góra zasypu nie wiem dlaczego się spieka tak że dym nie ma siły się przecisnąć i jak otworzę dolne drzwiczki to tamtędy leci. Palę tak od początku tego sezonu, dopiero teraz coś takiego się dzieje. Mi przychodzi do głowy tylko ta zbyt niska temperatura, bo ciąg jest dobry, jak było +10 i zasypałem drobnym węglem to nie było problemu. Powietrze o temp~0st. jest zbyt ciężkie i komin nie ma siły uciągnąć, czy to jest możliwe?
  11. Ostatnio zaczęły się dziać dziwne rzeczy z kotłem na węgiel.Rozpala się dobrze, ciąg jest dobry, ale gdy jest zasypany to przygasa i nie można go rozbujać(palę od góry) Zaczęło się teraz wraz z mrozami. Kocioł znajduje się w pomieszczeniu o pow. 19m2(garaż pod budynkiem) Temperatura przy samej posadzce -2, troszkę wyżej jest +1. Kocioł zasysa bardzo zimne powietrze i wogóle zimno ma dookoła. Czopuch wchodzi w sufit, nie ocieplony. Szukałem w internecie i nic na ten temat nie znalazłem. Zastanawiam się jak to się odbija na pracy kotła i jego apetycie,wiem ze negatywnie ale w jakim stopniu. Pozdr.
  12. Ja już wiem dlaczego u mnie dymi. Powietrze idzie wzdłuż wymiennika i tam się żarzy i strefa żaru schodzi niżej. Tymczasem od przodu brakuje powietrza i z tej części wydobywa się dym. Poukładałem szamot na ruszcie z tył i mimo wszystko jest tak samo. Prawdopodobnie KPW by pomogła. Zrobiłem jedną, ale taka prowizorka że już jej nie ma, zresztą różnicy w dymieniu nie zauważyłem. Zastanawia mnie jednak, może powinienem dopuścić powietrze poprzez tą pionową kratkę?
  13. Musisz narysować schemat budowy wewnętrznej wraz z wymiarami. Teraz powiem tylko tyle że zewnętrznie mam bardzo podobny do twojego, również mam napis OLSZTYN na dolnych drzwiczkach. Ja mam 14KW http://img697.imageshack.us/img697/4796/kociol.jpg Zasadniczo to palę sposobem LR od kilku dni, wcześniej tylko mi się wydawało że tak palę. Góra gasła, zaczynało dymić. Grzebałem wtedy, dmuchałem..Brykiet węglowy zawsze pali się na górze i to uważałem za sukces(dym słaby lub wogóle), dopiero jak kupiłem węgiel orzech i wróciłem do pierwszej strony doznałem olśnienia. Zrobiłem KPW(rurka o średnicy 15mm) Tylko tyle że fajnie się rozpala, całkiem duża stałopalność, tylko co z tego jak dymi z komina! Dostęp powietrza przez pionową kratkę zablokowany. Właściwie to tej kratki już nie ma-złamała mi się podczas kombinowania. Dopasowałem szamot i nim zatykam otwór. Naprawdę nie wiem dlaczego dymi i to czasami całkiem mocno.
  14. Ja teraz tak jakby zaczynam przygodę od nowa. Brykiet węglowy nie nadaje się, pewnie dlatego że nie koksuje, stąd moja pomyłka, choć trzeba przyznać że chodziło mi po głowie gdzie i kiedy ten koks występuje. Wczoraj 19kg paliło się 26 godz+parę drewien=31godz. Dzisiaj ta sama ilość grzeje już 14 godz i nie wiele się obniżył poziom węgla. Jest jednak problem z dymem, cały czas dymi i przez to osadza się smoła. Czopuch całkiem zimny.Próbowałem rozpalić ponownie na górze, żeby komin podgrzać, ale jest to nie wykonalne standardowym sposobem na suche drewno i tekturkę. Żar jest już na ruszcie,przeszedł przez cały zasyp a mimo to dymi, czyli węgiel się nie odgazował. Jak otworzyłem dolne drzwiczki to tak zaczęło dymić jak przy tradycyjnym rozpalaniu. Fajnie że tak długo grzeje ale w ten sposób zasmoli się komin, czopuch jest kompletnie zimny. Gdzie kupujecie taki tani węgiel? Ja w okolicy Poznania nie widziałem węgla tańszego niż 720zł/t Teraz kupiłem 2 worki po 20kg, jeden 20zł, czyli 1000zł/t
×
×
  • Dodaj nową pozycję...