Jak wynieśli grzejniki? Nie macie okien, drzwi? Nie chce zapeszać, ale u mnie nic nie ginie, wszystko zostawiamy. Dwa tygodnie lezaly prety zbrojeniowe przy samej drodze, deski na więźbe okolo 2 kubików, betoniarka, gwoździe itp Każdy mnie ostrzega, straszy, ale na razie nie mam problemow. Może przyjdą poźniej.