Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Walia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    32
  • Rejestracja

Walia's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Walia

    Piwonia

    Wiesz-zastanawiam się,co by dał taki eksperyment,żeby piwonię raz przesadzoną w "złym"czasie,przesadzić jeszcze raz-ale w "dobrym" dla niej-czyli w sierpniu? Może to coś da-a może nic,ale chyba warto zastosować taki eksperyment-a nóż zakwitnie? Z tego co wiem,to te posadzone w nieodpowiednim czasie potrafią niestety nie zakwitnąć przez wiele lat. Ja bym spróbowała
  2. Walia

    Piwonia

    Nie wiem-brązowe plamy,to może być jakaś choroba grzybowa-dziś co druga roślina ma "swoją "odmianę grzybicy. Chciałam powiedzieć,że moje stare-kilkunastoletnie piwonie,przesadzone zostały na początku października i zakwitły! Wprawdzie kwiatów jest nieco mniej ale wpływ na to mogła mieć kwietniowa susza. I jeszcze to zasługa mojej mamy,która wczesną wiosną nieco je " odkryła",twierdząc,że trochę za głęboko zostały posadzone. Tak,jak pisała tu kiedyś Hania-piwonie należy sadzić płytko. Nie obrywałam-jak ktoś radził pąków kwiatowych w pierwszym roku po przesadzeniu-po prostu należy je przesadzać w sierpniu lub jesienią ale nigdy wiosną.
  3. Ja chciałam zadać podobne pytanie-może tym razem ktoś odpowie? W zeszłym roku kupiłam dwie hortensje-niestety też nie wiem jaka to odmiana(ale kwiaty tez pełne). Jedną posadziłam w półcieniu,drugą w pełnym słońcu i choć słyszałam,że hortensje wolą półcień,to właśnie ta posadzona na słonecznym stanowisku zakwitła a ta druga -nie. W tym roku żadna nie ma pąków kwiatowych,choć krzaczki podrosły i liście są zdrowe. Moja mam twierdzi,że ta,która kwitła w zeszłym roku nie ma pąków,ponieważ wiosną przycięłam suche wierzchołki a podobno kwiaty rozwijają się z pąków na czubkach. Jednak przycięłam suche końce dopiero,jak liście wyraźnie już puszczały i na wierzchołkach nie było śladu zielonych pąków. Myślicie,że to może być przyczyna ,że nie kwitnie? Ta w półcieniu nie była przycinana i tez nie ma pąków. Inne hortensje zaczynają już kwitnąć. A może niektóre odmiany kwitną co dwa lata? Ale w takim razie czemu ta w półcieniu wcale jeszcze nie kwitła? Zawiłe to-może ktoś z Was zna odpowiedź?? Podnoszę temat.Czy nikt nie wie dlaczego nasze hortensje nie chcą zakwitnąć?
  4. Ja chciałam zadać podobne pytanie-może tym razem ktoś odpowie? W zeszłym roku kupiłam dwie hortensje-niestety też nie wiem jaka to odmiana(ale kwiaty tez pełne). Jedną posadziłam w półcieniu,drugą w pełnym słońcu i choć słyszałam,że hortensje wolą półcień,to właśnie ta posadzona na słonecznym stanowisku zakwitła a ta druga -nie. W tym roku żadna nie ma pąków kwiatowych,choć krzaczki podrosły i liście są zdrowe. Moja mam twierdzi,że ta,która kwitła w zeszłym roku nie ma pąków,ponieważ wiosną przycięłam suche wierzchołki a podobno kwiaty rozwijają się z pąków na czubkach. Jednak przycięłam suche końce dopiero,jak liście wyraźnie już puszczały i na wierzchołkach nie było śladu zielonych pąków. Myślicie,że to może być przyczyna ,że nie kwitnie? Ta w półcieniu nie była przycinana i tez nie ma pąków. Inne hortensje zaczynają już kwitnąć. A może niektóre odmiany kwitną co dwa lata? Ale w takim razie czemu ta w półcieniu wcale jeszcze nie kwitła? Zawiłe to-może ktoś z Was zna odpowiedź??
  5. Kuna -no i Ty taki wielbiciel ptaków mówisz o wypchanym jastrzębiu? A swoją drogą to skąd go wziąć?Podobno w/g unijnych przepisów jak nie masz dokumentu o legalnym zakupie tegoż wypchanego ptaka to możesz zapłacić potężna karę!! Ale wiecie co?Sezon na czereśnie i wiśnie się zbliża i ostatnio usłyszałam inny pomysł,by odstraszyć ptaki z czereśni czy wiśni. Podobno wystarczy powiesić na drzewie......tranzystor!! Dźwięki płynące z radia podobno odstraszają ptaki! Ciekawe.Swoją drogą dobrego radyjka szkoda wieszać na drzewie a tanie nie wiadomo jak długo wytrzyma...Ale spróbować można
  6. Mimo wszystko do ptaków w życiu bym nie strzelała!! W końcu oprócz tego,że podjedzą nam owoce są pożyteczne,no i umilają nam życie swoim śpiewem,czyż nie?! Jeżeli chodzi o siatkę-to nie zawsze zda egzamin.Moja znajoma okryła nią drzewo i okazało się,że ptaki zrobiły sobie od dołu niewielki otwór.którego nie zauważyła i wyjadły wszystkie owoce! Zaznaczam,że ja powiesiłam na wiśni kawałki błyszczącej folii i białe ,fruwające szmatki ale nic to nie dało. Może jednak ktoś wypraktykował inny sposób?
  7. W moim ogródku jest jeszcze jeden problem związany z bliskim sąsiedztwem lasu-otóż trudno zebrać dojrzałe owoce wiśni czy czereśni-ponieważ ptaki zawsze będą pierwsze i niewiele zostanie dla nas . W zeszłym roku już myślałam,że tym razem się uda,bo czerwone owoce wiśni ciągle były na drzewie.Pomyślałam-jeszcze tylko kilka dni,żeby czerwień pociemniała-i nagle sfrunęło stado ptaków i nie zostało nic....
  8. Skomplikowane....Na innych forach wybrano prostsze rozwiązanie-ale spróbuję. Dzięki bardzo
  9. Piękne zdjęcia . A ja mam nietypowe pytanie-czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć w jaki sposób można zamieścić zdjęcie na forum? Kiedy pisze się odpowiedź nie ma opcji dołącz zdjęcie jak na innych forach. Widzę jednak,że sporo osób je zamieszcza- jak to robicie? (Napisałam nawet do Admina ale nie mogę doczekać się odpowiedzi). Avatara też nie umiem zamieścić. Przy okazji zapytam jeszcze dlaczego nie można otworzyć i zobaczyć niektórych zdjęć?Jedne po prostu są pod postem a przy innych widzę tylko mały prostokąt. Pozdrawiam.
  10. Słyszałam,że dzisiejszej nocy i jutrzejszej chyba też w niektórych regionach zapowiadane są przygruntowe przymrozki. W mojej miejscowości panuje swoisty mikroklimat i zawsze jest nieco chłodniej o 2-3 st.niż np.w sąsiednich miejscowościach. Obawiam się więc przymrozku. Zastanawiam się,które rośliny powinnam okryć?Właśnie kupiłam kilka jednorocznych,kwitnących dalii-i myślę,że te powinnam okryć ale co z liliami?Pięknie już wyrosły-czy je też?A inne kwiaty?Np.hortensje,które juz mają pąki kwiatowe? A sadzonki selera i kalarepy?Bo sałata chyba sobie poradzi?Choć sadzonki były szklarniowe ... Posiałam też cynie i studentki-dopiero powschodziły-te pewnie tez trzeba okryć? Wszystkiego sie nie da,nawet nie mam tyle włókniny... Napiszcie bardzo proszę,które rośliny Wy okrywacie,gdy zapowiadane są przymrozki. Co najpilniej?
  11. Walia

    Piwonia

    Z tego co wiem,to piwonie lubią kwaśniejszą ziemię i bardziej próchniczną. W takiej gliniastej mogą źle się czuć. Myślę,że dobrze abyś odgarnęła nieco tej gliniastej ziemi i dosypała próchnicznej. Ja bym podlała .
  12. Walia

    Piwonia

    No-niestety zła! Poczytaj,wszędzie jest podkreślane,że aby piwonie zakwitły po przesadzeniu,trzeba je przesadzić w sierpniu.Doczytałam się później,że może to być też we wrześniu(ew.początek października) ale na pewno nie wiosną. Cóż-osoba,która Ci je podarowała nie znała się widać na rzeczy. Nie chciałabym Cię martwić ale może się zdarzyć,że właśnie z powodu złej pory przesadzenia Twoje piwonie długo mogą nie zakwitnąć.
  13. Walia

    Piwonia

    Jarkotowa a w jakim miesiącu przesadzałaś te piwonie? No bo przyczyną tego ,że nie kwitną może być właśnie to,że nie zostały przesadzone w sierpniu lub wrześniu. Ja przesadzałam w końcu września i początkiem października. Czy zakwitną-to się okaże!
  14. Poradźcie co teraz począć z dwiema cebulami hiacyntów,które mi się zawieruszyły gdy chciałam je posadzić a teraz się cudem jakoś odnalazły? Czy posadzić je jeszcze do gruntu,póki ziemia nie jest zmarznięta czy przeznaczyć je do pędzenia? W tym drugim jednak przypadku potrzebny jest dla cebul czas spoczynku w niskiej temperaturze a moje cebule przebywały w cieple... Poza ty czytałam,że do pędzenia cebule wsadza się do doniczek w październiku a już połowa grudnia... Jak będzie najlepiej z nimi postąpić?
  15. Chciałam zapytać ile tej lawendy przyciąć? Mam kilka krzaczków,jedne posadziłam w tym roku,inne w poprzednim.Więc jedne są wyższe inne niższe. Czy wszystkie przyciąć na taką samą wysokość?Jaką?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...