Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Aolew

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Aolew

  1. Bernardo, dziekuje za link, fajnie ze sie pojawiles bo korzystajac z okazji weszlam na Twoje zdjecia i do Twojego garazu . Domek jest PRZEPIEKNY !!!!! Jak juz bylam w garazu to ..................chyba na glowe upadlam, ze robie nad nim pomieszczenie (bez podwyzszania czegokolwiek). Zdaje sie, ze popadne w koszta (strop, ocieplenie dachu, okna, instalacje itd) a zamiast namiastki pokoju bede miala graciarnię !! Jaką masz dachówkę, bo bardzo fajnie wyglada !!??? I tradycyjne z moich pytań............oczywiscie.............OKNA Jakie masz wymiary ??? Oczywiscie piec jest jeszcze kwestia przemyslen, na to mam czas. A na razie musze podjac decyzje jakiej firmy system kominowy, jakie w końcu te otwory na okna, a jakie na drzwi itd...........
  2. Ja nie mam gazu na dzialce wiec niejako skazana zostalam na ekogroszek. W chwil obecnej mam w domu c.o. weglowe wiec codzienne palenie po pracy...... Ekogroszek wiec z zarzuceniem pieca raz w tygodniu wydaje sie byc bajką . Poza tym latem bede miala tez grzana wode z pieca zatem w lecie tez bede zarzucac (podobno 1x mies.).......................Caly rok bede zarzucac do pieca........... Niestety ekogroszek kurzy sie jak normalny wegiel wiec zachwycona nie jestem, nio ale coz.....
  3. UWAGA !!! Probuje wkleic foty Tak wygladala moja budowa w pazdzierniku: http://picasaweb.google.pl/lh/photo/CG6psWG1XlNqkOKeuxbeHw?authkey=8NsXfLieQco&feat=directlink
  4. Witam Wszystkich:-) Zdaje sie, ze stalam sie osoba uzaleznioną od forum i mojej budowy:-) Jak na razie uzaleznienie jest zdrowe wiec sie nie niepokoje, jak przybieze formę obsesji zaczne sie martwic Mam kolejne pytanko do Wszystkich budujących i wybudowanych. Spawa, o ktorej wczesniej nie pomyslalam ani sekundy, ale wiecie jak to jest: im bardziej sie człek wgłębia w temat tym wiecej budzi sie watpliwosci.................. Tym razem ogladajac Wasze domki zaczelo dreczyc mnie pytanie na czym ewentualnie powiesze firanki dla okienek przy schodach, hmmmmmmmmmmmmm ????????? Sufit nad nimi zdaje sie jest baaaaaaardzo WYSOKO wiec karnisz pod nim nie wchodzi w gre, innych rozwiazan jak dla mnie brak............ czyzby ładny kwiatek i pare duperelek na parapecie ????? 4me moze byc - na ten czas, ale w przyszlości ???? Edyta10 widze, ze pozbylas sie tych okienek. Nie zauwazylam na fotkach, zebys miala salon zbyt malo doswietlony. Jak jest w realu??? Zalujesz, ze z nich zrezygnowalas??? I jeszcze jedno pytanoko do Cię. Jakie masz wymiary okien połaciowych?? Te w pokoju Karoli prezentuja sie SUPER !!!!!!!!!
  5. Aolew, u nas do pomieszczenia nad garażem również schodzi się po 3 schodkach, wyszedł tam co prawda długi, ale normalny, duży pokój. Istotne jest, że wydłużyliśmy sporo garaż. Jeżeli będziesz miała podwójny, to pomieszczenie będzie ok ...tak mi się zdaje... Jeżeli masz ochotę zobaczyć domek na żywo to oczywiście zapraszamy . A jak Ci wychodzą drzwi do tego pokoju? Nie wiem czy u nas zmieściłyby się, gdyby nie było ścianki kolankowej...już teraz są jakby "na styk". Strop mamy Teriva, też zastanawialiśmy się nad drewnianym ale w końcu stanęło na takim. Okna tarasowe mamyi 250x165 i 250x86cm a pozostałe 165x165 -ze względu na gwarancję od producenta. Nas w tym domu urzekły właśnie duuuże okna i zależało nam by takie zostawić Na priv pytałaś o słupy tarasowe -sprawdziłam- są zgodne z projektem. Pozdrawiam wszystkich Mojomiejscowiczów! Heyka, dziekuje za zaproszenie, niestety - jak pisalam na priva- nie ten rejon RP (( Drzwi do tego pokoju wychodzą mi "krasnoludkowe" ) niewiele ponad 170 cm, buuuu ale, ze ma tam być pokój-fitness, albo pokój-kino, albo pokój-muzeum wypraw motocyklowych, albo ................. spory domowe trwaja........... W kazdym badź razie będzie to pomieszczenie gdzie nie bedziemy chodzic kilkanascie razy dziennie wiec opcja schylania sie na razie moich chłopaków nie przeraza. Moze zmienia zdanie jak kilka razy rąbną w futrynę . Mogłabys mi jeszcze dodac kilka słów na temat doświetlenia? Zaplanowałam 2 okna dachowe 78x114 od strony południowej i jedno w ścianie szczytowej 80x80 lub większe (qrcze-okna to moja slaba strona ). Ponieważ jednak pomieszczonko to bedzie mialo po podłodze 36m2 (taaaaaaki mam garaz !!!!!!!!!!!!!!! mniammmm) wiec boję się, ze moze byc za mało światła. Dziękuję za sprawdzenie słupów. Sa naprawdę cool !!! Pozdr. A.
  6. Jejku Ludziska Kochani, dziekuję za info )) Ja zmnienilam moje okienka czesciowo do wymiarow Edyty10 *-), bo na jej fotkach fajnie wygladaja w proporcji do domu, ale ..................ciagle mam watpliwosci wiec pytam. Poki co mam 150x150, 60x60 ( te chyba jednak zrobie 80x80) i tarasowe zmieniłam u na 225x210 ( juz mi warczeli w slepach z oknami, ze 210 na poł czylo 105 to za duza powierzchnia i nie beda stabilne (?????)) W kazdym badz razie w trakcie murarki musze juz wiedziec na 1000000000000000% Pozdrowionka dla Wszystkich A.
  7. Hallo o.n.k.a tez zdecydowalam sie na pomieszczonko nad garazem ( u mnie podwojnym), ale..................zachowalam wysokosci z pierwotnego projektu. Roznice w wysokosciach stropów sprawią, ze bedzie zejscie po trzech schodkach. Niestety obawiam sie, ze pomieszczonko bedzie zbyt niskie jak na pokój - fitnes ( Czy u Was po podwyzszeniu garazu o 53 cm (chyba dobrze zrozumialam) wyszedł normalny pokój???? Aaaaaa i jeszcze jedno: jaki daliscie strop nad garazem??? Zastanawiam sie nad drewnianym. A tak ogolnie mam nadzieje, ze moj domek bedzie wygladał równie fajnie jak Wasz )))
  8. Witam Wszystkich Miłośników MM Obecnie jestem na poziomie fundamentów, a od marca ruszam wyżej. Miliony decyzji mnie przytłacxają pomalutku nio ale............. . Mam pytanko do tych, którzy już wybudowali MM: jakie macie wymiary okien??? Ja swoje z lekka zmniejszyłam w projekcie, ale zaczynam mieć wątpliwosci, buuuuu. Dajcie jakies info, plizzzzzz
  9. Witam, wiem ze jest temat M0JEGO MIEJSCA na tym forum bowiem niejednokrotnie go czytałam, jednakże teraz NIE MOGE go namierzyć (( Może Ktoś kto juz wybudował ten domek mógłby przysłać mi link do swojego dziennika ??? Obecnie mam stan zero a wraz z wiosną ruszam dalej z budową i boksowaniem z milionem decyzji )) Może mogłabym podpatrzec jakieś rozwiązania u szcześliwych mieszkańców Mojego Miejsca ???? Pozdrawiam wszystkich Budujacych
  10. ciesze sie bardzo, ze dodalam Wam ciut odwagi ) Ja do pracy dojezdzalam kilka mies. 50 km w jedna strone. Czyli dziennie 100. O ile rano byla lodowka i liczylam na ciepelko z moich wydechow, to po 15 - bylo miodzio !!!! )) I ja tez jezdzilam troche bez prawka co zwazywszy, ze jestem urzednikiem panstwowym, troche nie przystoi. Ale co tam........................ Zjazdy Amazonek są przynajmniej raz w roku. W tym bylo to 6-8 czerwca tak wiec jest gdzie jezdzic ) nie wspomne o tysiacu innych imprezach motocyklowych. Ogolnie jest SUPER !!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdroowka Ala
  11. Heloł Dziewczyny co to wola być wozone ))) Odwagi !!! Wozic !!! - to dopiero jest frajda !!!!! Motocykle są przecież przeróżne i niski wzrost nie dyskwalifikuje zadnej z nas. Ja moze niska nie jestem ale raczej waga ze mnie lekka. A moj Hary waży ok 250 kg plus sakwy wypełnione po brzegi. Ze 300 chyba dzwigam ??? Ale tego sie nie czuje. Najwazniejsze, zeby srodek ciezkosci był nisko. Ot co ! A co do prawka - hmmmmmmmm, ciezka sprawa. Ja zdałam za 3 razem. Wpadki mialam takiego rodzaju, ze primo: nie postawilam egzaminacyjnej Yamahy na centralna nozke (jazdy mialam na innym modelu i tego technicznie nie opanowalam, a silowo nie dalam rady), sekundo: zapomnialam powiedziec, ze przed jazda nalezy sprawdzic napiecie lancucha napedowego. Nio i 2 razy wtopa. Za trzecim razem poszlo juz lekutko, nio a jazda po miescie to juz sam miod ) Tak wiec ZACHECAM wszyskie Kobitki )) Ja bynajmniej juz sie wozic nie dam. I maz moj musi dostosowywac predkosc swojej Yamaszki do mnie i mojego Harego )) Poza tym sama sobie ubieram moje moto co rowniez daje ogrom frajdy. Pozdrowionka dla wszystkich motomaniaków. Verunia Z tym Kazimierzem to ZAZDROSZCZE )) Fajowka !!!! Rewelacyjne widoczki + klimacik miasteczka.......mniammmmm
  12. Witaj Prince )) Poniewaz od kilku miesiecy naleze do grupy lekko stuknietych na punkcie Mojego Miejsca i prawie do konca juz stracilam wzrok na czytaniu Waszego (naszego) forum, chcialabym Was zapytac o pare rzeczy, krore moze mi umknęły, a moze ich nie napisaliscie. Aj dont noł (. Na jesien chcialabym ruszyc z budowa (lub na wiosne w zaleznosci od trwania formalnosci), dalam projekt do wyceny kilku budowlancom i czekam........... a ze zadali mi kilka pytan, na ktore w chwili obecnej nie znam odpowiedzi to poprosze o rade ) Wasz domek wydajemi sie bardzo proporcjonalny. Podnosiliscie go o kilka pustakow ?? Zmniejszaliscie te ogromna okna ??? Mi powiedzieli, ze jak nie zmniejsze to nie bedzie gdzie rolet zewnetrznych zamontowac (. Fantastycznie wyglagaja te drewniane słupy. Tez takie chcialam, zwlaszcza ze moja wersa jest z tarasem i wygladaja bosko, ale oczywiscie przyjaciele/rodzina/doradcy krytykuja. A ja zobaczylam u Was i juz wiem, ze tez takie bede miala. Zdradzcie tylko z jakiego drewna wybraliscie ) Tak wogole to podziwiam, ze tak szybko Wam to idzie. Aaaaa i jeszcze jedno wazne pyt. : w jakim banku braliscie kredyt ???? Pozdroowka Ala (woj. opolskie)
  13. Ot i na mnie przyszła kolej na spisywanie dygresji budowlanych ) Działkę kupiliśmy w 2004 roku, nowo powstajace osiedle, 10 km od miasta, 400 m od lasu...................cisza, spokoj................. Potem długo długo szukałam projektu. W 2006 eureka - Niewielki wariant 1 z kolekcji Muratora. Domek spełniał wszystkie wymyslone sobie przeze mnie kryteria. Niestety.........kryteria Gminy były inne (( DACH !!!! Czterospadowy !!! A winien byc dwuspadowy ((. Złożyłam wniosek o zmiane planu zagospodarowania w zakresie dachu na mojej zarosnietej posesji. Był marzec 2006, zmiana miala byc zatwierdzona do grudnia 2006. Czekam......... walczac ze soba wytrzymalam prawie do konca roku......dzwonie.................z przyczyn niezaleznych zmiana bedzie w czerwcu ( coz, czekam dalej wszak to wymarzony domek Dzwonie w czerwcu ....opoznienie........do listopada 2007 bedzie na 100%. wrrrrrrrrrrrrrrrr. Ogladam inne projekty, czytam forum, czekam...................... przez przypadek trafiam na Moje Miejsce i mnie oswieca, ze to tez jest to )) Przydaloby sie tylko wieksze pomieszczenie gospodarcze i podwojny garaz....... Garaz - zaden problem, pomieszczenie - bez szans - trudno. Dzwonie do nieslychanie milego pana z Urzedu Gminy, pytam kiedy plan z dachem czterospadowym........ niby w czerwcu ale sam w to nie wierzy, raczej karze sie nastawic na jesien. Mam dosc czekania. Kupuje MOJE MIEJSCE z wiara, ze to naprawde bedzie to moje upragnione, wymarzone miejsce. Jak tylko przyszedl projekt biegne do architekta, ma zmienic garaz na dwustanowiskowy, nad garazem zrobic pomieszczenie, przeprojektowac 2 pokoiki z lazienka na dole na sypialnie z garderoba i lazienka. Z sypialni wyjscie na taras, wiec nalezy zmienic okno na drzwi oraz przedluzyc taras......tyle zmian, ktore na szybko przyszly mi do glowy. Architekt ze stoickim spokojem zapytuje czy mi sie spieszy ??? W sercu - TAK, ale w realu - nie tak bardzo. Wygrywa rozsadek, mowie ze spokojnie - poczekam miesiac, w koncu to dodatkowy czas na ewentualne przemyslenia oraz wnioski wyciagniete przez innych budujacych MM. Projekt zostaje u architekta, z drugim lece do potencjalnego wykonawcy coby obejrzal i wycenil koszt roboty. I tu.......zasadzka (( 100000000000 pytan, na ktore jeszcze nie znam odpowiedzi. Okna za duze, nie zmieszcza sie rolety zewn., garaz za niski - pomieszczenie nad wyjdzie g......ne, z czego slupy, z czego tarasy...................Bozziuuuuuuuuuu. Ratunku !!!!!!!!!!!!!!! Zostawiam projekt i komplenie zbita ide do mojego mieszkania (( Pisze do Edyty - Dobrego Duszka forum MM. Moze ona cosik podpowie. HELPPPPPP !!!!! I taki to poczatek. W niedziele wraca ze Stanow moj maz, razem bedzie razniej )))
  14. Ot i na mnie przyszła kolej na spisywanie dygresji budowlanych ) Działkę kupiliśmy w 2004 roku, nowo powstajace osiedle, 10 km od miasta, 400 m od lasu...................cisza, spokoj................. Potem długo długo szukałam projektu. W 2006 eureka - Niewielki wariant 1 z kolekcji Muratora. Domek spełniał wszystkie wymyslone sobie przeze mnie kryteria. Niestety.........kryteria Gminy były inne (( DACH !!!! Czterospadowy !!! A winien byc dwuspadowy ((. Złożyłam wniosek o zmiane planu zagospodarowania w zakresie dachu na mojej zarosnietej posesji. Był marzec 2006, zmiana miala byc zatwierdzona do grudnia 2006. Czekam......... walczac ze soba wytrzymalam prawie do konca roku......dzwonie.................z przyczyn niezaleznych zmiana bedzie w czerwcu ( coz, czekam dalej wszak to wymarzony domek Dzwonie w czerwcu ....opoznienie........do listopada 2007 bedzie na 100%. wrrrrrrrrrrrrrrrr. Ogladam inne projekty, czytam forum, czekam...................... przez przypadek trafiam na Moje Miejsce i mnie oswieca, ze to tez jest to )) Przydaloby sie tylko wieksze pomieszczenie gospodarcze i podwojny garaz....... Garaz - zaden problem, pomieszczenie - bez szans - trudno. Dzwonie do nieslychanie milego pana z Urzedu Gminy, pytam kiedy plan z dachem czterospadowym........ niby w czerwcu ale sam w to nie wierzy, raczej karze sie nastawic na jesien. Mam dosc czekania. Kupuje MOJE MIEJSCE z wiara, ze to naprawde bedzie to moje upragnione, wymarzone miejsce. Jak tylko przyszedl projekt biegne do architekta, ma zmienic garaz na dwustanowiskowy, nad garazem zrobic pomieszczenie, przeprojektowac 2 pokoiki z lazienka na dole na sypialnie z garderoba i lazienka. Z sypialni wyjscie na taras, wiec nalezy zmienic okno na drzwi oraz przedluzyc taras......tyle zmian, ktore na szybko przyszly mi do glowy. Architekt ze stoickim spokojem zapytuje czy mi sie spieszy ??? W sercu - TAK, ale w realu - nie tak bardzo. Wygrywa rozsadek, mowie ze spokojnie - poczekam miesiac, w koncu to dodatkowy czas na ewentualne przemyslenia oraz wnioski wyciagniete przez innych budujacych MM. Projekt zostaje u architekta, z drugim lece do potencjalnego wykonawcy coby obejrzal i wycenil koszt roboty. I tu.......zasadzka (( 100000000000 pytan, na ktore jeszcze nie znam odpowiedzi. Okna za duze, nie zmieszcza sie rolety zewn., garaz za niski - pomieszczenie nad wyjdzie g......ne, z czego slupy, z czego tarasy...................Bozziuuuuuuuuuu. Ratunku !!!!!!!!!!!!!!! Zostawiam projekt i komplenie zbita ide do mojego mieszkania (( Pisze do Edyty - Dobrego Duszka forum MM. Moze ona cosik podpowie. HELPPPPPP !!!!! I taki to poczatek. W niedziele wraca ze Stanow moj maz, razem bedzie razniej )))
  15. to moj debiut na tym forum. W tym roku lub na pocz. przeszlego ruszamy z budowa (w zaleznosci od dlugosci formalnosci) a pasje mam ta co Wy - oczywiscie. Smigam sobie na komarku marki Harley Sportster 883 Low. Malutka sprytniutka maszynka. Moj maz smiga na Suzuni GSX750 R nio i ma jeszcze jedno dziecko, niekoniecznie moje, Yamaszke Royal Star Venture. Na niej to przejechalismy w zeszlym roku prawie cale Stany - a dokladnie szlakiem Route 66. Oczywiscie bylo BOSKO. Trzy tygodnie na moto, zmieniajace sie krajobrazy, przerozni ludzie, 13000 km w kolach................. Teraz troche musimy odpuscic bo budowa, buuuuuuuu. Wiec w tym roku chyba Bieszczady, moze morze ????? Pozdrawiam wszystkich budujacych (i nie tylko) motocyklistow )) Ps. zanim kupilam HD chorowalam na burgmana 400, mniammmmm
×
×
  • Dodaj nową pozycję...