bogdik

Powodem dymienia może być zbyt mały ciąg spalin w kominie spowodowany 1) zanieczyszczeniem kotła ,zapchaniem sadzami ulotu splin w miejscach trudno dostępnych2)przechłodzenie komina spowodowanym bardzo długimi postojami w podtrzymaniu(np. bardzo przewymiarowany piec) złą lub brakiem izolacji cieplnej przewodu spalinowego;izolacja powinna być praktycznie na calej dlugości,3)złym usytułowaniem samego wylotu komina na dachu np. komin jest poniżej kalenicy i następuje zdławienie ciągu przez wiatr i wtedy dymiło by z pieca w dni gdy wieje. Najbardzjej prawdopodobna ta ostatnia sprawa i łatwa do sprawdzenia

Przyczyną takiego zachowania kotła może być zmiana rodzaju spalanego ekogroszku.Ja w tym roku po zmianie ekogroszku na czarną perłe musiałem zmniejszyć nadmuch z 8 do 4 gdyż ten węgiel zbyt dobże się spala .warto eksperymentalnie dobrać tak siłę nadmuchu tak by długość płomienia była odpowiednia.Typowym objawem zbyt dużej ilości powietrza z dmuchawy będą spieki.

Dopiero po kilku latach eksploatacji kotła odkryłem ,że główną przyczyną większości moich problemów z kotłem jest zanieczyszczenie wewnętrznej powierzchni kielicha retorty(miejsca o kształcie stożkowym ,gdzie retorta łączy się z rusztem ). W miejscu tym osadzają się zanieczyszczenia z opału ,sadzy,popiołu niekiedy cienka warstwa 1-3 mm powoduje już zrywanie zawleczki gdyż ekogroszek czy inny opał podawany przez ślimak retorty sunie najpierw po brzegach kielicha retorty a potem dąży w kierunku jej środka zgodnie z rysunkiem w załączniku Typowe objawy zanieczyszczenia wewnętrznej powierzchni kielicha retorty: 1)częste zrywanie zawleczki 2)konieczność stosowania coraz to grubszych,mocniejszych zawleczek 3)krótki płomień spalana i duża ilość iskier 4)konieczność stosowania dużych obrotów dmuchawy 5)duże opory obracana ślimaka (można sprawdzić opór obracania ślimaka po zdjęciu obudowy wiatraczka chłodzenia silnika podajnika obracamy wiatraczkiem) 6)kruszenie opału (duża ilość miału na ruszcie retorty a w końcu widać prawie sam miał bez kawałków ekogroszku) 7)duża ilość popiołu niedopalanie opału ,zwiększone zużycie opału. Czyszczenie wewnętrznej powierzchni kielicha retorty można wykonać samemu przy pomocy wkrętaka, kawałka osełki lub cegły ,papieru ściernego i lusterka bez konieczności wyjmowania rury retorty z kotła

Dodam ,że piec mój wyposażony jest w regulator estyma z pogodówką.Oprogramowanie regulatora jeśli chodzi o funkcje dobre ,ale jeśli chodzi o przejrzystośc i łatwośc dotarcia do poszczeólnych parametrów to porażka. Zawleczkę fabryczną lepiej od razu zastąpić odpowidniej grubości gwozdziem,aby uniknąć nerwów od razu na poczatku pracy z piecem.Można się takze zdenerwować wkrętami w pojemniku zasypowym ,które są za długie(wystają ze dwa cm i powodują ,że prawie każde zasypanie węgla kończy się podarciem worka i można się też o nie skaleczyć).JAK Już wspomnałem izolacja cieplna jest dość slaba ogólnie a od spodu wogóle jej nie ma. Izolację można poprawić we własnym zakresie i inne niedoróbki też.Jeśli chodzi o czyszczenie i dobre spalanie piec nie sprawia kłopotów i sprawia wrażenie konstrukcj dość przemyślanej i niezawodnej

piec sprawuje sie dość dobrze ,ale ja palę ekogroszkiem i mam zwykłą retortę więc nie mogę spalać miału.NA razie nie mieszkam jeszcze na stałe więc pałę aby tylko lekko podgrzać dom.Rozpaliłem 18 grudnia i przy temp średniej w domu około 15 stopni piec spala obecnie około 8kg ekogroszku.Na początku paliłem kilka razy drewnem i papierami.Wydaje się ,ze wprzypadku spalania drewna piec jest też dość ekonomiczny.Piec dobrze współpracuje z regulatorem pokojowym. Jak wiadomo piec posiada dwoje drzwiczek.Upraszcza to niewątpliwie konstrukcję ,ale przy dokładaniu drewna powoduje,że dym wyciągany jest do kotłownii więc przykladanie drewna wiąże się z zadymieniem i zabrudzeniem .Sądzę ,że ling duo 25 kw może być pozbawiony tej wady ze względu na trzecie drzwiczki,ale musiał by się wypowiedzieć ktoś z użytkowników by to potwirdzic napewno.Widzę ,ze moc 15 kw zupełnie wystarcza do ogrzania mojego domu mimo ,ze nie ma jeszcze styropianu na ścianach zewnętrznych.Slabym punktem wykonania pieca jest niewątpliwie brak izolacji od spodu pieca co powoduje straty ciepla .TRZEBA TO NIWĄTPLIWIE POPRAWIAĆ WE WLASNYM ZAKRESIE.Brak też jest jakiego kolwiek regulatora ciągu na czopuchu ,co przy dużym cągu kominowym szczególnie w mróz może powodować znaczne straty ciepła .ja dokupiłem taki szyber od kominka i zdaje on dobrze egzamin.

Jestem już posiadaczem pieca ling duo 15 kw. Muszę stwierdzić z przykrością,że w żadnym miejscu ,o zgrozo, nawet na stronie producenta(Klimosz) nie zamieszczono prawdziwego zdęcia tego kotła.Prosiłem sprzedawcę o jakieś zdęcie , ale okazało się ,że klimosz takiego nie posiada więc kupiłem kota w worku na podstawie opisu jakiego mojemu sprzedawcy udzielił producent.Okazało się ,że piec posiada dwoje a nie troje otwieranych drzwiczek oraz mniej płomieniówek niż ling duo 25 kw.Bardzo nieprzyjemnie zaskoczył mnie fakt braku nóżek lub jakiejkolwiek solidnej podstawy pieca.Cały kocioł o masie około 300 kg opiera się na dwu paskach blachy o wysokości 20mm i grubości 4 mm powstałych z nieobcętych do końca scian zewnętrznych przedniej i tylnej.Bardzo obawiam się transportu tak wykonanego kotła do piwnicy po schodach ,gdyż myślę , że przesunięcie po takiej konstrukcji po posadzce betonwej moze doprowadzić do zgięcia w najlepszym razie tych prowizorycznych pasków .Przy braku szczęścia można chyba doprowadzić do naruszenia konstrukcji spawu i uszkodzenia SZCZELNOŚCI pieca .Z ciekawości sprawdzałem jak wyglądają podsawy kotłów innych producentów i muszę stwierdzić ,że są bardzo solidne w porównaniu z ling duo 15 kw .Jestem więc rozżalony,bo czytałem dobre opinie o tych kotłach a tu taki kwiatek.Jest to nauczka aby wzystko dokładnie obejrzeć przed zakupem by nie mieć potem pretensji ,że się kupiło kota w worku.

Stoę przed dylematem ,który z tych pieców zakupić.Mam nowy dom 160 m2 bardzo dobrze ocieplony(sciany belit 40 + 8 cm styropianu poddasze 25 cm wełny na skosach i 35 cm na płaskim), podpiwniczony (między parterem a piwnicą 6 cm styropianu).Wyliczone w projekcie zapotrebowanie na ciepło wraz z ogrzewaniem wody wynosi 14 kW przy założeniu braku ocieplenia ścian domu.Sprzredawcy w hurtownach a także przedstawiciel klimosza sugeruą zakup 25kw .Ja podchdzę do tego trochę sceptyczne , gdyż czytałem ,że PRZEWYMIAROWANIE PIECA znaczni pogarsza jego sprawność ,a dodatkowo cała moja rodzina lubi temperaturę 19- 20 stopni.Z drugiej strony przypuszczam , że model 15 kW wyprodukowano chyba trochę na siłę (popyt), imoże on być sporo gorszy od 25 kw.Przedstawiciel handlowy mówił ,że oba modele mają ten sam palnik ,a rożnią się jedynie usytułowaniem płomieniówki ,wymiennik w modelu 15 kW JEST MNIEJSZY I KRUTSZY ,co wg mnie może prowadzić do mniejszej sprawności. Proszę ,doradźcie co wybrać i może ktoś śię wypowie na temat SPRAWNOŚCI obu modeli ze wzgłędu na budowę.