Witam wszystkich, potrzebuje pilnie odpowiedzi, postanowilem odswiezyc swoja 22 metrowa kawalerke w Warszawie, w sklad robot mialo wejsc: LAZIENKA [3m kwadratowe]: zerwanie tapet, wymontowanie wanny, zamontowanie prysznica z brodzikiem, montaz umywalki i oraz kibelka, podwieszenie sufitu na calosci, polozenie terakoty 3m kwadratowe, polozenie glazury do wysokosci 1.8m, czyli 18 m. KUCHNIA [3m kwadratowe] zerwanie tapety ze scian, polozenie teraktoy 3m kwadratowe, polozenie glazury ok. 5m kwadratowych. POKOJ [14m kwadratowych] podwieszenie sufitu na calosci, wygladzenie scian, pomalowanie pokoju. PRZEDPOKOJ [1,5m kwadratowego] polozenie terakoty, pomalowanie sciany i sufitu na bialo, No i wymiana elektryki w calym mieszkaniu, na nowa. Dzisiaj odstalem wkoncu odpowiedz od swoich dwoch specjalistow ktorzy tam maja to robic ze calosc bez materialow, czyli kwota do zaplaty dla nich to 6000 tysiecy zlotych, nie powiem ale troche mnie ta suma zatkala. Moze podkresle ze mieszkam w Warszawie od 2 lat i jest to moj pierwszy remont w stolicy, ale nie wydaje sie wam ze to troche duzo za duzo?? Termin realizacji okolo dwoch tygodni. Poprosilem oczywiscie o kosztorys, jutro mam go dostac, wiec dam znac, a teraz prosze wyrazcie sie, co wogole o tym myslicie.